Skocz do zawartości


Zdjęcie

Prorocze sny, podróże senne etc.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Prorocze sny, podróże senne etc. (25 użytkowników oddało głos)

Czy miewacie/miewaliście kiedyś prorocze sny"?

  1. Tak, niejednokrotnie (6 głosów [24.00%])

    Procent z głosów: 24.00%

  2. Tak, zdarzyło się kilka razy (5 głosów [20.00%])

    Procent z głosów: 20.00%

  3. Głosowano Tak, raz czy dwa (3 głosów [12.00%])

    Procent z głosów: 12.00%

  4. Nie, nigdy (6 głosów [24.00%])

    Procent z głosów: 24.00%

  5. Głosowano A bo ja tam pamiętam...? (5 głosów [20.00%])

    Procent z głosów: 20.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1

SandyViant.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam!!

Od jakiegoś czasu wgłębiam się w stronę i czytam przeróżne tematy na tym forum. W końcu i ja również postanowiłam się trochę poudzielać :) OD dłuższego czasu interesuję się "dziwnymi rzeczami", wszystkim co niecodzienne i niewidzialne dla oka zwykłego człowieka. Poczynając od zjawisk paranornalnych, tematy okultystyczne, parapsychologia, ezoteryka oraz OOBE, życie pozagrobowe, mediumizm, UFO, tematy związane z religią i wierzeniami, Iluminaci oraz masoneria, czytam o nawiedzonych miejscach, studiuję biografie morderców oraz oglądam masę filmów dokumentalnych związanych z całą powyższą tematyką. W sumie do takich rzeczy ciągnęło mnie od dawna. Sama bezpośrednio nie miałam styczności z czymkolwiek niecodziennym... jeżeli nie licząc pewnych dziwnych sytuacji. Mianowicie - często, będąc młodszą (teraz mam 24 lata) miewałam sny, które w późniejszym czasie się sprawdzały. Dotyczyły błahych sytuacji np. odwiedziny dziadka czy skręcenie kostki - jednak sny idealnie odwzorowywały późniejsze wydarzenia. I zdarzały się stosunkowo często. Niejednokrotnie też, w pewnym okresie czasu, zdarzało mi się doświadczać nie/zwyczajnego "deja vu" - niekiedy kilkukrotnie występowała ta sama sytuacja, dziwne uczucie. Pewnej nocy śniłam też o zabójstwie chłopca, którego poćwiartowano. Obudziłam się wtedy przerażona w nocy, moje sny pomimo też iż to tylko sny - są nadzwyczaj realistyczne. Kolejne nocy znów śniłam podobnie, jednak sen był dłuższy. Ktoś porozrzucał części ciała zamordowanego chłopaka w różne miejsca (motyw niejednokrotnie używany w filmach, fakt - łatwiej ukryć kilka mniejszych części niż jedno wielkie ciało). Poszeprałam trochę w internecie i natknęłam się w końcu na reportaż typu: http://chojnice24.pl...d-sprzed-wieku/ . Zabójstwo gimnazjalisty...w mojego miasta. Byłam w szoku! Wtedy zaczęłam czytać i poznawać historię mojego miasta od dawniejszych czasów aż do dnia dzisiejszego. Czy to przypadek? Nie wiem. W każdym razie od tamtych sytuacji moje zainteresowanie TĄ tematyką wzrosło. I tak do dziś...

A pomyśleć że jest jeszcze tyle nieodkrytego...
  • 0

#2

Olbrzym.
  • Postów: 273
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

A wie ktoś może jak aktywować te prorocze sny to znaczy co zrobić żeby je mieć?
  • 0

#3

SandyViant.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A wie ktoś może jak aktywować te prorocze sny to znaczy co zrobić żeby je mieć?


Nie wiem czy istnieje jakaś instrukcja nabycia proroczych snów, nie wiem też od czego one zależą i co je wywołuje. Nie da się tego nabyć czy wyćwiczyć... Nawet jeśli coś się nam śni, dopóki nie wydarzy się w realnym życiu nie można tego nazwać snem proroczym. Ja przykładowo kiedyś bardzo dużo śniłam. I milsze sny - zwyczajne sny. I sny o morderstwach, końcu świata (niekiedy ten sam sen 3 noce pod rząd).

Mała lekturka apropo snów proroczych:

http://psychotronika...=786&Itemid=140
  • 0

#4

Olbrzym.
  • Postów: 273
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

niekiedy ten sam sen 3 noce pod rząd


oj, ile lat mi się co noc śniły sny o zbliżających się klamkach...
  • 0

#5

Neron.
  • Postów: 35
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jako że sam miewam prorocze sny (rzadko ale jednak) to zastanawiałem się nad tym fenomenem który istnieje a który nie jest jeszcze zbadany i adekwatnie określony jak one powstają.Moja teoria jaką wysnułem na podstawie czytanych art.między innymi o szamanach indiańskich oraz swoich własnych życiowych doświadczeń jest bardzo uproszczona lecz jeśli bym się nie mylił to po co wnikać w resztę:) otóż stwierdziłem że jest to dar dany w genach.Ile ludzi go posiada to nie wiem ale na pewno duża część nie uaktywnia tego z różnych bardziej przyziemnych powodów. Stwierdziłem również że czasoprzestrzeń jest inna niż nas uczą od małych lat,że tik tak tik tak czas leci do przodu a kartki z kalendarza spadają jak liście z drzewa. Skoro we własnym umyśle doświadczyłem rzeczy które przydarzyły się w przyszłości to jestem pewien że ten nasz czas wydarzeń który postępuje można "oglądać z boku" jeśli posiada się umysł bardzo otwarty i wrażliwy emocjonalnie,potrafiący wychwycić w tej przestrzeni coś ważnego, coś co bliscy ci ludzie przeżyją i zostawią skupisko emocji w tej przestrzeni lub zrobi to większa masa ludzi jeśli chodzi o jakieś ważne wydarzenia na świecie. Moje sny były przeważnie trochę enigmatyczne ale raczej jednoznaczne. Co ciekawe, u mnie sen proroczy odbywa się w takiej innej tajemniczej atmosferze i klimacie niż zwykły,trochę jakby na jakim haju oraz druga ciekawostka, parę snów zgadzało się ze symboliką z senników internetowych. Nie wszystkie pamiętam ale napiszę kilka przykładów dotyczących mnie i moich bliskich oraz wydarzeń światowego formatu jeśli to kogoś interesuje:)
Sen z lisem we mgle i matką kumpla która go szukała- wg.sennika lis we mgle oznaczał kłopoty i faktycznie z matką kolegi miałem niedługo potem niezłe spięcie.
Sen w którym widziałem naszego starego małego fiata - obserwowałem z oddali jak jedzie drogą ale wiedziałem że w środku znajduję się ja z ojcem. Gdy nasze auto zaczęło znikać na horyzoncie przy domu jednego koleżki uderzył w nie piorun i obudziłem się spocony z dudniącym po grzmocie echem w uszach. Niedługo potem miałem niezłe problemy z rodzinką z tego domu,sprawy w sądzie itp.
Sen z wieżą drewnianą na jeziorze - moja dziewczyna i ja spodziewaliśmy się dziecka lecz niestety przebywałem na dalekiej delegacji gdy ona miała rodzić. Bardzo to przeżywałem i 2tyg przed porodem śniła mi się wieża drewniana na środku ogromnego jeziora. Stałem tam ja,moja dziewczyna z wklęśniętym już brzuchem i dzieciaki które cały czas wychodziły na wieżę i skakały do wody w wielkiej uciesze. Zapytałem jej czy z naszym jest wszystko ok i ona pokiwała głową że tak:) potem sam skoczyłem do tej wody,była ona krystalicznie przeźroczysta że aż było widać pełno kolorowych kamyków na dnie,jak skarbów. Dzieciak faktycznie urodził się zdrowy i śliczniutki:)
Sen z upadającym samolotem w wielkim mieście - znajdowałem się w ogromnym amerykańskim mieście, drapacze chmur itp. gdy nagle w wielkim huku bardzo nisko nad budynkami przeleciał samolot pasażerski. Wspólnie z innymi ludźmi z ulicy pobiegłem w jego stronę bo wiedzieliśmy że się gdzieś niedaleko rozbije, panowała nerwowa atmosfera paniki, gdy dobiegłem do przecznicy gdzie spodziewałem się katastrofy, bólu i tragedii zobaczyłem że jestem na pustynnym terytorium a ludzie ubrani w arabskie stroje tańczą się i cieszą jakby mieli jakieś święto. Nie wiedziałem skąd ta nagła zmiana klimatów i nastroju. Byłem w szoku. Ok 2lata potem sen sklarował mi się po wydarzeniach z 11września.
Sen z wanną i rybami - w nocy podczas której tsunami nawiedziło Japonię miałem sen w którym znajdowałem się w ciemnym pomieszczeniu. Na środku stała wanna a w środku unosiło się w spokoju dziesiątki małych rybek i jedna ogromna w środku. Były one bardzo kolorowe, identyczne jak na japońskich wzorach tatuażu tradycyjnego. Nagle ta największa ryba zaczęła się miotać na boki aż woda z wanny zaczęła się wylewać na podłogę. Rano w wiadomościach zobaczyłem co się stało i zrozumiałem wszystko. Był to nowy rodzaj snu ponieważ wszystko działo się jakoś w tym samym czasie co wydarzenie na innej strefie czasowej.
Sen z wulkanem w parku narodowym - ostatni taki intensywny sen miałem ok pół roku temu. Śniło mi się że ciepłej nocy ludzie wyszli na ulicę spoglądać na widok który przypominał opady śniegu ale ktoś powiedział że to wulkan wybuchł w gorczańskim parku narodowym (ok 15-20km ode mnie). Ludzie mieli zafascynowane wyrazy twarzy ale we mnie panował jakiś wewnętrzny niepokój. Czyżby nawiązanie do yellowstone?;) zobaczymy
Sen własnej śmierci - kilka lat temu śniło mi się że znajduje się w około mnie pełno osób ubranych w czerń. Wszyscy smutni i zziębnięci patrzyli się na mnie, mój tata miał załzawione oczy. Początkowo nie wiedziałem o co chodzi, dopiero po chwili zacząłem dostrzegać gdzieś między ludźmi krzyże i skapnąłem się że jestem na cmentarzu i to jest mój pogrzeb. Zerknąłem w dół i spostrzegłem że nie mam ciała, byłem samą świadomością unoszącą się ok 1metr nad trumną. Być może oszukałem przeznaczenie bo parę lat temu jak wracałem na wszystkich świętych do domu to miałem okropny wypadek samochodowy tak że byłem już jedną nogą na tamtej stronie ale zadziałał chyba cud który opisałem w innym temacie jak kogoś to interesuje http://www.paranorma..._15#entry525099
Było jeszcze kilka snów. Jak sobie przypomnę coś ciekawego to napiszę a teraz idę sobie zrobić coś do jedzonka;)
  • 0

#6

SandyViant.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Powiem szczerze - Twoją wypowiedź przeczytałam jednym tchem... Faktycznie, sny prorocze świadczą o pewnego rodzaju wrażliwości którejnie każdy może doświadczyć i którą nie każdy posiada i - według mnie - również jest to uwarunkowane genetycznie. Po prostu się z tym rodzisz...

Jeżeli zaś chodzi o samą tematykę snów - również miewałam wiele takich, które po zinterpretowaniu w senniku idealnie odzwierciedlały konkretne minione lub mające w późniejszym czasie sytuacje. Chociaż... dla przykładu często, baaaardzo często śnią mi się wypadające zęby co interpretuje się jako "chorobę lub smierć w rodzinie/otoczeniu". Gdyby tak miało być to chyba wszyscy dookoła mnie musieliby już dawno być na tamtym świecie :P
Kolejna sprawa - latanie we śnie, występuje jeszcze częściej niż wypadające zęby! Ponoć to, co dzieje się z nami we śnie idealnie odzwierciedla stan duszy i umysłu oraz pokazuje jak w danym momencie wygląda nasze życie, zarówno w kwestii tego, czego pragniemy i pożądamy jak i odnośnie naszych obaw i lęków. Tak naprawdę do końca nie wiemy jak rozumieć każdy poszczególny sen. Możemy jedynie jego interpretację poprzeć o źródła takie jak właśnie senniki czy zwyczajnie doświadczenia z własnego życia. Bo kto inny zrozumie je lepiej niż my sami...? :)
  • 0

#7

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mi także wypadające zęby śnią się w miarę często. Ba - raz miałem taki sen, że wypadły, wypadały, i końca tego wypadania nie było widać. Swoją drogą niezłą musiałem mieć szczękę by pomieścić tyle zębów. :) Oczywiście po tych snach nikt nie umierał.

Sęk w tym, że dla każdego symbol senny może oznaczać coś innego. Warto poobserwować, co się dzieje po niektórych powtarzających się snach, by dostrzec jakąś zależność, która zachodzi tylko w naszym przypadku.
  • 0



#8

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Proroczych snów nie miewam-prędzej déjà vu.

Pewną prawidłowość w snach zauważyłem-co prawda nie swoich. Żona jak śpi sama-a ja w pracy, na wyjeździe, na piwie z kumplami itp...to ma całkiem normalne sny. Jak śpi ze mną to stopień "zakręcenia" snów mocno wzrasta. Nie wiem czy to ja jestem jakimś katalizatorem czy to jest normalne gdy dwa mózgi na siebie oddziaływają...

Mnie interesuje bardziej ćwiczenie świadomych snów-w pewnym momencie wiesz że nie śpisz i zaczynasz kombinować, zmieniać rzeczywistość. Ma ktoś jakieś pomysły na zwiększenie czasu takiej świadomości?
  • 0

#9

katabas.
  • Postów: 306
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Miewałem lekko prorocze sny, że sytuacja w realu pozwalała na snucie analogii, ale to takie trochę naciągane było. Tymczasem niedawno śniło mi się, że kupowałem pewien produkt. I nazajutrz rodzice poprosili, żebym go kupił. Zaznaczam, że nie marzyłem ani Nie myślałem o nim, nie był mi do niczego potrzebny. Żeby tak był sposób na śnienie numerków lotka albo co się stanie w polityce.
  • 0

#10

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja nie miałem snów proroczych, ale moja ciotka miewa przed śmiercią swoich sąsiadów sny o podobnej treści. Nie za bardzo w to wierzę, ale nigdy nie spotkałem się z tym żeby ktokolwiek z miasta miał takie sny, zazwyczaj na wsi je mają, zresztą miejscami tam pozostała jeszcze silna wiara w przesądy itp.


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych