35 odpowiedzi w tym temacie

[Arctur V.]

Jej, ja wiem, że ten ending był beznadziejny, ale to chyba już przesada. Widać niejeden nerd nie może zdzierżyć, że ukochana seria zrobiła nie po jego myśli i snuje takie piękne fantazje...

[trele12]

Aquila błąd Pomimo beznadziejnego zakończenia, to gra trzyma w napięciu. I to bardzo. To że zakończenie jest denne nie oznacza że taka jest gra, no i mamy multi

[Gorque]

Z tego co czytałem to twórcy nie zmienią, tylko wyjaśnią zakończenie. Mam nadzieje chociaż że przynajmniej zrobią rysunkowe wyjaśnienie takie jak w Stalkerze, czyli co się stało później z galaktyką i towarzyszami.
Nie wydaje się wam, że grafika w tej grze jest trochę nie dorobiona? perfidny przykład jest w za barierką po prawej stronie jak się wchodzi do baru czyśćca, małe origami.

[Aquila]

Jej, ja wiem, że ten ending był beznadziejny, ale to chyba już przesada. Widać niejeden nerd nie może zdzierżyć, że ukochana seria zrobiła nie po jego myśli i snuje takie piękne fantazje...

Mógłbym o tym myśleć w kategorii "przesada" gdyby to była reakcja świadoma. Jakiś bunt albo coś. A tu po prostu mi się nie chce. To ciekawe - bo specjalnie chciałem jeszcze raz przejść ME i ME2 aby mieć idealnego "sejwa", a tutaj... Jak mam wolną chwilę przy kompie, to po prostu wolę EU3 albo coś innego.

trele12 - być może i błąd - ale jak mówiłem - to nie jest zależne ode mnie. "Idź pozmywaj naczynia". No ok, ale mi się nie chce. I cokolwiek by nie powiedziano - to mi i tak to nagle nie sprawi, że zechcę to zrobić Co do multi zaś - jest beznadziejne. Nie dość, że jesteśmy zmuszani do niego (bo bez tego mamy mniej czegoś tam i nie osiągniemy najlepszego zakończenia) to jeszcze jest mało map i wszystko ogólnie jest taaaaaakie mało zróżnicowane...

[Mischakel]

Ale te fantazje podniecają sami twórcy - jest jakoś pod koniec tego filmiku, który dałem. Bo to zakończenie mogłoby być, gdyby zapowiedziano kontynuację ME3, a to miała być podobno końcówka trylogii. Tak nie kończy się całej serii - więcej pytań niż odpowiedzi.

[Ladd]

Macie tutaj wszystkie zakończenia poprawione w darmowym dodatku Mass Effect 3: Extended Cut.
W mojej opinii jest dobrze.

Spoiler Alert!

Spoiler

[Palmæro]

Oj czemu ja nie zauważyłem tego tematu wcześniej Oczywiście jestem wielkim fanem serii i oczywiście byłem zawiedziony pierwszą wersją zakończenia. Extended Cut dużo naprostował i jest na prawdę dużo lepiej niż było.

Wybrałem zniszczenie

Spoiler

- Przekaźniki jako takie nie wybuchają tylko ich rdzeń "wyparowuje" - na plus
- Normandia się nie rozbija - bo niby czemu?
- Jest ładne podsumowanie najważniejszych decyzji

Mogło być lepiej - ja bym chciał Shepa żyjącego długo i szczęśliwie z Ashley no ale cóż - nie zawsze wszystko jest takie jak być powinno
Ogólnie jestem zadowolony z DLC - teraz ma to jakiś sens

[Norbiss]

Ja aby zobaczyć ec przechodzę całą serie od nowa( tym razem z dlc do me2) trochę się bałem że to strata czasu ale po opiniach fanów serii uspokoiłem się. Tak btw nie wiem czy słyszeliście ale ma pojawić się kolejne dlc z reaperem w roli głównej może ono wniesie coś nowego do zakończenia.

[Logos]

Do zakończenia nic nie wniesie na pewno. Będzie po prostu dodatkowa misja, plus pewnie jakieś zasoby wojenne i może ubijemy kolejnego metalowego olbrzyma.

[mylo]

Na pewno dowiemy się trochę o Reaperach. Tak jak uczyliśmy się o Proteanach w DLC z możliwością przyłączenia jednego do drużyny.

[Norbiss]

Dlc ma mieć związek z Lewiatanem prawdopodobnie zbuntowanym reaperem , więcej nie piszę żeby nie spoilerowac.
Mylo też mam nadzieję że w tym dlc dowiemy się więcej na ich temat. W trzeciej części reaperzy zostali trochę zaniedbani a jako antagonisci mają potencjał.

[Avenarius]

Mam taką teorię indoktrynacji: pewna grupa ludzi, nazwijmy ich biodronami, uległa autoindoktrynacji na tle przekonania o geniuszu i wielkości Bioware'u. Obecnie osoby te są już tak mocno zindoktrynowane w tym poglądzie, że zmyślają, a następnie biorą za fakt różne rzeczy które developerom z tejże firmy nawet nie przyszły do głowy. Kiedy sami developerzy explicite zaprzeczają tym urojeniom, biodrony po prostu uznają że to co do tej pory im się nie podobało jednak jest ekstra, czyli mówiąc w skrócie, że gówno które do tej pory trafnie rozpoznawali jako gówno wcale gównem nie jest. Postronnym obserwatorm może się to wydawać niesamowite, ale należy pamiętać że w zindoktrynowanym mózgu normalne procesy krytycznej oceny i logicznego rozumowania już zanikły, a cały tok myślenia jest podporządkowany uzasadneiniu jednej, apriorycznej idei.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 29.06.2012 - 12:59

[mylo]

Typowy hate. Teraz zakończenia są na prawdę dobre, wcześniej było za dużo niedopowiedzeń.

[Avenarius]

Różnica pomiędzy tym co jest teraz a tym co było wcześniej jest tylko taka że poczatkowo mieliśmy bezsensowny amalgamat sekwencji wideo, a teraz mamy konstrukt spójny z którego wyłania się obraz bezsensu fabuły. Dalej mamy wylewanie dziecka z kąpielą "zabijamy większość istot inteligentnych syntetykami żeby nie wyeksterminowały ich inne syntetyki", dalej nie wiadomo dlaczego pojawienie się Sheparda w Cytadeli oznacza dla niebieskiego chłopczyka że "my solution no longer works". Pozatym po raz kolejny wielkie Bioware przeczy samo sobie - najpierw twierdzili że nie będą nic zmienaić w zakończeniu (a tylko je "doprecyzują"), którego artyzmem są bardzo podekscytowai, a teraz okazuje się że nie tylko dodali 4 opcję "reaperzy wygrywają", to jeszcze zmienili eksplozje mass relayów na niewybuchowowe rozpadanie.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 29.06.2012 - 16:00

[mylo]

Mnie nie obchodzi postawa BioWare, bo każdy jest człowiekiem i może się mylić. Za to te zakończenia mnie satysfakcjonują. Wiele gier ma o wiele większe dziury w fabule i jeśli mnie satysfakcjonuje zakończenie to puszczam to mimo uchem. To niestety nie czasy Planescape Torment.