Skocz do zawartości


Zdjęcie

Demon?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
210 odpowiedzi w tym temacie

#16

denaturat.
  • Postów: 105
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mnie zastanawia Twój brak reakcji na to co piszę o pójściu do specjalisty.

czyżby fake?
  • 0

#17

Penguin.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Unikam tematu egzorcysty ponieważ jestem ateistką i jakoś nie przekonuje mnie wywalanie ducha czy czegokolwiek mocą krzyżyka, modlitwy i '' mocą pana''
  • 0

#18

Inquisiter.
  • Postów: 47
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A masz jakikolwiek lepszy pomysł na rozwiązanie tego problemu?
  • 0

#19

denaturat.
  • Postów: 105
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

też jestem ateistką, wielu ludzi to ateiści, ale (nie wiedzieć czemu - demony tego nie lubią? ;) ), w bardzo wielu przypadkach odprawienie egzorcyzmu działa.
  • 0

#20

Penguin.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A masz jakikolwiek lepszy pomysł na rozwiązanie tego problemu?



Już bardziej odpowiadałaby mi opcja medytowania, którą na początku wątku wskazano albo nie wiem.. ignorowanie tej energii by nie karmiła się moim lękiem. Dlatego właśnie szukam info jak można zaradzić takim zdarzeniom bez zwracania się do księdza..
  • 0

#21

denaturat.
  • Postów: 105
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

jeżeli jest to faktycznie demon, to samo ignorowanie i medytacja niekoniecznie pomoże. chociaż i tak nadal uważam, że po prostu się nakręciłaś. umysł ludzki potrafi płatać bardzo różne figle :mrgreen:
  • 0

#22

Penguin.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

też jestem ateistką, wielu ludzi to ateiści, ale (nie wiedzieć czemu - demony tego nie lubią? ;) ), w bardzo wielu przypadkach odprawienie egzorcyzmu działa.


Wiele czytałam o egzorcyzmach wydają się skuteczne, ale ciężko jest się przekonać. Wiadomo jak wszystko inne zawiedzie, a nawet się nasili to pozostanie jedyne wyjscie. Z tego co się orientuję to proboszcz ode mnie z parafii ma takie uprawnienia, wiec daleko szukać nie trzeba :)
  • 0

#23

denaturat.
  • Postów: 105
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ciężko się przekonać? ja wolałabym iść do księdza niż się bać przebywania we własnym domu.
  • 0

#24

Inquisiter.
  • Postów: 47
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skąd wniosek że ten konkretny przypadek (załóżmy dla dobra sprawy że to demon) lubi karmić się twoim strachem? Może jest tam z zupełnie innego powodu? W takim przypadku ignorowanie nic nie da a już napewno nie zakończy tej "przygody"...
  • 0

#25

Penguin.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skąd wniosek że ten konkretny przypadek (załóżmy dla dobra sprawy że to demon) lubi karmić się twoim strachem? Może jest tam z zupełnie innego powodu? W takim przypadku ignorowanie nic nie da a już napewno nie zakończy tej "przygody"...



Tak słyszałam, że demony czyli te duchy które mają bardzo silną energię negatywną czerpią ją ludzi, czy to z jakiś kłótni czy to z lęków i złości.
  • 0

#26

Aequitas.
  • Postów: 466
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie wiem dlaczego autorka dostała tyle minusów. Sam pewnie zaraz dostanę ich wiele za to co napiszę.
Mianowicie, każdy znalazł miejsce w internecie o tematyce paranormalnej szukając go z jakieś przyczyny.
Miałem taką i ja. Pewnego wieczora siedzieliśmy w domu z wujkiem i kuzynem. Wujek stwierdził że w domu nudno więc pojechał się przejechać do innego wujka. Pies kuzyna zamknięty był w osobnym pokoju ze względu na to że był po szczepieniach i musiał odleżeć to bez jedzenia. Więc siedzimy z kuzynem oglądamy telewizję wysłuchując przez ten cały czas szczekanie psa. Nie minęło wiele czasu bo tylko jakieś kilkanaście minut, wtedy zadzwonił wujek i zapytał czy chcielibyśmy jechać do kina, powiedzieliśmy że z chęcią i zapytaliśmy przy okazji rozmowy co zrobić z psem, okazało się że wujek miał psa przy sobie. Byliśmy przerażeni, pies skończył szczekać chwilkę przed telefonem, pokój otworzyliśmy myśląc że był tam zamknięty obcy pies, pokój był pusty.

Wtedy czułem że nie pokrywa się to z żadnym logicznym wytłumaczeniem, do teraz gdy o tym myślę łzy napływają mi do oczu, byłem wtedy o wiele młodszy lecz do dzisiaj tajemnica jest nierozwiązana.

@Topic
Były jeszcze jakieś sytuacje trudne do wyjaśnienia w Twoim domu?
Poprzednie już objaśnione w jaki sposób mogły zajść, chociaż nie jest to nic pewnego :)
  • 3

#27

denaturat.
  • Postów: 105
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem dlaczego autorka dostała tyle minusów. Sam pewnie zaraz dostanę ich wiele za to co napiszę.


ja też nie wiem dlaczego dostała. i nie wiem dlaczego miałbyś dostać Ty. zapewne są tu ludzie, którzy lubią minusować i nie wiem też, po co się jakoś strasznie tym przejmować ;)

tak, każdy znalazł miejsce w internecie o takiej tematyce nie bez przyczyny, ALE większość rzeczy, z którymi ludzie na fora przychodzą da się logicznie wytłumaczyć, nie brakuje też trolli, prowokatorów, ściemniaczy i dzieci przekonanych, że każdy cień to duch, dlatego warto patrzeć na wszystko sceptycznie i logicznych wyjaśnień szukać.

autorka opisała sytuację, szuka wyjaśnień i rad - wyjaśnienia logiczne i nieparanormalne dla owej sytuacji dostała, wysnuła kontrargumenty, wygląda na to, że okej, coś tam faktycznie u niej może być. dostaje radę, żeby iść do specjalisty, bo to najlepsze rozwiązanie dla tego typu sytuacji, na co ona, że jej to niezbyt pasuje, bo jest ateistką. skoro wyczytała, że demony żywią się złą energią, to powinna chyba była też wyczytać, że demony to raczej poważna sprawa i pomoc specjalisty zazwyczaj jest niezbędna.

jak mówiłam; gdybym była pewna, że mam w domu demona po logicznym przemyśleniu sytuacji, wolałabym od razu iść do księdza niż bać się przebywania we własnym domu. bo szczerze wątpię, żeby demon sobie "poszedł" przez medytację i ignorowanie go...
  • 3

#28

Penguin.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Topic
Były jeszcze jakieś sytuacje trudne do wyjaśnienia w Twoim domu?
Poprzednie już objaśnione w jaki sposób mogły zajść, chociaż nie jest to nic pewnego :)


Jak wprowadzaliśmy się do tego mieszkania 15 lat temu to dokonaliśmy zamiany z rodziną która wcześniej tu mieszkała, szukali tanszego lokum po samobójstwie głowy rodziny. Jak nam wiadomo facet był alkoholikiem i miał ogólnie problemy z prawem. Wprowadziliśmy się ok 2 miesiące po jego śmierci [ podobno powiesił się na kablu w kuchni o czym rodziców powiadomiła jego żona] no ale wiadomo dobrym mieszkaniem w ciekawej lokalizacji się nie gardzi i przeprowadzka szła pełną parą. ja miałam wtedy 6 lat więc wiele nie pamietam, ale zdarzały się incydenty z kieliszkami, tłukącym się szkłem czy tłukącymi szafkami. Głownie tych zajwisk doświadczyli rodzice, bo mnie wysłali na ''przymusowe'' wakacje z dziadkami, po ok 2 miesiącach nic się nie działo i właśnie był spokój.

Kolejna rzecz to już notorycznie powtarzająca się - mieliśmy przy przeprowadzce rocznego dalmatyńczyka i on czasami miał tak, że zatrzymywał się na progu salonu i patrzył się w stronę kuchni i stał, nieruchomo się wpatrywał w dal i czasami warczał. Oczywiście mama mnie straszyła zawsze że pewnie widzi ducha, bo psy tak mają i wielkie mi tam rzeczy. Po 13 latach straciliśmy psa i adoptowaliśmy kolejnego dalmatyńczyka. Obecny ma to samo, staje w tym samym miejscu i robi to samo, wtedy trochę ciary nas przechodzą, ale po za samym zachowaniem psa nic się nie działo.
  • 0

#29

Inquisiter.
  • Postów: 47
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

zdarzały się incydenty z kieliszkami, tłukącym się szkłem czy tłukącymi szafkami.

Tego typu sprawy zwykle są wskazywane jako najlepszy przykład obecności ducha więc może faktycznie coś tam jest... Nie potrafię się za to odnieść do psa. Nigdy nie słyszałem o tym by pies widział duchy...
  • 0

#30

Aequitas.
  • Postów: 466
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jeżeli pojawiały by się kolejne zjawiska które trudniej było by wytłumaczyć racjonalnie, to bynajmniej miała byś już podłoże paranormalne. Jeżeli w Twoim wypadku to wszystko to prawda, to przy nasileniu się zjawisk wybrał bym się do księdza, Ty jesteś ateistką, ale może akurat to pomoże :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych