200 odpowiedzi w tym temacie

[Nothing]

Chodziło o to że widziałem przezroczystego, niewidzialnego cośa, nie wiem co to było przestraszylem się.
Masz rację napisałem go na odpiernicz, ponieważ wiem że nie istnieje tylko jeden bóg, a przynajmniej w to wierzę
Kolejne rzecz podpisałem go krwią
Następnie napisałem, że chce posiadać moc pochlaniania demonów i ich mocy, i to mnie najbardziej zastanawia, że prawdopodobnie przez ten punkt tego wszystkiego nie otrzymałem

[renata86]

aha i zostaw w spokoju wielkiego pieroga ruskiego bo nie ma na swiecie nic smacznziejszego

w dalszym ciagu robisz sobie jaja a ja traktuje ten temat jak najbardziej powaznie.. wiec jesli bede odpisywac na te dziwaczne pytania to tak jakbym uznala sie za kompletna idiotke.. heh skoro cosiu byl niewidzialny to widziec go nie mogles logicznie rzecz biorac.. w kazdym razie nie ma nic wlasciwego w robieniu czegos czego tak naprawde zrobic nie chcemy:)

[Mo.nika]

O rany ! Wy tak naprawde ??? Wierzycie w to ze czy to z Bogiem czy z diablem , mozna dilowac ? ) Handelek wymienny ??? Punkty, podpunkty, roszczenia, zobowiazania , podpisy ? A przepraszam, slynny ,drobny druczek tez przewidujecie? Jesli nie to pomyslcie nad tym, moze uda Wam sie oszukac diabla
Naogladaliscie sie filmow klasy B ,ktore traktujecie jak instrukcje obslugi . Przepraszam , nie chce Was urazic , tylko...wezcie moze jeszcze raz przeczytajcie co napisaliscie do tej pory

[renata86]

nie mam potrzeby czytac jeszcze raz bo pamietam co napisalam, mozliwosci czlowieka nie sa nam znane do konca, tak samo jak swiat ktory nas otacza, wszystko to co jest dla nas wielka niewiadoma pozostaje do odkrycia, do zglebienia.. nikt tak naprawde nie wie co nas czeka po smierci, tak samo nikt nie moze nam powiedziec z czysta pewnoscia czy istnieje bog, diabel, anioly czy demony.. skad mamy pewnosc ze 10 przykazan rzeczywiscie podyktowal bog? skad mamy pewnosc ze pismo sw zostalo napisane przez osoby natchnione duchem sw? to jest wlasnie zastanawiajace jak bardzo mozna wplynac na umysl czlowieka wpajajac mu ze istnieje sila odpowiedzialna za jego szczescie oraz za jego niepowodzenia.. nasza egzystencja wrecz wymaga wiary w cos potezniejszego od nas, to tak jakby potrzebowac tlenu do oddychania.. jednakze te natchnione zasady ktore zostaly ustalone wieki temu i wedle ktorych mamy sie stosowac w dzisiejszych czasach staja sie coraz bardziej elastyczne.. wiec skoro to bog wszechmogacy i wszechwiedzacy dyktowal nam te zasady wieki temu dlaczego nie przewidzial tak wielkiej ewolucji w zyciu czlowieka? dlaczego te wszystkie zasady dzis sa wrecz antyczne? dlaczego kosciol niegdys tak surowy w kwestii stosunkow seksualnych, ktore byly grzechem jesli nie mialy na celu poczecia dziecka, dzis propaguje uzycie srodkow zabezpieczajacych a nie okrzykuje nas grzesznikami? kaplani, tzn ksieza powinni sluzyc za przyklad dla osob swieckich jak wprowadzac w zycie wole boska, a jednak to oni w gruncie rzeczy na pierwszym miejscu robia wszystko to czego my robic nie powinnismy.. kilka miesiacy temu udalam sie po pomoc do proboszcza pewnej miejscowosci, nie powiem jakiej poniewaz miejscowosc jest mala i ktos kto jest jej mieszkancem odrazu wiedzialby o kim mowa.. w kazdym razie bylam w oplakanej sytuacji, nie wdrazniam sie w szczegoly i pewnego wieczora zapukalam na plebanie szukajac pomocy, otworzyl mi gosc proboszcza, totalnie nawalony, zawolal proboszcza ktory rowniez nie byl trzezwy zapewniam.. przeszkodzilam im w imprezowaniu, syto zastawiony stol, flaszek nie brakowalo, w kazdym razie oczekiwalam prawdziwej pomocy, a ow proboszcz wreczyl mi stowe i powiedzial ze moze zadzwonic ewentualnie do proboszcza mojej parafii by porozmawiac o moim problemie i kazal mi wracac do domu, oto pomoc ktora otrzymalam. hipokryzja w kosciele powinna nosic miano jakiegos bostwa gdyz zajmuje miejsce na podium.. szczerze mowiac odrzucilam kosciol jako instytucje bardzo dawno temu, i nie mialo to nic wspolnego z biblia Szatana.. nawet nie mialam pojecia wtedy ze takowa istnieje, po przeczytaniu "bylem ksiedzem" wybaczcie ze nie zamieszczam nazwiska autora ale totalnie go nie pamietam w tej chwili, w kazdym razie po przeczytaniu tej ksiazki zadalam sobie fundamentalne pytanie.. dlaczego ja mam postepowac wedle tego co mowi ksiadz na kazaniu, dlaczego mam spowiadac sie przed ksiedzem ktory byc moze sluchac grzechow na temat seksu robi sobie dobrze(bleah) kiedy osoba ktora wskazuje mi wlasciwe zachowanie wcale wlasciwie sie nie zachowuje? i taka jest prawda, coraz glosniej jest o pedofilii ze strony duchownych, coraz czesciej tez sami duchowni maja zupelnie inne mniemanie o wykonywanym zadaniu niz wieki temu.. zapewne za kilkadziesiat lat kosciol ewoluuje jeszcze bardziej, zniesie celibat, zezwoli ksiezom na posiadanie zon i dzieci, i korzystanie z zycia a kazania beda tylko i wylacznie kwestia pracy.. wiec wracajac do sedna jak mozna uznac ze ktokolwiek wszechwiedzacy ponad 2 tysiace lat temu podyktowal nam to pismo i te przykazania skoro pojecia nie mial jak swiat w ciagu tych lat ewoluuje? to jest dobre pytanie.. i wiekszosc powie bo wierze i koniec, ale na jakiej podstawie? no jakiej?

[Mo.nika]

Przedstawiasz diabla jak jakiegos bohatera ktory chce naszego dobra, sprzeciwia sie "kajdanom" i ograniczeniom jakimi uraczyl nas Bog. W imie naszej wolnosci walczy z Bogiem, bo przeciez jemu zalezy tylko na tym zebysmy byli niczym nie skrepowani, sluchali swoich instyktow , pragnien i tak dalej i tak dalej..
Zapominasz o jednym, diabel nie chce naszego dobra. On nas nienawidzi i chce nas zniszczyc. Wszystkie jego dzialania prowadza do naszego upadku. To jego jednyny cel. Z nim nie mozna sie zaprzyjaznic ani byc po jego stronie. To tylko Tobie wydaje sie ze stoisz na "odnodze pentagramu". Nigdzie nie stoisz, dla diabla jestes niczym .
Twoj argument ,mowiacy o tym ze on reprezentuje nasze , cielesne , ziemskie potrzeby ,to wiesz...taki wybiorczy jest .Sprowadzilas diabla do kwestii obzarstwa, pociagu seksualnego, checi bycia bogatym itp. Jak sie mowi a to trzeba powiedziec b. Diabel to zlo wcielone, ktore reprezentuje kilka innych " potrzeb" , np gwalcenie niemowlat, wymyslne tortury, morderstwa, zboczenia wszelkiego rodzaju. Mozna tak dlugo wymieniac. I co nadal jest taki cool, swietny lider i obronca praw czlowieka ? Czy moze uwazasz ze to tez nasza natura i nalezy ja akceptowac?

Masz dziwna maniere, wszystko co niezgodne z Twoimi pogladami ,sprowadzasz do kwestii religii , oglupionych przez nia umyslow, narzuconym dekalogiem ktory nie pozwala nam byc wolnymi. Wyobraz sobie ze istnieja na swiecie ludzie, ktorzy nigdy nie mieli i nie maja nic doczynienia z zadna z religii , z zadnymi bogami. A mimo tego , nie kradna, nie bija , nie morduja, nie gwalca. Sa wierni swoim miloscia, nie dokuczaja innym , sa uczciwi i szczerzy. Szanuja rodzicow, pomagaja innym w potrzebie. Ot , taki ich kregoslup moralny. Powiedz prosze , co ich oglupia? A moze oni tez sa zniewleni tylko o tym nie wiedza ?
Taaaak, diabel nas wyzwoli...

[Nothing]

O kurrr... przeczytałem jeszcze raz wszystko... więcej nie pije...

[renata86]

i dzieki tej wypowiedzi rzucilas swiatlo na twoje uprzedzenie do satanizmu poniewaz popelniasz podstawowy blad jaki popelnia wiekszosc spoleczenstwa, mylisz satanistow z pseudo szatanistami, stad twoje uprzedzenie rowniez do tego co ja pisze.. ". Dlatego też satanizm nie popiera gwałtu, molestowania nieletnich, kontaktów seksualnych ze zwierzętami lub jakiejkolwiek innej formy zachowania seksualnego, pociągającej za sobą uczestnictwo tych, którzy nie mają na to ochoty lub z powodu swojej niewinności bądź naiwności są zastraszani czy wprowadzani w błąd, a w rezultacie robią pewne rzeczy wbrew swej woli." masz cytat z biblii Szatana apropos gwaltow, i wykorzystywania seksualnego, a co do mordowania niewinnych istot rowniez jest fragment ktory mowi ze absolutnie satanizm tego nie popiera, nie chce mi sie w tej chwili przelatywac calej biblii by ten cytat znalzezc, w kazdym razie ktokolwiek laczy satanizm z brutalnymi czarnymi mszami, skladaniem niewinnych istot w ofierze badz wykorzystywanie ich seksualnie jest w bledzie! tego wlasnie nie pojmuje spoleczenstwo, stad wasze ograniczenie, poniewaz pojawila sie grupa pseudo szatanistow ktorzy ukrywajac sie za satanizmem daja upust swoim wypaczonym wyobrazniom... i przez to tlumia prawdziwa ideologie satanizmu!

[Mo.nika]

No dobrze , w takim razie jestem niedoinformowana. Pozwol mi w takim razie zrozumiec.
Odpowiedz, jednym krotkim zdaniem, kogo czcza satanisci ? Z Twoich wypowiedzi az bije zachwyt nad diablem. Czy dobrze rozumiem ze to wlasnie jego czcicie?

[renata86]

a znalazlam ten cytat, prosze Cie bardzo " Satanista pod ŻADNYM pozorem nie złożyłby ofiary ze zwierzęcia lub dziecka! Przez stulecia propagatorzy prawości pletli bzdury o rzekomych ofiarach z małych dzieci i pięknych dziewic składanych przez wyznawców diabła. Można by pomyśleć, że każdy, kto przeczytał lub usłyszał o tych ohydnych historiach, natychmiast zakwestionowałby ich autentyczność biorąc pod uwagę stronniczość źródeł, z jakich historie te pochodziły. Tymczasem przeciwnie, jak w przypadku wszystkich "świętych" kłamstw przyjmowanych bezkrytycznie, ten domniemany modus operandi przypisuje się satanistom po dzień dzisiejszy! Istnieją zdrowe i logiczne powody, dla których sataniści nie mogą składać takich ofiar. Człówiek i zwierzę są dla satanisty czymś boskim. Najczystsza forma cielesnej egzystencji spoczywa w ciałach zwierząt i małych dzieci, które nie stały się na tyle dojrzałe, aby czynić wbrew swoim naturalnym pragnieniom. Są w stanie dostrzegać rzeczy, jakich przeciętny dorosły nigdy nie spodziewa się zobaczyć. Dlatego też satanista uważa te istoty za święte, zdając sobie sprawę, że może wiele się nauczyć od tych naturalnych magów świata. Satanista jest świadom uniwersalnego zwyczaju kroczących drogą Agarthi - zabijania boga. W związku z tym, że bogowie zawsze są stwarzani na podobieństwo człowieka - a przeciętny człowiek nienawidzi tego, co w sobie dostrzega - nieuniknione musi nastąpić - złożenie w ofierze boga, który reprezentuje człowieka. Satanista nie nienawidzi ani siebie, ani bogów, których sobie wybiera, i nie odczuwa potrzeby zniszczenia samego siebie lub czegokolwiek, czego broni! I z tego właśnie powodu nie mógłby nigdy świadomie skrzywdzić zwierzęcia lub dziecka."

czterej ksiazeta piekiel reprezentuja cztery zywioly.. nie chodzi tutaj o zrobienie sobie figurki diabelka i modlenie sie do niej, satanisci uznaja czlowieczenstwo za swietosc, Szatan jest jedynie uosobieniem sil natury, uosobieniem potegi ktora mamy w sobie, mozna nazwac go drzwiami do odnalezienia wlasnego ja, zrozumienia wlasnych potrzeb i dazenia do ich spelnienia bez czucia sie winnym z tego powodu

dbasz o to aby tobie bylo dobrze przede wszystkim, zamordowanie niewinnego czlowieka co spowoduje? poczucie winy oczywiscie mam na mysli przyklad na osobie o zdrowym umysle, wiec taka osoba jesli popelni morderstwo jest zzerana przez poczucie winy tak? skazuje siebie na ladnych parenascie lat wwiezieniu tak? wiec w jaki sposob to morderstwo mialoby doprowadzic do zadowolenia ? skoro spowoduje tylko szkody? czym jest raj w waszym pojeciu? miejscem beztroskiego zycia i szczescia tak? a wiec pozwalajac sobie na zadowolenie wlasnych potrzeb i wlasnych pragnien, dochodzac do momentu posiadania wszystkiego tego co nas uszczesliwia, i nie tylko o materialne rzeczy chodzi ale takze o uczucia, posiadajac osobe ktora kochamy, ktora nas kocha, posiadajac wszystko to czego pragniemy co jest nam potrzebne do szczescia, co osiagamy? raj

[Mo.nika]

Pogrywasz tym szatanem jak Ci wygodnie Kilka postow wstecz, byl liderem , niesamowitym przywodca, teraz juz tylko uosabia .
Czytajac to co piszesz , moznaby pomyslec ze ten diabel to w sumie niewiniatko takie, a satanisci to taki ruch -stowarzyszenie przyjaciol natury i w ogole peace . i kurcze, do tego wszystkiego sa kompletnie nierozumiani. A to peszek..

Czlowiek ma wolna wole. Wierze w Boga, ale rozumiem ze sa ludzie ktorzy uwazaja ze zeby zyc w zgodzie ze soba ,Boga nie potrzebuja. I przezywaja swoje zycia szczesliwie. Jednak Ty , sprawiasz wrazenie osoby kompletnie pogubionej, ktora zrobila sobie z diabla usprawiedliwienie.

Diabel to zlo. Popierasz go na pol gwizdka , wybiorczo. Jak sie w kogos wierzy to calym soba i z calym jego "ekwipunkiem". I nie ma znaczenia fakt czy te wiare popieraja inni , czy sa na cos dowody..Wiara bywa irracjonalna.To jej urok , to czesto nasza ,ludzka sila napedowa.A Ty przeciez sama nie wiesz czy ten diabel w koncu istnieje czy nie istnieje. Wiec , w sumie o czym my tu mowimy ?

[renata86]

przytocze tylko jeden krotki cytat jako odpowiedz " kosciol istnieje dzieki Szatanowi". a to w jaki sposob Szatan jest postrzegany przez chrzescijan jest wynikiem wymyslow kosciola, wszelkie zlo przypisane jest z gory do postaci Szatana, no i oczywiscie nie moge walczyc z przekonaniami wpajanymi w nas od tysiacleci.. mysle ze na dzien dzisiejszy otworzenie oczu jest dla wiekszosci zbyt wielkim wyzwaniem, ale tak jak przez wieki zaciesnila sie lista grzechow, ktore kiedys powodowaly potepienie a dzis przestaja powoli za takie uchodzic, tak samo za jakis czas nasze umysly beda bardziej przychylne ideologiom bardziej bliskim czlowiekowi niz chrzescijanstwo, i tym oto pieknym akcentem koncze na dzis, dobranoc.

[Mo.nika]

przytocze tylko jeden krotki cytat jako odpowiedz " kosciol istnieje dzieki Szatanowi".

Ojej..to chyba powinnismy mu podziekowac ?
Zamiast sypac cytatami , ktorych moim zdaniem do konca nie rozumiesz ,pomysl o sobie i poukladaniu sobie zycia , tak zeby byc przede wszystkim w zgodzie ze soba. Moze zostaw narazie w spokoju i Boga i diabla i sprobuj sama cos zmienic, zbudowac. Ustal sobie jakies priorytety , cele i dzialaj. Zacznij od siebie. Bo narazie to uwazam ze na zlosc mamie odmrazasz sobie uszy. Z Bogiem nie wyszlo, nie dal mi tego czego chcialam, oczekiwalam, to nie! Pojde do diabla, on jest taki cool, rozumie ludzi i nie odmawia im niczego..

[Nothing]

Jeden troll wystarczy, aby z tematu o handlu wymiennym, zrobiła się pogawędka religijna... jestem z siebie dumny (chlip)