Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ayahuasca w Polsce?


  • Please log in to reply
86 replies to this topic

#76

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

eh... widzę, że nie rozumiesz optymista za bardzo o czym rozmawiamy tu - ignoranta powinienem zignorować, ale powtórzę ostatni raz: ayahuaski nie zażywa się dla rozrywki - nie bierze się tego z nastawieniem by "odlecieć i uciec od problemów" czy "odlecieć i będzie fajnie " - to nie jest kokaina, czy hera, tutaj dopiero stajesz twarzą w twarz z problemami (czasem dosłownie) ludzie toczą po tym wewnętrzną walkę ze wszystkimi swoimi lękami - odpowiednio prowadzona potrafi "uleczyć duszę" - człowiek który chciał by zażyć aye dla rozrywki i z nastawieniem "żeby było fajnie" to podejrzewam, że by tego nie udźwignął. poza tym np z Polski jak są wyjazdy to jest to raptem parę wyjazdów w roku - tego się nie bierze co tydzień (nie wiem jak to jest w obrzędach religijnych)

Po co nam ayahuasca? Jesteśmy Słowianami i mamy swoje łysiczki lancetowate, dżungle zostawmy Amerykanom (Tym prawdziwym, nie hamburgerom). Dla nich wyrosło pnącze dusz, a dla naszych europejskich mózgów magiczne grzyby :)


he grzybki to jednak co innego niż aya - inne substancje działające na mózg. aya ma w sobie dmt - stąd też np ludzie w pierwszych chwilach działania ayahuaski myślą, że umierają. instynktownie człowiek zna ten stan...
  • 3

#77

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

eh... widzę, że nie rozumiesz optymista za bardzo o czym rozmawiamy tu

Rozmawiamy o tym, czy ayahuasca powinna być legalna.

ayahuaski nie zażywa się dla rozrywki - nie bierze się tego z nastawieniem by "odlecieć i uciec od problemów" czy "odlecieć i będzie fajnie "

Zażywa się po to, by uciec od rzeczywistości, jak każdy narkotyk.

odpowiednio prowadzona potrafi "uleczyć duszę"

No właśnie pisałem, że po narkotyki sięgają ludzie, którzy maja problemy. Dla nich pomocą powinni być najbliżsi lub specjaliści (terapeuci, psycholodzy, psychiatrzy) a nie narkotyki.
  • -5



#78

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No właśnie optymisto to jest bulwarowa wiedza. Zjedz psychodelik mając problemy albo z lekceważeniem to rzeczywistość zrobi Ci piekło, w którym oblany zimnym potem będziesz oczekiwał końca koszmaru. Tym się różnią psychodeliki od innych używek, że nie oddalają problemów, wręcz przeciwne.

LSD czy Ibogaina a także psylocybina są na nowo odkrywane dla nauki lecząc skuteczniej niż benzo czy clony z depresji i uzależnień. Nie psychodelii nie uzależnają i nie psychodeliki to nie cukierki. Mogą zrobić krzywdę, mogą być katalizatorem w przypadku ukrytych problemów z psychiką. Wszystkie kultury nazywają te rośliny świętymi a spożycie ich było poprzedzone ceremoniami przygotowującymi. Dla odmiany, liście koki były żute bez ceremoniału traktowane tak jak my traktujemy gumę. Zauważ też że żadna inna grupa, ani depresanty, ani empatogeny, ani opiody, ani dysocjanty, żadna substancja z tych grup nie została nazwana enteogenem. To ma miejsce tylko w przypadku psychodelików.

Niestety psychodeliki pokazują więcej. Odkrywają naturę człowieka. Nie plazma, samochód i wojna jest naszym celem życia. To co robią w społeczeństwie psychodeliki widać po tym co się działo w laach 60tych. Sprzeciw dla korporacji, dla konsumcjonizmu, dla wojen. To zagrażało i zagraża władzy. Już to pisałem, niegroźne LSD jest w USA wpisane do schedule I podczas gdy śmiertelny uzależniający crack jest w niższej grupie scedule II.
  • 4

#79

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

LSD czy Ibogaina a także psylocybina są na nowo odkrywane dla nauki lecząc skuteczniej niż benzo czy clony z depresji i uzależnień.

Leczą, tzn. przyjmuje się je jakiś czas, a potem człowiek już nie ma depresji i uzależnień i nie musi ich brać? Czy też bierze się je ciągle? To bardzo dobrze, że pojawiają się nowe lepsze środki farmakologiczne, jednak ich dawkowanie i przepisywanie powinno się zostawić w rękach specjalistów, czyli lekarzy.

Niestety psychodeliki pokazują więcej. Odkrywają naturę człowieka. Nie plazma, samochód i wojna jest naszym celem życia.

Trzeba narkotyków, by to odkryć?

To zagrażało i zagraża władzy.

IMHO ludzie sięgający po narkotyki są słabsi psychicznie i pokorniejsi, więc idąc Twoim tokiem rozumowania, to w interesie władzy leżałoby propagowanie narkotyków. Ludzie biorący nie będą organizować strajków, protestów, nie wyjdą na ulicę, bo w tym samym czasie mogą iść kupić sobie kolejną działkę. Przypominam o spiskowej teorii fluorowania wody + o teorii o popularyzacji kwasu cytrynowego :P

Już to pisałem, niegroźne LSD jest w USA wpisane do schedule I podczas gdy śmiertelny uzależniający crack jest w niższej grupie scedule II.

Ważne, że obie są narkotykami i obie są nielegalne.
  • -3



#80

Nosferatoo.
  • Postów: 298
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Bardzo fajny temat, :) nie chcę odnosić się do wypowiedzi tych, co w życiu nie doświadczyli i doświadczyć nie zamierzają, a i jestem daleki od zachęcania kogokolwiek i czegokolwiek, zatem odniosę się bezpośrednio do tematu...
,,AYAHUASCA W POLSCE ?? Za czy przeciw??,,

Wywar Aya, i każdy inny naturalny enteogen, stały się w świetle prawa zakazane, co wpłynęło na tą decyzję? Rosliny występujące naturalnie na naszej planecie zakazane?, zupełnie powariowali, boja się, byśmy nie poczuli się zbyt wolni i zbyt szczęśliwi.

Ci sami, istotę która rodzi się wolna, z wolność obdzierają, ci sami, którzy podając ,,prawdę,, w powszechnych mediach, prawdę ukrywają, ci sami, co rzekomo troszczą się o nas, troski w sobie nie maja....ci sami co prawa do tego nie mają, prawo ustalają....
Takie zjawisko nazywa się szaleństwem...

Jestem za wolnością.

Nie wierzę, iż po legalizacji zaczniemy widywać ludzi na ulicy z kubkami ,,full of ayahuasca,,...
Zdobyć składniki, będzie na pewno małym problemem, kolejnym bedzie czas na przygotowanie, kolejnym smak! i w końcu następstwa wypicia.
Myślę że zdecydowana większość śmiałków, będzie szukała w wywarze czegoś więcej, choć otrzyma to czego potrzebuje, a nie to czego oczekuje :)
...i nie nastąpi wielkie boom!, nie zmieni się nic, poza zwróceniem nam po części naszego boskiego prawa, do wolnego wyboru :)

Ktoś wstawił wcześniej wypowiedź pana Cejrowskiego, który przestrzegł przez skutkami niepożądanymi, jakie może wprowadzić w nas szaman podczas ceremonii.
Bardzo lubię tego człowieka, oczywiście ma rację, to może się stać, tak jak hipnotyzer może poprzestawiać w głowie.
Przedstawiam tylko możliwość.
Jednak w garnuszku z wodą deszczową zagotować można chacrune i harmale, i wypić samemu. :)
Kiedy jesteśmy wystarczająco dojrzali i świadomi by zabierać się do tego rytuału, nie potrzebujemy opiekuna.

Głęboko wierzę, iż psychodeliki prowadzą nas z powrotem do zjednania z naturą.
Ktoś kiedyś powiedział: ,,niech każdy na świecie zapali blanta w tym samym czasie, a nie będzie więcej wojen,, jakoś tak to było.
  • 0

#81

Annn.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W sumie nie powinnam sie wypowiadac nie probujac tego specyfiku ale przeczytalam cos co mnie skutecznie powstrzymuje.. a przynajmniej do czasu, kiedy trafie na wiarygodnego szamana (co chyba z cudem graniczy :D  i to w PL.. )  :

"Ayahuasca jest środkiem tyleż potężnym, co niebezpiecznym. Jej zażywanie jest ujęte w karby ścisłego ceremoniału, i może się odbywać tylko pod kierownictwem kogoś, kto przeszedł konieczne szczeble szamańskiego wtajemniczenia. Nieodpowiedzialni tubylcy, którzy serwują wywar turystom za pieniądze, narażają ich na poważne niebezpieczeństwa. Jakie to mogą być niebezpieczeństwa? Nie chodzi wcale o jakiś bezpośredni uszczerbek na zdrowiu. Ayahuasca nie uzależnia, jak robi to tytoń, kokaina czy produkty maku. Nie jest toksyczna, i nie słychać o nikim, kto by się nią śmiertelnie zatruł. Niebezpieczeństwo polega na tym, że niewtajemniczony, który poddaje się jej działaniu, wystawia się na groźbę popadnięcia w obłęd. Tyle, że curanderos nie mówią o obłędzie. Według ich pojęć, niebezpieczeństwo związane z ayahuaską polega na tym, iż miejsca, gdzie się zażywa ów środek, i ludzie, którzy się poddają jego działaniu, jak magnes przyciągają duchy. Są wśród nich duchy dobre, te które przychodzą pomagać w leczeniu i prowadzić terapeutę, ale również wraz z nimi przybywają z tropikalnego lasu demony ciemne i szkodliwe, a wśród nich astralne sobowtóry i dusze zmarłych brujos (czytaj: "bruchos") - złych czarowników, którzy ze szkodzenia innym uczynili swój sens istnienia.

Doświadczeni curanderos mają jednak przeciw tym ciemnym siłom skuteczne środki zaradcze: aby utrzymać demony w ryzach stosują okadzanie tytoniem, szeleszczenie wachlarzami z liści, a przede wszystkim nucą icaros - magiczne pieśni, które służą koncentracji śpiewającego, a zarazem trzymają zdala złe duchy. Każdy curandero ma swoje własne pieśni icaro - których uczy się wprost od ayahuaski, kiedy jest oświecony jej wpływem.

A więc curandero zaczyna swoją ceremonię, w której zapala się świece lub karbidowe lampy, nuci pieśni icaro, okadza wszystkich obecnych tytoniowym dymem, a wachlarze z liści służą do kierowania go na ciała uczestników. Kiedy ayahuasca zacznie działać, wachlarze te będą wysyłały w przestrzeń świetliste nici..."

Takze tych , co probowali na wlasna reke podziwiam za odwage.. jakos mam zbyt duzy respekt do swiata duchow i wole z nimi nie igrac..

Chociaz przyznam ze bardzo bym chciala sprobowac bo zalety sa na prawde kuszace ;)


Użytkownik Annn edytował ten post 06.06.2014 - 16:22

  • 0

#82

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Warto dodać że jest kilka krajowych roślin zawierających DMT. Najpowszechniejsza jest trawa Mozga, stosowana w wersjach ozdobnych do ogrodów. Niestety forma DMT jaka znajduje się w trawie nie jest aktywna, z powodu rozkładu po spożyciu. Składniki oryginalnej ayahuaski hamują ten proces. Niestety rośliny hamujące proces rozpadu w kraju nie rosną. A może na szczęście.


  • 0



#83

LayneStaleyRIP.
  • Postów: 248
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

UP

 

Na szczęście? Brama do życia po śmierci jest dla ciebie zagrożeniem? A czy nie lepiej spożytkować DMT dla domów typu Hispicjum - ostatni odlot dla umierających? Domy Eutanazji? Albo dla ludzi w depresji dla ktorych jest ekonomiczne wyjście? DMT jest potężne i niedoceniane.


  • -3

#84

Annn.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Warto dodać że jest kilka krajowych roślin zawierających DMT. Najpowszechniejsza jest trawa Mozga, stosowana w wersjach ozdobnych do ogrodów. Niestety forma DMT jaka znajduje się w trawie nie jest aktywna, z powodu rozkładu po spożyciu. Składniki oryginalnej ayahuaski hamują ten proces. Niestety rośliny hamujące proces rozpadu w kraju nie rosną. A może na szczęście.

szczescie? na pewno lepsze (jaknie cudowne w porownaniu z innymi) to niz patologiczny alko na polkach sklepowych..

 

ja bym chciala sprobowac jak tylko znajdzie sie wiarygodne zrodlo z odpowiednia ochrona ;)


  • -3

#85

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Takie rzeczy nie są dla dzieci. Lepiej pobaw się lalkami.
  • 3



#86

Burbon.
  • Postów: 29
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

sam chciałbym tego spróbować...podobno efekt jest tak niesamowity, że nie ma na to słów.


  • 0

#87

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

sam chciałbym tego spróbować...podobno efekt jest tak niesamowity, że nie ma na to słów.

Niesamowite jest też rzyganie, no i trzeba wspomnieć, że zanim nastąpi niesamowity efekt, to "podróż" jest dość przytłaczająca. Diety też trzeba przestrzegać, bo bez tego może zrobić się groźnie. 

 

Najbliżej można czegoś takiego spróbować już w Czechach, o ile dobrze pamiętam :)


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych