Skocz do zawartości


Zdjęcie

Patrzenie w Slonce ( Sungazing)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
58 odpowiedzi w tym temacie

#31

Pisaq.
  • Postów: 283
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Cóż... nie próbowałem tego - co jest równoznaczne z tym, że nie mam na ten temat zdania, jestem jednak w posiadaniu namiarów na radiową audycję z gościem, który to praktykuje i rzekomo nie je/mało je dzięki temu. Zapraszam.
  • 0

#32

BodhisattvaChris.
  • Postów: 32
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rozumiem watpliwosci wielu ludzi ktorzy wypowiedzieli sie na temat ktory zaprezetowalem, ale niestety nie moge zaprzeczyc ze dzieki tej metodzie wyleczylem sobie oczy.
Kazdy czlowiek ma swoja opinie na dane tematy co nie zmienia natury pewnych zjawisk.
Bo czesto to co ludzie mysla nie ma wiele wspolnego z rzeczywistoscia np
- ziemia jest plaska
- cukier pogrubia ale nie jedz za duzo owocow bo bedziesz chudy jak patyk :)
- jak bedziesz medytowal to cos cie opeta


Chcialbym was zapytac czy sie zajmujecie i jak dlugo bo skoro jestescie na forum to chyba w jakims celu?
Ja zajmuje sie medytacja juz o 6 lat a wy ?:)
Co chcecie osiagnac?

I wreszcie co myslicie o filmie ktory zobaczyliscie na stronie 2
  • 0

#33

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak w kwestii stania gołymi stopami na ziemi dorzucę ten filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=ZUAsazwL0IM

Może faktycznie jest w tym coś na rzeczy. Jako dzieciak boso latałem całe lato, rówieśnicy również. Czasem ścigaliśmy się po rżysku :roll:
Mało kto z nas chorował. Jak przyjeżdżał jakiś kuzyn z miasta to łapał jakieś choróbska jakie tylko się nawinęły-w mieście też często chorował.
Ostatnio reebok za tą reklamę został sądownie skazany.

http://www.youtube.com/watch?v=fd9V1Q8jd0E

Chodzenie boso jest ok :>
  • 0

#34

BodhisattvaChris.
  • Postów: 32
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawy wyklad pana wolfa ale zawsze lekko mroze oko patrzac na kogos kto chce ci cos sprzedac.
Szczegolnie ze on promuje jedzenie miesa jako niezbedne dlatego tez dostaje duzo krytyki od weganina Durianridera ktory wygrywa maratony i wyscigi na rowerze na swojej owocowej diecie co wedlug wolfa nie powinno sie dziac. :)
Reasumujac on moze klamac lub nie mowic calej pracy bo promuje diete na atak serca.

Co do chodzenia po ziemi to domyslam sie ze duza role gra masaz receptorow na stopach w czasie takiego spaceru.
  • 0

#35

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Reasumujac on moze klamac lub nie mowic calej pracy bo promuje diete na atak serca.

Możesz jaśniej?

Co do chodzenia po ziemi to domyslam sie ze duza role gra masaz receptorow na stopach w czasie takiego spaceru.

Może jeszcze dorzucę ciekawostkę o naszych dawnych możliwościach:
Polowanie uporczywe (ang. persistence hunting) – rodzaj polowania wśród ludów pierwotnych, polegający na wielogodzinnym naprzemiennym gonieniu i tropieniu zwierzęcia (również różnych gatunków antylopy, gazeli itp), aż do jego zupełnego wyczerpania.
Kolejna zapomniana umiejętność. Indianie Tarahumara potrafią biegać nawet do 700km przez ok 50h. Biegają boso lub sandałkach typu "jezuski"

http://www.youtube.com/watch?v=FnwIKZhrdt4

Obejrzałem ponownie filmik "Eat the Sun". Wcześniej jakoś mi umknęło:
-osoby stosujące "jedzenie słońca" wraz ze zwiększoną dawką energii stają się coraz bardziej samotni, sami odrzucają społeczeństwo, zmieniają się w mędrców-pustelników. Jeżeli taka jest cena tego "oświecenia" to się na to nie piszę.
-pod koniec filmu HRM skusił się na pozowanie do symulacji jedzenia-po co? Za głupią stówkę?
  • 0

#36

pswierq.
  • Postów: 18
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W drugim kwartale tego roku na Planete+ były dokumenty poświęcone temu zjawisku, jak również bretarianizmowi.
Nie pamiętam tytułu filmu o sztuce patrzenia w słońce przez 44 minuty (był bardzo ciekawy), film z drugiej dziedziny miał tytuł "Na początku była światłość".



Do sceptyków: przede wszystkim dziwię się, że wyśmiewając temat wcześniej nie zapoznaliście się z nim (z innych źródeł).
Są ludzie, którzy gapią się w słońce te 44 minuty, i z ich siatkówkami nic się nie dzieje.

Może uda mi się znaleźć tytuł tego drugiego dokumentu.

Pozdrawiam
pswierq

Użytkownik pswierq edytował ten post 13.08.2012 - 21:06

  • 0

#37

BodhisattvaChris.
  • Postów: 32
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przez tyle lat robienia tego zauwazylme dziwna tedencje w jakiejs czesci ludzi ktorzy medytuja ( lub tylko mowia ze to robia) rodzi sie grupa ktora jest wlasnie z takim umyslem ludzi odizolowanych.

Bardzo duzo spotkalem ludzi ktorzy zyja w krainie czarow co wygloda tak:
- boja sie kazdego i wszystko do siebie biora mowiac innym ze sa glopi i nie oswieceni...
- maja obraz swiata ze cos jest albo calkowicie czarne albo calkowicie biale i albo jestes przyjacielem ze swiatla albo jestes czartem z czelusci piekiel.
- mowia ze maja kontakt z opiekunami ktorzy wielce mowia im slowa najprawdziwszej prawdy. Zawsze mnie to zastanawialo dlaczego nikt kto naprawde osiagnol wyzszy stan niw mowi tych bredni.
- spotkalem tez kobiete zajmujacaa sie changeling i tez mowila jakimi jestesmi cudami natury ale z 2 strony co to zmienia dla zwyklego kowalskiego?

Mysle ze to kwestia koncentracji na zlej rzeczy typu:
- chce miec jakies tam moce ( chce byc szcegolny )
- Chce miec kontakt z opiekunami ( zeby prowadzili za reke? ) Ludzie tak sie obruszaja jak sie im mowi co maja robic a tu sami tego chca...
-Chec zobaczenia czesto czegos co by sie chcialo widziec a nie tego co jest.


Uwazam tak dlatego ze kazdy kogo ja osobicie cwiczylem byl podobny do mnie czyli pozbywal sie lekuw z umyslu i czul sie coraz lepiej psychicznie i fizycznie.

Chcialbym wiedziec co wy o tym myslicie dlaczego ludzie dziwaczeja zamiast usuwac leki i zaklucenia z umysli i cieszyc sie zyciem razem z innymi bo przeciez wiemy ze problem nie tkwi w spoleczenstwie tylko w nas samych.
  • 0

#38

Dasendrije.
  • Postów: 18
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Prowadzę blog m.in. o patrzeniu w słońce. Doszedłem do 44 minut i czasem sobie patrzę więcej jak mam ochotę.

Dokładnie dziś byłem u okulisty. Wzrok mam bd, 0 wad, wzrok perfect. A jeszcze niedawno miałem po -0,25dp na oko, kilka miesięcy temu, a jeszcze wcześniej po -0,75dp prawe i -1,25dp lewe. Mam jedynie jeszcze alergię, której się nabawiłem się nie wiem jak kilka lat temu. Zawsze mi patrzenie w słońce dawało ulgę na tą alergię, bo zwykle mnie bolały oczy. Tak czy inaczej oczy dostawały dużą dawkę ulgi. Niestety w polskich warunkach patrzenie w słońce i przebycie całego procesu w niezakłócony sposób jest bardzo ciężkie. Ciężko więc oczekiwać, że przerywając przez złą pogodę co chwilę proces, że ciało samo wyzdrowieje. Poza tym wypadałoby robić wizyty kontrolne u okulisty, jeśli ktoś patrzy w słońce.

Tak czy inaczej sam sobie dowodzę, że patrzenie w słońce od prawie dwóch lat nie zaszkodziło moim oczom, a wręcz być może pomogło. Okularów korekcyjnych nie nosiłem, a wogóle okularów żadnych od dzieciństwa. Nikt mi wierzyć nie musi.

Głupio, że niektórzy wyśmiewają tą praktykę hinduistyczną, nie zaznajomiwszy się z jej tajnikami, a także naszymi zachodnimi naukowymi. Nawet nasza nauka dowodzi, że promieniowanie UV o wschodzie i zachodzie słońca jest tak minimalne, że nieszkodliwe. Są w internecie aktualizowane co 15 minut mapy promieniowania UV w Polsce. Wystarczy spojrzeć. Poniżej 3 w skali, promieniowanie jest nieszkodliwe, a przy wschodzie czy zachodzie słońca, osiąga ono poniżej 2 w skali UV.
  • 3

#39

BodhisattvaChris.
  • Postów: 32
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Miales moze jakies ciekawe doswiadczenia oprócz tego co nam juz opisałes.

Ja osobicie przestałem jeść na tydzien jak patrzylem w slonce i postanowilem przestac na jakis czas. Nie jadlem przez 7 dni i nie pilem przez 4 i przerwalem wtedy.
Kolejna ciekawa rzecza bylo to ze patrzac widzialem 2 razy ze swiatlo robi sie jakby zlote i widzialem naprawde piekne promienie spadajace z nieba na ziemie troche jak taki zloty laser. Zamykalem oczy i otwieralem ale po 10 sekundach patrzenia to wracalo mialem tak tylko 2razy.
Zastanawia mnie tez czy obudzilo ci sie kundalini samoistnie jezeli tak to jak to przechodzisz i czy patrzac miales jakies niecodzinne doswiadczenia.

Doswiadczylem tez duzych zmian psychicznych w dobrym kierunku ( wiekszy spokoj, wiecej energii i radosci z zycia ) zastanawiam sie czy twoja psychika zareakowala na zwiekszenie energii?

Dołączona grafika

Staraj się pisać staranniej. Do tego jeśli możesz, używać polskich znaków.

/mylo

  • 1

#40

Dasendrije.
  • Postów: 18
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Miales moze jakies ciekawe doswiadczenia oprócz tego co nam juz opisałes. [?]


Czy ja wiem co takiego specjalnego. Słońce mi się robi czarne, poświata wokół niego różowa. Poza tym nieraz słońce mi wiruje. A poświata nad drzewami błętkitna. To jeśli chodzi o te rzeczy związane z momentem patrzenia w słońce. Złote promienie? Chyba nie miałem w tym sensie o który Ci chodzi. Poza tym kontroluję, a przynajmniej ja tak uważam ile energi wchłaniam przez oczy, dzięki czemu mogę kontrolować nieprzyjemne uczucie zbyt mocnego świecenia po oczach, co bywa lekko kłujące. Swoją drogą patrzenie w słońce to równie dobra technika medytacyjna co inne - poza tym uważam, że natura ma w sobie głęboką wiedzę o świecie.

Pomimo patrzenia w słońce te 45 minut dalej odczuwam głód. Jednak nie mogę zaprzeczyć teorii HRM, że po tym czasie przestaje się czuć głód, ponieważ w moich warunkach górskich, do tego kotlina otoczona z każdej strony górami mam niemal codziennie chmury, które się kotłują w niej, więc praktyka sungazingu w moim przypadku odbywa się w taki sposób, że dwa dni patrzę, bo się uda pogoda, a potem mam kilka dni chmur. HRM patrzył w warunkach sprzyjających w Indiach, gdzie Słońce świeci nie ma takich przeszkód jak u nas ze zbyt częstym zachmurzeniem. Potem słoneczny stan w USA, zapomniałem w tej chwili jaki, bodajże Kalifornia lub Foryda. W tamtych rejonach sprawdza się ta praktyka na pewno lepiej.

Przestać jeść na jakiś czas mogę, jednak to nie to i nie chcę męczyć ciała. Być może nie czas jeszcze na mnie. Poza tym HRM został przyłapany na tym, że jadł w restauracji hinduskiej - kilkanaście potraw po trochu i się do tego przyznał - nie uwłacza mu to jednak i nie deprecjonuje tego, że w warunkach laboratoryjnych nie jadł bardzo długi czas. Nieraz trzeba zaspokoić zmysł smaku, a nieraz po prostu trzeba zjeść, bo ciało tego chce.

Kundalini raczej mi się nie obudziło. Kiedyś miałem takie symptomy, ale ustały.


Zmiany psychiczne wypisywałem bodajże na prawie nieużytkowanym forum, na początku mojej praktyki potem przestałem wypisywać.
Między innymi:,,Coraz większy spokój, opanowanie, a zarazem pewność siebie. - Skrócony czas snu, póki co nieznacznie. Mniemam, że będzie się skracał coraz bardziej. Ogólnie dobra pamięć snów i lepiej się wysypiam, wstaję rześki i z energią. - Więcej pozytywnego nastawienia. - Więcej energii. Czystsze myśli, jaśniejsze myślenie. Rzuciłem nałogi już na początkach.''

Użytkownik Dasendrije edytował ten post 14.08.2012 - 20:09

  • 0

#41

Nacjonalista.
  • Postów: 50
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czasem jak jestem rano niewyspany to patrze na Słońce przez pół sekundy. I tak kilkakrotnie. Odrazu się budzę.
  • -1

#42

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Od dzieciaka lubię sobie popatrzeć na wschód, lub zachód słońca (nawet godzinami) i jakoś mi te obserwacje nie wypaliły oczu.
Bardziej powinniście martwić się o to, że całymi dniami i nocami gapicie sie w monitor.
  • 2



#43

Dasendrije.
  • Postów: 18
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Od dzieciaka lubię sobie popatrzeć na wschód, lub zachód słońca (nawet godzinami) i jakoś mi te obserwacje nie wypaliły oczu.
Bardziej powinniście martwić się o to, że całymi dniami i nocami gapicie sie w monitor.


O właśnie, jak już przy monitorze jesteśmy. Ma mocniejsze promieniowanie, niż słońce o wschodzie lub zachodzie. Czy to komputer, czy to telewizor.
  • 1

#44

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Emisja promieniowania UV jest natomiast tak niska, że nie może być szkodliwa dla zdrowia. Przykładowo: podczas 1 godziny przebywania na słońcu jesteśmy narażeni na taką samą dawkę promieniowania UV jak podczas 1 roku pracy przy komputerze."



link

Monitory komputera lcd nie niszczą wzroku bardziej niż czytanie książek. To mit którego jestem wyraźnym przykładem. Gdyby monitory niszczyły wzrok to czemu mam go lepszy niż większość znajomych - a godzin przed kompem spędziłem niepoliczalną ilość. :mrgreen:
Na wiotczenie mięśni pomagają ćwiczenia oczu, a krótkowzroczność i tak nas dopadnie na starość.
  • 0



#45

BodhisattvaChris.
  • Postów: 32
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Domyslam sie ze moze byc tak ze duzo informacji, ktore sa niby naukowe sa wyssane z palca kazdy mowi jak mu wygodnie, ale tak naprawde to zycie weryfikuje kto ma racje a kto nie.

Nie wiem czy ty tez ale ja czulem po patrzeniu ze energia wplywa mi przez szczyt glowy i oczy do srodka plyanie przez cialo do stop i z ziemi dostaje ladunek innej energii ktora leci tym razem w dol.
Kolejna rzecza bylo to ze gdy nie jadlem wystarczylo ze wyszedlem na 10 sekund na zewnatrz i czulem sie niesamowicie znowu to odczucie napelniania .

Chyba zapominialem dodac ze to wszystko stalo sie naturalnie po prostu stracilem apetyt i wszystko zaczelo sie dziac.


P.S: Nie mam plskich znakow bo jestem za granica.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych