27 odpowiedzi w tym temacie

[Arturus]

w kosmosie jest tyle asteroid iz predzej czy pozniej walnie cos w ziemie wiekszego

wiem kiedy wyginie ludzkosci na ziemi!!- napewno kiedy wybuchnie slonce czy sie wypali

[Frost]

Dla mnie ziemia bardziej jest zagrozona przez ten meteoryt niz tym calym "sajgonem" wywolanym 2012r. I na to trzeba sie przygotować...

[Astro-amator]

Metoeryt _-_ Asteroidę... Meteoryt to mały kamyk, który leży gdzieś na Ziemi...

A tam, przebiegunowanie Co to zmieni? Ptaki się pogubią, a kompasy będą wskazywały na odwrót... Jednak ten proces trwa ok. 35 tys. lat No chyba, że rok 2012, ma tyle trwać

[QLIG]

Astro-amator, Twoja wypowiedz pokazuje,że prawdziwy z Ciebia Amator...Skutki takiej zamiany mogą być dla naszej planety dość drastyczne, ponieważ w momencie wielkiego spadku pola nasza „bariera” wokół Ziemi będzie przepuszczała niezmiernie duże ilości promieniowania kosmicznego, wszelkiego rodzaju pyłów etc., co w rezultacie może zakłócić rytm życia na naszej planecie, a przede wszystkim przerwać łączność telekomunikacyjną.

[Frost]

Metoeryt _-_ Asteroidę... Meteoryt to mały kamyk, który leży gdzieś na Ziemi...

dokladnie ale w trakcie pisania wylecialo mi ow slowo

a co do tej asteroidy to ciekawe czy mysla juz nad rozwiazaniem tego problemu?

[QLIG]

mysla juz nad rozwiazaniem tego problemu?

Polecą na nią rakietą,wywiercą otwór i założa ładunki.Filmów nie oglądzasz? :
A tak na serio,nie ma chyba idealnego rozwiązania.Najlepsza to chyba ostrzał głowicami jądrowymi.Rozwali ją może na kawalki i spadną fragmenty i narąbią mniejszych szkód.

[Frost]

Takiej asteroidy napewno nie rozwala moga co najwyzej ja zepchnac z orbity:D

[QLIG]

Co kolwiek się osiągnie strzelaniem,to i tak chyba jedyne wyjście ;-) (najlepsze znaczy się,bo pomysły mogą być inne też)

[Lynx]

Skutki takiej zamiany mogą być dla naszej planety dość drastyczne.

Na Jowisza, QLIG, kto Ci takich bzdur nagadał?

[QLIG]

Na Jowisza, QLIG, kto Ci takich bzdur nagadał?

Mogą być drastyczne (ale nie muszą-dlatego napisaem mogą a nie będą)ponieważ w momencie wielkiego spadku pola nasza „bariera” wokół Ziemi będzie przepuszczała niezmiernie duże ilości promieniowania kosmicznego, wszelkiego rodzaju pyłów etc., co w rezultacie może zakłócić rytm życia na naszej planecie, a przede wszystkim przerwać łączność telekomunikacyjną.Chodzi mi nie o katastrofy ekologiczne,tylko o zamieszanie.Co bdzie jak na całym świecie padnie łąączność telekomunikacyjne?CHAOS.

[Lynx]

[Co bdzie jak na całym świecie padnie łąączność telekomunikacyjne?CHAOS.

Myślę, że w ciągu kilku tysięcy lat, zanim pole magnetyczne wystarczająco się rozproszy, znajdziemy jakiś sposób, by temu zaradzić.

[Astro-amator]

Astro-amator,  Twoja wypowiedz pokazuje,że prawdziwy z Ciebia Amator...Skutki takiej zamiany mogą być dla naszej planety dość drastyczne, ponieważ w momencie wielkiego spadku pola nasza „bariera” wokół Ziemi będzie przepuszczała niezmiernie duże ilości promieniowania kosmicznego, wszelkiego rodzaju pyłów etc., co w rezultacie może zakłócić rytm życia na naszej planecie, a przede wszystkim  przerwać łączność telekomunikacyjną.

Hm... Jeśli ktoś tu jest amatorem, to chyba Ty.

Ta bariera, to pole magnetyczne Ziemi, które chroni Nas przed wiatrem słonecznym. Pyły kosmiczne, jak Ty to nazywasz, spadają na Ziemię co dziennie, pod postacią meteorytów, bądź też spalają się w ATMOSFERZE (chyba tego słowa chciałeś użyć). Pole magnetycze Ziemi, zmienia się w każdej sekundzie, właśnie pod wpływem działalności wiatru słonecznego...

Właśnie "gubienie" się ptaków, jest taką zmianą... Gołębie i inne ptaki wykorzystują własnie magnetyzm Ziemi w celu nawigacji...

A problemy z telekomunikacją są działaniem silnego wybuchu na Słoncu, tzw. protuberancji, które są najczęstsze, i najsilniejsze w maksiumum cyklu słonecznego, trwającego 11 lat. Takie naładowane cząstki, są w stanie zniszczyć satelity, a także linie energetyczne, które są ich głownym celem... Coś takiego miało miejsce w 2000 roku w USA. 1/4 jakiegoś Stanu na kilkanaście godzin została odcięta od prądu, właśnie przez taki wybuch...

To tyle... Masz coś jeszcze do dodania?

[QLIG]

Prof.Gary A.Glatzmaier we współpracy z Paulem Robertsem z UCLA wykonali model numeryczny elektromagnetyzmu, płynnego jądra Ziemi. Rezultatem było pole magnetyczne przełączające kierunek co 40,000 lat, w okresach przełącznia pole nie zanikało całkowicie ale traciło swój dipolowy charakter.W okresie zaniku pole magnetyczne posiada różne kierunki.
Według szeroko przyjętej teorii, która jest podparta symulacją komputerową, w przypadku czasowego zaniknięcia pola magnetycznego Ziemi, uderzający w jonosferę wiatr słoneczny wzbudzi w niej pole magnetyczne, chroniące częściowo Ziemię przed dopływem do jej powierzchni promieniowania jonizującego. Zjawisko takie odkryto dla Wenus nie posiadajacej własnego pola magnetycznego.
Zanik pola magnetycznego dopuści do atmosfery cząstki zjonizowane wiatru słonecznego, atmosfera znacznie zmieni swe właściwości w rozchodzeniu się w niej fal radiowych, stanie się silnie zależna od burz słonecznych, zakłóceniu ulegnie działanie wielu urządzeń łączności.
Według niektórych opinii czasowe zaniknięcie pola magnetycznego w czasie zmiany polaryzacji biegunów może spowodować znaczny wzrost w ilości bardzo szkodliwego promienowania kosmicznego docierającego na powierzchnię Ziemi.