63 odpowiedzi w tym temacie

[asp]

asp, Jeżeli podchodzisz sceptycznie to i tak możesz się wypowiedzieć, ale uszanuj zdanie innych i nie wysyłaj ich od razu do psychologa  :-/  To chamskie :hmm:

ja nie podchodzę sceptycznie, bo sceptycznie to podchodzi ktoś kto nie zna tematu, niewie czym jest oobe, nie eksperymentuje z LD i tym podobnymi sprawami, a mam w tym prawie 10 letnie doświadczenie i wiem o czym mówie. Nie będzie żaden wiesio czy czesio wmawiał ludzią że przeżyli oobe albo mówił że sam je przeżywa jak tak nie jest i zapewniam że tak nie jest

[Guliwer]

Tu się musze zgodzić z asp - mam też parę lat (mniej od asp) praktyk, i to co opisujecie to reakcja organizmu - ciało śpi, umysł nie. W pewnym momencie wysyłany jest impuls z mózgu i się dzieją właśnie takie rzeczy z naszym ciałem, że może nawet podskoczyć. Co do obrazów pojawiających się wtedy, i mogących się układać w historyjkę np: "właśnie spadłem z roweru i moje fizyczne ciało zadrżało" etc. - to normalka - wpływa na to wiele rzeczy: moga to być hipnagogi, początek snu, obrazy:) Jeśli nawet wtedy by ciało astralne znajdowało się poza fizycznym, to w naszej metryce są to kwestie cm, a i odłączenie pełne nie bywa

Ale co do twierdzenia że prawdziwe OOBE nie jest dla zwykłych ludzi to asp nie zgodzę się - trening czyni mistrza, rędzej czy później

[Macha]

Dobra moze z tym ze to bylo oobe sie mylilem, to tylko moj wniosek z tego co czytam.
Ale jednak to, że wierzę w duchy nie znaczy to od razu asp, że masz mnie wysyłać jednak do psychologów.

Poza tym jak wiesz co nie co, o zagadnieniu, to przynajmniej sie wypowiedz, a nie dajesz głupie niepotrzebne nikomu komentarze.

[michalp]

A próbowałeś już wcześniej oobe?

Nie jara mnie to.
Do szczęścia też nie jest mi potrzebne.

[Cote-d'Or]

`Pi3gi~`, rozumiem, że może być tyle podejść do życia ile ludzi na Ziemii, ale czy doświadczyłeś OoBE, że uważasz, że to Cię nie jara ?

[michalp]

Cote-d'Or, Nie chcę tego próbować bo dla mnie to strata czasu jestem człowiekiem energicznym i egzystowanie w jednym miejscu w jednej pozycji sprawia że zaczyna mnie nosić tak więc obracam się tu tam, nie mam ochoty i czasu siedzieć i praktykować zanim osiągne ten błogi stan ;-) elo!

[Ariel]

Nie jara mnie to.

Fantastycznie i co z tego?

[Pylbas]

Nie jara mnie to.

Fantastycznie i co z tego?

?? i co z tego

P.S
Chyba warn będzie u mnie 8-)

[michalp]

Fantastycznie i co z tego?

Jajco
Zapytał to odpowiadam

[Ariel]

Hamuj się z cwaniackimi odpowiedziami, poprzednia moja wypowiedź była sarkazmem w Twoim kierunku, wskazującym Ci niezbyt miłe odpowiedzi, jakie można od Ciebie usłyszeć nie tylko w tym dziale. Jak widać nie dotarło więc mówię otwarcie, naucz się odpowiadać w bardziej kulturalny, a przynajmniej bardziej miły dla innych sposób.

[Macha]

Po prostu, nie bluzgaj, bo cie moderator złapie .

Uczucie oobe jest fajne, przynajmniej ja tak sądze , ale jednak leżenie w jednej pozycji w bezruchu jest niezbyt zachęcające. Szczególnie, kiedy ma sie takich znajomych z którymi cały czas sie przebywa.

[ciemność]

[ Dodano: 2006-08-12, 22:51 ]

sceptycznie to podchodzi ktoś kto nie zna tematu, niewie czym jest oobe, nie eksperymentuje z LD i tym podobnymi sprawami

Uważam, że znam temat i od kilku już lat eksperymentuję. Mogę się mylić, ale mam własne zdanie :hmm:

[Cote-d'Or]

Nie chcę tego próbować bo dla mnie to strata czasu jestem człowiekiem energicznym i egzystowanie w jednym miejscu w jednej pozycji sprawia że zaczyna mnie nosić tak więc obracam się tu tam, nie mam ochoty i czasu siedzieć i praktykować zanim osiągne ten błogi stan ;-) elo!

łał nie wiedziałem, że nauka czegoś nowego jest stratą czasu, więc od 01.09. nie idź do szkoły to strata czasu, ja też jestem człowiekiem energicznym i nudzi mnie przebywanie w jednym miejscu, ale chyba nie zrozumiesz puki sam nie doświadczysz, ale spoko są różne podejścia do życia, masz wybór

[michalp]

Ja przynajmniej nie ucze się niepotrzebnych, trudno powiedzieć NIE gdy wszyscy mówią TAK.

[size=9]ariel: z potrzebnych rzeczy do nauki polecam zasady ortografii ;-)

[Cote-d'Or]

Ja przynajmniej nie ucze się nie potrzebnych w życiu rzeczy

skąd wiesz, że to jest nie potrzebne

ale idziesz za większością....no cóż Cote-d'Or,

tu też Cię rozczaruję, nawet nie wiesz jak trudno iść własną drogą, ja próbuję i jak narazie może oprócz paru przyjaciół w realu i kilku znajomych tutaj i na pewnym forum nikt mi nie pomógł, ani nie wsparł psychicznie,