Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zagrożenie inwazją grzybów?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
68 odpowiedzi w tym temacie

#1

Torek.
  • Postów: 696
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Świat jest zagrożony inwazją grzybów

admin, sob., 2012-04-14 10:59
Skala zjawiska:
globalne
ryzyko katastrofy


Dołączona grafika
Grzybnia - flickr.com


Epidemie grzybicze nowego typu atakują różne rodzaje roślin i zwierząt. Ludzkości grozi z tego powodu głów i pogłębienie zmian klimatycznych. Grozi tez pogorszenie stanu zdrowia, bo wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że w ich organizmach mogą się rozwijać niebezpieczne, toksyczne grzyby.



Ekolodzy z Imperial College, University of London ostrzegają przed zbliżająca się światową epidemią grzybicy różnego typu. W artykule opublikowanym w prestiżowym czasopiśmie Nature dowodzą oni, że grzyby są przyczyną największej ilości wyginięć wśród zwierząt, gdzie odpowiadają za 72% przypadków.



Doskonałym przykładem takiego zabójczego grzyba jest Dendrobatidis Batrachochytrium, który jest odpowiedzialny za wyginięcie 40% gatunków płazów z Ameryki Środkowej i jak dotąd nie istnieją bariery dla jego rozprzestrzeniania się.



Kolejnym przykładem poważnej choroby grzybiczej jest tak zwany syndrom białego nosa, z jakim borykają się nietoperze. Choroba rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Nowe patogeny grzybowe atakują bez rozróżnienia i pszczoły i koralowce.



Nie bez znaczenia pozostaje oddziaływanie grzybów na nasze plony, zwłaszcza ryz, pszenicę, ziemniaki. Organizmy te niszczą żywność o wartości 60 miliardów dolarów rocznie. Rozprzestrzenianie się epidemii grzybicy może spowodować głód w wielu regionach świata.



Przyczyn tego sukcesu grzybów jest kilka. Po pierwsze, są niezwykle odporne. Zarodniki mogą żyć długo poza ciałem gospodarza nawet kilka lat oczekując na szansę wykiełkowania. Wiele grzybów infekuje kilka gatunków, i taka szeroka specjalność określa ich „witalność".



Częściowo na korzyść grzybów jest zdolność organizmów do opierania się chorobom, ponieważ stabilna jednostka może przenosić choroby dość daleko od pierwotnego źródła, a tym samym przyczynić się do rozprzestrzeniania się epidemii. Grzyby są zdolne też międzygatunkowych wymiany genów, co prowadzi do powstania nowych, bardziej zjadliwych kombinacji genetycznych. Wreszcie, do ich triumfalny pochodu przyczyniają się ludzka komunikacja, handel i ruch pasażerski.



Grzyby to też problem dla ludzi, zwłaszcza kropidlaki, które są powszechne. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że są zainfekowani grzybami. Jest to szczególnie niebezpieczne u dzieci, bo wtedy grzyb oddziałuje z mniejszym organizmem i może spowodować większe spustoszenia.



Produktem metabolizmu grzybów w organizmie jest alkohol, który na dziecko dział otępiająco. Objawy grzybicy na przykład Kandydozy mogą wskazywać objawy jak przy autyzmie. Znane są przypadki cudownych ozdrowień dzieci po terapiach antygrzybicznych. Problem grzybicy pogłębia się, gdy jemy dużo słodyczy. One są właśnie pożywką dla tych organizmów.



Leczenie prewencyjne z grzybicy zalecane jest każdemu. Ze znanych preparatów warte polecenia są korzenie pokrzyw, wyciąg z oregano, tymianku, nasion kolendry. Warto udać się do dobrego dietetyka i zapytać lekarza o testy na obecność grzybów w organizmie.

Źródło:
http://zmianynaziemi...inwazja-grzybow

Nie powiem, ciekawa teoria. Opierając się na tym artykule można wywnioskować, że duża część chorób wynika z obecności grzybów w organiźmie.
Czytając ten artykuł w ogóle się dowiedziałem, że one mogą w nas istnieć(na taką skalę, jaką opisuje powyższy artykuł). Może te niewyjaśnione i masowe wymieranie zwierząt jest spowodowane właśnie tym? Kto wie.

/EDIT:
Proszę modów o przeniesienie tematu do poddziału "Zdrowie i medycyna". Dopiero teraz zauważyłem, że ten temat nie powinien tu się znajdować.

@Down
Bardzo dziękuję.

Użytkownik Torek edytował ten post 14.04.2012 - 17:37

  • 0

#2

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 2994
  • Tematów: 2565
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika
  • 0



#3

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Grzyb pije. Jeśli ktoś ma grzybice to często towarzyszy temu cukrożerstwo. Niepohamowana chęć zjedzenia wszelkich słodyczy w zasięgu wzroku. Później człek budzi się zmęczony a z ust dobywa się smród jak z pieczary. Ja się chyba zaraziłem grzybami dwa lata temu od kogoś i obecnie planuję zwalczyć to paskudztwo. Jedyna dobra metoda to zdrowe odżywianie, trzeba jeść jak najmniej cukru i podobno można zażywać probiotyki, ale nawet nie wiem co to za paskudztwo. Być może pomóc może również srebro koloidalne, jednak nie mam chęci i zacięcia a co najważniejsze funduszy by zrobić generator.

Niedługo się zacznie sezon na pokrzywę, więc spróbuje zrobić sobie z niej szpinak, jeno ma ona ma taką wadę, że porusza się w kiszkach jak zgraja śluzic. Pozostałe ziółka z podanej listy są obficie posiane w ogródku i nawet nie wiedziałem że służą do zwalczania grzybicy. Zasadniczo grzybica dopada zazwyczaj starych ludzi, dlatego mówi się, że ktoś zgrzybiał ze starości. He he.
  • 2

#4

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Grzyb pije. Jeśli ktoś ma grzybice to często towarzyszy temu cukrożerstwo. Niepohamowana chęć zjedzenia wszelkich słodyczy w zasięgu wzroku. Później człek budzi się zmęczony a z ust dobywa się smród jak z pieczary. Ja się chyba zaraziłem grzybami dwa lata temu od kogoś i obecnie planuję zwalczyć to paskudztwo. Jedyna dobra metoda to zdrowe odżywianie, trzeba jeść jak najmniej cukru i podobno można zażywać probiotyki, ale nawet nie wiem co to za paskudztwo. Być może pomóc może również srebro koloidalne, jednak nie mam chęci i zacięcia a co najważniejsze funduszy by zrobić generator.

Niedługo się zacznie sezon na pokrzywę, więc spróbuje zrobić sobie z niej szpinak, jeno ma ona ma taką wadę, że porusza się w kiszkach jak zgraja śluzic. Pozostałe ziółka z podanej listy są obficie posiane w ogródku i nawet nie wiedziałem że służą do zwalczania grzybicy. Zasadniczo grzybica dopada zazwyczaj starych ludzi, dlatego mówi się, że ktoś zgrzybiał ze starości. He he.


Zdrowa (dla innych moze niezdrowa dieta), którą ów stanowią zioła (pite i spożywane) jest w stanie faktycznie w krótkim czasie odtruć organizm od wszelkich dziwnych rzeczy - jednak musi być bardzo długo stosowana, a nadto zioła trzeba przyjąć jako prawie całkowity suplement wody (zwłaszcza jak sie jest spragnionym), pite prawie "na hejnał" (głównie dotyczy to naparu z piołunu) i a spożywane - w środowisku aminokwasów (grzybek tybetanski, ser, mleko tylko i wyłącznie niepasteryzowane (trudne wogole do zdobycia), maslanka).
Co do srebra - wieksze ilości, z dodatkiem etanolu przygotowanego w specjalnych warunkach (po konsultacji z magistrem-inżynierem chemii uznałem, ze moze zajsc w specyficznych warunkach reakcja 2 C2H5OH + Ag2O = 2 C2H5OAg + H2O) czyli etanolan srebra (o ile dobrze kojarze z nazewnictwa) z właściwościami mającymi wywołać rzekomo skrajną argyrie (chodź sam nie zażywałem stricte etanolanu srebra, ale srebro koloidalne zmieszane z alkoholem moze nie spowodowało tych objawów, ale teorertycznie nie spowodowało upojenia alkoholowego w stopniu, w jakim rzeczywiscie powinno nastąpić - nie czułem sie bardziej niewstanie niz po wypiciu 2 zwykłych piw), sam nawet założyłem temat o zastosowaniu srebra w kolonoterapii.

Pisaq pisał chyba o zrobieniu takiego generatora (za co nawet nie dostał plusa, chodź tak naprawde to to nic innego nie jest jak ogniwo galwaniczne i mniej skomplikowane niz akumulator samochodowy), lecz nalezy znalesc dojscie do srebra próby 999 lub 9999, co mozna znalesc tylko w hurtowni farmaceutycznej, ewent. fabryce - prosze o kontakt, jak ktos moze pomóc, a wyniki spożywania zostaną szybko opublikowane), w aptece zaś technikowi z nadczynna tarczycą oczy prawie nie wyszły z gałek, jak sie o to spytałem.

Co do reszty postów - 4 przykłady są napisane bardzo ogólnie, zioła te są wykorzystywane, ale maja mniejsze zdolnosci pasożytniobójcze niz inne, np. piołun

Sama moja nerwica lękowa wynika z czesciwo takich stwierdzen, jednak nalezy pamietac, ze jak narazie sterylnosc jest w optymalnym stanie w szpitalach, zas przegladajac czasopisma medyczne - wbrew pozorom wzrasta, przynajmniej w teoretyce

Użytkownik 666 edytował ten post 15.04.2012 - 01:37

  • 2

#5

Amaya.
  • Postów: 20
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że kiedyś poszłam na badanie, które się nazywa mikroskopowe badanie krwi (chyba) nie było to w żadnym szpitalu tudzież innym laboratorium tylko na targach zdrowia i niezwykłości. Pani która przeprowadziła badanie pokazała mi na ekraniku w dużym zbliżeniu moją krew i widziałam grzyby, aczkolwiek kształt miały nijaki i gdyby ona nie powiedziała, że to one to nigdy bym się sama nie domyśliła. Kazała mi brać określone zioła przez jakiś okres czasu, były one w saszetkach i nie wolno było ich zaparzać tylko bezpośrednio spożywać i popić wodą.
Szczerze mówiąc jakoś nie odczułam po tej kuracji czegoś, co by zrodziło myśl, że grzybów już nie mam. Ale nie wiem, może się nie znam.
Ale wilczego głodu na cukier nie miałam jakoś specjalnie, ani przed ziołami ani po.
Ale może i mam ten głód ale jest on wypierany strachem przed większym zawieszeniem. :rotfl:
  • 0

#6

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że kiedyś poszłam na badanie, które się nazywa mikroskopowe badanie krwi (chyba) nie było to w żadnym szpitalu tudzież innym laboratorium tylko na targach zdrowia i niezwykłości. Pani która przeprowadziła badanie pokazała mi na ekraniku w dużym zbliżeniu moją krew i widziałam grzyby, aczkolwiek kształt miały nijaki i gdyby ona nie powiedziała, że to one to nigdy bym się sama nie domyśliła. Kazała mi brać określone zioła przez jakiś okres czasu, były one w saszetkach i nie wolno było ich zaparzać tylko bezpośrednio spożywać i popić wodą.
Szczerze mówiąc jakoś nie odczułam po tej kuracji czegoś, co by zrodziło myśl, że grzybów już nie mam. Ale nie wiem, może się nie znam.
Ale wilczego głodu na cukier nie miałam jakoś specjalnie, ani przed ziołami ani po.
Ale może i mam ten głód ale jest on wypierany strachem przed większym zawieszeniem. :rotfl:


Teoretycznie bym wypomiał złośliwośc, ale ufam, ze uzytkowniczka nie miała tego na celu.
Wlasnie o to chodzi - grzybki (głównie gatunek candida, ale nie tylko) maja zdolnosc do tak złudnego upodabnianie sie do białych krwinek, ze nie jest sie tego w stanie precyzyjnie zobaczyc - nie pomogą w tym momencie zwykłe przychodnie, potrzeba niestety naciąć prywatnie budżet (co ciekawe - brat zrobił sobie prywatnie cos takiego, na kandydoze wyszło mu badanie dodatnie i otrzymał refundowaną (mimo, ze wszyscy lekarze nie przepisuja odrazu refundacji) nystatyne.
U mnie wyszło pozytywne badanie w stosunku do kandydozy (brat miał kategorie mało, ja średio) i lambii, matka mimo wszystko zmieniła nam diety, ja zaś w miedzyczasie odtrułem organizm dietą, (która wydawałaby sie wrecz toksyczna, a mi pomagała na pewne dolegliwosci).
Skutków odtrucia - jak wspomiałem wczesniej pewnemu użytkownikowi na PW - widać dobrze w momencie podjetego leczenia, później zaś zapanowuje zgubne przeczucie "ok, organizm sie odtruł".
Na moim przykładzie było wprawdzie potwierdzenie w/w faktu, ale jak wspomiałem - zakochałem sie w zdrowej diecie - paradoksalnie o ile od fast foodów chudłem, tak od zdrowej diety i ćwiczeń ów tyłem, wiec obecnie dzien bez pokrzywy, bertramu, szałwi, piołunu, dziurawca nie jest wogóle dniem, wyeliminowałem czerwone mieso (co akurat spotyka sie z dezaprobatą ze strony rodziców), kosztem zwiekszonej ilosci ryb (zwłaszcza wędzonych i spożywanych z ziołami).

W tym miejscu ostrzege (co prawda byc mozliwe, ze na swoim indywidualnym przykładzie), ze napar wodny piołunu (w którym nie ma tujonu), mimo poczatkowego ostro-gorzkiego smaku jest w stanie dosc szybko uzaleznic pod względem smakowym - zwłaszcza z dodatkiem cytryny. Ale jako plus jest nr. 1 niedocenianym ziołem przeciwko walki z pasożytami od ameb do gryzoni, iście selektywnym

Użytkownik 666 edytował ten post 19.04.2012 - 22:34

  • 2

#7

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak, ja miałem tak zawsze, niezależnie od tego ile jem, chudnę. I nikt nawet nigdy nie pomyślał o tym, że to może być grzybica, lekarz zupełnie zignorował objawy a jak przypomnę sobie, jak byłem kiedyś trzy razy w roku leczony antybiotykami na przeziębienie to nabieram ochoty odcięcia się od służby zdrowia, to niczemu nie służy.Wygląda na to, że najwyższy czas wyposażyć się w piołun, tylko ciekawe, czy ziółko wysiane teraz zdąży urosnąć...

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 19.04.2012 - 23:23

  • 0

#8

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Alembik_Vina dobrze sie sklada, ze wiekszosc wspomianych przezemnie ziół ma dział. wzmagaj. trawienie - polecam wiec, mimo, ze piołun nie bedzie na poczatku zbyt słodki, ale jak najbardziej w formie naparu bedzie pobudzał trawienie i przeciwpasożytniczo.
  • 0

#9

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na moim przykładzie było wprawdzie potwierdzenie w/w faktu, ale jak wspomiałem - zakochałem sie w zdrowej diecie - paradoksalnie o ile od fast foodów chudłem, tak od zdrowej diety i ćwiczeń ów tyłem, wiec obecnie dzien bez pokrzywy, bertramu, szałwi, piołunu, dziurawca nie jest wogóle dniem, wyeliminowałem czerwone mieso (co akurat spotyka sie z dezaprobatą ze strony rodziców), kosztem zwiekszonej ilosci ryb (zwłaszcza wędzonych i spożywanych z ziołami).

W tym miejscu ostrzege (co prawda byc mozliwe, ze na swoim indywidualnym przykładzie), ze napar wodny piołunu (w którym nie ma tujonu), mimo poczatkowego ostro-gorzkiego smaku jest w stanie dosc szybko uzaleznic pod względem smakowym - zwłaszcza z dodatkiem cytryny. Ale jako plus jest nr. 1 niedocenianym ziołem przeciwko walki z pasożytami od ameb do gryzoni, iście selektywnym




Czy robisz mieszankę z wymienionych ziół, czy pijesz je solo?
Spotkałeś się z generatorami wybijającymi grzyby? co o tym sadzisz?


Użytkownik Aidil edytował ten post 20.04.2012 - 10:56

  • 0



#10

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czy robisz mieszankę z wymienionych ziół, czy pijesz je solo?


Tylko melise i dziurawiec, inne "solo", gdyz nie korzystam z filiżanek (ale to długa historia)

Spotkałeś się z generatorami wybijającymi grzyby? co o tym sadzisz?


Nie spotkałem, ale chętnie posłucham :)
  • 1

#11

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wystarczy pić piołun? Może być kupny w formie lekarstwa w aptece czy wyhodować?
  • 0



#12

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wystarczy pić piołun? Może być kupny w formie lekarstwa w aptece czy wyhodować?


Z apteki w formie suszu lub fixu jak najbardziej wystarczy, trzeba pamietać jednak, zeby nie bawic sie w ekstrakt alkoholowy (zawieraj. tujon) i napar ma wyglądać mn. tak: 5min 80*C, w "kulce od herbaty" lub jakimś sitku, później ziele wyjmujemy i np. mozemy posłodzic, dolac czegos - ale dosc wazne, ze jezeli sie decydujemy pic dłuższy czas, owa kulka lub sitko mają byc wyjęte po naparzeniu.
Pozdrawiam
  • 0

#13

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No zawierają tujon, przecież z piołunu robi się absynt :roll: A czy ktoś chce się bawić, czy nie to już kwestia gustu.

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 25.04.2012 - 09:28

  • 0

#14

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pytanie czysto ciekawskie. Przypuśćmy, że jakieś ścierwo mam, picie piołunu chyba nie wystarczy?
  • 0



#15

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jak tu ktoś wyżej napisał trzeba połączyć zioła z dietą nisko węglowodanową.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych