Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Enuma Elisz" - astrofizyczna wartość naukowa?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
54 odpowiedzi w tym temacie

#31

aRON.
  • Postów: 108
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bogowie po złoto przylecieli 455 milionów lat temu. Pomyślicie jak sie mogla rozwinąc technika.

[ Dodano: 2006-10-25, 13:22 ]
Bogowie po złoto przylecieli 455 milionów lat temu. Teraz maja inne lepsze technologie. Pomyślicie jak sie mogla rozwinąc technika.
  • 0

#32

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No tak, przeciez wszystko jest mozliwe, tylko ze niewidzialnosc optyczna planety nie ma nic wspolnego z tym ze jej nie widac przez atronomow itd.
  • 0

#33

aRON.
  • Postów: 108
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja wiem że Nibiru tam jest lub była.
  • 0

#34

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie wiesz, tylko wierzysz i chcesz wierzyc, a to wieeelka roznica.
  • 0

#35

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

niewidzialnosc optyczna planety nie ma nic wspolnego z tym ze jej nie widac przez atronomow


No wiesz... może to jest tak, że planeta jest niewidzalna i dlatego astronomowie jej nie widzą.

Nie wiesz, tylko wierzysz i chcesz wierzyc,


Wiesz Tiamat, ty też do końca nie wiesz, czy to jest nieprawda. Więc jakim prawem możesz to ocenić.

Powtarzam po raz kolejny... to, że czegoś nie widzimy, nie znaczy zawsze, że tego nie ma...
  • 0



#36

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No wiesz... może to jest tak, że planeta jest niewidzalna i dlatego astronomowie jej nie widzą.


Wiesio ale tu nie chodzi o widzenie oczami tej planety, tylko o widzenie jej radioteleskopami, czy obserwowanie zmian pola magnetycznego wywolanych przez jej obecnosc, jej grawitacje itd. a z tego co wiem to malutka ona nie jest, wiec zamieszania by narobila sporego w ukladzie slonecznym. "Widzenie" danego obiektu w kosmosie to jest pojecie wielowymiarowe, a nie tylko wzrokowe.

Wiesz Tiamat, ty też do końca nie wiesz, czy to jest nieprawda. Więc jakim prawem możesz to ocenić.


Takim prawem, jakim opisal to mariush w tym poscie, reszta to fantazjowanie, niczym nie poparte. Zastanow sie troche, gdyby ta planeta byla tak blisko nas, to by juz dawno powywalala z orbit nie jeden obiekt, wogole mielibysmy niezle zamieszanie.

Powtarzam po raz kolejny... to, że czegoś nie widzimy, nie znaczy zawsze, że tego nie ma...


napisalem ci wyzej co oznacza w astronomii pojecie "widziec".
  • 0

#37

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wiesio ale tu nie chodzi o widzenie oczami tej planety, tylko o widzenie jej radioteleskopami, czy obserwowanie zmian pola magnetycznego wywolanych przez jej obecnosc, jej grawitacje itd. a z tego co wiem to malutka ona nie jest, wiec zamieszania by narobila sporego w ukladzie slonecznym. "Widzenie" danego obiektu w kosmosie to jest pojecie wielowymiarowe, a nie tylko wzrokowe.


Technologia stealh sie kłania, brak widoku na radarach i w kontaktach wzrokowych. Poza tym jak pisałem nie znamy jeszcze wielu technologii, więc oni mogą coś takiego znać.

Zastanow sie troche, gdyby ta planeta byla tak blisko nas, to by juz dawno powywalala z orbit nie jeden obiekt


NO tutaj nie mam nic do powiedzenia... powiem najwyżej tyle, że planeta ta może potrafi się przemieszczać, a także nie musi być od razu koło ziemi.
  • 0



#38

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Technologia stealh sie kłania, brak widoku na radarach i w kontaktach wzrokowych.

Stealth nie jest idealna. Bodajże już niedługo po stworzeniu albo F-177 albo B2 Czesi chyba stworzyli urządzenie go wykrywające.
Poza tym samoloty Stealth są trudno wykrywalne dla radaru, ale nie są w ogóle niewykrywalne.
  • 0



#39

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wiesio, poki co to wszystko jest twoja wyobraznia i fantazja niczym nie poparta, temu nie zaprzeczysz. Wszytsko mozna gadac, zeby tylko wyjsc na swoje i moc wierzyc w to co sie chce. Jak ktos bedzie chcial, to bedzie udowadnial, ze wsrod nas biegaja dizozaury jezdzacy na motocyklach, ktore sa byc moze niewidzialne i posiadaja technologie stealth, wiec nie ma dowodow na to ze ich nie ma. Pozatym zly przyklad dales z ta technologia, bo wykrywanie przez radary a obserwowanie zmian pola magnetycznego itd. to dwie rozne sprawy. Zeby tej planety nie mozna bylo wykryc to... musialoby jej poprostu nie byc :] a oni by musieli znikac w nicosc zeby ich nie bylo widac, a nie sie tylko kamuflowac, no ale podejrzewam ze to tez jest dla was mozliwe, jak wszystko zreszta.
  • 0

#40

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Widze Tiamat, że patrzysz tylko na technologie jaką osiągneliśmy dotychczas. Kto powiedział, że coś jest niemożliwe do osiągnięcia. Może dla ludzi jest takie w tym momencie, ale załóżmy że za 100 lat np. loty w kosmos będą na porządku dziennym (takie wycieczki:P).

Nie rozumiem czemu patrzycie na to czego dotychczas dokonaliśmy... :-|
  • 0



#41

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A ja nie rozumiem jak mozna nie odrozniac fantazji od rzeczywistosci, bo jak juz mowilem wszystko mozna tak wymyslac. Tu nie chodzi o zadna technologie tylko o nasza fizyczna rzeczywistosc, no ale zaraz mi zaczniecie gadac o 4 gestosciach blablabla, w koncu wszystko jest mozliwe. Sa wogole dla ciebie rzeczy niemozliwe ?

[ Dodano: 2006-10-25, 19:39 ]
Wierzysz w gadajace krokodyle o nogach slonia, ogonem lwa z kapeluszem na glowie i karabinem w reku ? udowodnij mi ze takich stworzen nie ma.
  • 0

#42

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Popatrz sobie Tiamatku na filmy Star Wars, które mimo to, że są fantazją strasznie zainspirowały naukowców.

Poza tym ty rzeczywistość określasz tylko tym, co dotychczas dokonaliśmy. Gdybyśmy za pare dni dokonali odkrycia, które udowodniłoby to co ja twierdze, to od razu zmieniłbyś zdanie. Rozumiem, że moze to wygląda jak fantazja, ale dla umysłów otwartych wszystko, nawet fantazja może być prawdziwa, bo nikt nigdy nie udowodnił, że może być inaczej. A sprowadzanie się do tego co się dzieje na ziemi i kierowanie się na tym, jest dla mnie głupotą. Kiedyś fantazją było latanie w kosmos, a książki o tym były uznawane za książki since-fiction, co powiemy teraz ????

[ Dodano: 2006-10-25, 19:44 ]

udowodnij mi ze takich stworzen nie ma.


Ja ci tego nie udowodnie... moge ci tylko powiedzieć, że na ziemi nic takiego jeszcze nie było, nie wiem jak w reszcie wszechświata.

[ Dodano: 2006-10-25, 19:47 ]

Sa wogole dla ciebie rzeczy niemozliwe ?


No wiesz, dla mnie niemożliwym jest to czego nie potrafie dokonać, ale nie wykluczam że to istnieje. np. telekineza, telepatia, oobe, itp.
  • 0



#43

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Poza tym ty rzeczywistość określasz tylko tym, co dotychczas dokonaliśmy


A co maja dokonania technologiczne do rzeczywistosci ? to nie rzeczywistosc sie zmienia, tylko my sie zmieniamy. I ja nie patrze na nasze dokonania, tylko na fizyczne wlasciwosci i zaleznosci naszego wszechswiata. Pozatym o czym tu wogole gadac. Ty sie kierujesz tylko i wylacznie fantazja i wyobraznia, nie majac zadnych podstaw zeby cokolwiek z tych rzeczy o ktorych mowisz byly mozliwe. Wymyslasz coraz to ciekawsze absurdalne rewelacje, zeby tylko wyjsc na swoim, masz nademna jedna przewage - ze wyobraznia i fantazja moze wytlumaczyc wszystko, a nauka i rzeczywistosc niestety nie. na podstawie wyobrazni mozesz mi wmawiac, tak jak juz mowilem, ze moga istniec wszystkie rzeczy ktore mozna tylko sobie wyobrazic, mozna sobie wyobrazac ze czarne jest biale, a biale jest czarne, ze prawa Keplera sa prawami newtona i na odwrot, pytanie tylko gdzie tu rozsadek ??

ale dla umysłów otwartych wszystko, nawet fantazja może być prawdziwa, bo nikt nigdy nie udowodnił, że może być inaczej.


ale czy Ty nie widzisz zadnej granicy ? tak jak juz mowilem, nikt nie udowodnil ze nie ma latajacych krow strzelajacych laserami, tygrysow latajacych w kosmosie odzywiajacych sie meteorytami, a wydalajacymi kule PSI. Czy to ze nie ma dowodow na ich istnienie to znaczy ze takie tygrysy moga istniec ?? owszem, ale to juz jest salenstwo a nie myslenie. zarowno na niewidzialne planety jak i latajace tygrysy z kulami PSI nie ma zadnych podstaw zeby istnialy. Ale wierzyc zawsze mozna.

[ Dodano: 2006-10-25, 19:54 ]

Ja ci tego nie udowodnie... moge ci tylko powiedzieć, że na ziemi nic takiego jeszcze nie było


skad wiesz ze nie bylo ? a moze posiadaja zdolnosc teleportacji, niewidzialnosci, dematerializacji. Widzisz ? na takie wlasnie zasadzie sa Twoje argumenty.
  • 0

#44

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wiesz Tiamat, dla mnie najgorsze w dyskusji z tobą jest to, że ty nie dopuszczasz do siebie żadnych "możliwości", kierujesz się tylko poznanymi dotychczas prawami fizyki, dobrze że tak robisz, ale pamiętaj że tu gdzie jesteśmy nie ma szczytu góry i wątpie żeby ludzkość kiedykoleiwk ten szczyt osiągnęła.

Powiedz mi jak rozumiesz fizyczną rzeczywistość o której mówisz ??

Bo ja widze, że jeśli czegoś nie widziałeś i nie znasz, to znaczy że tego nie ma. Popatrz jak wiele rzeczy odkrywa ludzkość w dzisiejszych czasach. Jak wiele zmian.
  • 0



#45

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dopuszczam mozliwosc wtedy, jesli mamy jakiekolwiek podstawy do tego zeby tak sadzic, reszta to rozsadna i zdystansowana wiara z zachowaniem rozsadku. To niejest tak jak wam sie wydaje ze u sceptykow jest, ze stoja w miejscu itd, nic nie odkrywaja. To jest poprostu poznawanie i odkrywanie z zachowaniem rozsadku.

Bo ja widze, że jeśli czegoś nie widziałeś i nie znasz, to znaczy że tego nie ma. Popatrz jak wiele rzeczy odkrywa ludzkość w dzisiejszych czasach. Jak wiele zmian.


Racja. Ale ludzkosc odkrywa te rzeczy w sposob naukowy i zdystansowany, a nie sobie wyobraza istnienie tego czegos, bierze to za pewnik i szuka na sile potwierdzenia tego. Nauka i odkrycia nigdy nie dzialaly na tej zasadzie, tak dziala pseudonauka, bo nawet paranauka tak nie robi. Zawsze szly w parze z rzeczywistoscia, podstawami i rozsadkiem. Krok po kroku. A wyobraznia i to taka wybujala moze zaprowadzic w slepa uliczke. A Ty wybiegasz juz myslami do granic zdrowego rozsadku, albo i przekraczasz je znacznie. To tak jak zaczynac budowac wiezowiec od dachu, a nie od podstaw. Mozna zarzucac delikatnie poprzeczke wyobrazni (rusztowania) delikatnie coraz wyzej i sprawdzac czy nic sie nie zawali (czy nie przekraczamy granicy rozsadku), ale nie od razu zarzucac popreczke na samej gorze (na dachu, powodujac ze sie wszystko zawali, a tak naprawde nie powstanie wogole, bo to niemozliwe, bo przeciez pod dachem nic nie ma !).
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych