Dopóki ktoś tylko o tym mówił, że widział coś takiego to uważano go za człowieka z przewidzeniami. Co jednak zrobić, gdy wejdzie się w posiadanie zwłok takiej istoty? Trzeba przyznać, że one są i trzeba się dowiedzieć, czym one są.
To, co znalazło się w rękach meksykańskiego biologa Enrique Ortiza to istotnie humanoidalny organizm o dziwnym "demonicznym" wyglądzie. Być może to odkrycie nowego rodzaju zwierzęcia. Przypisuje się mu inspiracje, że jest protoplastą pojęć takich jak wróżka i elf obecnych w folklorze ludowym. Właściciele tych zwłok twierdzą, że zostało ono znalezione w meksykańskiej dżungli i to już dwa lata temu. Odkrycie nie spotkało się z duża odpowiedzią środowiska naukowego.
i filmik - http://www.youtube.c...&v=piicSILS9G0#!
źródło - innemedium.pl
Jak było to niech moderator zamknie, jak źle to niech przeniesie.
Użytkownik Daniel. edytował ten post 23.12.2012 - 02:49