Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wyjaśnić niewyjaśnione - ludzie cieniści


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
119 odpowiedzi w tym temacie

#61

Crystal Mirror.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie sądzę żeby to byli zwykli "zwiedzający". Z nimi wiążą się moje najgorsze odczucia z działu paranormalnych a mimo że jestem młodą osobą to miałam już sporo takich doświadczeń. Zastanowiłabym się nawet nad tym czy nie są to swego rodzaju demony, może dżiny, spotkałam się z nimi kilka razy i mam nadzieję że nigdy więcej. Dla mnie jednak fotografie są sfałszowane, nie oddają nawet w najmniejszym stopniu ich natury. Jeśli chcesz mieć pojęcie jak to wygląda to wyobraź sobie czarne światło. Właśnie tak- czarne światło. Obrzydliwe i pochłaniające. Ja tak to widzę. I nie polecam, zwłaszcza że nigdy nie pojawiało się w dobrych, tylko zawsze w najgorszych momentach życia.
  • 1

#62

Cro Master.
  • Postów: 30
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiążecie to z demonami, złymi duchami itp, itd.. Dla mnie jest to zwykłe przywidzenie. Ostatnie "spotkanie" z takową istotą zaliczyłem wczoraj i jakoś nie towarzyszyły temu spotkaniu jakieś negatywne emocje, smutek czy strach. Wszystko w jak najlepszym porządku. A postać jak szybko się pojawiła tak szybko ulotniła. Śledzę ten temat i wydaje mi się że spora część forumowiczów zbyt koloruje swoje opowieści, nie ubliżając w tym momencie nikomu. :)
  • 0

#63

Halloween.
  • Postów: 516
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czemu Halloween uważasz, że jest to bajeczka?
Owszem, raz Ci się mogło przewidzieć. Drugi tak samo.
Ale proszę, czy na prawdę sądzisz, że tyle osób na świecie, nie tylko w państwie, miało styczność z tą ,,wyobraźnią" w podobny sposób?
Bierz to sobie pod uwagę, że niektóre osoby nawet nie widziały o ich istnieniu. Albo o innych tematach w tym typie ...

Pytanie, ile tych 'widzeń' było naprawdę, a ile było związane z chorobą psychiczną lub wymysłem znudzonych nołlajfów? Tego się pewnie nigdy nie dowiem, bo napisać na forum można niemal wszystko. W moim otoczeniu nie słyszałem, by ktoś widywał Cienioczłeka, a niektórzy interesują się zjawiskami paranormalnymi. Jasne, że to żaden argument na nieistnienie tego typu zjaw, jednak ogólna cisza w tej sprawie (prócz niektórych stron w necie) nie pomaga mi się przekonać do Shadowmana. :P

Użytkownik Halloween edytował ten post 11.11.2012 - 17:48

  • 0

#64

Brak Danych.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cześć ja czsem widze te cieniste postacie , właściwie tylko ich zarysy np głowa część tłowia itp nie wiem co mam otym myśleć , troche przeraża mnie zbierzność moich doświadczeń z tym co przeczytałem w artykule do tej pory sądziłem że mi się tylko wydaje a właściwie próbowałem samego siebie o tym przekonać , co to wogółe ma być ??? wcale mi się to nie podoba
  • 0

#65

ziomaty.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Gdy byłem mały (miałem kilka lat) szedłem raz u moich dziadków w domku na wsi schodami z parteru na piętro i czułem jakiś niewyraźny dźwięk jakby ciężki oddech lub sapanie, któremu towarzyszył nieprzyjemny chłód. Nie typowy chłód, ten przeszywał całe ciało od stóp do głów nawet gdy byłem ciepło ubrany. Sytuacja nie była jednorazowa, zdarzała się czasem ale nie zawsze, ale ze byłem dzieckiem to myślałem ze tak po prostu jest. Korytarz był wąski, ciemny, schody strome, ściany zimne. Wydawało się to naturalne, warunki jakie oddawało pomieszczenie pasowały do nieprzyjemnych odczuć wiec nawet nikomu o tym nie mówiłem, chociaż wolałem unikać tych schodów i wchodzić na piętro zewnętrznymi.

Poza tą sytuacją również gdy miałem kilka lat i bawiłem się z moją siostrą cioteczną w tym samym domu naszych dziadków otwierając drzwi od łazienki ujrzałem miskę wyglądającą jakby była przylepiona czymś do sufitu górną stroną. Zaskakujące było to, że miska gdy na nią patrzyłem wisiała w powietrzu dosłownie przez ułamek sekundy po czym z hukiem wpadła do wanny. Opowiedzieliśmy o tym i dziadkom i rodzicom, ale nikt nam nie uwierzył. Sam nie do końca mogę w to uwierzyć ale do tej pory nie mogę znaleźć bardziej racjonalnego wytłumaczenia niż, że po prostu wisiała w powietrzu skoro nie miała żadnego punktu zaczepienia.

Kilka lat później gdy miałem już lat naście sytuacja ze schodami była dla mnie czymś normalnym ,a nawet jeśli nie do końca to nikomu o tym nie mówiłem po co mają mnie znów wyśmiać jak w przypadku miski, że mam bujną wyobraźnię. Zachowałem to dla siebie, aż pewnego razu usłyszałem jak babcia rozmawia z moja inna dużo starszą siostrą cioteczną. Siostra zwierzyła się babci, że odczuwa jakieś dziwne wrażenia wchodząc wewnętrznymi schodami. Wtedy się zaniepokoiłem, ale ciarki mnie przeszły dopiero gdy babcia powiedziała jej, że ona też to odczuwa i ze ten ciężki oddech brzmi identycznie jak oddech jej babci, czyli mojej praprababci gdy była już stara.

Od czterech lat mieszkam z rodzicami i bratem w domu, który został wybudowany naprzeciwko moich dziadków na działce na której stał kiedyś dom praprababci. Było to bodajże dwa lub trzy lata temu. Oglądałem do późna telewizję po czym usnąłem przed telewizorem na kanapie. Obudziłem się w nocy, wyłączyłem telewizor który piszczał ponieważ było już zakończenie programu na 1ce lub 2ce. Czułem, że boli mnie od tego głowa, pewnie piszczał już od dobrych kilkunastu lub kilkudziesięciu minut. Poszedłem do kuchni, napiłem się wody po czym zamierzałem iść na gorę do swojego pokoju i położyć się spać. Po prawej stronie miałem otwarte drzwi od ubikacji, a z małego okienka w niej wpadało wyraziste światło księżyca. Ale nie wszystko było w porządku, gdy przechodziłem obok ubikacji zobaczyłem cień, który wyglądał jakby unosił się w powietrzu. Pomyślałem, że coś za oknem musiało go utworzyć. Z ciekawości wróciłem się, przeszedłem tym razem miałem po lewej stronie drzwi. Nic szczególnego poza jasnym księżycem nie przykuło mojej uwagi, pomyślałem że to nie możliwe, dopiero co coś tam było. Postanowiłem spróbować jeszcze raz tym razem mając drzwi po prawej. Nic. Dopiero teraz przeszedł przeze moje ciało dziwny dreszcz, włosy na rekach stanęły mi na dęba. Zrozumiałem, że to nie jest normalne i uciekłem do pokoju, owinąłem się w kołdrę i starałem jak najszybciej zasnąć nie myśląc o tym. Obudziłem się rano wypoczęty, nawet zapomniałem o sytuacji z ubiegłej nocy. Poszedłem zrobić sobie śniadanie, przyszła moja mama i mówi, że miała straszny sen, poprosiłem żeby mi opowiedziała. A ona na to, że śniło jej się, że widziała jak jej prababcia (ta sama) wisiała powieszona na sznurze w ubikacji w naszym domu. Przeszły mnie dreszcze. Od tamtej pory zacząłem trochę wierzyć w rzeczy do których podchodziłem zazwyczaj sceptycznie i starałem się to wytłumaczyć w namacalny sposób. Od tamtej pory rzeczy paranormalne mnie trochę fascynują, ta cała tajemniczość rzeczy paranormalnych i w ogóle sam fakt, że cos takiego mnie spotkało chociaż dopiero teraz dostrzegam w tym coś bardzo ciekawego. Od kiedy zacząłem w to wierzyć nie spotkało mnie nic paranormalnego poza odczuciem w miejscach temu sprzyjających, że coś może się tu wydarzyć.

Prawie bym zapomniał o jeszcze jednym zdarzeniu, które wzbudziło we mnie strach i nie potrafię tego wytłumaczyć. To były chyba wakacje, albo jakiś weekend. W każdym bądź razie wracaliśmy z kolegą od koleżanek, jechalismy przez jakieś wioski i wichurki odległe od Kielc 20, może 30 km. Była noc, przejeżdżaliśmy obok jakiegos dziwnego budynku, wyglądał jak jakiś duży zakład albo fabryka ale nie wykończona. Gołe ściany, brak okien i drzwi, wysoki płot, ale zobaczyliśmy ze z jednej strony płot składa sie z płyt betonowych, między każdym słupkiem były cztery płyty więc prosto było przeskoczyć. Weszliśmy na teren budynku. Do wejścia budynku nie było schodów tylko niestromy podjazd, a przed wejściem stały oparte stare okna. Weszliśmy do środka. Było tak ciemno, że ledwo widzieliśmy siebie gdy szliśmy obok, ale pomyślałem, że jak włączę w telefonie nagrywanie filmu z flesh'em to będziemy mieli latarkę. Dobra, mamy światło, mogliśmy teraz bez problemy poruszać sie po budynku. Wygładało to jak labirynt, korytarz ze 30 m i mnóstwo futryn bez drzwi prowadzących do większych lub mniejszych pomieszczeń lub kolejnych korytarzy, każde pomieszczenie wyłożone białymi płytkami, które sprewiały wrażenie starych. Gdzieniegdzie leżały jakieś stare bezwartościowe rzeczy i śmieci. Na szczęście nie zdążyliśmy wejść bardzo daleko bo nagle jak cos huknęło, że aż podskoczyliśmy. Włączyła sie jakaś maszyna. Chodziła bardzo głośno, że ledwo się słyszeliśmy mówiąc normalnym tonem. Zaczęliśmy uciekac. W pół minuty już siedzieliśmy w samochodzie. Pojechaliśmy do domu myśląc, że ktoś nam pewnie zrobił dobry kawał. Następnego dnia chcieliśmy zidentyfikować co to za maszyna była, ale gdy włączyłem film słyszeliśmy tylko naszą rozmowę, tupot uderzających o posadzkę butów i grobową ciszę dobiegająca z otoczenia. Nawet trochę nie było słychać żadnej maszyny. Dziwne? Nie. To jest chore. Jak coś co słyszałem wczoraj to nagrałem, a słychać to było bardzo głośno nagle znikło z filmu... Nie potrafie sobie tego wytłumaszyć inaczej jak, że to też musiało być jakieś zjawisko paranormalne.

Użytkownik ziomaty edytował ten post 18.11.2012 - 13:40

  • 3

#66

Alka.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Spotkać ich - okropne uczucie.
Swoją drogą, "Wiesz, jaki to czas? To nowa era, to Czas Ludzi Cienia"
  • 1

#67

Morningstar.

    לוציפר

  • Postów: 412
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika

Podobnie ale jeszcze nie cieniści.

Użytkownik Carmel edytował ten post 18.11.2012 - 14:40

  • 0



#68

irooc.
  • Postów: 36
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe jest to zjawisko nigdy nie podchodzilem do takich rzeczy poważnie, większość powie sama do siebie 'to co tu robisz' jak chca wiedzieć to pw ale wracając do tematu cos skłania mnie do tego by uwierzyć ale jedyne co odtrąca to przykłady ludzi z ameryki . Trudno mi uwierzyć w słowa ludzi którzy szykują sie i wykupują ochrone na wypadek zombie ..
Poczytam wiecej na ten temat moze znajdę jakieś tematy z europy itd najwyżej wkleję tu
  • 0

#69

Liberum.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe ciekawe ja sam widziałem nie cały tydzień temu coś w tym właśnie stylu widziałem czarniejszą osobę niż ciemny pokój dziwne i trochę mnie przeraża.
  • 0

#70

Synkretysta.
  • Postów: 61
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja bym napisał że są to powidoki w wyniku wpatrywania w strony czerwone i zielone przeglądając globalną wioskę. Albo komuś się nudzi i maluje sobie obiektyw, myślę że w sposób fizyczny da się to jakoś wyjaśnić, nie zagłębiając się wcale w kwantową koncepcje, czy wielowymiarowość. Tylko dlaczego nikt się o to nie pokusi(bo się nikomu nie che mi też nie :D )
  • 0

#71

Guy Fruit.
  • Postów: 111
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Widziałem dwa razy,coś jak Shadow People.Nie była to jednak postać jak z tych zdjęć.Trudno opisać uczucie jakie towarzyszy temu wydarzeniu.Osobiście widziałem tylko własnie w momencie odwrotu głowy na ułamek sekundy.Powtarzając czynność nic juz tam nie było.Było to około 10 metrow a nawet 25 m ode mnie i sylwetka ''cienistego'' była lekko zgarbiona.Nie odczuwałem strachu.Tyle.....
  • 0

#72

adrru.
  • Postów: 35
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

:mrgreen: Spoko artykuł . Ciekawie opisane i od razu chce się wiedzieć więcej na ten temat!
  • 0

#73

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Notoryczne obserwacje tego zjawiska, nieraz wielokrotne w przypadku tej samej osoby, w połączeniu z ubóstwem dokumentacji wizualnej mocno sugerują że albo większość świadków zmyśla, albo mamy w tym wypadku do czynienai z jakąś formą zaburzenia psychicznego.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 09.12.2012 - 09:42

  • 0

#74

Nerubis.
  • Postów: 154
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jak na zaburzenia to troche za duzo ludzi by na nie cierpialo... co do zmyslania po czesci sie zgadzam, na pewno masa osob sobie dopowiada ze cien ktory zobaczyli to shadow people lub zmyslaja absolutnie nowe historie. Fakt faktem czasem sam widze shadow people gdy sie gwaltownie obudze w nocy, albo gdy zdarzy mi sie miec paraliz senny, ale to cos zupelnie innego niz wiekszosc z opisanych tu zdarzen -.-
  • 0

#75

Rufus0407.
  • Postów: 71
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wlasnie apropo paralizuje sennego ostatnio mialem ciekawa sytuacje i nie wiem jak to zinterpretowac. Lezalem na lozku, przysypialem i zlapal mnie paraliz senny mialem go juz wielokrotnie i z latwoscia moge stwietdzic kiedy mi sie to przytrafia.Tym razem bylo jednak troche inaczej poniewaz zawsze mialem oczy zamkniete jak to podzcas spania i nie moglem ich otworzyc, ostatnio jednak udalo mi sie a wtedy... no wlasnie nie wiem tak naprawde jak to okreslic. Przed oczami zaczely tak jak by materializowac mi sie jakies dziwne ciemno mgliste ksztalty. Nie odczuwalem zadnego niepokoju a wrecz zaciekawienie tym co sie dzieje. Zaczelem slyszec jakies dziwne dzwieki chcialem zeby to trwalo jak najdluzej i z niecierpliwoscia czekalem na to co sie wydarzy lecz nagle poczulem jakas taka wewnetrzna chec a moze raczej potrzebe zeby sie z tego otrzasnac, zeby to sie skonczylo no i oczywiscie "wyrwalem" sie z owego paralizu. Czy to moze byc zwykly efekt paralizu sennego czy moze jednak cos co pasuje do owego tematu?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych