Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy dzieci widzą zmarłych? Mój synek coś widzi chyba.....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

#16

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chłopiec usnął i zobaczył Pana w śnię, togo obudziło- pojawienie się tego pana musiało być pewnym zaskoczenie dla dzieciaka , dlatego się wybudził, ale nie w pełni się to udało bo dalej widział pana, znaczy to że był wstanie snu na jawie , coś pokrewnego paraliżowi sennemu, zresztą za chwile go zmogło. Jako dzieciak miewałem tak. Mózg mu się rozwija uczy się snu-normalne.

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 15.04.2012 - 16:19

  • 0

#17 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

Synek się uśmiechnął do tego czegoś! Normalnie instynktownie krzykęłam "precz stąd, wynoś się!"


Normalny człowiek tak się nie zachowuje, Twoje zachowanie świadczy o tym że nie starasz się myśleć racjonalnie, tylko opierasz się właśnie na własnej wyobraźni którą sobie sama zbudowałaś przez lata, czy do od babci, mamy, czy może sama się zagłebiłaś w te tematy i zaczęłaś w to po prostu wierzyć. Moje wszystkie babcie mają podobne zachowanie i podobny tok myślenia jak Ty. Moja córka ma 1.5 roku, niemowlaki przy spaniu jak zamkną oczy i nie otwierają ich przez około 2 min to znaczy że już 100% spią, zasypiają bardzo szybko, i właśnie częsciej niż u osób dorosłych występuje u nich paraliż senny, czasami wydaję się że się obudzili gdy tak na prawdę błądzą między jawem, a snem trwa to krótko i wygląda jak obudzony, chociaż dalej śni, pochodną tego jest lunatykowanie, które jest bardziej 'zaawansowana' ale także i rzadsza.

Ratohnhaké:ton, bardzo dobrze dumasz, chyba też jesteś przyzwyczajony do tego że za 'racjonalne myślenie' dostaje się na tym forum minusiki

Mózg mu się rozwija uczy się snu-normalne.


Dokładnie mózg zaczyna się uczyć, zaczyna rozwijać się umysł.

Użytkownik Veckas edytował ten post 15.04.2012 - 16:13

  • 3

#18

Aequitas.
  • Postów: 466
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kiedyś czytałem, że małe dzieci widzą duchy, ile w tym prawdy? Nie wiem. Teoria ta mówi / mówiła, że dzieci w momencie gdy mają wyimaginowanych przyjaciół są to ta na prawdę duchy, a widzenie duchów kończy się wraz z rozwojem mózgu. Może ktoś coś więcej może dodać do tej teorii.
Moim racjonalnym wytłumaczeniem jest, że był to po prostu zwid dziecka. Pisałaś że zanim to coś zobaczyło, miało zamknięte oczy, do tego ciemne pomieszczenie i po otwarciu oczu źle rozpoznało kształt. Tyle ode mnie :)
  • 0

#19

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Może głupoty piszę, nie przeczę... Ale nie raz w życiu doznałam różnych dziwnych "obecności" i przeczucie mi mówi, że jest coś. Mam wielką nadzieję, że coś jest oprócz tego co widzimy w realu.


Zgadzam się ze sceptycznymi opiniami. Zwłaszcza biorąc pod uwagę takie wypowiedzi jak ta wyżej i ogólne twoje zamiłowanie do strasznych historyjek, a szczególnie teksty ,,ja na twoim miejscu umarłabym ze strachu". Mam małe zaufanie do ludzi, którzy lubią fantazjować. Już sama twoja reakcja na pierwsze słowa dziecka była niezdrowa.
Dzieci często wymyślają sobie niewidzialnych przyjaciół. Tacy wyimaginowani przyjaciele są widzocznie tylko dla nich, dzieci bawią się nimi, a nawet "karmią".
http://edula.pl/articles/show/174
  • 0



#20

JachuPL.
  • Postów: 177
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

ja szczerze mówiąc jako dziecko widywałem duchy (z tego co było mi opowiadane przez rodzinkę), widziałem różnych panów w butach, jak zmarła mama sąsiadki to ją widywałem, czasem widuję jakieś duchy do dzisiaj, ale na prawdę rzadko i nie tak wyraźnie jak kiedyś. To chyba normalne u dzieci (przynajmniej dla mnie, bo moje życie to jedno wielkie paranormalium :D). Z czasem ustaje ;)
  • 0

#21

erebeuzet.
  • Postów: 865
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A mnie się nie podoba, że od razu dyskredytujecie możliwośc ujrzenia "czegoś" przez to dziecko zwalając to na sen.
Oczywiście, że tak mogło być, ale jeżeli Claire pisze prawdę to faktem jest, że znając bardzo dobrze swoje dziecko i wiedząc na co je w danym wieku już stać nie zareaguje się spokojnie na taką sytuację. Może to wmawianie sobie, ale moja obecnie 3 letnia córka mając około własnie 1,5 roku pewnego dnia patrzyła w ścianę i śmiała się własnie tak jakby ktoś tam stał, próbowała też do tego kogoś mówić. Nie wiem ile w tym mojej wyobraźni, a ile dziecka, ale nie było to jej normalne zachowanie.
  • 0

#22

WojtekZ.
  • Postów: 31
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Syn mojej siostry , która mieszka w Anglii też często patrzył się w jedno miejsce , pokazywał coś , uśmiechał się i nie chciał spuścić wzroku z tego miejsca . Czasami podążał oczami za tym czymś . Teraz kiedy jest już starszy nie zachowuje się w ten sposób . Ja wierze , że dzieci widzą więcej od nas stąd ich zachowanie i chyba jestem w mniejszości jeżeli chodzi o osoby , które wierzą w te wszystkie dziwne zjawiska .
  • 0

#23

Szubi.
  • Postów: 34
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzieci widzą więcej ale jeżeli podejść do tego sceptycznie to wcale nie musiał być to duch tylko zmyślony przyjaciel sam miałem dwóch w wieku 6-7 lat nawet do teraz pamiętam ich wygląd ;] Jest też możliwość że twoje dziecko cierpi na jakąś chorobę która wywoływuje halucynacje co jest bardziej wiarygodne.Jest jeszcze możliwość że jest lunatykiem lub jego umysł jeszcze spał a wyglądało jakby się obudził możliwości jest wiele nie można wszystkiego zwalać na duchy.

Użytkownik Szubi edytował ten post 15.04.2012 - 21:24

  • 0

#24 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

Dzieci widzą więcej


Powiedz mi skąd Ty bierzesz takie informacje? Z tego co mi wiadomo dzieci we wczesnym stopniu rozwoju nie wiedza co widzą, dopiero zaczynają poznawać świat takim jakim jest, jego zasady i działanie, jeszcze trochę a będziecie pisać głupoty że rodzą się mądrzy, a z wiekiem głupieją ... patrząc na niektórych to nawet tak jest
  • 1

#25

seiw83.
  • Postów: 212
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

naucz fo rozroznic kolory, sczegolnie bialy i czarny i zeby mowil bialy czy czarny pan. Bedzie wiadomo czy dobra czy zla istota jest w poblizu
  • 0

#26

erebeuzet.
  • Postów: 865
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

naucz fo


Nasz mały słodki forumowy chłopczyk widzący duchy imieniem Fo :rotfl:
  • 1

#27

Rufus0407.
  • Postów: 71
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tez mi sie wydaje ze to poprostu tzw sen na jawie u dzieci jest to spotykane duzo czesciej jak u doroslych jak bylem duzo mlodszy to sam mialem tak ze cos mnie nagle wybudzilo ze snu i instynktownie spojrzalem w okno. Nagle zobaczylem na horyzoncie "grzybka" ktory powstaje po wybuchu bomby atomowej :).Ot taka ciekawostka, a jesli chodzi o duchy to mam ciekawa historie do opisania. Otoz dom mojego wujka stoi na bardzo starym malym cmentarzu w dodatku wujek jest pasionatem jesli chodzi o wszystko co zwiazane z II wojna swiatowa. Wiaze sie to z tym ze jezdzi na "wykopki" i z wykrywaczem metali znajduje roznego rodzaju rzeczy typu karabiny, przestrzelone helmy czy inne tego typu sprawy, ktore oczywiscie trzyma w domu.Bedac u niego nie raz doswiadczylem "dziwnych" rzeczy. Np. pewnej nocy w pokoju samo zapalilo sie swiatlo (nie ma mozliwosci zeby kto inny to zrobil bo drzwi byly w pokoju zamkniete a ja bylem sam ) a na korytarzy ewidentnie bylo slychac kroki (skrzypiaca podloga) po wyjsciu do przedpokoju nikogo nie zobaczylem a gdy wrocilem do pokoju odglosy krokow byly dalej slyszalne. Oczywiscie oka juz nie zmruzylem ale nic wiecej nie slyszalem bo specjalnie dosyc glosno wlaczylem telewizor. Podobne rzeczy zdarzaly sie innym osoba np. moja mama spiac tam zupelnie innym razem w tym samym pokoju co ja wczesniej ewidentnie slyszala jak ktos wchodzi do pokoju otwiera szafke i zaklada spodnie(charakterystyczny szelest) nie zwrocila na to szczegolnie uwagi myslac ze to moj wujek szykuje sie do pracy. Jakiez bylo jej zdziwienie gdy wstajac rano zoabczyla wujka a ten zapytany czy wchodzil do pokoju oczywiscie odpowiedzial ze nie bo cala noc spal. Kolejnym razem juz wujek i ciotka spiac w tym pokoju ( zmienili pokoj w ktorym spia byla to roznica okolo 2 lat od opisanych wczesniej sytuacji) w nocy mieli jeszcze ciekawsze doswiadczenia. Najpierw ewidentnie w nocy bylo slychac jak cos stuka w klawiature co obudzilo wujka a gdy sie odwrocil z polki po kolei spadlo kilka ksiazek. No i jeszcze jedna ostatnia sprzed 5-6 lat . U mojej siostry nocowal chlopak (spal w drugim pokoju tez wtedy przebywalem w tym domu, szykowalismy sie na wspolny wyjazd na wakacje) rano jak juz wszyscy wstali spytal sie siostry co chciala w nocy i dlaczego tylko naciskala na klamke a nie weszla do pokoju. Siostra bardzo zdziwiona bo oczywiscie nie byla to ona jak i oczywiscie nikt inny z pozostalych obecnych domownikow. Chlopak wystraszyl sie do tego stopnia ze nigdy wiecej juz u niej nie nocowal. Co o tym sadzicie?
  • 0

#28

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wiecie czym się różni halucynacja dziecka od dorosłego? Tym że dorosły potrafi zdefiniować widziany obraz jako np. nierealny przez co „przewidzenie” ulega korekcji często w ułamku sekundy, pozostawiając jedynie ślad w podświadomości który zazwyczaj jest ignorowany przez świadomość z powodu kategorii czegoś sprzecznego z tym w co wierzy obserwator, co uważa za prawdziwe, warte i niewarte uwagi.
Dziecko z kolei nie ma powodu by określić widziany obraz jako nierealny, nierzeczywisty przez co podświadomość utrzymuje to co widzi. Wiele dzieci boi się ciemności ponieważ nie dostrzega tej granicy gdzie ma wpływ na to co obserwowalne, z jego perspektywy mogą to być oddzielne byty, zdarzenia które postrzega jako coś co ma swoje źródło na zewnątrz i jest tak samo rzeczywiste jak wszystko inne ponieważ nie kategoryzuje na realne i nierealne.
Nie określa tego co widzi, z perspektywy małego dziecka to się po prostu wydarza.

W naszej kulturze nagradzany jest obiektywizm który jest uważany za to co prawdziwe, warte uwagi siłą rzeczy takie doznania z czasem zanikają, jako niepotrzebne, nie godne poświecenia im czasu.
Widzę kubek z lewej, a potem z prawej, z perspektywy świadomości są to dwa różne kubki, gdy dodamy umysł, interpretuje on to jako jeden i ten sam obiekt z dwóch różnych punktów widzenia. Dla nas dorosłych coś jest cieniem dla dziecka jest to tło jaśniejszych i ciemniejszych punktów w których umysł szuka czegoś znajomego i tworzy się obraz np. postaci której jeśli dziecko w porę nie zaneguje, może zacząć żyć własnym życiem (z perspektywy obserwatora) po przez podświadomość dziecka.
Dziecko jest bardziej skłonne do widywania tego typu obrazów również pod wpływem np. wyrwania ze snu kiedy to obrazy narzucają się znacznie bardziej „natarczywie” również u ludzi dorosłych z powodu częstotliwości pracy mózgu, w czasie snu i tuż po przebudzeniu.

Użytkownik Ladd edytował ten post 16.04.2012 - 12:43

  • 4

#29

TP12Damian.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja miałem podobną sytuację.
Mianowicie - umarł mi dziadek, pogrzeb się już odbył i był już koniec stypy. Jedynie jeszcze parę członków rodziny siedziało - a wśród nich była moja ciocia, która ma 2-letnią (?) córkę. Gdy ciocia poszła z córką do pokoju gdzie zawsze dziadek siedział, spał, oglądał telewizje etc. (nie pamiętam po co tam poszły) to Magdalena (bo tak się nazywa córka cioci) pokazała palcem na łóżko gdzie dziadek zawsze spał i powiedziała "pi!" - co oznaczało "śpi". Powiem szczerze że się lekko przestraszyłem, ale wiedziałem że dziadek mi nic nie zrobi bo mnie (i całą resztę) kocha, no ale wyszliśmy z pokoju.
Jeszcze po śmierci przez parę dni słyszeliśmy wieczorem wchodzenie po schodach (dziadek uwielbiał spacerować - zawsze wychodził o 17:30 a wracał o 19:00).
  • 0

#30

AdamJ.
  • Postów: 26
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może to głupi pomysł a może zybt długo interesuję się tego typu zjawiskami ale przygotuj sobie aparat cyfrowy i następnym razem zrób zdjęcia.
Mi wydaje się że to nic wielkiego i dziecko po prostu się bawi a Ty może interpretujesz to troche na wyrost.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych