Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wyjaśnić niewyjaśnione - ludzie cieniści


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
119 odpowiedzi w tym temacie

#106

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Kryptolog

 

Ludzie cieniści mają kształt podobny do ludzkiej sylwetki a nie zwierząt. Ty widziałeś coś podobnego do wilka, psa lub innego zwierzęcia więc to nie shadow people.





#107

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli te widziadła są widziane zaraz po przebudzeniu to wg mnie są to jedynie zwykłe omamy wzrokowe. Skoro nie dostrzegasz tych cieni w stanie normalnego czuwania więc to tylko złudzenie. Też za dzieciaka pare razy zdarzyło mi sie że widziałem po przebudzeniu jakieś. To wynikało z tego że nie lubiłem ciemności, bałem sie lali w szafie, że sie nie obudze i takie tam strachy na lachy.
  • 0



#108

moniks1985.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam.Tez dodam swoja historie.Mialam 10 lat,bylo ok godziny 20stej.Ogladalam telewizje siedzac na lozku,lozko mialam przy jednej scianie a telewizor byl na szafce na przeciwko przy drugiej scianie,pomiedzy lozkiem i szafka byly otwarte drzwi a za drzwiami maly przedpokoj i zamkniete drzwi do lazienki.Mielismy wtedy czarno-bialy telewizor bez pilota wiec trzeba bylo isc go poprostu wylaczyc.Po wieczorynce i wiadomosciach nie bylo juz wlasciwie co ogladac.Drzwi od pokoju zawsze zamykalismy ale tym razem byly otwarte bo byly pomalowane i idac wylaczyc ten telewizor spojrzalam poprostu na przedpokoj.Na sekundy zamurowalo mnie w miejscu,ale nie krzyczalam i nie wystraszylam sie bo umysl mi mowil ze to nie moze istniec.Szla tam czarna postac ,ktora rowniez zatrzymala sie na sekundy i spojrzala na mnie,miala czerwone swiecace oczy,nie miala kapelusza,ale w rece miala jakby siekiere czy cos o tym ksztalcie.Po chwili poszla dalej i weszla w drzwi lazienki.Ja zgasilam ten telewizor i poszlam do lozka.Mysle ze wtedy bylam w szoku.Potem przez dlugi czas balam sie chodzic do lazienki sama.Po dwóch latach zaczelam widywac taka postac,nie wiem czy ta sama katem oka,to znaczy czulam ze ktos za mna idzie ale gdy sie odwracalam to znikalo za rogiem,za drzewem,za murem za czymkolwiek co bylo po drodze.O tym powiedzialam mamie,opowiedziala mi ze miala podobnie jak byla w moim wieku i ze musze sie tego nie bac.Nie wiem jak dlugo to trwalo,nie pamietam juz ale kiedy przestalam zwracac na to uwage zniknelo i nigdy wiecej juz nic takiego nie widzialam.Co do tej pierwszej postaci,to nigdy o tym nie mowilam nikomu,kto by w to uwierzyl a o cienistych ludziach calkiem niedawno uslyszalam .Tak sobie dzis tlumacze ze moze ta postac byla w swoim rownoleglym swiecie i akurat sie zobaczylismy przez przypadek,ja bylam zdziwiona i ona tez.Troche sie rozpisalam,nie wiem jak dzis bym zareagowala na takie zjawisko,pewnie bardziej bym sie bala niz wtedy.

 

Edit by TheToxic


  • 0

#109

xyzzyx78.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Kryptolog

 

Ludzie cieniści mają kształt podobny do ludzkiej sylwetki a nie zwierząt. Ty widziałeś coś podobnego do wilka, psa lub innego zwierzęcia więc to nie shadow people.

Widziałam przed śmiercią jak byłam mała uśmiechniętą twarz, coś na kształt człowieka. Shadow people pojawiają się przed śmiercią, ale niektórzy widzą zjawę bez jakiegokolwiek powodu. Nieraz tak było że zostałam popchnięta, coś mnie ciągnęło za włosy gdy spałam ale próbowałam dalej spać. Raz mnie pogłaskało po głowie tak że miałam ciarki. Cienisty człowiek jest tylko trochę podobny do człowieka. Kształtem przypomina lalkę, może mieć kapelusz, może to być tylko poruszająca się zjawa (biały cień). Często też porusza przedmiot najbliżej człowieka. 

To coś chciało na mnie wejść. Szłam i zobaczyłam całą czarną postać. Niektóre wyglądają jak ludzie, niektóre jak poł lalki-pól ludzie (szmaciana twarz). 

Dzieje się tak odkąd pewna pani dała mi w dzieciństwie 2 lalki. 

Wtedy widziałam dużo cienistych, nawet 2-3 okrągłe cienie przypominające twarze. Moja siostra również je widzi.


  • 0

#110

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Widziałam przed śmiercią jak byłam mała uśmiechniętą twarz,

Nie rozumiem to umarłaś i narodziłaś się na nowo? Reinkarnacja dwa tematy obok.

 

A cała reszta Twojej wypowiedzi to paraliż senny i hipnagogi.





#111

Taper.
  • Postów: 293
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

"Ludzie cieniści mają kształt podobny do ludzkiej sylwetki a nie zwierząt. Ty widziałeś coś podobnego do wilka, psa lub innego zwierzęcia więc to nie shadow people." No, to może mamy nowe zjawisko - shadow animals? :))
  • 0

#112

xyzzyx78.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Widziałam przed śmiercią jak byłam mała uśmiechniętą twarz,

Nie rozumiem to umarłaś i narodziłaś się na nowo? Reinkarnacja dwa tematy obok.

 

A cała reszta Twojej wypowiedzi to paraliż senny i hipnagogi.

 

Przed śmiercią bliskiej mi osoby 


  • 0

#113

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

[...] No, to może mamy nowe zjawisko - shadow animals? :))

Boże nie. Tylko jedna osoba z forum widziała ducha swojego psa. 

 

Przed śmiercią bliskiej mi osoby 

Małe dzieci często widzą wyimaginowane postacie, moje dziecko również je widziało lecz od tego są ośrodki specjalistyczne, badania lekarskie i wizyty w przychodniach rejonowych. Jeśli się widzi coś czego nie ma (czyt. nie istnieje) to dla matki jest to pierwszy alarm aby udać się jak najprędzej do lekarza aby zdiagnozować objawy. Piszę jako matka, nie moderator.





#114

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

[...] No, to może mamy nowe zjawisko - shadow animals? :))

Boże nie. Tylko jedna osoba z forum widziała ducha swojego psa. 

Wiem, wiem!!! Shadow! Tylko, że on był z innego chyba wymiaru, także nie wiem, czy to się liczy...





#115

doti.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, jestem tu nowa:)

Szukałam coś na temat czegoś co kiedyś w życiu widziałam kilka razy a raz widziałam naprawdę w prawdziwej okazałości. Chcę podzielić się tu swoim przeżyciem... a widzę, że nie jestem sama.

Raz jak byłam mała widziałam jak coś podeszło do mojego łóżka, poczułam chłód i paraliżujący strach było czarniejsze od nocy i miało kształt chmury z pomarańczowo czerwoną otoczką a co najstraszniejsze widział to mój ojciec. Drugi raz widziałam kątem oka w lustrze a za trzecim razem... gdy byłam po osobistej tragedii. Wtedy to był bardzo wysoki prawie sięgał sufitu stał przy wejściu do pokoju blisko szafy, w czarnym kolorze płaszczu miał spiczastą zarośniętą czarną brodę i był lekko blady z kapturem na głowie.... Przeraził mnie i znikł potem za jakąś godzinę widziałam drugi raz. Ostatni raz widziałam kątem oka w lustrze i wtedy drzwi od szafy lekko się przesunęły.

Tym razem już się nie bałam. Tylko nie wiem co ten gość ode mnie chciał?

Mam nadzieję, że już nie będę mieć przyjemności go spotkać. Pozdrawiam


  • 0

#116

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nic nie chciał, bo to były tylko zwidy. Niektórzy ludzie mają takie spontaniczne halucynacje, zwłaszcza w dzieciństwie jest to dość powszechne zjawisko.
  • 0



#117

Kwarki_i_Kwanty.
  • Postów: 510
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie można nie wpaść w entuzjazm, w uczucie pochłaniającej sfery zmysłów konsternacji, ot tak nie zająknąć się, nie przestraszyć, czy na swój sposób nie wpaść w fatalistyczne delirium i katatonię, czytając tak mocny, specyficzny artykuł, o tematyce która, mówiąc krótko, daje do myślenia, mimo iż ma znamiona bycia czymś kontrowersyjnym, ale i czymś o charakterze kształtującym jakieś zjawiska, oraz potrafiącym wytłumaczyć wiele rzeczy dotąd niewytłumaczalnych i niepojmowalnych.

Z mojej perspektywy, zapoznając się z tekstem niniejszym zamieszczonego artykułu, nie dość, że po jego przeczytaniu byłem w lekkim szoku - a to mało powiedziane - i nie dość, że pierwszy raz w ogóle miałem sposobność całkiem przypadkowego zapoznania się ze zjawiskiem / fenomenem paranormalnym ,,ludzi cieni", czy ,,ludzi cienistych", to wiele z danych niniejszego artykułu zaczęło ładnie wskakiwać w odpowiednie miejsce, tym samym wiele, oj wiele wyjaśniając odnośnie tego, co na co dzień doświadczamy i obserwujemy w naszym Wszechświecie, o którym jak widać... mało jeszcze wiemy. ,,Ludzie cieniści", to według mnie - najbardziej rozsądne wytłumaczenie ich manifestacji w tkaninie trójwymiarowej czasoprzestrzeni: byty lub duplikaty kwantowe np. osoby obserwującej taką istotę, co oznaczałoby jej równoległą, alternatywną, pochodzącą z innego Wszechświata wersję jestestwa, jakoś związaną z naszą macierzą wszechrzeczy splątaniem kwantowym. Człowiek widzący ten dogłębnie niespokojny, czarny obły kształt, zlewający się w proto-ludzką formę, lecz będący ulotną cienistą masą, która potrafi szybko się przemieszczać i równie szybko znikać, byłby tym samym bytem, co ów cień, jednak splątanie kwantowe obiektów w skali makro i pochodzących - załóżmy - z równoległych Ziem wymuszałoby niedopuszczenie całkowitego połączenia się takowych istot ludzkich ze sobą - jakby samo takie połączenie i spotkanie się ludzi dałoby destrukcyjne dla całego oceanu wszechświatów działanie. Dlatego niemożliwe jest zaobserwowanie ,,cienistej" wersji siebie w wersji o konstytucji takiej jak my sami. Spontaniczność, czysta probabilistyka sprawia, że tylko ,,wybrani" mogliby dostrzec fizyczne oznaki reakcji ,,splątanych cieni nas samych" z naszą tak ukształtowaną rzeczywistością.

Kto wie, z drugiej strony ,,ludzie cieniści" mogliby stanowić dość dobre wyłożenie i wytłumaczenie abstrakcyjnie ciężkiego do zrozumienia tematu istnienia demonów i aniołów. Może oni/one, czy im podobne byty zamieszkują przestrzenie astralne, sfery neutralne bądź negatywne koncepty, czy światy między światami, składające się z antymaterii lub ciemnej materii? Dlatego możemy obserwować ich formy w taki ,,cienisty" sposób? Czyż nie?
  • 0

#118

Lost Forgotten Sad Spirit.
  • Postów: 20
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Raz na jakiś czas zdarza mi się widywać ruch takich ''cienistych postaci'' kątem oka, czasami na ułamek sekundy, czasem na 2-3 Często jestem prawie pewny że to przewidzenie, a czasem sam już nie wiem, bo widzę je dokładniej, tzn. widzę to wyraźniej i zbliżają się one bliżej punktu na którym jest zawieszony mój wzrok.
Nigdy za to nie widziałem takiego ''cienia'' patrząc na niego wprost, zawsze gdzieś na granicy wychwycenia moimi oczami.
Nie mam pojęcia czy to te istoty o których toczy się temat. Ostatnio miałem takie 3 incydenty w marcu, ale w zasadzie nawet mi tętno nie przyśpiesza w takich momentach.. Nawet jeśli to coś było ''czymś'', czemu miałbym się obawiać?
Dodam tylko że od x lat siedzę w pokoju z zasłoniętymi roletami, bo mam naprzeciw okna ścianę okien, innego bloku i z powodów własnego komfortu, ich nie odsłaniam. Wspominam o tym, aby obalić ew. zarzuty że to po prostu odbite światło/cień, bo ktoś np. z naprzeciwka otwierał okno i światło tak mi padło do pokoju :P. Pozdrawiam.

Użytkownik Lost Forgotten Sad Spirit edytował ten post 09.04.2020 - 01:58

  • 0

#119

Preacher.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Byty astralne, lepiej się z nimi nie kontaktować, osobniki raczej neutralne.


Użytkownik Preacher edytował ten post 12.04.2020 - 23:15

  • 0

#120

dex86.
  • Postów: 23
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Temat trochę stary ale dodam coś od siebie. Nawiązując do jednego z pierwszych postów w tym temacie o mętach ciała szklistego. Osobiście się z tym nie zgodzę. Jestem "szczęśliwym posiadaczem" męt i na samym początku też sobie to nimi tłumaczyłem, ale jest kilka ale... Cienie widywane kątem oka są znacznie ciemniejsze niż męty, poruszają się inaczej niż męty. Męty poruszają się wraz z gałką oczna. To znaczy kierujesz gdzieś wzrok i widzisz jak podążają za nim. Są jak drobiny czegoś zawieszone w galarecie. Postaci poruszają się czy są widoczne kątem oka nawet gdy nim nie ruszamy. Wiele razy wydawało mi się że widziałem coś kątem oka. Jakiś drobny ruch. Natychmiast kierowałem tam wzrok, nic nie było widać. Skupiałem się po czym widziałem że po podłodze szedł np w ciemności pająk, albo zauważałem jakiegoś owada. To oznacza że wzrok nie płatał mi figla. Utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu prawdziwości tego zjawiska. Co do kwestii tego że chcą pozostać niezauważeni. Nie do końca się też z tą teorią zgodzę. To mogą być zjawiska na wzór duchów kryzysowych. Gdyby chciały pozostać niezauważone to by się nie pokazywały. Tak samo jak z ufo. Chcą pozostać niezauważone. Zakładając że mają technologie umożliwiającą im włączenie kamuflażu dającego niewidzialność to po co czasem się pokazują? Przelatują, błyskają światłami np obok iss. To tak jak iść kraść w ciemności od czasu do czasu błyskając w okno właścicielowi posesji latarką. Kolejna kwestia przewidzenia. Nie wiem jak u was ale u mnie te cienie pojawiają się w domu tylko w określonych miejscach. Koło kominka, w przejściu między kuchnią a salonem oraz na zewnątrz w okolicach okna łazienki. Nie tylko ja je tam widuję ale też pozostali domownicy. Siostra mówi widziałam kogoś za oknem, mama mówi widuję czasem cień przy kominku. Jeśli mózg płatałby nam figle to chyba w różnych miejscach prawda?

Użytkownik dex86 edytował ten post 24.10.2020 - 03:27

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych