Napisano
11.05.2012 - 09:55
Pomijając te słuszne kwestie, o których wspomina wyżej m. in. noxili - stworzenie takiej animacji byłoby dość czasochłonne i zajęłoby jej twórcom w najlepszym wypadku kilka miesięcy intensywnej pracy na pełen etat.
Myślę więc, że gdyby chodziło o żart, oszustwo lub viral, twórcy pozwoliliby sobie na nieco większą dramatyczność nagrania, w którym teraz przez 7 minut nie dzieje się właściwie nic.
I niby po co mieliby pozorować istnienie takiego - bądź co bądź nudnego - stworzenia już na pierwszy rzut oka przypominającego meduzę, skoro mając tak ogromne umiejętności mogliby wymyślić zupełnie nowego i znacznie bardziej efektownego "potwora morskiego".
Moim zdaniem mamy prawie na pewno do czynienia z meduzą - pod koniec filmiku, okolice 5:50 jest dobre ujęcie pokazujące gonady typowe dla tych stworzeń. Pytanie czy mamy do czynienia z zupełnie nowym gatunkiem czy z bardzo mało poznanym Enigmatica Deepstaria?
Większość do tej pory uchwyconych osobników tego gatunku było małych (nieprzekraczało 60cm), szczątki większych były niepełne. Prawdopodobnie mamy więc do czynienia z osobnikiem tego gatunku nie dość że dużym to w dodatku kompletnym - i co najważniejsze żywym.
Choć trudno w odniesieniu do tego nagrania mówić o jakiejś skali (nie wiemy jakiej grubości jest ta rura czy wiertło wokół której pływa stworzenie), możemy przypuszczać, że osobnik ten jest na tyle duży, że jego błona (czy membrana) jest zbyt ciężka aby formowała się w typowy dla meduz "parasol". Myślę, że znacznie utrudnia jej to poruszanie się o własnych siłach, przez co skazana jest na pływanie z prądami. Z resztą oglądajac filmik można ujrzeć niekiedy jak ruchy kamery tworzą fale wpływające na naszego "potwora".
Choć nie zmienia to faktu, że może to być także zupełnie nowy gatunek meduz. Trudno będzie nam się tego dowiedzieć na pewno, bo nasz tajemniczy osobnik dryfuje sobie teraz gdzieś przemierzajac ocean i małe jest prawdopodobieństwo, że jeszcze kiedyś go zbaczymy.