Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tam, gdzie mieszkamy też jest straszno...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#1

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Od kilku lat mieszkam w Nottingham. Urocze miejsce, choć pod względem turystycznym niewiele ma do zaoferowania. Jest piękny zamek, w którym rezydował min. szeryf hrabstwa, ten sam, który ganiał ludzi w rajtuzach po okolicznych lasach i któremu Robin Hood robił nieustanne psikusy. Niestety z oryginalnej budowli pozostało niewiele, gdyż każdy właściciel odcisnął na niej swoje piętno w postaci przebudowy czego się dało.

 

1.jpg

fot/google

Pod zamkiem, przycupnął jeden z najstarszych pubów w Anglii, zwany: "Ye Olde Trip To Jerusalem."

 

2.jpg

fot/google

Jest jeszcze Wollaton Hall, równie piękny i jako tako nieprzebudowany. Posiada przepiękne ogrody i polany po których przechadzają się stada jeleni, sprowadzonych tu przez jednego z właścicieli, wszak Nottinghamshire, czyli hrabstwo Nottingham z jeleni słynęło. Szczególnie tych z lasu Sherwood.

 

3.jpg

fot/google

4.jpg

fot/google

Jest jeszcze kilka pomniejszych atrakcji, ale do zwiedzania potrzeba mocnej wątroby i niełatwo taką wycieczkę ukończyć.

Tyle wstępu.
W miejscowych archiwach, można się natknąć na sporo opowieści i legend. Wiele z nich dotyczy zamierzchłych czasów, ale są i współczesne. Kiedy opowiedziano mi kilka z nich, postanowiłem trochę pogrzebać, a że ludzie tutaj przyjaźnie nastawieni, wtrętów nie robili i pomogli.
Opiszę kilka historii w sposób najbardziej skondensowany, aby przekazać ich jak najwięcej.
Alfabetycznie, aby zachować jakiś porządek:

White Lady

Lokalizacja: Annesley - Annesley Hall
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1970
Kochanka byłego właściciela umiera podczas porodu. Jej duch ( albo coś innego ) przechodzi przez ściany i przechadza się po okolicy. Podczas jednej z manifestacji, postać przechodziła (?) przez jezdnie i nadjeżdżający samochód przejechał przez nią. Kierowca zeznał, że poczuł na ciele chłód w momencie przejazdu przez zamglony wizerunek.

Grey Lady

Lokalizacja: Annesley - kościół parafialny
Typ: Haunting/ Manifestacja
Date / Czas: XX wiek
Niewyraźna, mglista, szara postać kobiety widziana kilkakrotnie przez powracającego z pracy.

Ranny żołnierz

Lokalizacja: Arnold - Bestwood Lodge
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1970
Budynek, niegdyś koszary, jest nawiedzany przez krzyki i jęki rannego żołnierza. Widywano również szarą postać kobiety. Pielęgniarka?

Edna

Lokalizacja: Arnold - Bonington Theatre
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Po tym, jak teatr jest zamknięty na noc, wewnątrz słychać odgłosy kroków. Zapalają się światła. Zgłaszano również na widowni kilka wyraźnie zimniejszych miejsc. Plotka mówi, że budynek wzniesiono na miejscu zawalisku budynków po trzęsieniu ziemi ( którym? ), będącym wspólnym grobem ich mieszkańców i że duch nazywany Edna, to jeden z nich.

Opuszczenia

Lokalizacja: Arnold - Nieznana rezydencja przy ulicy Furlong
Typ: Poltergeist
Data / Czas: XX wiek
Informacja głosi o wybuchu manifestacji poltergeist'ów, wzdłuż tej ulicy. Były tak dokuczliwe, że mieszkańcy wyprowadzili się.

Głośne bicie serca

Lokalizacja: Aspley - 124 Melbourne Road
Typ: Poltergeist
Data / Czas: początek 1987
Rodzina uciekła z budynku po nawale dziwnych dźwięków, w tym ogłuszających uderzeń serca i żałobnej muzyki granej z niepodłączonych urządzeń, oraz z powodu "tańca" mebli, które poruszały się dookoła pokoju. Kiedy kapłan próbował przeprowadzić egzorcyzmy, naczynie z wodą święconą, wylało się na niego/ zostało na niego rzucone.

Fantomy

Lokalizacja: Attenborough - brzeg rzeki i teren kościoła
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Nad brzegiem rzeki zbierają się żołnierze i przygotowują do przekroczenia rzeki na swych fantomowych rumakach. Nieregularna manifestacja.

Rekwizyty

Lokalizacja: Averham - Robin Hood Theatre
Typ: Poltergeist
Data / Czas: Późny wiek XX
Występujące tutaj teatralne grupy, informowały o tajemniczych zniknięciach rekwizytów i przemieszczania mebli oraz elementów scenografii. Były również przypadki samoistnego zapalania się świateł w budynku po zamknięciu go po spektaklu. Kiedy wracano i otwierano drzwi, światła natychmiast gasły, aby po chwili się zapalić w innym miejscu.

Tyle na literę A. Postaram się sukcesywnie dopisywać następne historie.

Opracowanie własne.
Wykorzystanie fragmentów lub całości po uzyskaniu zezwolenia.


 





#2

polonia66.
  • Postów: 55
  • Tematów: 11
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

haha, super- dzieki za wrzute.

akurat w wakacje byłem w nottingham pozwiedzać i napić sie piwaka w tym najstarszym pubie w anglii,
miałem pecha bo akurat zamek byl "close" No ale coż zdjecie robina zrobione :)

Ale jakoś zle mi sie kojarzy nottingham bo wkurzyli mnie w bluearrow :)

pozdrawiam :)
  • 1

#3

Mika’el.
  • Postów: 810
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Uśmiałem się, więc był plus dla "grabarza". Jak netu nie mieli, to wymyślali przed snem dla rozgrzania...ciemnota jedna.
...czekam aktu drugiego ;]

Dobre!

p.s.Nie obrażaj się, to "g...." z sympatii było
  • 0

#4

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

polonia66@
Tej agencji już tu nie ma, narobili przekrętów i musieli się ewakuować.
Zdjęcie przy pomniku Robin Hooda każdy zalicza, kto tu przyjedzie.
Maylo@
Zdobyć sympatię u Ciebie, to dla mnie wyczyn. Powściągliwy raczej jesteś...
Dziękuję. Przynajmniej będzie mi się chciało.



#5

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobry artykuł. Gratuluję.

A swoją drogą, mieszkam zaledwie godzinkę drogi od Nothingham. Trzeba się kiedyś na jakiegoś Fostersa albo Guinessa wybrać. :D

Pytam z ciekawości, skąd brałeś info o nawiedzonych obiektach? Archiwum lokalnej biblioteki? Chciałbym sam jutro przejść się do Barnsley i powęszyć, ale nie wiem, gdzie zacząć.

Użytkownik Serail edytował ten post 13.10.2012 - 03:09

  • 0



#6

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja dostałem na początek fajną historyjkę. Potem drugą. Potem zacząłem pytać przy byle okazji, gdzie i jak wygrzebać takie historyjki. Od człowieka do człowieka. Trwało to bardzo długo, ale miałem nadzieje trafić na coś interesującego. Aż... ludzie Ci czasem wskażą dobrą drogę. Lokalne archiwa to kopalnia wiedzy, tylko nie mam na to czasu. Biblioteka wydaje się być dobrym początkiem. Miejscowe archiwum też. Sam wiesz, że każda miejscowość ma to ułożone inaczej.
No i licz na łut szczęścia. A do mnie zapraszam, chociaż Szkocka Single Malt dla mnie jest lepsza od piwa.



#7

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiem, że kiedyś do mnie do miasta zwaliła się ekipa z Discovery, żeby nakręcić odcinek "Haunting" (tak chyba się ten program nazywał?), ale nie pamiętam, czy chodziło tutaj o teatr, czy inny budynek. Nie było mnie tutaj jeszcze, więc nie byłem świadkiem zajścia - coś mi jedynie świta, jak jeszcze w Polsce ten program oglądałem. Nie sądziłem wówczas, że zamieszkam w "mieście duchów". ;p
No cóż, jutro archiwum zamknięte, ale postaram się zaglądać tam od czasu do czasu i poszperać w dokumentach. Inne miejsca nie przychodzą mi do głowy, szczególnie, że eksplorując okolice, ciężko mi natrafić na jakiś relikt dawnych czasów... Barnsley to miasto niegdyś słynące z kopalni węgla, więc wszystko tutaj wszystko co stare, to zburzone i na to miejsce jest postawiony wieżowiec albo supermarket.
  • 0



#8

Z-K.
  • Postów: 31
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Duchy widać lubią Brytanię...

Mieszkam nie daleko miasteczka Ludlow w zachodniej części UK (historycznie to już Walia). Jako, że parę lat już tu mieszkam, słyszałem masę historii o duchach nawiędzających samo miasto, XII wieczny zamek, okoliczne farmy.

Najsławniejszą historyjką jest duch żołnierza Edwarda Dobsona przechadzający się w okolicach placu zamkowego. Ponoć mglistą nocą idzie usłyszeć dzwonienie żelaza po bruku i zobaczyć postać w płaszczu. Można także usłyszeć w zamku dyszenie owego ducha który to po napaści w gospodzie próbował dostać się do zamku i niestety zmarł pod bramą. Z tym dyszeniem nie jest to dziwne biorąc pod uwagę panujące w zamku przeciągi.

Druga sławana historia opowiada o duchu Marion La Bruyere. Owa Pani chcąc umożliwić przybycie swojego kochanka do zamku, opuściła linę z wieży w jakej mieszkała. Dodać należy, że kochanek był oficerem wojska oblegającego zamek, a na spotkanie przybył nie tylko on, ale i 100 zbrojnych którzy używszy liny dostali się do zamku zdobywając go następnie. Pani Marion zabrała ponoć miecz swojemu narzeczonemu i zabiła go. Jako, że byłoby to zbyt mało makabryczne, rzuciła się z wieży ginąc na miejscu.
Ponoć wieczorem w rocznicę tego incydentu można usłyszeć jej krzyk i odgłos spadającego ciała.

Na jednej z farm natomiast lata temu znikały narzędzia i słychać było uderzenia kilofa nocą. Miało to podobno związek ze szlachcicem który w obawie przed złodziejami zasypał swoje kosztowności w podziemnym tunelu... razem ze swoimi służącymi (tak na wszelki wypadek gdyby przyszło im do głowy kiedyś wyciągnąć ów skarb.

Samo miejsce gdzie mieszkam też skrywa ponoć niezłą makabrę: Jako, że budynek pochodzi z 1603 i zmieniał właścicieli kilka razy, ciężko dojść tu prawdy. Wedle zdania jednego z sąsiadów w budynku kiedyś straszył duch zamordowanego Irlandczyka który budował wodociąg Walia- B-ham (czynny i sprawny do tej pory, a stacje pomp znajdują się faktycznie jakąś milę od mojej farmy) Irlandczycy kopali wodociąg ręcznie na- początku XXw jako, że termin gonił kazano im pracować bez dnia wolnego. Traf chciał, że wypadło jakieś święto katolickie i jeden z nich odmówił roboty w ten dzień. Wywiązała się bójka pomiędzy nim, a brygadzistą w związku z czym Irlandczyk zginął a ciało zostało bez pogrzebu zakopane gdzieś w okolicach mojego domu. Straszyć- nie straszy, ale zawsze jakoś tak się zastanawiam zanim zacznę kopać jakiś dołek na posesji.
  • 1

#9

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Odcinek na literę B.

Jane

Lokalizacja: Balderton - St Giles Church
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Jane, to szary duch widywany na zewnątrz kościoła późno w nocy. Według przekazu, prześladowana przez miejscowego dzwonnika dziewczyna, umiera w niewyjaśnionych okolicznościach. Po jej śmierci rozpoczynają się manifestacje ducha.

Grey Lady

Lokalizacja: Barnby Moor - Ye Olde Bell Hotel
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1980
Upiorna postać człowieka widywana w sali balowej, na schodach i korytarzach, mówi głosem kobiety. Pierwotnie widziano ją
wchodzącą do jednego z pokoi. Niektórzy goście zgłaszali łagodne aktywności poltergeist'a.

Red Eyed Hound/Chart mysliwski o czerwonych oczach

Lokalizacja: Beckingham - Stary Szlak nad Trent'em
Typ: kreatura
Data / Czas: nieznany
Miejscowe podania mówią, że ten duży czarny pies stratował miejscowego rolnika po tym, jak ten nieszczęśnik próbował zagrodzić mu drogę. Skończyło się to dla człowieka niemal całkowitym paraliżem. Mówi się, ze pies spaceruje pomiędzy miejscowym cmentarzem, a pobliskimi bagnami. Od zmierzchu do świtu.

Człowiek w ubraniu kotlarza/palacza

Lokalizacja: Beeston - Plessey Telecom, fabryka
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1971
Ludzie pracujący na nocnej zmianie, byli niepokojeni przez człowieka w szmacianej czapce, ubranego w strój kotlarza/palacza, który kręcił się kolo nich, by nagle na ich oczach zniknąć.

Roundhead/prawdopodobnie żołnierz angielskiej wojny domowej 1649r.

Lokalizacja: Beeston - Prywatna rezydencja
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1995-2005
W tej rezydencji, małe dzieci trzykrotnie zaobserwowały staroświeckiego żołnierza z mieczem. Kiedy pokazano im książki zawierające wojskowe mundury, dzieci bez namysłu pokazały Roundhead, jako najbardziej podobny.

Charlie

Lokalizacja: Besthorpe - Sand Lane
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Charlie prowadził młyn, który stal przy głównej drodze. Zanim popełnił samobójstwo.
Potem, jego duch lubił się czaić w miejscu, gdzie stał wiatrak.

Zakonnik

Lokalizacja: Blidworth - Fountain Dale
Typ: Legenda
Data / Czas: nieznany
To miejsce jest uważane za to, w którym Robin Hood i Brat Tuck pierwszy raz się spotkali i walczyli.

Diabeł

Lokalizacja: Bramcote - Hemlock Stone, Stapleford Hill
Typ: Legenda - stare podanie
Data / Czas: nieznany do czasow obecnych
Z nieznanych powodów diabeł próbował rzucić dziesięciometrowej wysokości skałę na Lenton ( dzielnica Nottingham ) ze swojej jaskini w Castleton. Chybił, a kamień wylądował na Stapleford Hill, gdzie pozostaje do dziś.

Dziewczyna w niebieskim

Lokalizacja: Bramcote - Manor House
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Ten dom jest ponoć nawiedzany przez nastolatkę ubraną w niebieską suknię.

Mnich

Lokalizacja: Bramcote - Sunken Church ( wieza kosciola )
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1978
Zgłaszano, że ten kościół jest nawiedzany przez ciemną postać, jakby mnicha. W 1978r. zostało to potwierdzone przez obserwację wezwanego na miejsce policjanta.

Poprzedni właściciele

Lokalizacja: Bunny - Bunny Hall
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: XX wiek
Po budynku snuje się para duchów, prawdopodobnie byłych właścicieli. Byli widziani przez pracowników(?), osoby mieszkające i odwiedzających.

Stopnie

Lokalizacja: Burton Joyce - Budynek dróżnika kolejowego
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1990
Osoby tam pracujące, zgłosiły, że ktoś spaceruje na zewnątrz, a po chwili wspina się po schodach. Po otwarciu drzwi, nie stwierdzono niczyjej obecności.

Opracowanie własne.
Wykorzystanie fragmentów lub całości po uzyskaniu zezwolenia.

Tyle na B, chociaż było tego więcej, ale pewne historie nie trzymały się kupy, więc je odfiltrowałem. Nic nie straciliście.



#10

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Miejsca, które opisuję to dzielnice i przyległości Nottingham.

Czas na literkę C.

Tom Shadwell

Lokalizacja: Calverton - Admiral Rodney dom publiczny/ karczma
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Tom był tutaj karczmarzem do 1875 roku i ani myśli rozstać się z tym miejscem, wciąż nawiedzając budynek. Istnieją również doniesienia o fantomach dzieci spotykanych wokół tego miejsca. Jest również duch o imieniu Sarah ( była dziewczyną od podawania - kelnerka ), który obecnie wykazuje się łagodną manifestacją w postaci dotknięć lub pstryczków, często w obecności mężczyzny w czarnym garniturze o wzorze sprzed 1940 roku.

Wystraszeni robotnicy

Lokalizacja: Calverton - Calverton Hall (juz nie stoi), Main Street
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1960 r.
Historia dość zagmatwana. Ten dom pierwotnie był opanowany przez ducha kobiety ( nieznane są okoliczności jej śmierci, ani powód nawiedzenia ). Musiała być bardzo niezadowolona, kiedy dom zburzono, aby zrobić miejsce na budowę mieszkań socjalnych dla górników ( również zostały zburzone ), bo wystraszyła pracowników budowy, jak również późniejszy personel hotelu. Obecnie obszar ten znany jest jako Old Close Hall. Duch kobiety obecnie jest widywany od strony pobliskiej drogi.

Depresyjna atmosfera

Lokalizacja: Calverton - Folk Museum, Main Street
Typ: Inne
Data / Czas: XX wieku
Ludzie w budynku odczuwali depresję i napięcie oraz otaczającą ich złośliwość ( cokolwiek by to nie znaczyło ). Działo się tak, pomimo braku jakichkolwiek manifestacji duchów.

Osoba na tylnym siedzeniu samochodu

Lokalizacja: Calverton - George'a Lane i George's Hill
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: Pózny wiek XX
Manifestacja przypomina tzw. autostopowiczów. Upiory potrafią zmaterializować się na tylnym siedzeniu samochodu w obu tych lokacjach. Na jezdni i przy drodze przybiera postać staruszki, a na wzgórzu nosi czarny płaszcz z kapturem. W samochodach postać jest widywana przez świadków w lusterku, kiedy się odwrócą, postać znika.

Rudobrody

Lokalizacja: Calverton - Main Street
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: Pózny wiek XX
Mówi się, że główna droga prowadząca przez Calverton jest nawiedzana przez dwa duchy: mężczyznę w tweedowym garniturze i sportowych butach, o charakterystycznej "imbirowej" - jasno rudej brodzie, spacerującego wzdłuż ścieżki dla pieszych, oraz białej kobiety cierpliwie czekającej na przystanku autobusowym.

Kamień uwolnienia

Lokalizacja: Carlton - Diabelski Kamień (na zewnątrz kościoła?)
Typ: Legenda
Data / Czas: obecny
Stare podania mówią, że jeśli jesteśmy w pobliżu kamienia i objawi nam się diabeł, należy biegać w koło kamienia w celu uwolnienia się od niego. O kamieniu mówi się również, że bywa nawiedzany przez kobietę w bieli, jako że była kiedyś na nim złożona w ofierze. Diabłu?

Zakłócenia w piekarni w Tesco

Lokalizacja: Carlton - Tesco
Typ: Poltergeist
Data / Czas: obecny
Kiedy ten sklep powstawał, stary parafialny cmentarz przeniesiono. Piekarnie wzniesiono, jak się powiada, na ziemi uświęconej, co było powodem wybuchu manifestacji. Rektor kościoła św. Pawła musiał przeprowadzić egzorcyzmy, gdyż manifestacje zakłócały pracę w Tesco.

Starsza pani

Lokalizacja: Caunton - Beesthorpe Farm
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Doskonały przykład życia z duchem pod jednym dachem przez długie lata. Do czasu.
Obecność starszej Pani uznawano za niegroźną, dopóki nie zmodyfikowano kuchni, gdzie była widywana. Od tego czasu, stała się hałaśliwa i zaczęła wędrować po korytarzach i schodach. Ostatecznie pomogły egzorcyzmy.

Duch handlarza


Lokalizacja: Chilwell - Chilwell Hall
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Postać uważana jest za ducha handlarza, zamordowanego na pobliskich polach. Nie wszyscy mogą go oglądać. Większość musi się zadowolić jedynie dziwnymi odgłosami.

Jesiotr i biznesmen

Lokalizacja: Clifton - Clifton Hall
Typ: Crisis/ Manifestacja
Data / Czas: 2008
Ta ryba chyba wiedziała o każdej zbliżającej się śmierci w rodzinie.
- Pewna rodzina z Clifton, jest ostrzegana, kiedy ktoś z nich umrze w taki sposób, że widują jesiotra płynącego w górę rzeki Trent.
- Anwar Rashid wyniósł się ze swą rodziną z budynku, bo jak twierdzi słyszał w nocy krzyki i latające w powietrzu duchy - liczby w swojej sypialni. Na odzieży jego najmłodszego dziecka pojawiły się niewyjaśnione krwiste plamy.

Spacerek?

Lokalizacja: Clipstone - Archway House
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Opowiadano, że w tym domu dla byłej służby, obserwowano spacerującego ducha, jak wyszedł z kuchni wprost na śnieg, gdzie pozostawił ślady.

Basher

Lokalizacja: Clipstone - Dog and Duck dom publiczny/karczma
Typ: Poltergeist
Data / Czas: 1990
Ten duch uderzał w garnki i patelnie, odkręcał krany z wodą i robił bałagan w piwnicy.

Kule

Lokalizacja: Coddington - Miedzy Balderton i Coddington
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: Gdzies pomiedzy 2004 i 2011, godz. 20:05
Żądanie wolnego dostępu do informacji skierowane przez obywatela do Nottinghamshire Police wykazało, że otrzymali telefon od kobiety wracającej z Balderton do Coddington. Po tym, jak zaczął szczekać jej pies, dostrzegła dwa mgliste sferyczne kształty na ziemi około 200m przed nią. Kule następnie płynęły po jej prawej stronie w niezmienionym szyku i zniknęły.

Rodzinka Godson

Lokalizacja: Coddington - Prywatny domek
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1983
Osobnik niskiego wzrostu, prawdopodobnie nieżyjący członek rodziny Godson, ku uciesze pozostających przy życiu, regularnie nawiedza ten budynek.

Młoda dziewczyna

Lokalizacja: Coddington - Vicarage
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Przez każdego ze świadków widziana tylko raz, a później tylko wyczuwana jej obecność. Ta młoda dziewczyna jest uważana za sługę z czasów wiktoriańskich. Obecność niegroźna.

śpiew

Lokalizacja: Colston Bassett - Kościół Mariacki/sw.Marii
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
O ruinach tego kościoła mówi się, że są nawiedzone. Co ciekawe, manifestacja ujawnia się w postaci delikatnego bicia dzwonów, których już dawno nie ma i słychać śpiewanie hymnów i psalmów. Zauważono również światła świec, ale po dojściu do budynku stwierdzono, że jest pusty, a światła znikają. Słychać również dziwne dźwięki pod ziemią. Uważa się, że pochodzą z ukrytych tuneli.

Górnik bez twarzy

Lokalizacja: Cotgrave - Cotgrave Colliery
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: październik 1987
Gary Pine, podczas pracy w kopalni na przodku, widział mężczyznę w czarnym ubraniu i górniczym kasku na głowie, który spacerkiem przeszedł przez ścianę. Pine powiedzial, że postać nie miała twarzy.

niania

Lokalizacja: Cromwell - Plebania
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1984
Świadek widział ducha kobiety, która była ubrana jak wiktoriańska niania, kiedy pochylała się nad jego łóżkiem. Miejsce jest także nawiedzane przez postać młodego chłopca, widywana czasem na schodach, oraz dziewczyny ze służby, którą spotkano przy drzwiach.

bombowiec

Lokalizacja: Cropwell Bishop - niebo nad wsia
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 2004
Patrząc przez okno w kuchni, dwóch świadków zaobserwowało duży szary samolot, który przeleciał w ciszy nad ich głowami. Ponieważ samolot był bardzo nisko, świadkowie byli przekonani, że dojdzie do katastrofy i wyszli w celu zbadania sytuacji, chociaż nie było nic słychać. Później okazało się, że w pobliżu, w czasie II wojny światowej rozbił się bombowiec.

Grey Lady

Lokalizacja: Cuckney - Kościół
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Ten kobiecy fantom czai się koło ławek po prawej stronie kościoła. Nie robi nic. Po prostu jest.

Opracowanie własne.
Wykorzystanie fragmentów lub całości po uzyskaniu zezwolenia.

Następny odcinek będzie na literę E, ponieważ na D nic nie znalazłem...



#11

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kamień uwolnienia

Lokalizacja: Carlton - Diabelski Kamień (na zewnątrz kościoła?)
Typ: Legenda
Data / Czas: obecny
Stare podania mówią, że jeśli jesteśmy w pobliżu kamienia i objawi nam się diabeł, należy biegać w koło kamienia w celu uwolnienia się od niego. O kamieniu mówi się również, że bywa nawiedzany przez kobietę w bieli, jako że była kiedyś na nim złożona w ofierze. Diabłu?

Zakłócenia w piekarni w Tesco

Lokalizacja: Carlton - Tesco
Typ: Poltergeist
Data / Czas: obecny
Kiedy ten sklep powstawał, stary parafialny cmentarz przeniesiono. Piekarnie wzniesiono, jak się powiada, na ziemi uświęconej, co było powodem wybuchu manifestacji. Rektor kościoła św. Pawła musiał przeprowadzić egzorcyzmy, gdyż manifestacje zakłócały pracę w Tesco.


Kilka mil ode mnie, więc w tym lub następnym tygodniu się wybiorę. Postaram się zobaczyć na żywo te nawiedzone miejsca. Może uda mi się jakieś fotki cyknąć.
  • 0



#12

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja mam 5 minut jazdy samochodem. W "tym" Tesco zakupy już robiłem.
Na kawusie wpadniesz przy okazji.

Oryginalna nazwa tego kamienia: Stone of Dismissal





#13

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Literka E.

Irlandczyk

Lokalizacja: East Stoke - obszar wokół rzeki
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznane
Postać, która się ukazuje, jest uważana za najemnika z Wojny Róż. Stanął po stronie przegranych, za co został obnażony i publicznie poniżony za swój czyn. Pokazuje się, ale nie straszy.

Zasmucony Anioł.

Lokalizacja: East Stoke - Cmentarz
Typ: Legenda
Data / Czas: nadal - obecny
Rzeźba anioła, która stoi w kościele, płacze prawdziwymi łzami.

Skrytka

Lokalizacja: Edwinstowe - Major Oak, Sherwood Forest
Typ: Legenda
Data / Czas: Drzewo wciąż rosnie
Uważa się, że Major Oak, największy dąb w Anglii, był używany przez Robin Hood'a, aby ukryć się przed wrogami.
Byłem, widziałem. Dąb duży, schować się w jego koronie można.

Mężczyzna w długim płaszczu

Lokalizacja: Edwinstowe - Redbrick House restaurant
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1989/1990
Mężczyzna z długimi włosami i długim płaszczu jest widywany pod ścianami restauracji o rożnych porach dnia i nocy.

Rowerzysta

Lokalizacja: Edwinstowe - Droga między Edwinstowe i Ollerton
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: 1960 r.
Rowerzysta upiór. Podobno nagle pojawia się przed przejeżdżającymi pojazdami, jeżąc włosy na głowie kierowców.

Małżeństwo Hood'ów

Lokalizacja: Edwinstowe - Kościół Mariacki
Typ: Legenda
Data / Czas: nieznany
Powiada się, że w tym kościele odbył się ślub Robin Hooda i Maid Marian ( spolszczone - Marion ).

Blob

Lokalizacja: Elksley - A57
Typ: Haunting/ Manifestacja
Data / Czas: nieznany
Kierowca autobusu i kontroler biletów, zgłosili, że podczas jazdy w autobus uderzył ciemny obiekt "nieludzkiego" kształtu. Po zatrzymaniu się, przeszukano drogę i okolicę, ale nic nie udało się odnaleźć.

Następny odcinek będzie na literę G.
Bo na F nic nie znalazłem.

Opracowanie własne.
Wykorzystanie fragmentów lub całości po uzyskaniu zezwolenia.



#14

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Arcy ciekawe....

Polska

Wyrwipołcie Górne

Horse-Boy nawiedza stajnie by kopulować o księżyca żółcią zalanym w noc kupały z kozami. oooooo oooooo

Pęcinów Mały

Zaobserwowane przez kierowców :
Biała Dama pod biała Wierzbą koło autostrady w noc białą jasną ,Zatrzymuje sie tylko na chwilkę by podpalić peta i dalej podtrzymując suknie w kusym biegu ginie w chaszczach.

Jakoś nikt się nie podnieca infantylnymi historiami o zjawach z polskich zamków ale Anglia! toż to zachodnie mary , tam nawet placki krowie na polu mają więcej tajemnicy w sobie i polotu od naszych prawda?

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 19.10.2012 - 19:28

  • -10

#15

reversal.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

po co tu włazić i hejtować? nie podoba się to nie wchodź - proste, nieprawdaż? zaśmiecasz post i ludzi irytujesz... innych to interesuje, więc ze swej jakże wielkiej łaski daruj sobie te żałosne wypociny.
a co do tematu to podoba mi się. niektóre są na prawdę ciekawe, czekam na ciąg dalszy. :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych