Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pomysł na grę komputerową


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#1

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Hej!

Otóz w mej pijackiej głowie narodził się pomysł na niezłą (moim zdaniem) gierkę

Nie wiem, czy jest w ogóle taki gatunek gry... Środowiskiem był by typowy las, w którego wnętrzu z jakichś tam przyczyn znalazł się bohater. Ma on do utrzymania Wskaźnik głodu i wskaźnik ciepła. Obrażenia zastępują urazy (np złamanie ręki, przeziębienie itp) Celem bohatera jest przetrwanie w lesie.

Na mapce są oznaczone tzw 'koła ciepła' ciepłota bohatera najbardziej spada podczas snu, wobec tego musi spać przy ogniu. Na początku ma parę zapałek ale z czasem będzie musiał nauczyć się krzesać ogień a ponadto zbudować szałas, który pomoże mu przetrwać zimę. Gra zaczyna się wczesną jesienią, gdy w lesie jest obfitość jedzenia, kończy ją nadejście wiosny.
Jest sześć rozdziałów które odpowiadają sześciu miesiącom. Październik ,Listopad, grudzień styczeń, luty, marzec...
Oczywiście klimat się z czasem ochładza i bohater musi przejść od zbieractwa do łowiectwa. z czasem może znaleźć bonusowe przedmioty ułatwiające grę.
zaczynamy z paroma zapałkami i nożem. Później bohater wytwarza lub znajduję nowe przedmioty takie jak łuk, strzelba czy wnyki.
Aby przeżyć najpierw bohater po prostu zbiera jadalne rośliny, później za ich pomocą wabi zwierzęta czy tez wykonuje pułapki.

Koła ciepła są rozmieszczone na mapce. A ciepłota ciała to jedna z najistotniejszych rzeczy. Pierwsze dni są ciepłe, więc wystarczy ognisko by bohater się ogrzał. Później musi znaleźć sposób na rozgrzanie. Stworzyć ubranie, oraz szałas. Koła ciepłą są często uzależnione od kierunku wiatru, od którego jest tez uzależniona czujność zwierzyny. Po zdobyciu łuku bohater będzie musiał tropić zwierzynę idąc oczywiście po śladach i podkradając się od zawietrznej. W grze wystąpiły by równiez deszcze i ogólnie mnogość niesprzyjających czynników. A ich rozwiązaniem były by typowo surrivalove chwyty (jest ich tak wiele, ze aż się prosi o jakąś grę)

Namiot i ogień pozwalają ocieplić pewne miejsca, dzięki czemu można usnąć nie umierając. Pomagają równiez ubrania zrobione ze skóry zwierząt (najpierw trzeba zdobyć komponenty)

Gra jest za trudna? żaden problem. Jesienią a nawet później zimą można znaleźć muchomory. Ich zjedzenie poważnie szkodzi zdrowiu, ale za ich pomocą można uzyskać wizje dotyczące położenia na mapce stad zwierząt, jadalnych owoców, czy broni.

Przed zimą warto się zaopatrzyć w zioła leczące przeziębienia, zatrucia i urazy.
Urazu najłatwiej doznać gdy wskaźniki ciepłoty, głodu i niewyspania są wysokie. Łatwo o nie w starciu z dzikim zwierzęciem.

Największym problemem jest upływ czasu. Myślę, ze dzień moze trwać godzinę a cała akcja jakieś 150 dni. Jeśli chodzi o mechanikę, to będzie za bardzo ciązyć ręczna. Więc myślę o typowo przygrodkowym rozwiązaniu ze tylko niektóre drzewa można uzyć do wykonania przedmiotów. Np tylko krzaki w jednej okolicy nadają się na szałas a wraz z rozdziałami pojawiają się nowe możliwości....

Poza polowaniem, te oczywiście zręcznościowe.

I jak pomysł?
Moze ktoś coś doda?

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 06.10.2012 - 11:58


#2

Dez.
  • Postów: 0
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Już jest taka gra.... no prawie.... Minecraft xD

#3

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Chodzi mi raczej o widok z pierwszej osoby, lub zza pleców. No i grafika powinna być ładna i realna.

#4

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pomysł fajny (choć na przykład do wizji z muchomorów bym się przyczepił :P ). Osobiście jedną z moich ulubionych (nigdy nie wydanych) gier był "Survivor" - o "przeżyciu" ataków na WTC, Titanica i innych katastrof/kataklizmów.

Tylko... pomysł ciekawy - a jak stoisz z wykonaniem? ;)



#5

Self-Luminous Red.

    Kolor chimeryczny

  • Postów: 90
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może to: http://www.gry-onlin...16.asp?ID=15132 ? :D



#6

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ten Bear Grylls toć cały świat się z niego śmieje :F Sztuka przetrwania nie polega na jedzeniu robaków... Ja się na tym akurat nie znam, ale wiem ze najistotniejsze jest utrzymanie ciepła, które było by wręcz kluczowym współczynnikiem w tej grze. Oczywiście konkurowało by ze współczynnikiem głodu który był by jakoś powiązany ze współczynnikiem zmęczenia...

#7

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Poczkaj, niedługo wyjdą gry w klimacie o którym piszesz, a chodzi mi dokładnie o The last of us (na PS, co chyba zmusi mnie do kupienia konsoli) oraz nowy (a raczej nowa) Tomb Rider.

Sam pomysł jest całkiem całkiem i może kiedyś zobaczymy taką gre od twórców indie :)
Swoją drogą jest mod do Army (chyba 2) z zombie, myśle, że bardzo by Ciebie zadowolił, jako, że jest to bardzo survivalowa gra :)



#8

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja się tak za bardzo nie jaram survivalowymi grami, tylko czasami człowieka jak grom najdzie jakiś pomysł. Pomyślałem, ze nie ma takiej gry która realistycznie oddaje warunki przetrwania w dziczy a ten rachunek ciepła łatwo zrobić i będzie wymagał od gracza wiele pomysłowości.
W ogóle chcąc złapać głupią rybę trzeba poświęcić nieco czasu, jesień to czas tarła ryb typu łosoś. Więc trzeba się by było nieco popisać zręcznością. Uwzględniając załamanie światła (:))

Albo np jak złapiecie wiewiórkę, lub jeża, albo dzikie ptactwo? Każde z nich wymagało by odpowiedniej taktyki A żywność psuje się, popsuta żywność powoduje choroby które można doleczać ziołami, choć nie bez końca. Poziom trudności łatwo dało by się zmienić oraz zapobiec trickom. Nawet nie trzeba jakiegoś dobrego silnika

#9

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@BrainCollector

Od razu pomyślałem o tym modzie - zwie się on DayZ (niedługo ma wyjść jako osobny tytuł). I pomimo, że nie dotyczy samego przetrwania dla przetrwania, podobno jest bardzo realistyczny i dostarcza mnóstwa wrażeń. Piszę podobno, bo osobiście nie grałem, czytałem tylko opinie.



#10

Ilamtris1.
  • Postów: 72
  • Tematów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Pomysł fajny
Bardziej bym chciał grę na podstawie filmu "igrzyska śmierci", w której też przewijały się motywy survivalowe.
Igrzyska na których jest 24 ludzi z 12 dzielnic.Jedna dwójka z dzielnicy tworząca grupę.Zostaje i wygrywa tylko jedna osoba.
Na środku mapy jest tak zwany róg obfitości, który raz na jakiś czas wytwarza rzeczy, przedmioty niezbędne do przetrwania: np. zapałki, kosa, butla wody, gotowe jedzenie,łuki itd, itp.Każdy gracz posiada jakąś określoną umiejętność, jeden dobrze operuje nożami, drugi np. łukiem.
Każdy pojawia się w innym rejonie nie za wielkiej mapy.Musisz zabić napotkanego przeciwnika, lub z nim współpracować, żeby przetrwać.Jedzenie zdobywasz w lesie:zwierzyna, miód, owoce itp.Raz na jakiś czas Game master kontrolujący cały przebieg gry, może wstawić na mapę, kila niedźwiedzi ,watahę wilków, złą pogodę itp.
Oczywiście grafia jak najlepsza :D

#11

Brivion.
  • Postów: 282
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Las jest niestety ograniczonym środowiskiem i Twoja gra byłaby raczej nudna. Taki survival jaki przedstawiłeś, mógłby być jedynie elementem większej gry. W obecnym stanie, po przeczytaniu opisu, nie zagrałbym w nią. No i jaka byłaby struktura świata? Obstawiam, że otwarta a nie ma nic gorszego niż sandbox, w którym nie ma co robić.

Krytyka i szczerość jest najlepszą motywacją :P Dodaj do gry ciekawą fabułę, więcej elementów (tajemnicze wioski z dziwnymi mieszkańcami? Jakieś sekrety w jaskiniach? itp) bo ogolnie pomysł nie jest głupi, jest b. dobry ale za mało byłoby do roboty w Twojej grze. :)

Użytkownik Brivion edytował ten post 06.10.2012 - 15:02


#12

Blitz Wölf.
  • Postów: 495
  • Tematów: 7
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

1. Kiedyś myślałam o grze, która byłaby symulacją życia lisów. Coś w rodzaju ''Wolf Quest''.
Sterowałoby się takim rudzielcem, zdobywałoby się pożywienie, trzebaby również znaleźć sobie partnera, wykopać lub odnaleźć norę i wychować szczenięta. Na naszego liska polowaliby również myśliwi. Akcja mogłaby się toczyć w jakimś polskim lasku niedaleko domostw ludzkich. Samemu możnaby ustalić dane:
-barwa sierści (czy ma być rudy, krzyżak, platynowy, czarny, srebrny itp),
-cechy szczególne (np. nadszarpnięte ucho, jakieś blizny),
-płeć (samiec/samica),
-statystyki (wytrzymałość, szybkość, siła).
Grać możnaby w trybie multiplayer i single player.

***

2. Odwrotność filmu ''Predator'' w formie gry.
Jeden z yautja rozbija się przypadkowo na Ziemi za sprawą poważnej awarii. Aby przeżyć musi zmierzyć się z własnymi słabościami i lękami. Musi iść do pośredniaka, znaleźć pracę oraz przeżyć za najniższą krajową, ponadto przez całą grę deptałby mu po piętach komornik i Urząd Skarbowy.

***

3. Krótka gierka oparta na scenie inwazji wilków z Akademii Pana Kleksa.
Wstęp: pod osłoną nocy książę Mateusz wybiera się do lasu. Spotyka króla wilków. Ten nie chce uznać jego autorytetu i Mateusz sięga po broń. Nierozsądnie (przecież to dziecko) podchodzi do zastrzelonej istoty, która w ostatnim przedśmiertnym podrywie gryzie go w udo. Konsekwencje czynu księcia są straszne w skutkach: krwawienia z rany nie daje się zatrzymać żadnymi znanymi sposobami, a wilki już zbierają siły, aby zemścić się na ludziach...
Gra: sterujemy postacią Mateusza (uleczonego dzięki Paj-Chi-Wo). Humanoidalne wilki atakują zamek, a naszym zadaniem jest uciekać przed nimi, ewentualnie walczyć i zamykać je w komnatach bez okien. Jako broń służą nam znajdowane sztylety, większe odłamki szkła, jakieś dechy... wszystko, co tylko nadaje się do trzepnięcia wilka w łeb albo kręgosłup. Wilczki możnaby zatrzymać rozwieszając fladry (czerwone skrawki materiału na sznurku). Aby wygrać, musimy znaleźć cudowną czapkę Bogdyhanów (czy jak to się nazywało), wydostać się z zamku i przede wszystkim nie dać się zabić. Zamek wygląda jak Drezno w '45: wszędzie walają się trupy, kawałki tynku, rozwalone meble, pozdzierane zasłony. Oprócz tego Mateusz znajduje zwłoki swoich rodziców...

Wilki mogą wyglądać podobnie jak w filmie, ale trzeba je trochę ''podrasować''. Przede wszystkim dodałabym im długie, cienkie, chwytne ogony (co to za wilk/wilkołak bez ogona!?). Mogłyby też mieć zdolność chodzenia po ścianach i sufitach (żeby było trochę trudniej) i widzenia w ciemności. Niech będą bipedalne, ale niech poruszają się trochę inaczej od ludzi: wyobrażam sobie, że stawiałyby ciche, delikatne kroki, jakby cały czas się skradały. Podczas chodu i biegu byłyby lekko pochylone do przodu, a przednie kończyny mogłyby być podkurczone jak na przykład u Velociraptora. Wilki (wzorem filmowym) miałyby na głowach hełmy, ale bardziej wyprofilowane i lżejsze, król wilków mógłby mieć hełm z jakimiś kolcami z tyłu, ze srebrnymi zdobieniami albo coś w tym stylu. Kręgosłup (to byłby ich słaby punkt) chroniłyby stalowymi płytami, a do ogona mogłyby na przykład przywiązywać żyletki i mocno smagać. Wilki miałyby elastyczne, ''luźne'' nadgarstki, ich dłonie mogłyby mieć dwa kciuki i cztery pozostałe palce. Porozumiewałyby się cichymi warknięciami, a charakterystyczne piski wydawałyby, gdy potrzebowałyby pomocy innych albo gdy atakowałyby naszego bohatera. Martwa strefa ich wzroku znajduje się za i nad nimi.

Oczyma wyobraźni już widzę scenę, kiedy wilki wspinają się na dach i z triumfem wypisanym na pyskach rozrywają pazurami flagę królestwa i wieszają na jej miejscu swoją własną. :roll:

Użytkownik Lepusa edytował ten post 06.10.2012 - 14:58




#13 Gość_Alucard

Gość_Alucard.
  • Tematów: 0

Napisano

@up
Ilamtris1

DayZ będzie oferował zawody w postaci igrzysk śmierci. Jedne się już odbyły na wersji podstawowej (pula nagród około 300 dolarów) aktualnie jest przygotowywana specjalna edycja gry do tego celu. Kolejne igrzyska odbędą się 20 października streaming na żywo.
http://survivorgamez.com/


Trochę o DayZ mod


Day Z jest hobbystycznym MODem do gry Arma 2 napisanym przez Deana „Rocket” Halla. Dean z pewnością nie spodziewał się, że jego pomysł będzie strzałem w dziesiątkę. Day Z czyli 225km2 postsowieckiego terenu na którym znajdują się wsie, miasta, porty, kołhozy, militarne jednostki, lotniska etc. Etc. Długo by wymieniać w jednym wielkim skrócie mamy do dyspozycji 225km2 Czarnorusi czyli fikcyjnego państwa wzorowanego na krajach postzwiązkowych. Cóż jest takiego ciekawego w Czarnorusi? Otóż tajemnicza infekcja zdziesiątkowała ludność zamieniając ich w zombie… to wszystko. Nie jest to może fabuła godna Oscara, jednak dla tego typu rozgrywki jest wystarczająca. Oczywiście jesteśmy uodpornieni na chorobę…

Tutaj zaczyna się nasza rola, nasza to znaczy gracza.

Wyobraź sobie, że rozpoczynasz swój żywot nad morzem posiadając bukłak z wodą i dwa opakowania konserw, pistolet do obrony własnej z czterema magazynkami… Droga wolna moi drodzy, róbcie co chcecie, więcej za darmo nic nie dostaniecie! Możecie iść do najbliższego miasta, przecież na drogach stoją słupy informujące nas ile km do najbliższego. Liczcie się jednak z tym, że z pewnością jest ono zaludnione przez żywe trupy… właściwie to żywe trupy będą Waszym najmniejszym zmartwieniem, pytacie co takiego w takim razie jest naszym największym zmartwieniem? Inny gracz, który może okazać się pomocnym ale może też być bandytą który strzeli nam kulkę w łeb i zakończy naszą przygodę. Właśnie co się dzieje gdy nasza przygoda zakończy się śmiercią poprzez zagryzienie czy też zakulkowanie a może zwyczajnie umrzemy z głodu lub pragnienia? Nic się nie dzieje, umieramy… i zaczynamy grę od nowa z początkowym ekwipunkiem. Już rozumiecie dlaczego gracz może okazać się największym wrogiem? Bo zombie nie strzelają ze snajperek, bo zombie nie potrafią się skradać… zombie nie mogą Cię przekonać do wspólnego podróżowania a w między czasie wpakować Ci kulkę w łeb, oj nie, zombie tego nie potrafią. Day Z czyli symulator życia w zombieapokaliptycznym zmusi Cię do oszczędzenia nabojów, szukania schronienia przed deszczem (który de’facto zmniejsza nasz immunitet na różne zakażenia), szukania jedzenia i pitnej wody. Jeżeli już odnajdziesz się w tym całym martwym gnojowisku zaczniesz się zastanawiać a co by było gdybym chciał więcej? Chcesz więcej? Proszę bardzo, możesz postarać się odszukać mapę, oj zaraz, przecież Ty nie wiesz w Day Z nie ma automatycznej mapy. Nie wiesz gdzie się znajdujesz a jedyną formą poruszania się są wspomniane wcześniej znaki przy drogach. Jeżeli Ci się poszczęści to znajzdiesz mapę turystyczną w jakimś budynku no i może kompas, od tej chwili to będą Twoi najlepsi przyjaciele ew. jeżeli potraficie oceniać kierunki za pomocą padających cieni lub przez astronomię i czytanie z gwiazd (tak to wszystko jest możliwe). Co do gwiazd, noc nie jest Twoim przyjacielem, no chyba, że posiadasz ekwipunek militarny typu noktowizor a jeżeli nie? Zawsze możesz biegać z flarą… najlepszą przyjaciółką samobójców.
Dołączona grafika



Z czystym sumieniem mogę polecić DayZ. Genialny sandbox. Niesamowite przygody miałem i poznałem ciekawych ludzi z różnych zakątków świata. Grałem trzy miesiące teraz czekam na standalone ;)


Wersja standalone będzie jeszcze bardziej rozbudowana i jeszcze bardziej nastawiona na realizm a przez co trudniejsza ;):

- ulepszone AI i zachowania zombiaków
- ulepszona mapa możliwość wejścia do większości budynków
- rozbudowany system zdrowia, możliwość łamania kończyn, żeber. Możliwość zachorowania na różnego rodzaju choroby, grypa, zapalenia płuc.
- crafting, np. w przypadku złamania nogi możemy sobie zrobić usztywnienie z gałęzi
- rozbudowany system budowy i naprawy pojazdów
- rozbudowany system broni, możliwość zacięcia się uszkodzenia, dodatki do broni lunety itp. broń biała, siekierki, noże, kusze, pułapki
- rozbudowany system pogodowy burze, mgły itp...
- tresura psów ;)

i wiele wiele więcej nie jestem w stanie wszystkiego wymienić

Użytkownik Alucard edytował ten post 06.10.2012 - 15:30


#14

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Las jest niestety ograniczonym środowiskiem i Twoja gra byłaby raczej nudna. Taki survival jaki przedstawiłeś, mógłby być jedynie elementem większej gry. W obecnym stanie, po przeczytaniu opisu, nie zagrałbym w nią. No i jaka byłaby struktura świata? Obstawiam, że otwarta a nie ma nic gorszego niż sandbox, w którym nie ma co robić.

Krytyka i szczerość jest najlepszą motywacją :P Dodaj do gry ciekawą fabułę, więcej elementów (tajemnicze wioski z dziwnymi mieszkańcami? Jakieś sekrety w jaskiniach? itp) bo ogolnie pomysł nie jest głupi, jest b. dobry ale za mało byłoby do roboty w Twojej grze. :)


Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. Kiedyś tez ktoś tak powiedział na skradanki, a teraz są one własnym gatunkiem. A symulatory farmy? Kto myślał o takich rzeczach parę lat temu. Kazdy na samą myśl pukał się w głowę.

A struktura? Otwartość to byłby wręcz sens takiej gry gdzie kazda rzecz mogła by do czegoś posłuzyć/ Jak w ksiązce Robinson Cruzoe. z ziarenka rodzi się przetrwanie. A w mej głowie jest idea. To by było coś wielkiego więc zamiast wkładać tu inne dry dajcie lepiej swoje pomysły. Bo marzenie tworzy gry a gry tylko wyprawiają nas w sferę marzeń

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 06.10.2012 - 15:34


#15

Three Headed Monkey.
  • Postów: 45
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Znam jedną grę w takim stylu tyle, że tam jesteś rozbitkiem a zwie się Stranded II Może grafika nie przyciąga ale może naprawde wciągnąć i jest zupełnie za darmo :D


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych