Skocz do zawartości


Zdjęcie

T-34 - najlepszy czołg II wojny światowej


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
87 odpowiedzi w tym temacie

#1

+......

    Wędrowiec

  • Postów: 710
  • Tematów: 125
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Zapraszam do śledzenia i komentowania debaty, w której Ironmacko i antietam będą dyskutować o czołgu T-34 w II wojnie światowej.
  • 0



#2

~pleyades.
  • Postów: 139
  • Tematów: 5
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

T-34 nie był najlepszym czołgiem II WŚ, fakt miał kilka zalet; mobilność, szybkość, niski koszt produkcji co za tym poszło duża jego ilość co faktycznie mogło wpłynąć na przebieg wojny(ok. 60 tyś o ile dobrze pamiętam). Niestety dopóki nie zamontowano w nim działa 85mm, nie radził sobie zbyt dobrze z penetracją pancerzy niemieckich czołgów. Po za tym niska wartość pancerza, 60mm max na przodzie wieży, średnio 45mm.
Było o wiele więcej lepszych czołgów podczas II WŚ, jeżeli chodzi o średnie to Panther, M26 Pershing. Oraz ciężkich, IS-1, IS-2, IS-3, IS-4, Tiger.

Jestem ciekaw jak pójdzie debata, tyle ode mnie ;) powodzenia!
  • 0

#3

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czołgi ciężkie miały ten minus że było ich mało, wolne, awaryjne i na nich koncentrował się ostrzał artyleryjski i lotniczy.

Myślę że debata będzie się koncentrowała nie na wykazaniu że T-34 był najlepszym czołgiem jednostkowo, ale jako ogół czołgów. Możliwość szybkiej i taniej produkcji też jest wymierną korzyścią. Bo oczywiście nie miał najmniejszych szans 1 vs 1 przy starciu przeciwko nowocześniejszym czołgom średnim - Panther i Pershing.
  • 0



#4

Patrick.
  • Postów: 135
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Było o wiele więcej lepszych czołgów podczas II WŚ, jeżeli chodzi o średnie to Panther, M26 Pershing. Oraz ciężkich, IS-1, IS-2, IS-3, IS-4, Tiger.

A jak oceniłbyś w tym zestawieniu KW?
  • 0

#5

Asoto.
  • Postów: 64
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oraz ciężkich, IS-1, IS-2, IS-3, IS-4, Tiger.


IS-3 w IIWŚ? Gdzie? Chyba tylko w WoT :D Tak samo IS-4, który był niewypałem.
  • 0

#6

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

antientam, za chwilę nie będziemy musieli debatować ;)...
  • 0

#7

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3006
  • Tematów: 2578
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bo oczywiście nie miał najmniejszych szans 1 vs 1 przy starciu przeciwko nowocześniejszym czołgom średnim - Panther i Pershing.

Z tym to różnie bywało. Ale taki np. Tygrys mógł bezstresowo rozgonić grupkę 50 T-34 i wrócić do bazy nieuszkodzony po ubiciu 22 radzieckich czołgów.
  • 0



#8

antietam.
  • Postów: 320
  • Tematów: 114
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 34
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Poczekajmy do poniedziałku 25 czerwca.

O przydatności czołgu na polu bitwy decyduje wiele czynników. W trakcie debaty postaram się je przedstawić - jako analizę, a nie zbiór obiegowych opinii.

Sadząc po komentarzach, debata zapowiada się bardzo interesująco.
  • 0



#9

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co do IS-3 to się wypowiem w komentarzach, bo chyba aż tak daleko sięgać nie będziemy. Czołg ten został wyprodukowany w maju 45, ale nie został użyty w czasie działań wojennych II wojny światowej. Więc był czołgiem IIWŚ...
  • 0

#10 Gość_Alucard

Gość_Alucard.
  • Tematów: 0

Napisano

T-34 to nawet radia nie miał przecież, tylko dowódcy grupy(oddziałów?) mieli i wydawali rozkazy flagami.

Użytkownik Alucard edytował ten post 17.06.2012 - 22:47

  • 0

#11

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

T-34 to nawet radia nie miał przecież, tylko dowódcy grupy(oddziałów?) mieli i wydawali rozkazy flagami.

Wow... przeczytaj debatę - dowiesz się kilku nowych faktów... ;)



  • 0

#12

~pleyades.
  • Postów: 139
  • Tematów: 5
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano


Oraz ciężkich, IS-1, IS-2, IS-3, IS-4, Tiger.


IS-3 w IIWŚ? Gdzie? Chyba tylko w WoT :D Tak samo IS-4, który był niewypałem.

Fakt mój błąd:D Patrzyłem na czołgi produkowane do '45. Ale i tak 122mm robi robotę.

Jeżeli chodzi o KV, to też zasługują na pochwałę, szczególnie KV-2 z 152mm haubicą, trollem ;).

Jednak za dużo World of Tankz... ;)
  • 0

#13

Logos.

    Rozum Świata

  • Postów: 390
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na froncie wschodnim najczęstszym przeciwnikiem T-34 była ... piechota, oraz starsze czołgi niemieckie Pz II i III. Dla Niemców pojawienie się T-34 było z początku szokiem - to właśnie on wymusił pośpieszne modyfikacje tych dwóch oraz powolne ich wycofywanie z walki. Tak samo ma się sprawa z PZ IV, który początkowo miał spore problemy. To jego liczebność była jednym z jego autów - 60 tysięcy wyprodukowanych w czasie wojny. Dla porównania Niemcy nie wyprodukowali nawet 10 tysięcy Pz IV. Ta wojna udowodniła na obu frontach (Shermany i T-34) że w tak długotrwałym konflikcie ilość liczy się bardziej niż jakość
  • 0



#14

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ta wojna udowodniła na obu frontach (Shermany i T-34) że w tak długotrwałym konflikcie ilość liczy się bardziej niż jakość


Niemcy byli niejako zmuszeni do stawiania na jakość. Nie mieli tak dużych rezerw ludzkich i materiałowych na tyłach jak ZSRR i USA.

Z tym to różnie bywało. Ale taki np. Tygrys mógł bezstresowo rozgonić grupkę 50 T-34 i wrócić do bazy nieuszkodzony po ubiciu 22 radzieckich czołgów.


Tak, Tygrys był królem frontu wschodniego. Jego 88 świetnie sprawiała się na wielkich pustych przestrzeniach. Rosjanie jeśli mogli rezygnowali z walki widząc Tygrysa.
  • 0



#15

Asoto.
  • Postów: 64
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano



Oraz ciężkich, IS-1, IS-2, IS-3, IS-4, Tiger.


IS-3 w IIWŚ? Gdzie? Chyba tylko w WoT :D Tak samo IS-4, który był niewypałem.

Fakt mój błąd:D Patrzyłem na czołgi produkowane do '45. Ale i tak 122mm robi robotę.

Jeżeli chodzi o KV, to też zasługują na pochwałę, szczególnie KV-2 z 152mm haubicą, trollem ;).

Jednak za dużo World of Tankz... ;)


KW, gdy pojawiły się na froncie siały postrach. Niemcy nie mieli nic co mogłoby przebić jego przedni pancerz. Z tego co pamiętam, jest to największy kaliber zamontowany na pojeździe opancerzonym z wieżą.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych