Napisano 21.12.2012 - 20:19
Napisano 21.12.2012 - 21:06
Przykro mi ale taka 'technika' nie istnieje. A jeśli ktoś twierdzi, że jednak istnieje to zwyczajnie łże. Legenda mówi, że można 'widzieć' to i owo za pomocą 'trzeciego oka' ale ono nie jest od patrzenia na normalny świat i służy do czego innego.
Napisano 21.12.2012 - 22:08
Napisano 25.12.2012 - 20:38
Naukowcy z Instytutu Elektoniki Politechniki Łódzkiej, pracują nad multimedialnym urządzeniem, które znacznie ułatwiłoby poruszanie się osobom niewidomym.
Urzadzenie nad którym pracują naukowcy, to specjalne okulary z zamontowanymi kamerami, dzięki którym niewidomy będzie poprzez specjalne sygnały informowany o preszkodzie, którą może napotkać na swojej drodze.
Sygnał bedzie różnił się w zależności od tego, w jakiej odległości od niewidomego będzie znajdowała się przeszkoda. Urządzenie ma również inaczej sygnalizować różne kształty i rodzaje napotykanych na drodze przedmiotów.
Twórcy planują, że okulary będą miały trzy metry zasięgu.
Sporą trudnością z jaką zmagają się naukowcy jest „przestronność dźwieków”, która pozwoliłaby niewidomemu od razu określić w jakiej odległości znajduje się obiekt.
Jest to o tyle trudne, że każda osoba w inny sposób odbiera dźwieki, co uzależnione jest od charakterystyki akustycznej głowy, zależącej głównie od kształtu małżowiny usznej, która u każdej osoby jest niepowtarzalna.
W chwili obecnej urzadzenie jest testowane. Jednak jak twierdzi kierownik projektu prof. Paweł Strumiłło, nawet jeśli urządzenie będzie powszechnie używane, nie zastąpi tradycyjnej „białej laski”, lecz jedynie będzie jej uzupełnieniem.
Napisano 25.12.2012 - 21:34
Napisano 28.12.2012 - 09:05
Napisano 26.03.2013 - 15:39
Napisano 26.03.2013 - 16:25
Napisano 26.03.2013 - 17:08
Użytkownik ayalen edytował ten post 26.03.2013 - 19:51
Napisano 13.10.2013 - 16:19
Przykro mi ale taka 'technika' nie istnieje. A jeśli ktoś twierdzi, że jednak istnieje to zwyczajnie łże. Legenda mówi, że można 'widzieć' to i owo za pomocą 'trzeciego oka' ale ono nie jest od patrzenia na normalny świat i służy do czego innego.
Napisano 24.10.2013 - 11:18
Przykro mi ale taka 'technika' nie istnieje. A jeśli ktoś twierdzi, że jednak istnieje to zwyczajnie łże. Legenda mówi, że można 'widzieć' to i owo za pomocą 'trzeciego oka' ale ono nie jest od patrzenia na normalny świat i służy do czego innego.
Jestem pierwszy raz na forum bo wpisywałen poraz setny w google "widzenie z zamkniętymi oczami" i wyskakuje mi temat. Forum nazywa się
paranormlane dla mnie jednoznacznie tutaj są ludzie którzy wierzą i wiedzą ocb ale niestety sa tacy jak ty, jak większość.
Więc jeśli ta technika nie istnieje uświadamiam nie Ciebie bo mi na tym nie zależy ale może kogoś innego. Codzinnie gdy się kładę próbuje się skupić nie zawsze mi to się udaje ale i też nie musi się udać im większe skupienie tym lepiej. I wtedy po prostu gdy wyobrażam sobie mówię sam do siebie chce widzieć swój pokój w którym jestem "halo jesteś tam otwórz się" gdy jestem mocny widze na czarno/szaro obraz przed sobą w lepszych stanach widzę pokoję obok i ruchy ludzi. Gdy wstaje po lekkiej medytaji 1-2h bez ruchu dobre skupienie widze jeszcze lepiej. To nie jest moja wyobraźnia bo próbowałem tego z drugim człowiekiem metodą lewo/prawo ruch drzwi czy ręki. Sam osobiście zasłaniam oczy i widzę swoją drugą rekę i robie to za każdym razem gdy widze lepiej bo sam w to jak by do końca nie wierze.
To namiastka ponieważ kiedyś pare razy ale raz najlepiej udało mi się przy użyciu substancji psychoaktywnich i buszido po skupieniu około 5 godzinnym może więcej zobaczyć w kolorach i ludzi oraz jak by ich postać duchową w danej chwili "nie będę się tutaj rozpisywał co widziałem" ale byłem np. 30m do 200m od swojego położenia ciała i widziałem, a najbardziej wiarygodne było kiedy zobaczyłem pokój obok z osobą którą znam kiedy zaczyna ruch znika jej postać duchowa, a ja nagle słysze w tym samym momencie jej ruchy i to co robi. Wtedy zdałem sobie sprawę, że to nie fikcja i po prostu poprosiłem o technike lewo/prawo i się udało.
Sam z siebie zainteresowałem się tą rzeczą nigdy nie przeżyłem obee ale wiele rożnych rzeczy którę mogę porównać gdybym miał świadomy sen z fabułą codzienną to nie wiem czy bym się zorientował czy to sen czy choj wie.
Nie wiem co mogę jeszcze napisać odwiedziny umarłych dobrych i złych też są mi znane to ma swoje następstwa. Czasem miałem stany w których wierzyłem, że istnieje raj a w innych, że mogę być przez coś opętany zniszczony np. przez samego siebie.
Tak czy siak bym mógł o tym pisać krocie, a większość uzna to za absurd, a tylko kto to przeżył zrozumie mniej więcej o co chodzi bo to wszystko dla mnie jest zagadką.Pewne jest, że dobro i zło potrzebuje równowagi.
Na koniec spróboj zasłonić swe oczy czymś np. ręką i ruszać drugą przed czy będziesz widzieć jej ruch lub ją lub 5 palców. Tak jak by niewidomy zaczął widzieć. Aha dodam, że stan w którym widziałem w kolorach oraz wydarzenia w tym samym czasie w pokoju obok - miałem wtedy otwarte oczy zasłoniętę grubym kapturem i leżałem.
I na koniec ten widok nie wiem czy mi go przyprawia dusza czy mózg ale myślę, że to i to a dusza tutaj odgrywa kluczową role. Czasem myślę, że po śmierci nie pamiętamy swego życia ale nie rozpracowałem tego jeszcze. Pewne jest, że po śmierci nie ma końca więc jak widzę te wszystkie zasrane bio chuj wie co i życie nie śmiertelne z maszyną w głowie czy sztuczną inteligencje to mnie chuj strzela może i ona istnieć bd. ale temat dusza, dobro, zło, raj i piekło i parę innych rzeczy to nie blef.
Pogmatfany trochę mój post jak czytam ale to mój styl pisma : D .
a konsekwencje nie są nieme
Użytkownik Mitai edytował ten post 24.10.2013 - 11:33
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych