Mieszkam w budynku, który kiedyś był magazynem. Później został on podzielony na mieszkania.
W nocy słysze jakby ktos chodził, biegał po strychu.
Omówie podkreslone fragmenty. Jest kilka teorii na ten temat. Jedna z nich to to, że działalność ducha zaostrza się po wprowadzeniu zmian do otoczenia w którym się znajdują czyli np często bywało, że ludzie zyli sobie w domu i było ok, a gdy zaczęli robić remont, coś przebudowywac itd nagle zaczęły się anomaie i dziwne zjawiska. Być może w tym magazynie miała kiedyś miejsce jakaś tragedia, a niespokojne dusze rozjuszone zmianą ich środowiska zaczynają grasować. Inna teoria dotyczy strychu, mianowicie, że duchy często za miejsce swojego wystepowania obierają miejsca ustronne, stosunkowo rzadko odwiedzane przez ludzi, czyli własnie strychy piwnice itd. Jeśli sie nie boisz to mógłbyś spróbować nagrać evp. Usiąść na spokojnie, poczekać, posłuchać, zadać kilka pytań i wszystko nagrywać. Ewentualnie opcja dla bardziej strachliwych, położyć dyktafon i spierniczać i dopiero rano zabrać sprzęt i przesłuchać. W przesłuchiwaniu takich materiałów bardzo ułatwiają sprawę programy do obróbki dźwieku jak np. audacity czy adobe audition. Nie mówie tu, że masz przerabiać ten materiał, tylko te programy mają opcję wyświetlania widma dźwięku czyli widzisz wizualnie na ekranie co sie za chwile stanie. Jesli linia cały czas jest stosunkowo prosta (prosta nigdy nie będzie bo musimy brac poprawkę na wszelkie szumy) to wtedy nic sie nie działo, ale jeśli zauważysz gdzieś lekkie odchylenie od normy, wtedy musisz się dokładniej temu fragmentowi przysłuchać. Co do zwierząt to istnieje taka opcja, ale tu tez rzeba zwrócić uwagę na to jakiego typu dźwięki słyszysz, bo jeśli są to jakieś szmery, czy szelest reklamówki no to racja może tpo być szczur czy inne monstrum, ale jeśli są to przykładowo ludzkie kroki to raczej małe zwierzaczki takich odgłosów nie wydają. Pukanie w okno może być spowodowane poluzowaniem się konstrukcji. Może gdzieś coś sie nie domyka, albo z drzewa spadała gałązka i uderzyła. Opcji są setki. Jeśli to się jeszcze powtórzy i bedziesz pewny, że słyszysz kroki, to ja bym na Twoim miejscy zaczaił się na tym strychu i ponagrywał troche.
Użytkownik wawmaster edytował ten post 24.06.2012 - 21:39