Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pieniądze


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
108 odpowiedzi w tym temacie

#91 Gość_aya

Gość_aya.
  • Tematów: 0

Napisano

a moze sprobowac pogodzic idealizm z realizmem? To ze jest jak jest nie znaczy ze nie moze byc tak jak chcemy. Bylebysmy wiedzieli czego chcemy, bo inaczej to faktycznie jak te kury: kazda grzebie do siebie. A orzel lata nad guanem i czuje smrod. Ja jestem za zrownaniem szans na poprawe standartu zycia, przy zapewnionym minimum koniecznym do zycia. I zaczac trzeba od tego minimum bo jest niedopuszczalne zeby ludzie umierali z glodu po jednej stronie, a po drugiej - leczyli otylosc. To jest oblakane. A potem ci ktorzy chca miec lepiej, wygodniej - niech zarabiaja na to. Wszelka pomoc humanitarna to dzialania dorazne mydlace oczy by ukryc istnienie pasozytow za ktorych przyczyna ta pomoc jest potrzebna. A jest rzecza niedopuszczalna zeby czlowiek zerowal na czlowieku - wowczas sam okresla swoja pozycje. Powtarzam - pasozyty sie tepi a nie pasie. Czy to ze ludzie zarabiaja nie pieniadze za prace a jalmuzne zalezna od widzimisia pracodawcy jest wina ludzi lub pieniedzy? Czy moze systemu ktory na to zezwala? Czy wina dziecka jest ze rodzi sie w biedzie i nie ma dostepu do drogich pierwszoligowych szkol - co okresla jego pozycje w spoleczenstwie, tworzac ciag biedy? Taki system, nie? Mozna sie na to godzic albo zmienic system, bo to on zalezy od ludzi a nie ludzie od niego. Tylko zeby zmienic trzeba wiedziec co i jak, wiec trzeba idealizm sciagnac na ziemie dopasowujac do zycia, bo w druga strone nigdy sie to nie uda. A generalnie temat pieniedzy mnie brzydzi, bo chodzi o prace a nie o papierki.

Użytkownik aya edytował ten post 25.08.2013 - 10:58

  • 0

#92

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja jestem za zrownaniem szans na poprawe standartu zycia, przy zapewnionym minimum koniecznym do zycia. I zaczac trzeba od tego minimum bo jest niedopuszczalne zeby ludzie umierali z glodu po jednej stronie, a po drugiej - leczyli otylosc.


Żeby zapewnić każdemu minimum muszą być wysokie podatki... (o ile miałaś na myśli zasiłek). Poza tym co Ci do tego że ktoś leczy otyłość. Fakt że może nie za dobrze to świadczy o tym człowieku że się doprowadził do takiego stanu ale zarobił sobie na to jedzenie (tym bardziej jeżeli uczciwie) więc nikt mu nie powinien zaglądać do talerza. Czyli w skrócie sugerujesz że jednak trzeba zabierać bogatym i dawać biednym (więc po co ktoś ma się starać i być bogaty?). Tak samo mam nadzieję że piszesz to w skali kraju (bo Wędrowiec to zapewne kolejne konto Holograma) bo jeszcze jak uważasz że my mamy karmić dzieci z Afryki to by była gruba przesada (ich powinno się wysterylizować wszystkich i pozwolić im wyginąć).

A co do dzieci z biednych rodzin to wiele z nich tworzy ciąg biedy bo po prostu mają gorsze geny i mniejsze predyspozycje co oczywiście nie oznacza że nie zasługują na to żeby dobrze zarobić wykonując pracę fizyczną jeżeli będą pracowitymi i dobrymi fachowcami.

Obecny system potrzebuje tak wiele a jednak tak niewiele zmian. Zwalczać korupcję, bezkarność banków, dawać wysokie kary dla oszustów, zlikwidować takie instytucje jak ZUS (i wtedy płace by wzrosły) i pieniądz fiducjarny, prawo żeby chroniło pracowników (pomimo wolnego rynku, żeby nie było znowu jakiegoś dzikiego kapitalizmu) i wszystko gra. Stanie w kilometrowych kolejkach do punktów poboru (i nawet walka w nich) które i tak będą puste lub nie dostane wszystkiego co potrzebuje bo braknie czegoś z ogólnego koryta jakoś mi się nie marzy. Po prostu dobrze jest mieć uczciwą prace, dobrą płacę i iść do sklepu i kupić to co się potrzebuje i do tego powinno się dążyć a tacy ludzie chcący tylko pasożytować jak Wędrowiec to jak dla mnie mogą umierać na ulicach byle szybko zgarnęli zwłoki zanim zaczną śmierdzieć.

Użytkownik Tenhan edytował ten post 25.08.2013 - 11:25

  • 0

#93

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest wiele problemów które chciałoby się ot tak zlikwidować, ale ich rozwiązywanie może powodować następne. Źle że jest bezrobocie? - bardzo źle. Źle że mamy ponad milion urzędników i jeszcze przybywają następni? - jeszcze gorzej. Tylko że jeśli pójdziemy tropem tych, którzy proponują zwolnienie połowy urzędników, to zwiększy się bezrobocie. I tak źle i tak nie dobrze...
  • -2



#94 Gość_aya

Gość_aya.
  • Tematów: 0

Napisano

wyslac do latania dziurawych drog. Tenhan, przepraszam - ci w Afryce to nie ludzie? Ja bym sterylizowala tych ktorzy w ludziach nie widza ludzi tylko lepsze lub gorsze geny. Pod jakim wzgledem gorsze i od czyich. Pan z wasikiem czkawka powraca?
W kwestii otylosci- nie bierze sie z glodowki, z glodu to tylko brzuch wydyma. Ty co, pierwszy naiwny jestes, wierzac ze dobrobyt wspolczesnego swiata opiera sie na pracy rzeczywistej? A nie na bezwzglednym wyzysku? Czy na Ksiezycu mieszkasz?

Użytkownik aya edytował ten post 25.08.2013 - 12:59

  • 0

#95

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

wyslac do latania dziurawych drog.


I czym będą łatać te drogi, kurzem zmiecionym z przystanków?
Rąk do pracy nie brakuje, brakuje pieniędzy na materiały i robociznę.
  • 0



#96

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

No dobra. To inny prosty eksperyment myślowy.

Wyobraźcie sobie, że na bezludnej wyspie znalazła się nagle grupa rozbitków (kilkadziesiąt albo kilkaset osób). Jak zorganizują sobie życie? Zaczną od wprowadzenia pieniądza?
  • 0

#97

Cmb.
  • Postów: 332
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A czy małpy wprowadziły pieniądze? Rozbitkowie raczej skoncentrują się na przetrwaniu niż na handlu... Rozumowanie godne gimnazjalisty z opóźnieniem umysłowym. Pieniądz to wytwór cywilizacji, gdzie nie ma cywilizacji nie ma pieniądza, proste.

Jeśli rozbitkowie ogarną już podstawowe sprawy pozwalające im przeżyć to wtedy mogą myśleć o jakichś handlach, np. jeden będzie chodził do dżungli po kokosy i dawał innym w zamian za coś, ale to raczej nie będą transakcje gotówkowe tylko wspomniany już przeze mnie wcześniej barter...
  • 0

#98

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

A czy małpy wprowadziły pieniądze?
(...)

Nie wprowadziły, są na to za mądre...
  • -2

#99

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie, nie wymyśliliby pieniądza, ale wciąż istniałaby wartość. Każdy z rozbitków musiałby walczyć o przetrwanie, z oczywistych względów robiliby to grupowo - ktoś szukałby pożywienia, ktoś wody, ktoś budowałby schronienie, a następnie dzieliliby się tym (każdy dawałby coś w zamian). Nikt nie mógłby sobie wziąć np. dwóch kokosów nie dając nic w zamian (tak jak ty to postulujesz) - takim zachowaniem jedynie obciążałby grupę i grupa ta albo zmusiłaby go do pracy, albo wykluczyła ze swojej społeczności, zostawiając go samemu sobie.

Na takiej wyspie pieniądzem stałaby się praca dla wspólnego dobra. Nie dajesz nic od siebie? Nie jesz, nie pijesz, nie śpisz tam, gdzie inni.

Zrozum wreszcie, że pieniądz to tylko symbol, reprezentant wartości, która istnieje zawsze, w każdej sytuacji. Czy to w wielkim mieście, czy w grupie rozbitków.
  • 0



#100

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Zrozum wreszcie, że pieniądz to tylko symbol, reprezentant wartości, która istnieje zawsze, w każdej sytuacji. Czy to w wielkim mieście, czy w grupie rozbitków.

No dobra. To napiszę wprost: moje posty to zwykła prowokacja. Byłem ciekaw odpowiedzi na hipotetyczną sytuację.

Ale też chciałem zasiać w Was ziarenko w stylu: "what if?".

Osobiście uważam, że faktycznie powoli pieniądz się kończy. Nie ma już żadnego kraju bez długu, większość miast czy gmin jest tez zadłużona, coraz więcej ludzi ma niespłacalny dług. Nie ma w tym żadnej tajemnicy - wystarczy poczytać oficjalne raporty czy artykuły. Z logicznego punktu widzenia sytuacja ta nie żadnego sensu - jak to możliwe, by wszyscy byli zadłużeni?

Pieniądz odegrał już swoją rolę - dziś jest wyłącznie przeszkodą. Zapewne każdy z was wie, że można produkować żarówki świecące wiecznie - logicznie rzecz biorąc, to fajna sprawa. Ale pieniądz sprawia, że trzeba produkować buble... Można takich przykładów mnożyć w nieskończoność. Powoli wykańcza on naszą planetę - i w konsekwencji nas samych.

Dlatego należy przemyśleć i rozpatrzyć sytuację, która niebawem nas dopadnie. Może dzięki temu łatwiej będzie się przystosować.
  • -3

#101

Cmb.
  • Postów: 332
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Co z tego że jest zadłużenie? Przecież wycofanie pieniądza nic nie da, bo zadłużenie opiewa na WARTOŚĆ a nie na EKWIWALENT TEJ WARTOŚCI. To jest zasadnicza różnica którą podkreśliło już kilka osób w tym temacie, i jeśli z Twojej strony poprzednio miejsce miała marna prowokacja - to chyba trwa dalej, skoro nie odróżniasz od siebie prostych rzeczy... Zadłużenie musiałoby być spłacone wtedy za pomocą innych środków, zapewne złota lub jakichś papierów wartościowych. Pieniądze jedynie wyrażają ich wartość cyferkami.

Pieniądz naprawdę dobrze spełnia swoją funkcję, bo daje nam prosty wyznacznik wartości. To nic innego jak złota sztabka określona za pomocą łatwiejszego w przechowywaniu papierka bądź liczby w komputerze.

Przykład: w sklepie nie płacisz papierkiem, tylko wartością, jaką możesz za ten papierek nabyć. Jeśli podrzesz papierek możesz go bez problemów wymienić w banku na nowy. Znasz jakiś prostszy i mniej awaryjny sposób na wymianę towarów?
  • 0

#102

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Co z tego że jest zadłużenie? Przecież wycofanie pieniądza nic nie da, bo zadłużenie opiewa na WARTOŚĆ a nie na EKWIWALENT TEJ WARTOŚCI.

Naprawdę nie rozumiesz - czy udajesz? Zadłużenie nie jest normalne na dłuższą metę. Myślisz, ze doczekasz emerytury? Niby jakiej - z długów? Które nigdy nie zostaną spłacone?

Ludzie, ocknijcie się...
  • -3

#103

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Po wycofaniu pieniędzy nikt nie dostanie emerytury, bo w czym?
  • 0



#104

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tenhan, przepraszam - ci w Afryce to nie ludzie? Ja bym sterylizowala tych ktorzy w ludziach nie widza ludzi tylko lepsze lub gorsze geny. Pod jakim wzgledem gorsze i od czyich. Pan z wasikiem czkawka powraca?


Są to ludzie ale dzieli ich do nas taka przepaść że oni już zawsze będą tylko ryjami do karmienia i zawsze będą uzależnieni od pomocy cywilizowanych krajów a w zamian mogą tylko dać HIV i większą ilość morderstw i gwałtów. To nam można wciskać że aborcja jest słuszna bo po co ma się urodzić dziecko co nie będzie mieć przyszłości a w cywilizowanych krajach mimo wszystko ma jakieś minimalne szanse ale jak chodzi o biednych murzynków z najbardziej zacofanych regionów gdzie dzieci z góry są skazane na jaskiniowe życie i szybką śmierć z głodu czy chorób to oczywiście tu już wchodzi argument że jak tak można bo to rasizm, przyrównanie do Hitlera itd. Czyli my mamy usuwać nawet poczęte dzieci bo czasami lepiej zapobiec ich narodzinom jak nie będą mieć warunków ale zapobiegać narodzinom tamtych nie zabijając nikogo to już zbrodnia. Ale po części masz racje, po co sterylizować i ewentualnie tracić pieniądze na potrzebne do tego środki, po prostu wystarczy ich zostawić w spokoju i sami umrą. Już pomijam fakt debilizmu i szkodliwości kosmopolitów ale jak ktoś jeszcze chciałby wciągnąć w globalny system ludzi takiego pokroju, w skrócie dzikusów to już szkoda słów na takich "wspaniałomyślnych futurystów".

Tak samo to mnie rozwala w "wspaniałomyślnych futurystach". "Rocznie wyrzuca się ileś tam ton jedzenia a dzieci w Afryce głodują!". No to jak jeden jest taki mądry z drugim to niech złoży się na zebranie tego w jedno miejsce i transport do Afryki. Szczególnie że co oni by tam chcieli wysyłać jak te tony jedzenia to tak naprawdę niedojedzone resztki czy przeterminowane rzeczy no to ładnie byście ich wykarmili :D

W kwestii otylosci- nie bierze sie z glodowki, z glodu to tylko brzuch wydyma. Ty co, pierwszy naiwny jestes, wierzac ze dobrobyt wspolczesnego swiata opiera sie na pracy rzeczywistej? A nie na bezwzglednym wyzysku? Czy na Ksiezycu mieszkasz?


Nie zapominajmy jednak o ludziach którzy uczciwą ciężką pracą, pasją i pomysłem doszli do dużych pieniędzy. Tym którzy dorobili się na krzywdzie państwa i rozkradali majątek narodowy... zabierać. Ale nie karzmy uczciwych, bogatych ludzi tylko za to że są od nas zaradniejsi lub po prostu postawili na bardziej dochodowe zajęcia niż ktoś kto z powołania wykonuje jakiś słabo opłacony zawód. I to że taki ktoś jest otyły to nie jest oburzające kiedy jedni głodują jeżeli ci co głodują są w takiej sytuacji bo kiedy on pracował to oni leżeli do góry brzuchem. I to tylko jest problem tego człowieka że będzie wyglądał gorzej i szybciej umrze i tak jak napisałem nikt mu nie powinien zaglądać do talerza.


Użytkownik Tenhan edytował ten post 26.08.2013 - 16:02

  • 0

#105

Wędrowiec.
  • Postów: 249
  • Tematów: 4
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Po wycofaniu pieniędzy nikt nie dostanie emerytury, bo w czym?

Naprawdę wierzysz, że dostaniesz od ZUS jakąkolwiek emeryturę?

Co z tego że jest zadłużenie?
(...)

To dopiero cyrkowe zagranie...
Problem, że dług wciąż się powiększa. Wciąz i wciąż.
To niby jak można to spłacić? Kto i komu?
A jeżeli nigdy - to jaki ma to sens logiczny?
A jeżeli kiedyś - to niby jak? Mamy poprosić sąsiada Marsa o pomoc?
Pokażcie mi kraj, który zmniejsza dług. Pokazcie mi, że kraje rozwinięte zmniejszają dług - które?

Może się tak zdarzyć, że niektórzy z Was zaczną myśleć. To będzie niezły początek.

Użytkownik Wędrowiec edytował ten post 27.08.2013 - 23:00

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych