Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rola kobiety i mężczyzny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Rola Kobiety i mężczyzny (36 użytkowników oddało głos)

Czy uważasz, że kobieta powinna prowadzić rozwiązłe życie?

  1. Tak, jezeli była w parunastu związkach, to znaczy, ze nie ma problemów z kontaktem towarzyskim (9 głosów [25.00%])

    Procent z głosów: 25.00%

  2. Mysle, ze to dziwka i chora osoba, skoro przez dłuższy czas nie może ułożyć sobie relacji z drugą osobą. (25 głosów [69.44%])

    Procent z głosów: 69.44%

  3. Podłoże genetyczne identyfikuje seks jako rzecz zarezerowaną tylko dla kobiet, dla chłopaka to jest "upokażające" (2 głosów [5.56%])

    Procent z głosów: 5.56%

Czy uważasz, że mężczyzna powinna prowadzić rozwiązłe życie?

  1. Tak, facet który ma jak najwięcej lasek jest ok, bo świadczy to o nim, ze umie kontrolować każdą relacje z płcią przeciwną (11 głosów [30.56%])

    Procent z głosów: 30.56%

  2. To odpowiednik "dziwki", napawa mnie obrzydzeniem, naprawde szanse u kobiet ma tylko prawiczek (19 głosów [52.78%])

    Procent z głosów: 52.78%

  3. Seks jest zarezerwowany tylko do mężczyzny - mężczyzna powinien móc zawsze i wszedzie (6 głosów [16.67%])

    Procent z głosów: 16.67%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zadaje sobie tytułowe pytanie od pewnego czasu, gdyż zauważyłem kolejną zmianę społeczną - pare lat temu zdradzając swoją dziewczyne czułem, ze niepowinienem tego robic, wręcz moralnosc sprawiała mi ból, aż nie wybudziłem się z matrix'a zeby zobaczyc, ze kazdy ogarniety chłopak miał kontakty seksualne z dużą ilość dziewczyn i pare razy dziennie sie masturbuje.
Daruje sobie kwestie, ze kobieta musi miec w kazdym mm dopracowany makijaż, a chłopak zrobi serie na siłowni i juz czuje sie mocniejszy.ale w obecnych czasach wydaje sie, ze to kobieta bierze przyjemnosc z seksu, wolno jej pisac "szukam sponsora" i dawać mu warunki, co to ma być i dziewictwo straciła jak najwczesniej po 15 roku życia. Nastąpiła wielka zmiana moim zdaniem, czego dobry przykład mam codziennie.
Wszak ilekroć za młodu powiedzenie "mam dziewczynę" stawiało mnie nieco na większym statusie społecznym, takie "codziennie" opisało bardzo dobrą sytuacje - 2 dziewczyny, całkiem od siebie różne, prowadziły ostatnio końskie zaloty względem mnie, gdyż niestety - młodzi ludzie wśród których pracuje (po 20-30 lat) ogólnie zachowują się (skrajnie) jak dzieci, 1 przypadek był bardzo ciekawym doświadczeniem, gdyż potwierdzone "echem" została "ogólna mentalnosc ów ludzi" - zaczyna mnie podrywac, a wszyscy udają, że to "jej celem jest poderwanie mnie" (abstrahując, ze cała historia jest ala podstawówka), jednak ja jako dorosły człowiek zacząłem wręcz aprobować i jeszcze bardziej Jej wskazywałem jednoczesnie "za daleko stoje jak dla Ciebie" i jednoczesnie "jestem tym, kto z najlepszych pieców chleb jadł" (analogia przysłowia).
Jak sie przyjrzałem jeszcze podstawówce, mielismy raz historie, ze na urodz. kolezanki pocałowałem ja w usta(cmok tylko). Zrobiło to zamieszanie, ale... dziewczyną to sie podobało, mi sie to podobało, jej, ze jeszcze pare razy nakrecani przez jej kolezanki bylismy. O tyle jest to interesujące, gdyż zrobiłem coś niezgodnego z pojętą normą otoczenia, ale zgodne z biologiczną swoją normą.
Teraz - jeszcze śladowo - też się wzmiankuje o tym, ze w sponsoringu sponsorem jest facet, facet płaci prostytutce za sex, niektóre zachowania są niezgodne z męską naturą (związanymi z całowaniem i seksem oralnym gdzie mężczyzna jest stroną aktywną), a kobiety mogą prowadzic zachowania bez zobowiązan ze sobą, mogą miec erotyczne mysli, itp.
Dlatego pytanie moje - jak to waszym zdaniem jest - gdyż może błędnie coś zinterpretowałem, ale wydaje mi sie coraz bardziej, że dążymy do tego, ze kobieta musi miec conajmniej paru facetów, co sie zresztą najczesciej uda (widzieliscie jakies ogłoszenie, gdzie ładna dziewczyna pisze "oddam sie ładnemu facetowi i za to zapłace"?), a facet powinien być skąpy w relacjach - jego rola zaczyna sie ograniczac nie do ustanowienia rodziny, tylko pracy nad domem, spełnianie próśb dzieci i niewiernej żony, a do 30-ki swoje seksualne fantazje, po tym czasie będzie bardzo złe, jak facet nie będzie potrafił zaspokoić swojej żony, która będzie miała większe potrzeby związane z seksem.
Prosze o opinie i komentarze
Pozdrawiam
  • 0

#2

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Hmmm, żadna z opcji w ankiecie nie pasuje mi abym mógł ją wybrać. O ile ktoś (bez względu na płeć) nie puszcza się na prawo i lewo po pijaku to jest okej, niech tam nawet zmienia partnerów co jakiś czas, ale niech ma te resztki moralności.
  • 1

#3

Po_prostu.
  • Postów: 264
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zaznaczyłam odpowiedzi:
Kobieta:

Tak, jezeli była w parunastu związkach, to znaczy, ze nie ma problemów z kontaktem towarzyskim

oraz mężczyzna:

To odpowiednik "dziwki", napawa mnie obrzydzeniem, naprawde szanse u kobiet ma tylko prawiczek

Tylko dlatego, że wiem, że proporcje się i tak zupełnie odwrócą.... :(

Nie rozumiem moralności ludzkiej. I kobieta i mężczyzna mają potrzeby płciowe, oboje są ludźmi. Czy to takie dziwne, że kobieta może mieć potrzeby seksualne?? Czy kobieta kogokolwiek krzywdzi, uprawiając seks, tak jak lubi i ile lubi? A pomyśleliście w ogóle o tym, że facet- zając, posuwający wszystko, co się rusza, musi najpierw mieć Z KIM to zrobić? Jak wszystkie kobiety będą takie cnotliwe, to z kim zapełnicie swoje "statystyki", ogiery?

Nie krytykuję mężczyzn za to, że mają takie potrzeby. Mają? Trudno, niech szaleją. Ale krytykuję tą hipokryzję- sami się "szmacicie" (według waszej terminologii, moraliści), a krytykujecie kobiety za to, co sami z nimi robicie! Jesli sami robicie to samo, to jak możecie obrażać kobiety, które z wami to robią, czy to normalne? To tak jak się mówi, gryziecie rękę, która was karmi- plujecie się na partnerki seksualne, z którymi macie przyjemność, nie potrafię tego zrozumieć.

Mężczyzna ma prawo kręcić nosem, gdy kobieta nie jest dziewicą, natomiast kobieta to raczej nie ma co marzyć o prawiczku w wieku około 20 lat wzwyż- bo spotkanie prawiczka z wyboru w takim wieku jest niemal niemożliwe. Kobieta-dziewica-świętość. Facet cnotliwy- porażka, tak to wszystko postrzegacie. A może są kobiety, które chciałyby być też z "cnotliwym" chłopakiem? Ale my nie mamy raczej szans na realizację tego. Większość kobiet i tak nie postrzega was tak przedmiotowo, jak wy nas postrzegacie. Kobietom aż tak nie przeszkadza może, jeśli męzczyzna już był z kimś- nie postrzegamy was w kategorii przedmiotów- nowy/używany/zużyty!!!! I to jest podstawowa różnica, macie przedmiotowe podejście do kobiet i stąd to wszystko.
  • 2

#4

Imbir.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oj, strasznie chaotyczny jest Twój post, więc postaram się posiłkować pytaniami z ankiety.
Rozumiem,że zauważasz tę przemianę społeczno- kulturową, która daje dziewczynie/ kobiecie prawo do posiadania różnych partnerów seksualnych, w tym także kilku w tym samym czasie.
To również pytanie o to, czy bycie z wieloma partnerami przed ślubem jest naganne i niepożądane, czy wręcz przeciwnie - potrzebne i dobrze rokujące dla przyszłego związku.

No cóż, kobiety zaczęły walczyć o swoje prawa, a obecnie zaobserwowany trend jest niemal linearnym przedłużeniem poczynań emancypantek. Walka kobiet o prawo do postępowania jak mężczyzna sięga daleko w przeszłość , ale na każdym etapie wywoływała emocje społeczeństw przesiąkniętych konkretną moralnością, którym odmienne,niż przypisane do płci postępowanie burzyło dotychczasowy porządek.

Żeby nie być gołosłownym kilka przykładów : Mówi się, że emancypacja rozpoczęła się od ruchu Sufrażystek, które publicznie paliły biustonosze na znak wyjścia z ograniczeń, które narzuca im płeć.
Sufrażystki nie powinny jednak czuć się prekursorkami idei równości płci .Trzeba bowiem wywołać z cienia zapomnienia Olimpię de Gouges- francuską pisarkę, autorkę Deklaracji Praw Kobiety i Obywatelki, która w preambule dokumentu odważyła się zawrzeć słowa: „(…) ignorancja, zapomnienie i pogarda wobec praw kobiet są jedyna przyczyną powszechnego nieszczęścia i rozpadu rządów ”. Chyba rządom nie spodobały się te słowa, bo właśnie za nie Olimpia została stracona w dniu 3 listopada 1793 r na gilotynie.

Trochę lepiej poradziły sobie inne panie, w tym Emilia Szczaniecka, wychowanka poznańskiej pensji dla panien z dobrych domów Jana Samuela Kaulfussa, która oferowała młodym dziewczętom naukę języka francuskiego, malarstwa, urządzania mieszkań, robót ręcznych i… moralności. Emilka już jako panna spostrzegła nierówność w dostępie do wiedzy między dziewczętami i chłopcami, wiec pewnego dnia nie tylko rzuciła robótką o ziemię, ale też podarła jedwabie i wełny, domagając się takich samych nauk jakie pobiera jej brat i inni młodzi mężczyźni. Panna stanowczo odmówiła ślęczenia nad robótkami ręcznymi, a że bunt taki był czymś niezwyczajnym rodzina nie posiadała się ze zdumienia, a babcia dostała migren.

Równie dzielnie poczynała sobie Narcyza Żmichowska, należąca do grupy emancypacyjnej kobiet nazywających się Entuzjastkami, które nie to na łamach pism w tym „Pierwiosnka „ nie tylko postulowały równość dam i mężczyzn, ale uporczywie panów naśladowały W liście do swojej przyjaciółki Wandy Żeleńskiej Żmichowska zwierzała się: „Gdy pierwsze sygaro wypaliłam, był lament w domu, a gdy na koń wsiadłam, były płacze i zgrzytanie zębów, o jakich pojęcia chyba nie masz”.

Dawne czasy, dawna moralność? Troszkę śmieszne? Niekoniecznie, bo niezmierne podobne do współczesności. Ciężar problemu z zachowań pozaseksualnych jako "niewymownych" wówczas - dziś przeniósł się właśnie na sferę seksualną. Współczesna kultura jest nacechowana wszechobecnym seksem, epatującym zewsząd. I zarazem ostatnia dziedziną, w której kobiety mogły czuć się w tyle za mężczyznami z powodu obowiązującej do niedawna prostej zasady społecznej: kobieta posiadająca przed ślubem wielu parterów puszcza się, mężczyzna - poznaje życie, aby wyszumieć się przed ślubem.

Od kiedy seks stał się produktem medialnym, a o stosunku już nie mówi się szeptem na ucho- w rozumieniu kobiet wytworzyło się przekonanie,że seks jest ta samo dostępnym dla nich obszarem działania, jak dla mężczyzn, wszak medialny przekaz pokazuje seksualność obydwu płci, bez ich różnicowania.

Mamy zatem współczesne emancypantki działają w sferze nie obyczajowości pozaseksualnej, a wręcz przeciwnie, realizują się właśnie w niej.
Tyle sferze społecznej

Na gruncie psychologi fakt posiadania wielu partnerów może być uwarunkowany potrzebą znalezienia związku dającego całkowitą satysfakcję zarówno emocjonalną jak i seksualną, lub mówiąc bardziej poetycko- poszukiwaniem miłości idealnej, bo kobiety nierozerwalnie łączą seks i z miłością, w przeciwieństwie do mężczyzn, którym seks może służyć jedynie rozładowaniu napięcia.

Odrębną kwestią jest, to,że seks stał się również produktem obrotu handlowego, czyli krótko - kupna i sprzedaży.Żadna to nowość, tyle,że współcześnie traktowana ze zdecydowanie mniejszą dyskrecją niż w przeszłości, co więcej nabrała statusu niemal zawodu, bez pejoratywnego znaczenia tego słowa. Panna zarabia jak zarabia, jednym się to podoba, innym nie, ale wszyscy zgodnie stwierdzają, że to jej sprawa. Nikt nie karze takiej kobiety ostracyzmem i nikt ostentacyjnie - jak niegdyś bywało - pod nogi nie spluwa.

Nieograniczona niemal niczym dostępność do wszystkiego jest cechą charakterystyczną współczesności, więc nie dziwnym jest ,że obie płcie korzystają z tego przywileju. Czy to dobrze czy źle - trudno ocenić, tak po prostu jest.

Użytkownik Imbir edytował ten post 06.03.2012 - 19:01

  • 1

#5

Po_prostu.
  • Postów: 264
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Panna zarabia jak zarabia, jednym się to podoba, innym nie, ale wszyscy zgodnie stwierdzają, że to jej sprawa. Nikt nie karze takiej kobiety ostracyzmem i nikt ostentacyjnie -jak niegdyś bywało - pod nogi nie spluwa.

Nie? To ciekawa teoria ^^ FORMALNIE wszystko się pozmieniało, emancypancja, srancja. A mentalnie? Nadal to samo, co wkrótce pokażą wyniki ankiety ;]
  • 0

#6

Imbir.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Po_prostu,

zobaczymy wyniki, aczkolwiek nie polegała bym na nich, bo ankieta jest tak skonstruowana,że odpowiedzi nie mierzą zjawiska, a jedynie zgodę na to " co się autorowi na ten temat pomyślało".

Naprawdę nie widzisz zmian w mentalności społecznej w zakresie podejścia do spraw seksu? Troszkę się temu przyglądam i widzę zdecydowane przyzwolenie na seks coraz młodszych osób oraz seks w związkach przedmałżeńskich. Dwadzieścia lat temu pary mieszkające bez ślubu były ewenementem, dziś mówi się, że " sprawdzają się" i jest to oczywiste. Podobnie w kwestii dolnej granicy wieku inicjacji.

Niemniej zgadzam się, że zmiany w mentalności w inny sposób zachodzą w dużych miastach, gdzie łatwo " wchłaniają się",trudniej zaś dostosowują się środowiska małomiasteczkowe i wiejskie.

Użytkownik Imbir edytował ten post 06.03.2012 - 19:34

  • 0

#7

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tolerancja i nietolerancja zaczyna się i kończy w głowach, cała reszta to tylko szukanie taniej sensacji i ogólna skłonność do zajmowania się cudzymi sprawami.
  • 0

#8 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Ta, i niech mi tu Shinji napisze "Robienie wielkiego halo z własnej seksualności to sprawa co najwyżej śmieszna". No cóż. Widać śmieszna tylko w moim przypadku, bo wszyscy robią to na lewo i prawo.
Ankieta niestety nie ma najważniejsze odpowiedzi. A mianowicie: życie osobiste innych mnie nie interesuje, tzn. niech robią co chcą, to jest ich osobista sprawa
  • 3

#9

Po_prostu.
  • Postów: 264
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wyniki ankiety pokażą, co wybierze większość- a większość ma taką mentalność, jaką opisałam. Moze w wielkim mieście już się zacierają te granice, bo tam społeczeństwo jest bardziej zatomizowane i ogólnie każdy mniej interesuje się życiem drugiej osoby.
Z jednej strony są ogrome zmiany w obyczajowości i bylabym ślepa, gdybym nie widziała tego. Ale jest rozdźwięk między tym, co oficjalnie ludzie sądzą, a jak odbierają takie postawy naprawdę- nadal facet chce "Zawsze dziewicę" i taka cnotka zawsze będzie bardziej szanowana, niż świadoma swoich potrzeb, samorealizująca się kobieta. Niezależnie od trendów powierzchownych- to jest zbyt zakorzenione, by zniknęło NAPRAWDĘ.
  • 2

#10

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ankieta jest BARDZO tendencyjna, dlatego nie biorę w niej udziału. Dla mnie nie ma znaczenia czy kobieta czy mężczyzna, "puszczanie" się uważam za "niefajne" zachowanie i styl życia, współcześnie zbyt bardzo promuje się właśnie rozwiązły tryb życia, pojęcie faktycznego związku wygasa, a jak słyszę teksty(w swoim otoczeniu), że znalezienie stałej partnerki czy partnera jest debilne to mi się żal robi zwyczajnie.
  • 2

#11

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Po_prostu, istnieje zasadnicza różnica pomiędzy "interesowaniem się życiem drugiej osoby", a osobistymi preferencjami co do drugiej osoby, o czym napisałem w poprzednim poście. Mówimy o tolerancji czy aprobacie?
  • 0

#12

Po_prostu.
  • Postów: 264
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ale zauważ, bzdurą jest to, co napisałeś w swoim poście, bo obie rzeczy są ze sobą ściśle powiązane. Jeśli ktoś nie toleruje czegoś, to najczęściej daje temu wyraz, żeby dawać wyraz braku tolerancji dla "puszczania się" kobiety, najpierw trzeba jej nie tolerpwać "w głowie" ^^ Owszem, do pomyślenia do dania temu wyrazu jest duża różnica, ale jeśli jest sytuacja, że ktoś manifestuje swoje poglądy, to najpierw musi je mieć, nie?
Natomiast ja mówię o tym, że ludzi nie obchodzi teraz za bardzo życie innych i dlatego nawet nie mają zdania, a to różnica. Interesują się czyimiś sprawami, to mają co wytknąć, potępić. Nie interesują się- nie mają materiału do oceny--> nie ma nietolerancji. Ludzie patrzą na innych przez pryzmat swoich preferencji, klasyfikują ich zgodnie z tym systemem, więc to wszystko jest jak najbardziej w temacie.
  • 0

#13

Sly.
  • Postów: 101
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Rolą kobiety jest usługiwanie mężczyźnie.
  • -1

#14

Synkretysta.
  • Postów: 61
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wielu para psychologów mówi że faceci są poligamiczni. Pozostaje pytanie czy są czy chcą być. Są to dwa zasadnicze różne problemy. Moim zdaniem tak "marzymy" o stonkach z wieloma partnerkami. Ale marzymy również o spokojnym ustabilizowanym życiu. Jeśli ktoś czegoś nie toleruje albo nie przyjmuje tego do wiadomości to jest to dla niego po prostu nie wygodne. Moim zdaniem skok w bok występuję w naszym gatunku dość powszechnie. Wszyscy jesteśmy ludzi i karzy popełnia błąd chyba że jesteśmy "debilami" którzy szukają jakiegoś "posełdo-usprawiedliwienia" . A i wszyscy lubimy sex co wyjaśnia poligamie, w jakimś stopniu lecz ambiwalentnie. Gdyby to było dwutorowe to komórka rodzinna nigdy by nie powstała. Przeczy to poligamii. Zdrada = niebezpieczeństwo = adrenalina = czasem fajnie = wyrzuty sumienia = czasem tylko przyjemność.
  • 0

#15

Kardamon.
  • Postów: 365
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Moralność jest ułudą, sztucznymi odgórnymi nakazami i normami, narzuconymi nam przez społeczeństwo i będące wynikiem setek - a nawet tysięcy lat - warunkowania kulturowego. Człowiek sam musi sobie postawić granicę.

Rozwiązłość - kompletnie nie akceptuję i tępię coś takiego jak zdrada. Jest to jeden z najgorszych czynów, jakie można popełnić drugiej osobie.

Natomiast nie mam nic przeciwko do jednorazowych przygód, czy związków otwartych - ale jeno pod warunkiem, że są pod obopólną zgodą, nie cierpię wykorzystywania. Ich ciała - nam nic do tego.
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych