Skocz do zawartości


Korwin Mikke poniża niepełnosprawnych sportowców


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
98 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_RekaThora

Gość_RekaThora.
  • Tematów: 0

Napisano

Janusz Korwin-Mikke znów szokuje. Niedawno bronił mężczyzny, który zabił kobietę podrzynając jej gardło siekierą. Obraził też transseksualną posłankę Annę Grodzką, pisząc o niej z pogardą jak o podczłowieku. Grodzka przyznała, że nie wytrzymała takiego publicznego poniżenia. Popłakała się i od tego czasu prawie nie pokazuje się już w mediach.

Są ludzie, którzy zwymiotowaliby, gdyby dotknęło ich Grodzkie - napisał Korwin. Miejsce Grodzkiego jest nie w Sejmie, lecz w cyrku – gdzieś pomiędzy Kobietą z Brodą, a Murzynem z 20-calowym Interesem.

Zobacz: Korwin-Mikke poniża: "BRZYDZI MNIE GRODZKIE!"

Tym razem polityk postanowił wyśmiać paraolimpiadę oraz... biorących w niej udział niepełnosprawnych sportowców.

Każdy ma prawo uprawiać dowolne ćwiczenie fizyczne i urządzać dowolne zawody. Można się tylko cieszyć, że inwalidzi też organizują zawody. Ze sportem nie ma to jednak wiele wspólnego – równie dobrze można by organizować zawody w szachy dla debili lub turnieje brydżowe dla ludzi z zespołem Downa – pisze na swoim blogu. Cywilizacja europejska, która panowała nad światem, stawiała na najmądrzejszych, najsilniejszych, najinteligentniejszych, najszybszych – a obecna anty-cywilizacja za najważniejsze uważa forowanie biednych, głupich, niezaradnych – i również inwalidów.

Następnie twierdzi, że ludzie niepełnosprawni powinni unikać pokazywania się publicznie. Dlaczego? Bo mogą "zarazić" swoją niepełnosprawnością innych!

Ludzie z defektami odruchowo starają się je ukrywać. Inni starają się takich ludzi unikać. Kiedy kobieta ma pryszcz na twarzy – stara się nie wychodzić z mieszkania. Podobnie z inwalidami. I nie chodzi tu o względy estetyczne. I nie chodzi o estetykę: w społeczeństwie obowiązuje zasada: "Z kim przestajesz, takim się stajesz", więc i oglądanie – godnych podziwu skądinąd - wysiłków para-sportowców może przynieść - przejściowe, na szczęście - zaburzenia w motoryce!). Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinnismy ogladac ludzi zdrowych, pieknych, silnych, uczciwych, madrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety.

Ciekawe, do której części społeczeństwa zalicza sam siebie Korwin-Mikke.

Źródło

A TUTAJ nieco poważniejsze źródło.

Użytkownik RekaThora edytował ten post 05.09.2012 - 15:23


#2

Nic_nowego.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Bla bla bla... posiłkujcie się takimi portalami, które wyciągają zdania z kontekstu. Niewiele trzeba, aby dotrzeć do źródła. Oryginalny tekst jest na stronie nowyekran.pl

Para-olimpiada czyli paranoja

Każdy ma prawo uprawiać dowolne ćwiczenie fizyczne i urządzać dowolne zawody. Można się tylko cieszyć, że inwalidzi też organizują zawody. Ze sportem nie ma to jednak wiele wspólnego – równie dobrze można by organizować zawody w szachy dla debili

- lub turnieje brydżowe dla ludzi z zespołem Downa.

A niby dlaczego nie?

Istnieją zawody dla bardzo wielu kategorii ludzi niepełnosprawnych:

młodzicy

juniorzy

kobiety

seniorzy (oldboye, jak ja)

inwalidzi

- a ponadto w niektórych dyscyplinach:

koszykówka dla mężczyzn poniżej 180 cm wzrostu

boks (zapasy, judo itp. - dlaczego nie sumo?) dla zawodników zbyt lekkich. Nie wiem dlaczego nie ma w szybownictwie zawodów dla zawodników powyżej 110 kg, też nie mających szans w wyścigach z mikrusami. Albo w sprincie dla Białych i Żółtych...

To wszystko jednak jest z przymrużeniem oka – bo wiadomo, że hasłem sportu jest „Citius, Altius, Fortius” - a szczyty mogą osiągać tylko pełnosprawni mężczyźni.

Jednak ONI (budowniczy obecnej anty-cywilizacji) wielkie „halo” robią nie z okazji rozgrywek innych kategorii niepełnosprawnych – np. (istniejącej w USA!) ligi koszykówki dla niziołków, lub (nieistniejącej) olimpiady dla młodzików – lecz z okazji rozgrywek inwalidów, zwanych „Para-olimpiadą”. Dlaczego? To oczywiste. Cywilizacja europejska, która panowała nad światem, stawiała na najmądrzejszych, najsilniejszych, najinteligentniejszych, najszybszych – a obecna anty-cywilizacja za najważniejsze uważa forowanie biednych, głupich, niezaradnych – i również inwalidów.

W efekcie to nie my dziś kolonizujemy świat – to nas kolonizują. Ciekawe, czy jak dojdzie do rozgrywki, np. z muzułmanami, to bronić nas będą żołnierze bez ręki lub na wózkach inwalidzkich?

Ludzie z defektami odruchowo starają się je ukrywać. Inni starają się takich ludzi unikać. Kiedy kobieta ma pryszcz na twarzy – stara się nie wychodzić z mieszkania. Podobnie z inwalidami. I nie chodzi tu o względy estetyczne...

(Np.p.Henryk Martenka napisał w „ANGORZE”: "na Woronicza podjęto właśnie decyzję o nietransmitowaniu para-olimpiady, internet zaś obiegła wypowiedź jakiegoś telewizyjnego kretyna, twierdzącego, że „»pokazywanie niepełnosprawnych sportowców jest takie nieestetyczne«. Na oba fakty: zaniechanie obowiązującej (?) misji TVP i głupotę kretyna-decydenta, słusznie wzburzyła się opinia...” Tymczasem to wcale nie jest kretyn:p.Tadzio Turner, właściciel potężnej CNN, omal nie doprowadził jej do bankructwa pokazując bodaj osiem lat temu para-olimpiadę. Więc żadna „opinia” się nie wzburzyła, bo mało kto chce tę para-olimpiadę oglądać – i słusznie.

I nie chodzi o estetykę: w społeczeństwie obowiązuje zasada: „Z kim przestajesz, takim się stajesz”, więc i oglądanie – godnych podziwu skądinąd - wysiłków para-sportowców może przynieść - przejściowe, na szczęście - zaburzenia w motoryce!). Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinnismy ogladac ludzi zdrowych, pieknych, silnych, uczciwych, madrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety.

Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała - oczywiście.

Przy okazji: obejrzałem sobie klasyfikację medalową para-olimpiady. Nie ma tam prawie w ogóle państw afrykańskich. Tam zaraza nie dotarła.

Ale to oznacza, że Murzyni niedługo podbiją świat. I wyrżną nas.

Zaczynając od niepełnosprawnych.

Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Główną przyczyną wypadków drogowych jest obecnie ubezpieczenie od OC – bo ubezpieczeni kierowcy mniej boją się wypadku. Podobnie pokazywanie, że los inwalidy nie jest taki straszny musi przynieść wzrost liczby wypadków – bo ludzie (podświadomie!) mniej będą bali się kalectwa!

Podsumujmy: para-olimpiadę forują ci sami, którzy odbierają pieniądze dobrym pracownikom i dają je nierobom. Socjaliści. Ludzie żywiący nienawiść do naszej cywilizacji: do tych najlepszych, najwydajniejszych, najsprawniejszych. Kochający za to nieudaczników wszelkiej maści.

I ONI zaatakują mnie za ten tekst z furią.

To, oczywiście, nie jest zarzut w stosunku do para-sportowców. Oni są tylko pionkami w tej rozgrywce. Oni chcą walczyć na arenie – i pokazywać innym inwalidom, że kalectwo można w dużym stopniu przezwyciężyć.

I wszyscy inwalidzi powinni te zawody oglądać!!

Natomiast od lat piszę, że ludzie pełni dobrej woli – jak p.Martenka właśnie – po prostu nie mają pojęcia, o czym piszą. Nie mają – bo w życiu nie widzieli para-olimpiady, która jest zaprzeczeniem reguł olimpijskich.

Dlaczego para-olimpiada jest – jako wydarzenie sportowe – nonsensem? Dlatego, że premiuje cechę będącą przeciwwskazaniem do uprawiania sportu: kalectwo.

I tu rodzą się podstawowe paradoksy.

Jeśli zrobimy zawody w skoku wzwyż dla liliputów, to mierzący 140 cm karzełek może ustanowić rekord świata skacząc 130 cm. Jednak jest to wysokość niedostępna dla liliputów mierzących 90 cm...

Podobnie w pływaniu: zawodnik pozbawiony lewej nogi nie ma szans z zawodnikiem pozbawionym tylko łydki – a ten z zawodnikiem pozbawionym stopy, a ten z zawodnikiem pozbawionym połowy stopy!!

W sporcie zawodnicy walczą (pomijając kategorie młodzików, juniorów, kobiet czy oldboyów) jako jedna kategoria: pełnosprawni. Natomiast niepełnosprawni nie stanowią jednej kategorii.Każde kalectwo jest inne.

By temu zaradzić ustala się skomplikowane „przeliczniki”.Podobnie jak na rajdach samochodowych – tylko tam jest to obiektywne (pojemność silnika mierzy się w centymetrach) – a tu...Tu o zdobyciu medalu w niewielkim tylko stopniu decyduje wynik: w znacznie większym ten, kto ustanowił przelicznik...

http://www.nytimes.c...ility.html?_r=1

W sporcie zawodnicy usiłują poprawić swoją muskulaturę, wagę, nawet skład hemoglobiny – w para-sporcie lada moment dowiemy się, że jakiś pływak kazał sobie zrobić amputację jeszcze czterech centymetrów łydki - bo wtedy będzie miał, z uwagi na przelicznik, większe szanse na złoty medal!!!

I jestem prawie pewien, że takie przypadki już się trafiały. Pęd do medali u inwalidów jest równie silny, jak u ludzi zdrowych. Mężczyźni, by zdobyć medal, udają kobiety (może by zawodniczkom mierzyć poziom testosteronu i ustanowić przeliczniki?) - dlaczego inwalida nie miałby udawać większego inwalidy??

Gdybyśmy na Olimpiadzie przy skokach wzwyż przeliczali wyniki dodając niskim i dodając wysokim, odbierając chudym i dodając tłustym – to byśmy powiedzieli, że jest to zaprzeczenie idei sportu – nieprawda-ż? Podobnie jak zaprzeczeniem idei nauczania byłyby przeliczniki preferujące brak inteligencji - przy przyjmowaniu na studia.

Więc właśnie para-olimpiada jest idei sportu zaprzeczeniem.



Oto przykład z aktualnej para-olimpiady: odebrano medal jednej dyskobolce, a przyznano innej, bo „sędziowie się pomylili”.

http://www.sport.pl/...da__Londyn_2012

__Ukrainskiej_dyskobolce.html

Nie, nie zmierzyli źle rzutu – pomylili się przy skomplikowanym mnożeniu i odejmowaniu punktów za stopień kalectwa!

Cytuję: „W sumie zmieniono miejsca siedmiu zawodniczek z czołowej dziesiątki. W wielu konkurencjach, w których rywalizują ze sobą sportowcy o różnym stopniu niepełnosprawności, rezultaty są przeliczane na punkty i na przykład w przypadku rzutów nie liczą się bezwzględne odległości uzyskane w konkursie. Jak przyznał komitet organizacyjny, podobne pomyłki wystąpiły przy obliczaniu wyników w pchnięciu kulą mężczyzn, ale nie dotyczyły one czołowej trójki”.

Ale mnie nie chodzi o pomyłki. Chodzi o zrozumienie, że gdyby ustalono inne przeliczniki, to wygrywaliby inni zawodnicy. Podobnie jak w dość absurdalnej „klasyfikacji łącznej” w rajdach samochodowych.

Oglądający słynną szarżę lekkiej brygady francuski marszałekśp.Piotr Bosquet powiedział: „To wspaniałe – ale to nie jest wojna”. Nie oglądając para-olimpiady oświadczam: „To godne podziwu – ale to nie jest sport!”

Źródło.

Użytkownik Nic_nowego edytował ten post 05.09.2012 - 15:31


#3

Eden.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wolałbym żebyś podał link do bloga Korwina Mikke, bo takie źródła jak pudelek.pl czy wiadomosci24.pl zniechęcają do czytania.

@up ubiegłeś mnie... :/

Użytkownik Eden edytował ten post 05.09.2012 - 15:31


#4 Gość_Antychrust

Gość_Antychrust.
  • Tematów: 0

Napisano

A TUTAJ NIEZMANIPULOWANA CAŁOŚĆ
Podsumujmy: para-olimpiadę forują ci sami, którzy odbierają pieniądze dobrym pracownikom i dają je nierobom. Socjaliści. Ludzie żywiący nienawiść do naszej cywilizacji: do tych najlepszych, najwydajniejszych, najsprawniejszych. Kochający za to nieudaczników wszelkiej maści.

I ONI zaatakują mnie za ten tekst z furią.

To, oczywiście, nie jest zarzut w stosunku do para-sportowców. Oni są tylko pionkami w tej rozgrywce. Oni chcą walczyć na arenie – i pokazywać innym inwalidom, że kalectwo można w dużym stopniu przezwyciężyć.

I wszyscy inwalidzi powinni te zawody oglądać!!



#5 Gość_Alucard

Gość_Alucard.
  • Tematów: 0

Napisano

Szczerze ciężko mu odmówić racji. Mnie najbardziej dziwi jak bez ręki można startować w jednej olimpiadzie i później w drugiej.

#6

Templariusz.
  • Postów: 499
  • Tematów: 35
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ciekawe kiedy zlecą się osoby broniące swojego wodza "JKM'a".



#7

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co za różnica, jakie źródło. Główne meritum jest jedno:

"I nie chodzi o estetykę: w społeczeństwie obowiązuje zasada: „Z kim przestajesz, takim się stajesz”, więc i oglądanie – godnych podziwu skądinąd - wysiłków para-sportowców może przynieść - przejściowe, na szczęście - zaburzenia w motoryce!). Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinnismy ogladac ludzi zdrowych, pieknych, silnych, uczciwych, madrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety. "

#8

Nic_nowego.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dzisiaj pojawił się także nowy wpis pt. Pokłosie walenia cepem – czyli para-argumentacja. Tam Korwin Mikke odpowiada na zarzuty mediów.

#9

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dzisiaj pojawił się także nowy wpis pt. Pokłosie walenia cepem – czyli para-argumentacja. Tam Korwin Mikke odpowiada na zarzuty mediów.


Metoda działania JKM jest ta sama od lat. Zszokować, a później tłumaczyć jacy to inni są zidiociali. Przed wyborami tłumaczyć po raz n-ty z rzędu "mamy co najmniej 10-15%", a potem tłumaczyć dlaczego było 1-2%. I tak w kółko macieju.

Mikke proponuje zamiast paraolimpiady "Olimpiadę Szachową". No rzeczywiście. Te emocje, ta akcja! Albo popatrzmy jak rozwiązują sudoku.

Wygląda na to, że JKM nie chce by pokazywać inwalidów w telewizji - w końcu ci, co ich pokazują to "ci sami ludzie – powtarzam, którzy pokazują bezrobotnych, a nie mistrzów pracy, zboczeńców, a nie ludzi normalnych, narkomanów, bandytów, morderców...".

Więc uważaj, jak staniesz się bezrobotny, to może się znaleźć szuja w polityce, która za żadne skarby nie dopuści Cię do mediów, bo nie zaliczasz się do kategorii "ludzi normalnych", czy "mistrzów pracy". W tym momencie intrygujące jest, czy Mikke po dojściu do władzy rozwiązałby problem bezrobotnych, czy go "zniknął". Mieliśmy już taki okres w historii, że pokazywano "Mistrzów pracy" a problem bezrobocia w mediach nie istniał. Być może JKM tęskni do tego czasu. Albo chce zapisać bezrobotnych do kółka szachowego.

Dalej mamy inwalidów, którzy przykładowo świetnie radzą sobie w jakiejś dyscyplinie na paraolimpiadzie. No ale ich pokazywać nie można, więc JKM ma radę: "I ci para-sportowcy też powinni startować na normalnej. Np. szachowej.".

Naczelny szachista Rzeczypospolitej normalnie.

#10

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Też się zgadzam. Zatraciliśmy gdzieś naszą europejskość. Stawiamy na tolerancje i słabości, zamiast na siłę i odrobinę narcyzmu. Wszyscy boją się powiedzieć że my europejczycy jesteśmy dużo lepsi od reszty świata i to my nim rządziliśmy. Zaraz jak ktoś coś takiego powie to lecą w jego strone gromy a najlepsze jest to że lecą gromy ze strony innych europejczyków, tych niby oświeconych. Jednak z takim oświeconym podejście to faktycznie daleko nie zajdziemy i będziemy tracić pole na rzecz innych nacji. Więc pora się opamiętać z tą tolerancją i z tym upadlaniem się. Nie wiem skąd to się wzięło.

#11

Nic_nowego.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano


Dzisiaj pojawił się także nowy wpis pt. Pokłosie walenia cepem – czyli para-argumentacja. Tam Korwin Mikke odpowiada na zarzuty mediów.


Metoda działania JKM jest ta sama od lat. Zszokować, a później tłumaczyć jacy to inni są zidiociali. Przed wyborami tłumaczyć po raz n-ty z rzędu "mamy co najmniej 10-15%", a potem tłumaczyć dlaczego było 1-2%. I tak w kółko macieju.

Mikke proponuje zamiast paraolimpiady "Olimpiadę Szachową". No rzeczywiście. Te emocje, ta akcja! Albo popatrzmy jak rozwiązują sudoku.

Wygląda na to, że JKM nie chce by pokazywać inwalidów w telewizji - w końcu ci, co ich pokazują to "ci sami ludzie – powtarzam, którzy pokazują bezrobotnych, a nie mistrzów pracy, zboczeńców, a nie ludzi normalnych, narkomanów, bandytów, morderców...".

Więc uważaj, jak staniesz się bezrobotny, to może się znaleźć szuja w polityce, która za żadne skarby nie dopuści Cię do mediów, bo nie zaliczasz się do kategorii "ludzi normalnych", czy "mistrzów pracy". W tym momencie intrygujące jest, czy Mikke po dojściu do władzy rozwiązałby problem bezrobotnych, czy go "zniknął". Mieliśmy już taki okres w historii, że pokazywano "Mistrzów pracy" a problem bezrobocia w mediach nie istniał. Być może JKM tęskni do tego czasu. Albo chce zapisać bezrobotnych do kółka szachowego.

Dalej mamy inwalidów, którzy przykładowo świetnie radzą sobie w jakiejś dyscyplinie na paraolimpiadzie. No ale ich pokazywać nie można, więc JKM ma radę: "I ci para-sportowcy też powinni startować na normalnej. Np. szachowej.".

Naczelny szachista Rzeczypospolitej normalnie.


Rady Korwina Mikke są czasami absurdalne. Np. kiedyś słyszałem jego wypowiedź. Stwierdził, że gdyby doszedł do władzy to w Polsce nie byłoby kolei bo jest nieefektywna, ale co zrobić z tymi co stracą pracę nie mówił. Korwin Mikke jest dobry, jako komentator wydarzeń politycznych, wyciąga absurdy, świetnie komentuje nieudaczników. Akcja lustracyjna powinna zostać lepiej przeprowadzona, ale sama idea była świetna. Jednak za żadne skarby nie chciałbym żyć pod jego rządami.
Z tymi mistrzami pracy to trafna uwaga.

Użytkownik Nic_nowego edytował ten post 05.09.2012 - 16:00


#12

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Rady Korwina Mikke są czasami absurdalne. Np. kiedyś słyszałem jego wypowiedź. Stwierdził, że gdyby doszedł do władzy to w Polsce nie byłoby kolei bo jest nieefektywna, ale co zrobić z tymi co stracą pracę nie mówił.


Jak to co, do kółka szachowego :)

#13

Uzurpator.
  • Postów: 51
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Salonowym poiltykom to jak dar z nieba taki "geniusz", przy każdych wyborach akumulacja kilku procent najbardziej świadomych wyborców w pakiecie z dzieleniem i ośmieszaniem polskiej prawicy... To przykre, że JKM jest jedyną medialną twarzą konserwatywnego liberalizmu, a nawet gdy wreszcie wycofa się z polityki to i tak nie będzie miał kto go zastąpić, bo elity w tym kraju już dawno wyginęły...

Użytkownik Uzurpator edytował ten post 05.09.2012 - 16:20


#14

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Są ludzie, którzy zwymiotowaliby, gdyby dotknęło ich Grodzkie - napisał Korwin. Miejsce Grodzkiego jest nie w Sejmie, lecz w cyrku – gdzieś pomiędzy Kobietą z Brodą, a Murzynem z 20-calowym Interesem.

No i powiedział prawdę, ostrą prawdę, ale prawdę. Lepsze to niż mówienie, że Grodzka to kobieta co jest oczywistym kłamstwem mówionym z grzeczności a nie wszędzie jest miejsce na ową grzeczność i tym miejscem jest polityka. Ktoś kto lansuje się swoją odmiennością powinien właśnie trafić do cyrku, tak kiedyś było, kobieta z brodą nie pchała się do polityki tylko do cyrku.


Każdy ma prawo uprawiać dowolne ćwiczenie fizyczne i urządzać dowolne zawody. Można się tylko cieszyć, że inwalidzi też organizują zawody. Ze sportem nie ma to jednak wiele wspólnego – równie dobrze można by organizować zawody w szachy dla debili lub turnieje brydżowe dla ludzi z zespołem Downa – pisze na swoim blogu. Cywilizacja europejska, która panowała nad światem, stawiała na najmądrzejszych, najsilniejszych, najinteligentniejszych, najszybszych – a obecna anty-cywilizacja za najważniejsze uważa forowanie biednych, głupich, niezaradnych – i również inwalidów.

A jakby ktoś wyśmiał rajd samochodowy osób niewidomych to też by nie miał racji -.-? Oczywiście każdy może robić co chce, osoba bez rąk strzelać z łuk, człowiek bez nóg ścigać się na motocyklu itd tylko to ma niewiele wspólnego ze sportem który uprawiają pełnosprawne osoby... JKM nigdzie nie poniża niepełnosprawnych sportowców tylko pisze, że paraolimpiad ma niewiele wspólnego z normalnym sportem.


Ludzie z defektami odruchowo starają się je ukrywać. Inni starają się takich ludzi unikać. Kiedy kobieta ma pryszcz na twarzy – stara się nie wychodzić z mieszkania. Podobnie z inwalidami. I nie chodzi tu o względy estetyczne. I nie chodzi o estetykę: w społeczeństwie obowiązuje zasada: "Z kim przestajesz, takim się stajesz", więc i oglądanie – godnych podziwu skądinąd - wysiłków para-sportowców może przynieść - przejściowe, na szczęście - zaburzenia w motoryce!). Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinnismy ogladac ludzi zdrowych, pieknych, silnych, uczciwych, madrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety.

Może trochę przesadził z zarażeniem się niepełnosprawnością ale co do reszty ma całkowitą rację, jeżeli w telewizji będzie się lansować zboczeńców, morderców, słabeuszów, nieudaczników, kiepskich, idiotów to obraz takie świata stanie się dla ludzi normalny.


Np. kiedyś słyszałem jego wypowiedź. Stwierdził, że gdyby doszedł do władzy to w Polsce nie byłoby kolei bo jest nieefektywna, ale co zrobić z tymi co stracą pracę nie mówił.


To chyba oczywiste że znajdą nową pracę? Ludzie nie jeżdżą pociągami to muszą jeździć czymś innym, budowane są nowe autobusy, busy, robotnicy potrzebują wyżywienia, potrzebują ubrań, potrzebują narzędzi, potrzebują czegoś tam jeszcze itd... Po prostu powstałyby nowe miejsce pracy. Absurdalny to jest twój brak zrozumienia jak działa gospodarka.

#15

Nic_nowego.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Np. kiedyś słyszałem jego wypowiedź. Stwierdził, że gdyby doszedł do władzy to w Polsce nie byłoby kolei bo jest nieefektywna, ale co zrobić z tymi co stracą pracę nie mówił.


To chyba oczywiste że znajdą nową pracę? Ludzie nie jeżdżą pociągami to muszą jeździć czymś innym, budowane są nowe autobusy, busy, robotnicy potrzebują wyżywienia, potrzebują ubrań, potrzebują narzędzi, potrzebują czegoś tam jeszcze itd... Po prostu powstałyby nowe miejsce pracy. Absurdalny to jest twój brak zrozumienia jak działa gospodarka.


Tylko, że kolej to nie tylko transport ludzi. Choćby transport węgla... Dzisiaj o wiele taniej jest kupić węgiel sprowadzany z Chin koleją niż kupować polski.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych