Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Gdańskie UFO" z 1955 roku


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
95 odpowiedzi w tym temacie

#31

Yoh.
  • Postów: 617
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czyżby temat umarł śmiercią naturalną?Zapowiadało się ciekawie, a wyszło jak zwykle.Szkoda

[...] Oczywiście dojade do Bielawy podaj tylko termin Na PW. [...]

Ciężko stwierdzić, czy autor tematu oraz noxili, ustalili już jakiś konkretny termin przeprowadzenia analizy zdjęcia. Jeżeli nasz "wredny sceptyk" jest w stanie odpowiedzieć, kiedy mniej więcej możemy spodziewać się wyników, to będę naprawdę wdzięczny - oczywiście, nikogo nie poganiam ;)

Mam nadzieję, że temat jest dalej aktualny.
  • 0



#32

Kicu.
  • Postów: 21
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja osobiście doczekać się nie mogę. Jeśli to zdjęcie nie okaże się fałszem to będzie jak się nie mylę, drugie udokumentowane na zdjęciu UFO na świecie (pierwsze to z Bitwy nad LA bodajże) a pierwsze w Polsce. Trzymam kciuki :)

Użytkownik Kicu edytował ten post 07.08.2012 - 00:04

  • 0

#33

Jurigag.
  • Postów: 74
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cóż, mam nadzieję że nie zawitają do posiadacza zdjęcia panowie w czarnych garniturach :D Tym bardziej gdyby zdjęcie okazało się autentyczne, żadnym artefaktem to rzeczywiście byłoby ciekawie i gdzieś możnaby o tym napisać, na większym forum czy serwisie i ciekawe co by z tego wynikło ;p
  • 0

#34

Yoh.
  • Postów: 617
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja osobiście doczekać się nie mogę. Jeśli to zdjęcie nie okaże się fałszem to będzie jak się nie mylę, drugie udokumentowane na zdjęciu UFO na świecie (pierwsze to z Bitwy nad LA bodajże) a pierwsze w Polsce. Trzymam kciuki :)

Udokumentowanych "UFO", w sensie, pojazdów pochodzenia pozaziemskiego, jest zdecydowanie więcej, jednak wiele dokumentów na ten temat zostało utajnionych - może kiedyś ujrzą one światło dzienne - na razie nie ma na co liczyć.
Poza tym, "UFO (NOL)" jest niezidentyfikowanym obiektem latającym, którym może być każda maszyna, mogąca unosić się w powietrzu i której nie potrafimy rozpoznać jako skonstruowanej przez człowieka lub, której po prostu nie widzimy zbyt dobrze i nie jesteśmy w stanie określić czym jest. Lepiej brzmiałaby wypowiedź, w której "UFO" zastąpiłbyś "pojazd kosmiczny, obcej cywilizacji", ale spokojnie - nie mam zamiaru nikogo tutaj pouczać lub poprawiać ;)

Cóż, mam nadzieję że nie zawitają do posiadacza zdjęcia panowie w czarnych garniturach :D Tym bardziej gdyby zdjęcie okazało się autentyczne, żadnym artefaktem to rzeczywiście byłoby ciekawie i gdzieś możnaby o tym napisać, na większym forum czy serwisie i ciekawe co by z tego wynikło ;p

Jeżeli zdjęcie okaże się autentyczne, zaś różnego rodzaju alternatywne teorie, zostaną odrzucone to odnoszę wrażenie, że dyskusja tutaj trochę zwolni - brak zaprzeczenia ze strony sceptyków. Na innych portalach o zjawiskach paranormalnych, natomiast rozgorzeje na dobre - w końcu będą mieli dowód na istnienie cywilizacji pozaziemskiej. Najzabawniejsze w tym wszystkim będzie to, że początek to miało właśnie tutaj - na forum paranormalne.pl :roll:
  • 0



#35

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyżby temat umarł śmiercią naturalną?Zapowiadało się ciekawie, a wyszło jak zwykle.Szkoda

[...] Oczywiście dojade do Bielawy podaj tylko termin Na PW. [...]

Ciężko stwierdzić, czy autor tematu oraz noxili, ustalili już jakiś konkretny termin przeprowadzenia analizy zdjęcia. Jeżeli nasz "wredny sceptyk" jest w stanie odpowiedzieć, kiedy mniej więcej możemy spodziewać się wyników, to będę naprawdę wdzięczny - oczywiście, nikogo nie poganiam ;)

Mam nadzieję, że temat jest dalej aktualny.


Brak kontaktu . Jestem otwarty na propozycję, jednak jej ani widu ani słychu. Z drugiej strony są wakacje i ludzie odpoczywają. Zobaczymy ,pożyjemy jak to mówili starożytni sceptycy


Jezeli temat umże śmiercią naturalną to pozostanie załować . Nieznam przypadku w historii żeby jednocześnie zachował się aparat /negatyw i dobitka.Ta triada po prawidłowej weryfikacji dawała by pewność że jedyną forma fałszerstwa było by zrobioenie modelu z misek i rzucenie go w powietze. Co jednak z pewnych przyczyn byłoby nieprawdopodobne - (niepamiętam czasów w tym aparacie ale zazwyczaj były na tyle długie że nastepowałao poruszenie przy fotografi rzucanch przedmiotów.Poza tym takie oszustwa pojawiły się gdy temat ufo /latajacych spodków stał się popularny czyli od tak mniej więcej połowy lat 60 XXw in to jeszce na Zachodzie.Poza tym majac negatyw złozony z kilku -kilkunastu klatek- (te aparaty chodziły nie na film małoobrazkowy a na klisze zwojowe a tam sie mieściło max kilkanaście zdjęć.) fałszerz musiłby zazwyczaj wykonac kilka zdjęć, wybrać to najlepsze i je opublikować . Obecnośc innych zdjęć uwiarygadnia całą sprawę.Co wiecej klisza po opuszczeniu fabryki jest przydatna przez okreslony czas niema mozliwości- by ktoś kupił stary nie użyty film i go naswietlił dzisiaj. Zreszta na filmie sa oznakowana nazwa filmu (np Agfapan typ i nr serii. Wiekszość danych mozna bez problemu zweryfikować.
Tak naprawde miałem zamiar przeprowadzić kilkadziesiąt testów.
Jeżeli powiedzmy w ciagu miesiaca autor tematu nie objawi sie to opowiem co chciałem zrobić w osobnym temacie. Na razie przez wcześniejsze odtajnianie pomysłów nie chce nawet minimalnie podważać wiarygodności testów.

Najzabawniejsze w tym wszystkim będzie to, że początek to miało właśnie tutaj - na forum paranormalne.pl

I dlatego rzuciłem sie na taka możliwość jak wygłodniały wilczur na kawałek szynki. Byłbym pierwszym weryfikującym... To mały test dla człowieka , ale wielki .... :mrgreen:
  • 0



#36

Kicu.
  • Postów: 21
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Poza tym, "UFO (NOL)" jest niezidentyfikowanym obiektem latającym, którym może być każda maszyna, mogąca unosić się w powietrzu i której nie potrafimy rozpoznać jako skonstruowanej przez człowieka lub, której po prostu nie widzimy zbyt dobrze i nie jesteśmy w stanie określić czym jest. Lepiej brzmiałaby wypowiedź, w której "UFO" zastąpiłbyś "pojazd kosmiczny, obcej cywilizacji", ale spokojnie - nie mam zamiaru nikogo tutaj pouczać lub poprawiać


Ja to wszystko doskonale wiem :) Specjalnie nie zastąpiłem słowa UFO nazwą "pojazd kosmiczny, obcej cywilizacji" W końcu naziści w Polsce mieli fabrykę spodków, a dokładnie dzwonów :)
  • 0

#37

KazimierzCzmyk.
  • Postów: 13
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wybaczcie, moi drodzy czytelnicy i entuzjaści, moje milczenie ... niestety obowiązki szarości dnia codziennego nieco spychają moje zainteresowanie sprawą na drugi lub nawet trzeci plan. Bynajmniej temat nadal otwarty i wychodząc z założenia, że skoro powiedziało się A, to i trzeba powiedzieć B. Cierpliwości ... od zarania dziejów szukamy odpowiedzi, więc te kilka dni nie zrobi różnicy ... chyba?

Drogi noxili, czy granice czasowe, sięgające drugiej połowy października, byłyby odpowiednie na spotkanie i na przeprowadzenie omawianych analiz, nawet gdzieś u Ciebie? Oczywiście pozostawiam otwartą kwestię zaprosin do Krakowa każdego zainteresowanego - też w miarę możliwości (moich i interesanta).

Dodatkowo, moje milczenie zbiega się też do tego, że zbieram nieco więcej szczegółówych informacji wraz z moim bratem, ktorego temat poniekąd "wciągnął". "Przeczesujemy" trochę starocia w postaci dziadka korespondencji, która zawiera trochę ciekawych informacji na ten temat. Są to listy OD jego przyjaciela, które czysto subiektywnie interpretują tą obserwację, niestety pytania, jakie zadawał dziadek są nie do zdobycia - listy od niego są w posiadaniu, a raczej były, kogoś, kogo już nie ma na tym świecie. Mamy tylko szczątkowe informacje, choć szczątkowe to pojęcie względne, bo jest tego trochę ze strony "pytanego" - bardzo intrygujące, nawet tagiego sceptyka, jak ja:). W finalnym, dość obszernym artykule postaram się opisać te wydarzenia wraz ze skanami listów - uprzedzam badaczy spisków, że będą to tylko fragmenty tyczące się tej sprawy, reszta jest czysto osobista i sądzę, że nietaktem wobec dziadka byłoby wklejać całość korespondencji, stąd rodem z PRLu cenzura obejmie pozostałe, nieznaczące dla sprawy teksty.

Dalej ... przekopaliśmy całą stertę starych negatywów, sam byłem w posiadaniu jedynie ułamka tego, natkneliśmy się na tzw. ciąg dalszy tych kontrowersyjnych wakacji. Na "moim" negatywie przedstawiona tu fotografia zajmuje przedostatnie miejsce na rolce, na ostatniej jest coś bardzo niewyraźnego, wygląda to na pole namiotowe (o tym będę pisał później). Najbardziej zaintrygował nas kolejny negatyw z tej "sesji", przedstawiający ludzi na polu biwakowym, którzy wytykają palcami w kierunku nieba, później są kolejne fotki nieba - niestety nadal nie dysponuję skanem, wnioski płyną z oględzin negatywu. W kolejnych ujęciach jest ponownie pole biwakowe i już prywatne fotografie dziadka.

Teraz tak, zanim wywołam tu burzę publikacjami tych zdjęć, chciałbym, aby je pierw obejrzał noxili. Tak, abyśmy mieli wszyscy 100% pewność (bo ja sam już ją posiadam), że są one autentyczne. Nie chce kolejnej, jałowej dyskusji, niedomówień i chałupniczych testów poprawności fotek. Noxili, niestety ale negatywy nie zawierają żadnej specyfikacji, jakiego producenta itp. Sądzę, że jako wtajemniczony fotograf będziesz mógł po ich mocno posuniętych czasem, lekkich już zniszczeniach potwierdzić, że negatywy są "wiekowe". Doprawdy ja sam się na tym nie znam i nie wiem, na jakich podstawach można ich wiek określić ... no bo przecież nie przeprowadzimy badań węglem C14 :))

Reasumując to wszystko, w końcowym rozrachunku chciałbym, żeby wyglądało to w ten sposób:

-Zbieram max informacji w tym temacie (listy, negatywy, fotografia, aparat, relacje brata itd.);
-udaję się do noxila ze wszystkim, co posiadam i posiadać jeszcze będę;
-analizujemy zebrane materiały;
-potwierdzamy ich autentyczność i zbieramy się do podsumowania;
-publikujemy obszerny tekst zawierający dokumentację foto i skan, który może (jak się noxil zgodzi) wspólnie zredagujemy, łącznie z naszymi subiektywnymi wnioskami pozostawiając resztę w sferze domysłów, bądź Waszej interpretacji;
-udostępniam na jakimś serwerze całość materiału (w dużej rozdzielczości) do wglądu każdego zainteresowanego (wszystko, co zebrałem);

Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł, co do mojego projektu proszę o opinie.


PS.: Jeszcze raz najmocniej przepraszam grono forumowiczów za moją niepotrzebną "pyskówkę". Jeżeli jest to możliwe, to proszę moderatorów o usunięcie niepotrzebnie śmiecących nam temat wpisów. Sam urwałem dyskusję ... niestety dialog z kimś, kto powołuje się na "wiedzę" z wydawnictw biblijnych pozostaje dla mnie po za jakimikolwiek sferami mocno pojętej merytoryki, a wywalanie sobie "błędów ortograficznych", choć przytoczony był akurat stylistycznym, mocno odbiega od sensu tego tematu.

Sprawę pozostawiam jak najbardziej otwartą i proszę o duże pokłady cierpliwości. Niestety - żona, dzieci, praca, szkolenia, delegacje, naprawa samochodu i czyste lenistwo :) pozbawiają mnie tzw. ciągu w tym temacie, aczkolwiek obiecuję doprowadzić go do końca.

Z wyrazami szacunku,
Kazik
  • 3

#38

Kicu.
  • Postów: 21
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oczywiście pozostawiam otwartą kwestię zaprosin do Krakowa każdego zainteresowanego - też w miarę możliwości (moich i interesanta)


Na jakim osiedlu w Krakowie mieszkasz? Żadnym ekspertem nie jestem, ale chciałbym popatrzeć na to zdjęcie na żywo :) A jeśli mieszkam niedaleko to pewno się wybiorę jeśli znajdziesz czas :)
  • 0

#39

KazimierzCzmyk.
  • Postów: 13
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ta triada po prawidłowej weryfikacji dawała by pewność że jedyną forma fałszerstwa było by zrobioenie modelu z misek i rzucenie go w powietze. Co jednak z pewnych przyczyn byłoby nieprawdopodobne - (niepamiętam czasów w tym aparacie ale zazwyczaj były na tyle długie że nastepowałao poruszenie przy fotografi rzucanch przedmiotów.Poza tym takie oszustwa pojawiły się gdy temat ufo /latajacych spodków stał się popularny czyli od tak mniej więcej połowy lat 60 XXw in to jeszce na Zachodzie.


noxili, aż niecierpliwie czekam na poznanie Ciebie osobiście, bo wygląda na to, że mamy podobne "podejrzenia". Sam brałem pod uwagę rzuconą miskę w powietrze. Po zapoznaniu się z literaturą i historią "latająych dysków", doszedzłem do wniosku, że to nie bardzo "te czasy" i tym bardziej nie w Polsce. Biorąc pod uwagę fakt, że mój dziadek w tamtych czasach był jeszcze niemajętnym gościem, jakoś przeczy to, aby tracił cenne miejsce na kliszy do fotografowania bzdur - patrząc na oszczędność w uwiecznianiu jego młodości na innych negatywach. Mało tego, wszystkie negatywy, jakie przejrzeliśmy z bratem są zrobione w bardzo dużej staranności - w miarę ostre, przedstawiające konkretne miejsca i konkretnych ludzi ... Ostatnie dwie klatki "mojego"negatywu i dalszego z tych wakacji są robione jakgdyby na szybko, pod wpływem chwili zupełnie jakby dziadek starał się "cykać" zdjęcia cyfrówką czego popadnie. Jak już teraz i wcześniej napisałem - to nie w dziadka stylu. Dodaję, że to nie był piknik, a pole namiotowe wczasowiczów i wiele osób "to" widziało, o czym napiszę w osobnym artykule.

Kochani, nie podniecajmy się jeszcze póki tego nie sprecyzujemy do końca. To może być wszystko albo nic. Udostępnię noxilowi wszystko, co potrzeba i może wspólnymi wysiłkami dotrzemy, cóż tam się na niebie pojawiło. Sprawa ekscytująca, wręcz egzotyczna, ja wiem :) ale musimy wyeliminować wszystko, co może zacierać dojście do prawdy i wtedy będziemy ferować wyroki ... sam, choć jestem zacięty w swoich przekonaniach, jestem skłonny obrać najbardziej fantastyczną teorię, że było to UFO :) Nie rozpatrujmy tego narazie w kategoriach "pierwsze lub drugie, wiarygodnie udokumentowane świadectwo istnienia obcych", zakładajmy póki co bardziej przyziemne wyjaśnienia.
  • 2

#40

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

-Zbieram max informacji w tym temacie (listy, negatywy, fotografia, aparat, relacje brata itd.);
-udaję się do noxila ze wszystkim, co posiadam i posiadać jeszcze będę;
-analizujemy zebrane materiały;
-potwierdzamy ich autentyczność i zbieramy się do podsumowania;
-publikujemy obszerny tekst zawierający dokumentację foto i skan, który może (jak się noxil zgodzi) wspólnie zredagujemy, łącznie z naszymi subiektywnymi wnioskami pozostawiając resztę w sferze domysłów, bądź Waszej interpretacji;
-udostępniam na jakimś serwerze całość materiału (w dużej rozdzielczości) do wglądu każdego zainteresowanego (wszystko, co zebrałem);


Bardzo , bardzo chętnie...


Jezeli jest mozliwość przebadania tego u mnie było by jeszce fajniej . Przynajmniej dodatkowo dało by się zrobić badania mikroskopem(ciężkie bydle i niekoniecznie chce mi sięgo wlec). A kształ ziarna srebrowego kliszy tez moze wskazówka. Np obecność t-kształtnych ziaren automatycznie oznaczało by że film wyprodukowano po 85 roku.
Szkoda że niema oznakowań ale i tak mam nadzieje znaleść dowody prawdziwości.
Tak prawdę mówiac technika nawet w fotografii cz-białej zmieniła sie drastycznie

Drogi noxili, czy granice czasowe, sięgające drugiej połowy października, byłyby odpowiednie na spotkanie i na przeprowadzenie omawianych analiz, nawet gdzieś u Ciebie?

Bardzo by ten termin pasował.
Było by super bo być może zdołałbym przez ten czas zdobyć dodatkowy sprzęt np mikroskop do analizy w świetle odbitym i dokonać np analizy powierzchni papieru (od 30 lat sa zupełnie inne sposoby wykańcznia papieru foto niz kiedys).
  • 0



#41

KazimierzCzmyk.
  • Postów: 13
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jezeli jest mozliwość przebadania tego u mnie było by jeszce fajniej .


Rewelacyjnie.

Moja propozycja jest taka:

Pojadę do kuzynowstwa dzień wcześniej, udam się do Ciebie, pogadamy sobie, zobaczysz całość zebranych materiałów - zrobisz z nimi co zechcesz. W Bielawie zagoszcze na kilka dni, więc pozwolę sobie na pozostawienie Tobie na te dni "zawartości", pod warunkiem, że podasz mi wtedy nr. telefonu i swoje dane (sam podam ci swoje, aby było "po równo" z zastrzeżeniem nie podawania ich dalej:)) Będziesz miał czas na spokojne zapoznanie się z materiałami, spokojne przepadanie bez presji czasu. W drodze powrotnej umówimy się na kolejną "pogaduchę" i odbiorę cały "sprzęt" :) Dalej będziemy już działać telefonicznie lub korespondencyjnie i opublikujemy wynik. Co Ty na to?

Na jakim osiedlu w Krakowie mieszkasz? Żadnym ekspertem nie jestem, ale chciałbym popatrzeć na to zdjęcie na żywo :) A jeśli mieszkam niedaleko to pewno się wybiorę jeśli znajdziesz czas :)



Jestem w trakcie mocno zaangażowanej przeprowadzki na kliny, wiesz - rodzina się powiększa, to i większe lokum potrzeba :) Proponuję przyszłościowo piwko lub herbatka w centrum, daj jakieś większe namiary na siebie na PW, a się odezwę jak tylko znajdę czas, z chęcią Ci pokażę foto :)
  • 0

#42

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Jezeli jest mozliwość przebadania tego u mnie było by jeszce fajniej .


Rewelacyjnie.

Moja propozycja jest taka:

Pojadę do kuzynowstwa dzień wcześniej, udam się do Ciebie, pogadamy sobie, zobaczysz całość zebranych materiałów - zrobisz z nimi co zechcesz. W Bielawie zagoszcze na kilka dni, więc pozwolę sobie na pozostawienie Tobie na te dni "zawartości", pod warunkiem, że podasz mi wtedy nr. telefonu i swoje dane (sam podam ci swoje, aby było "po równo" z zastrzeżeniem nie podawania ich dalej:)) Będziesz miał czas na spokojne zapoznanie się z materiałami, spokojne przepadanie bez presji czasu. W drodze powrotnej umówimy się na kolejną "pogaduchę" i odbiorę cały "sprzęt" :) Dalej będziemy już działać telefonicznie lub korespondencyjnie i opublikujemy wynik. Co Ty na to?

Na jakim osiedlu w Krakowie mieszkasz? Żadnym ekspertem nie jestem, ale chciałbym popatrzeć na to zdjęcie na żywo :) A jeśli mieszkam niedaleko to pewno się wybiorę jeśli znajdziesz czas :)



Jestem w trakcie mocno zaangażowanej przeprowadzki na kliny, wiesz - rodzina się powiększa, to i większe lokum potrzeba :) Proponuję przyszłościowo piwko lub herbatka w centrum, daj jakieś większe namiary na siebie na PW, a się odezwę jak tylko znajdę czas, z chęcią Ci pokażę foto :)


Co Ty na to?


Jak to mówią pingwiny z Madagaskaru - No to miodzio :mrgreen:


Dalej będziemy już działać telefonicznie lub korespondencyjnie i opublikujemy wynik.

Proponuje skypea , mam rodzinę i znajomych rozsianych po Polsce i zdoświadczeń wiem że Skype+ darmowe rozmowy w Heyah to podstawa kontaktów.

Jestem w trakcie mocno zaangażowanej przeprowadzki na kliny, wiesz - rodzina się powiększa, to i większe lokum potrzeba :)


No to wyrazy wspólczucia , niewiem czy już sie przeprowadzałeś z rodziną ale jeżeli nie ...to "pocieszę Cię" . Samo pakowanie jeżeli trwa odpowiednio długo i jest z głowa realizowane to pryszcz. Z głową czyli staranne oznakuj w sposób rzucający się w oczy każdą paczkę, ważne rzeczy przewoź osobiście osobówką, no i przemyśl czy wszystkie te "graty" sa Wam potrzebne- dośc szybko okarze sie że nie :mrgreen: .Sama przeprowadzka to będzie totalny chaos , zawsze okaże się że pójdzie coś nie tak-np firma przewozowa niema wystarczającej ilości ludzi do rozpakowania, mogą sie zepsuć zładowane po dach samochody itp. Ale prawdziwy kabaret to rozpakowywanie . Niema na to siły -zawsze okarze się że czegoś niemozna znaleść.Przeprowadziłem się równo 6 lat temu do obecnego domu i do dzisiaj znajduję nierozpakowane paczki.-co dowodzi że skoro człowiek nie uzył ich zawartości przez 6 lat to po kiego....
Mi w czasie przeprowadzki zepsuł sie samochód przeprowadzkowy , telepałem się z nim (ja,moja żona i kierowca z firmy przep) do serwisu merca z zawrotną predkością do 10km/h przez 5 h. Potem samochód z moimi meblami i elektroniką "na pace" utknął 3 dni w serwisie. Potem w drugiej fazie przeprowadzki po środku trasy (a przeprowadziłem się z Ladka Zdroju pod Strzelin -80 km ) na stacji benzynowej uciekał mi mój ulubieniec -owczarek . Gdy go wreście złapałem i pod pacha przytargałem do samochodu okazało sie że samochód nie chce zapalic , w dwójkę udało sie wypchnąć samochód na 4 pasmówkę. Poniewaz tuż za stacjądroga opadała w przełęcz samochód po rozpędzeniu się na luzie ' zaskoczył". Potem całą drogę modliliśmy się by nie zgasł bo pod górke czy po równym zapakowanej osobówki po dach nie odpalisz na "pych". :mrgreen: :mrgreen:
  • 0



#43

Halloween.
  • Postów: 516
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Że się tak wtrącę - jak się sprawy mają w tym temacie? Zapytuję, bo przeczytałem wszystkie posty i nie ukrywam, że wątek jest bardzo ciekawy. :) Autorze tematu, wiem, że spotkacie się z noxili w październiku, ale czy nie masz jakiegoś znajomego speca, który mógłby poddać analizie fotkę? Bo ja się nie mogę już doczekać, wszystko wygląda bardzo realnie. :P

Użytkownik Halloween edytował ten post 31.08.2012 - 21:54

  • 0

#44

Smok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Też jestem ciekaw jak mają się sprawy. Noxili, czy KazimierzCzmyk kontaktował się z Tobą?
Mmm, ten temat może być jednym z większych i ważniejszych wątków na tym forum. Jeśli analizy dadzą pozytywny wynik, oczywiście.
  • 0



#45

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Też jestem ciekaw jak mają się sprawy. Noxili, czy KazimierzCzmyk kontaktował się z Tobą?
Mmm, ten temat może być jednym z większych i ważniejszych wątków na tym forum. Jeśli analizy dadzą pozytywny wynik, oczywiście.

Nie ale do drugiej połowy października jeszcze daleko :roll: ,
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych