Skocz do zawartości


Programy wróżbiarskie w TV


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#16

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Tytus84, smutne to co piszesz, ale niestety prawdziwe. Ludzie nie chcą prawdy, chcą tylko bajki o sobie kończącej się słowami "i żyli długo i szczęśliwie". Skoro jest popyt na przepowiednie to jest też i podaż, biznes się kręci. Niestety szkoła zamiast uczyć trzeźwego, samodzielnego myślenia i przygotowywać do życia, uczy jedynie rozwiązywania testów i "wstrzeliwania się w klucz odpowiedzi", później ludzie źle wyedukowani tracą dużo pieniędzy na usługi takich właśnie wróżek i innych szarlatanów.


Myślę że winić należy nie szkołę, ale dom. W szkole mają nam przekazać informacje, umiejętności przydatne później do życia. Natomiast JAK żyć, jak myśleć - tego powinniśmy uczyć się w domu, od naszych rodziców, a także tego właśnie powinniśmy uczyć nasze dzieci. Nie możemy przyjąć że szkoła nauczy nasze dziecko samodzielnego myślenia - sami musimy stymulować je do wykształcenia umiejętności zadawania pytań, kwestionowania pewnych rzeczy i szukania odpowiedzi i rozwiązań.

Poza tym powtarzam - czynnik wiary był w przypadku moich klientów zbyt wyraźną zmienną aby ją zlekceważyć. Zaobserwowałem wyraźną zależność pomiędzy wiarą w dogmaty którejś z popularnych religii (oprócz katolików trafiło mi się kilkoro prawosławnych czy islamistów) a wiarą w nadnaturalne zdolności wróżek. Dość powiedzieć że pamiętam bodajże ledwo jednego klienta - ateistę.


Wydaje mi się że mylisz skutek z przyczyną, ludzie głęboko religijni wiedzą że zajmowanie się takimi wróżbami to aktywność grzeszna i wręcz diabelska. Ci co dzwonili to byli po prostu ludzie prymitywni, którzy bez specjalnych refleksji przejęli z grubsza poglądy religijne swoich rodziców, po linii wytyczonej przez ich ograniczoną umysłowość i tyle.
  • -1

#17

Wrty.
  • Postów: 193
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

niektóre zawierały info jaki jest danego klienta ulubiony posiłek, z kim kiedy ostatnio uprawiał seks, ile razy zdradził partnera

Skąd mają takie dane? Bo nawet moja szczątkowa już wiara w ludzkość nie pozwala mi myśleć, że sami to powiedzieli i byli wielce zdziwieni słysząc to z ust innego wróżbity...

W temacie: nie wiem, jak można dzwonić do tego człowieka z własnej woli. Pomijając już oczywiste brednie w tym programie i ogólne kantowanie każdego, temu wróżbicie jakoś źle z oczu patrzy, jest oziębły, a od jego sztuczności zęby bolą. Wolę nie myśleć, jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby chcieć poznać od niego "przyszłość".

Użytkownik Wrty edytował ten post 29.11.2012 - 16:48

  • 0

#18

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wydaje mi się że mylisz skutek z przyczyną, ludzie głęboko religijni wiedzą że zajmowanie się takimi wróżbami to aktywność grzeszna i wręcz diabelska.


Bogu świeczkę diabłu ogarek. Głęboka wiara nie przeszkadza ludziom w morderstwach, kradzieżach i oszustwach - więc czemu nie mieliby sobie powróżyć? Pójdą najwyżej się wyspowiadać i dostaną parę dodatkowych zdrowasiek.
  • 0



#19

Tytus84.
  • Postów: 220
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

niektóre zawierały info jaki jest danego klienta ulubiony posiłek, z kim kiedy ostatnio uprawiał seks, ile razy zdradził partnera

Skąd mają takie dane? Bo nawet moja szczątkowa już wiara w ludzkość nie pozwala mi myśleć, że sami to powiedzieli i byli wielce zdziwieni słysząc to z ust innego wróżbity...

W temacie: nie wiem, jak można dzwonić do tego człowieka z własnej woli. Pomijając już oczywiste brednie w tym programie i ogólne kantowanie każdego, temu wróżbicie jakoś źle z oczu patrzy, jest oziębły, a od jego sztuczności zęby bolą. Wolę nie myśleć, jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby chcieć poznać od niego "przyszłość".


No cóż, dobrze przewidziałeś, chyba czuję że masz dar jasnowidztwa :) Oczywiście, że dane były zdobywane podczas samych rozmów. Przykładowo, załóżmy że ktoś pisał do nas po raz pierwszy. No to standardowo w pierwszych sms'ach wyciągało się od ludzi jak mają na imię ("aby obliczyć twoją liczbę astrologiczną"), datę urodzenia ("aby przypisać fluktuację midichlorianów do twojego gwiezdnego patrona"), miejsce zamiesznania ("aby zbadać rozkład żył wodnych w twojej okolicy i ich wpływ na twoje czakry")... i tak dalej, im więcej informacji tym - wiadomo - lepiej. Rozmawiając z klientem cały czas miało się otwarty specjalny panel i uzupełniało info.

Wydaje mi się że mylisz skutek z przyczyną, ludzie głęboko religijni wiedzą że zajmowanie się takimi wróżbami to aktywność grzeszna i wręcz diabelska.


Bogu świeczkę diabłu ogarek. Głęboka wiara nie przeszkadza ludziom w morderstwach, kradzieżach i oszustwach - więc czemu nie mieliby sobie powróżyć? Pójdą najwyżej się wyspowiadać i dostaną parę dodatkowych zdrowasiek.


Dokładnie. Ludzie wierzący wcale nie przejmują się samym czynem, bo można się z niego wyspowiadać. Ale nie o tym ja przecież chciałem - "głęboko" wierzących nie ma zresztą przecież tak wielu, za to są całe masy ludzi biernie się na wiarę zgadzających. Ja ogólnie stwierdzam że człowiek wychowywany w wierze w gusła i zabobony będzie miał tendencję do brnięcia w takie abstrakcyjne postrzeganie rzeczywistości.

Wnioski wyciągnąłem po moich osobiście dokonanych obserwacjach.
  • 0

#20

Shay.

    Herszt Bandy

  • Postów: 356
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wróżbiarstwo... Ciekawy temat. Ale moim zdaniem jedynie z punktu widzenia psychologii i socjologii.

Przerażającym jest to- czemu się często dziwimy- jak ludzie mogą wierzyć w tak prymitywną socjotechnikę stosowaną przez największe stacje TV w tzw. serwisach informacyjnych i programach publicystycznych. Jednak wieczorem odpalamy taki program i zdajemy sobie sprawę z tego, że gdy myślimy, że to już dno- słyszymy pukanie od spodu.

Takie programy to wymyślanie bajek( jak pisze doświadczony kolega wyżej) w połączeniu z tzw. cold reading. Czyli jak zaskoczyć np. nowo poznaną koleżankę? Powiedz jej, że czujesz, jakbyś znał ją od lat i wiedział o niej wszystko. Następnie użyj kilku frazesów typu:

- wydaje się, że jesteś osobą otwartą, ale posiadasz w sobie jakąś tajemnicę

- jesteś osobą skrytą, ale z pewnością potrafisz się otworzyć przed kimś, komu zaufasz i możesz mu powierzyć największy sekret

- jesteś osobą spokojną i opanowaną, ale gdy ktoś nadepnie Ci na odcisk, budzi się w Tobie zwierzę

Po prostu wymyśl coś, co pasuje do każdego i już- możesz poczuć się jak wróżbita Maciej :)

Użytkownik Shay edytował ten post 30.11.2012 - 11:17

  • 0

#21

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Niestety, tak to już jest - zaczynamy latać w kosmos, a jednocześnie znaczna większość społeczeństwa nadal wierzy w przeróżne nadnaturalne zjawiska. Przyznam że to tutaj forum znalazłem szukając z ciekawości w co to ludzie jeszcze są w stanie uwierzyć - i jestem komicznie zaskoczony. Nie przypuszczałem nawet że ktoś mógłby powymyślać takie rzeczy jak reptilianie, channeling czy chemitrails - a co dopiero zdobyć wyznawców takich teorii.

 
Być może będę mało popularny ale z tej części twojej wypowiedzi można wysnuć niepokojący wniosek, mogący świadczyć o pewnych znamionach IGNORANCJI. Parafrazując, zaczynamy latać w kosmos, a jednocześnie wielu ludzi wierzy w przeróżne nadnaturalne zjawiska, jak między innymi chemitrails. Przepraszam, ale akurat ten fragment jest bardzo arogancki i przede wszystkim niespójny logicznie. Co do głównego wątku "telewizyjnego wróżbiarstwa" oczywiście pełna zgoda, tylko miejmy świadomość, że wśród ludzi inteligentnych takie tematy są dość oczywiste.
Mam jeszcze takie pytanie do wszystkich: gdzie jest granica pomiędzy zjawiskami naturalnymi, a nadnaturalnymi i czy ta granica ma trwały charakter?

Użytkownik rainman edytował ten post 30.11.2012 - 11:55

  • 0

#22

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

rainman, granica jest bardzo prosta i wyraźna, zjawiska naturalne istnieją, można je zbadać, zmierzyć, natomiast nic nadnaturalnego na tym świecie nie ma. Innymi słowy nie ma nic co jawnie łamałoby prawa fizyki, a jeśli nawet takie coś by zaistniało to nawet wtedy byłoby zjawiskiem naturalnym, tylko my po prostu mieliśmy zły model fizyczny.
  • 0



#23

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

rainman, granica jest bardzo prosta i wyraźna, zjawiska naturalne istnieją, można je zbadać, zmierzyć, natomiast nic nadnaturalnego na tym świecie nie ma. Innymi słowy nie ma nic co jawnie łamałoby prawa fizyki, a jeśli nawet takie coś by zaistniało to nawet wtedy byłoby zjawiskiem naturalnym, tylko my po prostu mieliśmy zły model fizyczny.




Dokładnie takiej odpowiedzi oczekiwałem. Wynika z tego, że nie ma żadnej granicy, ponieważ nie ma zjawisk, które nie istnieją. Modele naukowe opisują zjawiska bez podania ich najbardziej pierwotnej "praprzyczyny", opierając się na aktualnym stanie wiedzy i zaawansowaniu metod badawczych. Czy sugerujesz, że nie istnieje we wszechświecie ani jedno zjawisko, którego do tej pory jako ludzkość nie zbadaliśmy? Jest wręcz przeciwnie, nie ma we wszechświecie ani jednego zjawiska opisanego w taki sposób, żeby nie można było postawić kolejnego pytania "dlaczego?".
  • 0

#24

Tytus84.
  • Postów: 220
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Być może będę mało popularny ale z tej części twojej wypowiedzi można wysnuć niepokojący wniosek, mogący świadczyć o pewnych znamionach IGNORANCJI. Parafrazując, zaczynamy latać w kosmos, a jednocześnie wielu ludzi wierzy w przeróżne nadnaturalne zjawiska, jak między innymi chemitrails. Przepraszam, ale akurat ten fragment jest bardzo arogancki i przede wszystkim niespójny logicznie. Co do głównego wątku "telewizyjnego wróżbiarstwa" oczywiście pełna zgoda, tylko miejmy świadomość, że wśród ludzi inteligentnych takie tematy są dość oczywiste.
Mam jeszcze takie pytanie do wszystkich: gdzie jest granica pomiędzy zjawiskami naturalnymi, a nadnaturalnymi i czy ta granica ma trwały charakter?


Cóż, ja bym raczej twierdził że uznanie chemitrails za nadnaturalne zjawisko jest objawem ignorancji. Już abstrahując od tego czy faktycznie istnieje jakiś spisek o którym mówią teorie na temat chemitrails, to w samym zjawisku nie ma nic nadnaturalnego: ot, według niektórych samoloty rozsiewają trujące substancje (o ile zdołałem zrozumieć temat). Cóż, wiem że istnieją samoloty, wiem że istnieją trucizny. Wiara że to coś nadnaturalnego byłaby oznaką ignorancji właśnie (osoba tak twierdząca musiałaby uznawać samoloty za metalowe ptaki z innego wymiaru a chemikalia za ich, nie wiem, wybitnie dla nas szkodliwe odchody).

Tak więc nie mogę przyklasnąć twojej opinii - nie jestem ignorantem, mam za to umiejętność samodzielnego myślenia, i kiedy przedstawia mi się dwie teorie: 1) rząd truje nas potajemnie roztaczanymi z samolotów truciznami; oraz 2) rząd NIE truje nas potajemnie rozsiewanymi z samolotów truciznami; w tym momencie ruszam mózgownicą, rozważam wszystkie za i przeciw i wyciągam wnioski.

Wniosek jest zaś moim zdaniem prosty: czy bardziej jest opłacalne dla rządu finansować wymagającą sporych nakładów pieniężnych operację o mgliście zarysowanych zamiarach, czy też bardziej opłacalne jest dla jakiegoś mądrego manipulatora wymyślenie głupkowatej teorii i zgarnięcie łatwej kasy za napisaną o niej ksiażkę, którą kupią ludzie o tendencji do wierzenie we wszystko co tajemnicze i "spiskowe"?

Dla mnie wniosek jest jeden. Przykro mi (wybaczcie ten "figure of speech", tak naprawdę nie jest mi przykro ani trochę) ale uważam że należy podchodzić do wszystkiego sceptycznie i kierować się racjonalnym postrzeganiem świata. Kiedy widzę kolejną zrytą teorię spiskową, typu chemitrails czy "WTC zniszczyli Amerykanie żeby zaatakować Irak" to od razu zaczynam się zastanawiać kto napisał o tym książkę i ile na tym zarobił. Prawdopodobnie gdybym miał większe zdolności literackie oraz większą cierpliwość do ludzi, sam zająłbym się wymyślaniem kolejnych teorii spiskowych, pisaniu o nich ksiażek i słodkim zbiernaiu plonów pracy mojej wyobraźni.

Jeśli nie wierzysz w mechanizmy które przedstawiam, zachęcam do wymyślenia własnej teorii spiskowej i przedstawieniu jej tutaj na forum. Mam spore podejrzenia że oprócz oczywistej liczby krytykantów znaleźliby się ludzie którzy by twój wytwór "łyknęli". I to jest dopiero ignoranctwo - wierzyć we wszystko co sprzeczne z logiką tylko dlatego że jest odmienne od powszechnie przyjętego wzorca.
  • 0

#25

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie zrozumieliśmy się. Ignorancją nazywam umieszczanie w jednej linii "channelingów", "reptilian" i "chemitrails". Wygląda na to, że po prostu strzeliłeś w losowo wybrane tzw. "teorie spiskowe". Wobec tego prosiłbym Cie o podanie wszystkich twoim zdaniem "powymyślanych" teorii, w które ciemnogród (mimo postępu ludzkości) fanatycznie wierzy, milionami kupując książki bezczelnych manipulatorów. Przypadek czy spisek branży księgarskiej? Co jeśli jakiś temat nie znajdzie miejsca w literaturze? Cała "logiczna" koncepcja legnie w gruzach. Jeszcze jedno: co to jest powszechnie przyjęty wzorzec i kto o nim decyduje?
  • 0

#26

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Chciałbym delikatnie przypomnieć, że to nie temat o chem-trails czy innych teoriach spiskowych. Jeśli chcecie o tym podyskutować, to zapraszam serdecznie do odpowiednich działów :)

rainman, odnośnie Twojej wypowiedzi. Pięknie i logicznie sformułowane zdanie: "Nie ma zjawisk, które nie istnieją". Chodzi mi o to, że modele opisujące świat bazują na naszej aktualnej wiedzy na temat otaczającej nas rzeczywistości. Innymi słowy, wg aktualnej wiedzy fizycznej np. niemożliwe jest stworzenie perpetuum mobile pierwszego rodzaju. Jeśli ktoś przedstawi takie urządzenie, które faktycznie spełnia założenia to wniosek jest prosty, należy zmienić modele, którymi się posługujemy. Nadal będzie to rzecz naturalna, która po prostu wymaga lepszego opisu.
Niestety obecne modele są na tyle dokładne, że praktycznie niespotykana jest sytuacja, gdy pojawia się coś co im przeczy, co jest szeroko rozumiane jako "zjawisko nadprzyrodzone". Oczywiście znając ograniczenia ludzkiego poznania nie mogę stwierdzić z całą mocą, iż zjawiska zwane nadprzyrodzonymi nie mogą zajść, jednak prawdopodobieństwo niemożności ich zajścia graniczy z pewnością. Jak dotąd nie ma takiego fenomenu, który po dokładniejszym zbadaniu okazał się w istocie "nadprzyrodzony" (w rozumieniu potocznym).
  • 0



#27

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Celowo sformułowałem to zdanie w taki sposób, żeby wykazać dobitnie, że granica o której mówimy istnieje tylko tak jak mówisz "w rozumieniu potocznym". Opis otaczającej nas rzeczywistości nie ogranicza się do praw fizyki. Nic nie stoi na przeszkodzie dla istnienia zjawisk niezbadanych, nie będących sprzecznymi z obecnie przyjętymi modelami.
  • 0

#28

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W 2007 roku wysłałem parę sms-ów do tych EZOTV :) Chyba były 4, więc była premia z tego co tu czytam haha

Ale nie w tym rzecz, jest 2012, a oni nadal mi przysyłali smsy od "wróżbitów" zachęcające do odpisania po 2-3 miesięcznie. Niedawno dopiero zmieniłem numer. Błazenada. Po kilku latach wypadało by wykreślić numery co nie odpowiadają z bazy.

Co do motywów wysłania tam czegokolwiek. W 2007, to ja jeszcze w różne bzdety wierzyłem, jak sporo osób na tym forum. Ale nie ma co tego rozwijać, za 19 dni kolejna bzdeta upadnie. I kolejno grono osób "dorośnie".
  • 0

#29

daxx.
  • Postów: 558
  • Tematów: 116
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Programy wróżbiarskie w TV to zwykła nabijanie kasy. Czyli byle jak, trudno się dodzwonić, brak szans na odpowiedź czy skonfrontowanie wróżby z rzeczywistością. Jak konkursy audiotele - pytanie skierowane do debili, zadzwoń i wygrasz. Tak, ale my (firma, która to wymyśliła, operatorzy telefoniczni, telewizja) na tym zarobimy najpierw, a potem wybranemu frajerowi wręczymy nagrodę, za to, że dał nam zarobić.

Sama instytucja wróżki zaś to rodzaj psychoterapii. Jeden pójdzie do spowiedzi, jeden do psychologa, psychiatry, terapeuty, inny pogada z przyjaciółmi, rodzeństwem, rodzicami, współmałżonkiem, część zaś skorzysta z usług wróżki. Dobra wróżka to dobry psycholog, powie to, co klient chce usłyszeć. Nigdy do końca, nigdy całą prawdę - bo klient ma wrócić i dać znowu zarobić.
  • 0



#30

Tytus84.
  • Postów: 220
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

W 2007 roku wysłałem parę sms-ów do tych EZOTV :) Chyba były 4, więc była premia z tego co tu czytam haha

Ale nie w tym rzecz, jest 2012, a oni nadal mi przysyłali smsy od "wróżbitów" zachęcające do odpisania po 2-3 miesięcznie. Niedawno dopiero zmieniłem numer. Błazenada. Po kilku latach wypadało by wykreślić numery co nie odpowiadają z bazy.

Co do motywów wysłania tam czegokolwiek. W 2007, to ja jeszcze w różne bzdety wierzyłem, jak sporo osób na tym forum. Ale nie ma co tego rozwijać, za 19 dni kolejna bzdeta upadnie. I kolejno grono osób "dorośnie".


Wysyłanie "zachęcającego do powrotu" spamu kosztuje ich marne grosze a wierz mi, potrafi zadziałać. Pamiętam że duży "sukces" odniósł spam zachęcający do rzucenia klątwy na kogoś :D Ludzie którzy nie pisali od miesięcy nagle znowu się aktywowali :D
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych