Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chemioterapia powoduje rozwój raka.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
39 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Aidil i inni zwolennicy alternatywnych metod leczenia raka: dobrze jest głosić jedyne prawdziwe prawdy wtedy, kiedy nie miało się z problemem do czynienia. Znam osobę wyleczoną dzięki chemii i radioterapii. Nikt kto kogoś kocha albo boi się o swoje życie nie ryzykowałby leczenia ziołami, tylko dlatego, że istnieją legendy, o tym że jest to lepsza droga leczenia. Istnieją tylko legendy i są one w swej prawdziwości porównywalne z poglądem, że leki homeopatyczne są skuteczne: niektórzy twierdzą, że to pomaga, ale tylko twierdzą, bo z powszechniejszym odzewem nikt się nie spotkał. Za dowody skuteczności tych teorii są podawane natomiast fałszywe życiorysy osób o zmyślonym nazwisku i zdjęciami twarzy wyciętymi z płatków śniadaniowych.
  • 2

#17

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Naukowcy zajmujący się alternatywnym leczeniem AIDS z coraz większą pewnością wypowiadają się że mammografy są główną przyczyną raka piersi.

Obecne koncerny farmaceutyczne trują nas na siłę aby jak najwięcej zarobić. Często do skutecznego wyleczenia potrzebna jest jedynie właściwa dieta, dużo ruchu, oczyszczenie organizmu. Czytałem o przypadkach wyleczenia z raka po zastosowaniu miesięcznej głodówki, jednak lekarze uznawali że to nie zasługa głodówki tylko źle postawili diagnozę, błędnie zinterpretowali obraz ze zdjęcia itd.

Podobnie z rakiem szyjki macicy. Jest wiele sprzeczności dotyczących tej przypadłości. Największym sceptykiem jest Peter Duesberg

Krótko mówiąc, Peter Duesberg i Jody Schwartz wskazali na możliwość, że „głównymi sprawcami nienormalnej proliferacji komórek są raczej kancerogeny a nie HPV”. I dalej: „Biorąc pod uwagę, że proliferujące komórki [komórki rozrastające się w sposób nie kontrolowany] są bardziej podatne na infekcję niż reszta komórek, wirusy są raczej wskaźnikiem a nie przyczyną raka”

Klik
  • 1

#18 Gość_Alucard

Gość_Alucard.
  • Tematów: 0

Napisano

Jak dla mnie to ten temat powinień polecieć tak samo jak ten o patrzeniu na słońce bo to są kompletne bzdury na które ktoś się może nabrać i będzie tragedia.
  • 0

#19

Visenna.
  • Postów: 133
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wypowiem się jako niedawna posiadaczka trzech nowotworów - miesięczna głodówka, w przypadku kogoś chorego? To może od razu strzelę sobie w głowę. Ludzie, nie chorowaliscie, to przestańcie zamieszczać takie bzdurne tematy! Dla kogoś chorego świadomosć że chemia może mu pomoc ale moze też zabić, jest wystarczająco przygnębiająca,wystarczająco okropne jest wiedzieć ze chorujesz na coś co mozna leczyć tylko trucizną. Nie potrzeba nam czytania jeszcze takich bzdur jak te w pierwszym poscie. To jest obrzydliwe, mącić chorym ludziom w głowie, na podstawie gdybania i "wydaje mi się, bo nie mam na tyle wiedzy żeby podważyć czyjś pseudonaukowy bełkot". Póki nie macie innych UDOWODNIONYCH sposobów na leczenie raka, nie macie otwartej kliniki z której 85 % wychodzi wyleczonych, to dajcie sobie na luz! Lekarze chemią czy nie chemią, ale staraja się chorych leczyć. A takie gadanie nie leczy...
  • 4

#20

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dyskryminowana jest metoda leczeniem Letrilem czyli witaminą B17, MMSem. Duże sukcesy w leczeniu raka ma Polski ksiądz w Peru lecząc ziołami w tym Wilka Korą z tradycji leczniczej Indian, są też tradycyjne Polskie zioła.


Tak myślałem że pojawi się tutaj słynna witamina B17. Jej skuteczność jest niestety marna. Różne instytuty zajmujące się tematyką walki z rakiem zrobiły przeglądy badań i doniesień na temat skuteczności tej witaminy. Okazało się że nie wykazano żeby B17 miała jakikolwiek pozytywny wpływ w leczeniu raka.
Żeby nie było http://www.cancer.or...atment/laetrile Tam jest napisane wyraźnie:

Available scientific evidence does not support claims that Laetrile or amygdalin is effective in treating cancer or any other disease
Dostępne dowody naukowe nie wspierają twierdzenia, że ta witamina jest skuteczna w leczeniu raka czy jakiejkolwiek innej choroby.
A sukcesy księdza są gdzieś opisane, są jakieś dane na których można postawić tezę że jego metody są skuteczne? Czy to jest kolejne twierdzenie rodem z nieznanego świata lub innego pisma tego pokroju?

Więc poczytaj najpierw na dany temat w wiarygodnych źródła, a nie pisz co ci się wydaje i nie powtarzaj bzdur przeczytanych na forach antymedycznych, gdzie bzdety pociskają tym, którzy biorą wszystko na wiarę i sami nie są w stanie tego sprawdzić. Możesz sobie wierzyć, że istnieje jakiś światowy spisek przeciwko alternatywnym metodo, jednak to jest tylko wiara. Fakty są inne i ich nie zmienisz.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 12.08.2012 - 11:40

  • 0



#21

piotrdln.
  • Postów: 139
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

"Nas nikt nie przekona że białe jest białe, a czarne jest czarne" Miliony osób zostały uratowane przez chemioterapie ale i tak znajdą się osoby, które na podstawie słów jakiegoś naukowca będą mówić że to tylko wzmacnia komórki rakowe...



a wiesz że placebo też leczy ?


ja słyszałem opinie że stosowanie chemioterapii zabija powoli organizm pacjenta (zdrowe i chore komorki) z nadzieją że szybciej zabije raka niż pacjenta

ponadto teoria z tego tematu to nie są domysły tylko wyniki jakiś badań ...


z innej strony - wiadomo już że stosowanie biopsji niejako aktywuje komórki rakowe , które mogłyby pozostać uśpione całe życie pacjenta

istnieje podejrzenie że to jest przyczyna takiego masowego wzrostu na zachorowania np. raka tarczycy czy piersi

była ciekawa audycja w PR1 nt. jeden profesor zauważył ciekawą zależność w ostatnich latach - dramatyczny wzrost zachorowań na raka tarczycy, piersi (i jeszcze jakiegos innego chyba - juz nie pamietam) i co ciekawe rownie wielki wzrost wykonanych biopsji ...

on tam to szczegółowo opisywał i wniosek nasuwał sie jednoznaczny - im wiecej biopsji tym wiecej nowotworów uaktywnia sie
  • 1

#22 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

piotrdln, nikt nie wykonuje biopsji czegoś co nie istnieje. Zależność jest odwrotna- im więcej nowotworów tym więcej biopsji się wykonuje.
Jedyne co mogłeś usłyszeć to to, że nowotwór, którego biopsji dokonano mógł się uzłosliwić
  • 0

#23

piotrdln.
  • Postów: 139
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

nie wiem czy wiesz ale np. ponad 50 % populacji posiada jakieś guzki na tarczycy

i to nie jest powód do tego aby robić zaraz im wszystkim biopsje

jednak np. w usa masowo się je wykonuje,
u nas też bo jak odpowiedział lekarz na ten zarzut ? mniej wiecej cos takiego

"co ja mam powiedzieć takiemu przestraszonemu pacjentowi który przychodzi do mnie z wynikami badania usg na ktorych jest ze ma jakeigos guza i wszystkie inne badania juz wykonal ? nastepnym krokiem postepowania jest biopsja i pacjent sie tego domaga wiec mu zlecam jej wykonanie..."

a zależność nie jest odwrotna - ten profesor tam przedstawił więcej danych które potwierdzały właśnie ogromny wzrost nowotworów w wyniku ogromnego wzrostu dokonywanych biopsji

z tego pamietam to na poparcie tej tezy byl m.in. argument że inne nowotwory w ktorych nie wykonuje sie tak masowo biopsji nie zanotowały tak drastycznego wzrostu zachorowań jak te w których zaczęto masowo wykonywać biopsje

Użytkownik piotrdln edytował ten post 12.08.2012 - 13:09

  • 2

#24 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

inne nowotwory w ktorych nie wykonuje sie tak masowo biopsji nie zanotowały tak drastycznego wzrostu zachorowań jak te w których zaczęto masowo wykonywać biopsje


chcesz mi pokazać, że znasz się lepiej na temacie ode mnie. byłoby to bardzo możliwe, ale to, że piszesz o zagadnieniu w taki sposób, że chyba sam nie wiesz o co ci chodzi, bardzo umniejsza twoją wiarygodność.

"nowotwory nie wykazały wzrostu zachorowań" wyjaśnij mi jak nowotwór może zachorować na nowotwór

tak poza tym biopsja w wielu przypadkach jest niezbędna by stwierdzić z jakim typem nowotworu ma się do czynienia, ale dopiero po stwierdzeniu, że jest konieczna. biopsję wykonuje się też w przypadku wielu innych chorób. miałam biopsję szpiku kostnego 10 lat temu. jestem zdrowa jakimś cudem za to kolega brata miał przeszczep szpiku kostnego niedawno chociaż podobnych zabiegów w ciągu życia nie przechodził
  • 0

#25

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aidil i inni zwolennicy alternatywnych metod leczenia raka: dobrze jest głosić jedyne prawdziwe prawdy wtedy, kiedy nie miało się z problemem do czynienia. Znam osobę wyleczoną dzięki chemii i radioterapii. Nikt kto kogoś kocha albo boi się o swoje życie nie ryzykowałby leczenia ziołami, tylko dlatego, że istnieją legendy, o tym że jest to lepsza droga leczenia. Istnieją tylko legendy i są one w swej prawdziwości porównywalne z poglądem, że leki homeopatyczne są skuteczne: niektórzy twierdzą, że to pomaga, ale tylko twierdzą, bo z powszechniejszym odzewem nikt się nie spotkał. Za dowody skuteczności tych teorii są podawane natomiast fałszywe życiorysy osób o zmyślonym nazwisku i zdjęciami twarzy wyciętymi z płatków śniadaniowych.


Wypowiadasz się z wielkim przekonaniem o swojej racji. Nie wierzysz w terapie alternatywne. Skłaniasz się ku tezie, że "dowody na skuteczność" (terapii alternatywnych) są zmyślone, życiorysy fałszywe.
Te oskarżenia można odwrócić i Tobie zarzucić to samo. Nie powinno się ot tak sobie w ferworze polemicznym oskarżać o kłamstwo.
Nie ma tak, że uczciwość jest po stronie medycyny alopatycznej a pozostałe medycyny są siedliskami kłamstwa. Czasami trzeba trochę pokory i poczytać o innych terapiach i zmusić się do zrozumienia tez i zapoznać z argumentami.
Homeopatia ma swoje teoretyczne uzasadnienie w "pamięci wody". To nie jest magia ani zabobon za to odkrycie są tytuły naukowe i nagrody. Twórcą tego odkrycia jest Japończyk i można o tym poczytać. Nie przytoczę jego nazwiska ale nie jest tak trudno je odszukać.

Ziołoterapia. Czy to jest zabobon?
Łatwo oskarżać jest innych ale za ziołolecznictwem przemawiają tysiące preparatów sprzedawanych w aptekach i przepisywanych przez lekarzy.
Większość leków chemicznych i syntetyków wzorowanych jest na preparatach ziołowych, na ich wzorze chemicznym.
Penicylina to grzyb. Aspiryna została wyizolowana z kwiatostanu wiązówki, pierwszym lekiem na malarie była kora chininy itd. Farmacja opiera się na tych preparatach ale produkowanych jako syntetyki. Letrill zwany w XIX wieku amygdaliną był naturalnym lekiem przeciwko rakowi a "chemia" jest tylko jego syntetycznym naśladownictwem. Leków ziołowych się nie patentuje bo jest to produkt tradycyjny znany niekiedy od tysięcy lat a oparty na nim syntetyk opatentować można i zarabiać na tym. Często tu tkwi tajemnica walki syntetyków z ziołolecznictwem.
Podobna walka teraz odbywa się w rolnictwie między tradycyjnym ziarnem siewnym otrzymywanym z zebranego zboża a ziarnem modyfikowanym genetycznie które podlega patentowi. Ziarna takiego nie można użyć ponieważ broni go prawo własności patentowej i każdy wysiew podlega opłacie. Walka opatentowanych receptur na margarynę z masłem.
Przykłady można by mnożyć.
  • 0



#26

piotrdln.
  • Postów: 139
  • Tematów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

inne nowotwory w ktorych nie wykonuje sie tak masowo biopsji nie zanotowały tak drastycznego wzrostu zachorowań jak te w których zaczęto masowo wykonywać biopsje


chcesz mi pokazać, że znasz się lepiej na temacie ode mnie.


nic ci nie chce pokazać i mam w nosie ile wiesz na ten temat, aczkolwiek po powyższym tekście wnioskuje że uważasz się za guru w tym temacie a o wpływie biopsji na ilość nowotworów nie słyszałaś

"nowotwory nie wykazały wzrostu zachorowań" wyjaśnij mi jak nowotwór może zachorować na nowotwór



nie wiem kogo tu cytujesz bo ja takiego zdania jak przytoczyłaś nie napisałem
jak nie wiesz co to cytat to poszukaj sobie definicji i nie przekręcaj czyjejś wypowiedzi dla własnej wygody

Użytkownik piotrdln edytował ten post 12.08.2012 - 16:10

  • -1

#27

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Homeopatia ma swoje teoretyczne uzasadnienie w "pamięci wody". To nie jest magia ani zabobon za to odkrycie są tytuły naukowe i nagrody. Twórcą tego odkrycia jest Japończyk i można o tym poczytać. Nie przytoczę jego nazwiska ale nie jest tak trudno je odszukać.

Jeśli tak uważasz to serdecznie zapraszam do debaty na ten temat :) Już jakiś czas temu proponowałem taką debatę, ale nikt chętny do obrony homeopatii się nie znalazł.
Masz rację, homeopatia to nie magia ani zabobon. To najzwyklejsza w świecie pseudonaukowa szarlataneria

Penicylina to grzyb. Aspiryna została wyizolowana z kwiatostanu wiązówki, pierwszym lekiem na malarie była kora chininy itd.

Mylisz się, penicylina to naturalny antybiotyk produkowany przez grzyby z rodzaju Penicilium, czyli po naszemu pędzlaki, a nie sam grzyb. Aspiryna to popularna nazwa kwasu acetylosalicylowego, który jest syntetyczną pochodną kwasu salicylowego (wiem bo sam miałem okazję własnoręcznie zrobić aspirynę na ćwiczeniach z chemii organicznej). Kwas salicylowy występuje naturalnie w korze wierzby (z łaciny Salix - stąd nazwa kwas salicylowy). Dlaczego jednak sprzedaje się jego syntetyczną pochodną pod postacią aspiryny jako środek przeciwbólowy? Ponieważ sztuczna aspiryna jest mniej toksyczna od naturalnie występującego kwasu salicylowego oraz ma mniej działań ubocznych, innymi słowy jest zdrowsza dla człowieka. Jednynie zgodzę się z Tobą co do zastosowania kory Chinowca lekarskiego, sama chinina to związek chemiczny występujący w korze tego drzewa ;)

Farmacja opiera się na tych preparatach ale produkowanych jako syntetyki.

Owszem, syntetyki bazujące na naturalnych substancjach są często stabilniejsze chemicznie i mniej toksyczne, gdyż są udoskonalone przez człowieka, dlatego stosuje się syntetyki.
  • 0



#28

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Homeopatia ma swoje teoretyczne uzasadnienie w "pamięci wody".


Czyli w czymś czego istnienia nie udało się udowodnić, mimo obiecanej nagrody miliona dolców. Super.

To nie jest magia ani zabobon za to odkrycie są tytuły naukowe i nagrody. Twórcą tego odkrycia jest Japończyk i można o tym poczytać. Nie przytoczę jego nazwiska ale nie jest tak trudno je odszukać.


Ten Japończyk, którego prace niestety nie przechodziły procesu recenzji i musi publikować w pseudonaukowych periodykach?
Jakie "tytuły naukowe"? Tylko nie wyjeżdżaj mi tu z tak zwanymi "tytułami" przyznawanymi przez różnego rodzaju "Otwarte Uniwersytety".

Użytkownik pdjakow edytował ten post 12.08.2012 - 18:35

  • 0

#29 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Czasami trzeba trochę pokory i poczytać o innych terapiach i zmusić się do zrozumienia tez i zapoznać z argumentami.

Aidil, uwierzę w to dopiero wtedy, kiedy okaże się, że sama przeprowadzałaś nad nimi badania i przedstawisz mi sama argumenty poparte dodatkowo autentyczną dokumentacją swoich badań. Wybacz, ale nie wierzę w spam rozsyłany droga mailową o cudownych ziołach i miodach, których wątpliwe działanie żeby poznać należy zaciągnąć pożyczki, nie wierzę też w artykuły z portali rodem Wolne Media, których autorzy wypisują z uporem maniaka niestworzone teorie, cytując kogoś innego, ale po krótkiej rozmowie okazuje się, że nie mają podstawowej licealnej wiedzy na temat czegokolwiek.
A niestety jedynymi źródłami argumentów, o których mówisz są takie właśnie miejsca w internecie, na które logicznie myślący człowiek boi się zaglądać, żeby nie ujrzeć po raz kolejny pod mądrymi cytatami z badań "niezależnych amerykańskich naukowców", stwierdzenia, że zły cholesterol to kolejny wymysł koncernów farmaceutycznych, żeby na ludziach zarobić. A homeopatia to już nie jest wymysłem, homeopatia jest dobra. Leki homeopatyczne leczą nas swoją mistyczną mocą, kosztują dziesięć razy drożej od chemicznych (!) leków jak wypada kosztować artykułom dobrej jakości i nie trują! a przecież ci co podążają za głównym nurtem chcą nas otruć: lekami, wodą, a nawet kostkami do muszli klozetowej.

@piotrdln

"nowotwory nie wykazały wzrostu zachorowań" wyjaśnij mi jak nowotwór może zachorować na nowotwór

nie wiem kogo tu cytujesz bo ja takiego zdania jak przytoczyłaś nie napisałem
jak nie wiesz co to cytat to poszukaj sobie definicji i nie przekręcaj czyjejś wypowiedzi dla własnej wygody


cytuję ciebie

"z tego pamietam to na poparcie tej tezy byl m.in. argument że inne nowotwory w ktorych nie wykonuje sie tak masowo biopsji nie zanotowały tak drastycznego wzrostu zachorowań jak te w których zaczęto masowo wykonywać biopsje "

edit: chociaż nie, sorry...napisałeś, że nowotwory czegoś nie zanotowały, ale to jest jeszcze bardziej dziwne

edit2: co do hemopatii, zwolennicy powinni wrócić do gimnazjum, zajrzeć do zeszytów z chemii i tam ujrzeć takie zjawisko jak stężenie. Tam ujrzą też dlaczego woda traktowana jest jako rozpuszczalnik i dlaczego, w zależności od stężenia, niektóre nawet naturalne substancje to trucizny lub leki.

Użytkownik coś_innego edytował ten post 12.08.2012 - 19:59

  • 0

#30

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie trzeba robić debaty o homeopatii, bo taką debatę wygrałby jej przeciwnik już w pierwszym poście. Homeopatia nie ma żadnych leczniczych właściwości, prócz efektu placebo. Faktem obalającym twierdzenia homeopatów jest to, że pastylek homeopatycznych nie można przedawkować tak jak zwykłych leków. Gdyby rzeczywiście działały, to wzięci ogromnej dawki homeopatii np. na sen powinno mieć skutki uboczne w postaci nawet śpiączki. Wszystko ładnie jest wyjaśnione w temacie http://www.paranorma...__1#entry487406
To jest proste i logiczne i na nic tutaj przekonywania homeopatów o pamięci wody i innych nieodkrytych jeszcze cudownych własnościach. Każdy człowiek powinien to zrozumieć.

problem z Aidli jest taki, że wypowiada się w tematach o których wie naprawdę niewiele. A to co wie, pochodzi z tzw. alternatywnych źródeł. Widać również skłonność do szastania słowami bez pokrycia w faktach, liczbach i badaniach. A pisanie że pamięć wody to nie zabobon bo za to są odkrycia i nagrody jest mało poważne. Bo tytuł naukowy czy nagrodę można dostać za różne osiągnięcia czy odkrycia które jednak nie muszą być prawdziwe.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 12.08.2012 - 20:00

  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych