177 replies to this topic

[ViRuS]

;\ a ryłeś się tego typu rzeczami za młodu? szczerze..

poza tym wkurza mnie to, że przyklejasz sobie ochoczo etykietki choroby i sobie z tym żyjesz bo "jesteś chory" i tyle, zamiast coś zrobić Jesteś dosyć skomplikowanym typem, ale może ci jakoś pomogę

Użytkownik ViRuS edytował ten post 03.03.2012 - 17:07

[Hologram]

Virus

Moje życie to kwintesencja bezsensu. Nie że ja to czuje, ale całe moje życie jest puste i martwe, bez wyjść awaryjnych, bez szpar przez które mogę się przecisnąć. Gdyby ludzie przeczytali historię mojego życia, wpadliby w depresję. Jestem tego pewien. Żaden psycholog, żaden pscychiatra, żadne psychotrop nie są mi w stanie pomóc. Tylko całkowita dekapitacja mojego umysłu, refesh wszystkiego co przeżyłem. Czyli reinkarnacja.

Użytkownik Hologram edytował ten post 03.03.2012 - 17:11

[bolekilolek]

Albo muszę coś przeglądnąć ze 40 razy żeby stwierdzić że to jest dobrze (np jakieś zadanie itd).

Zaburzenia kompulsywno-obsesyjne. W moim przypadku było to "40" razy sprawdzanie czy wziąłem wszystkie książki, wstawanie po kilka razy w nocy, po skorzystaniu z toalety czy na pewno zakręciłem kran. Do wyleczenia. Wystarczy powiedzieć sobie : "NIE, nie sprawdzę tego!" i już. Mi to pomogło.

Niepełnosprawny w bardzo umiarkowanym stopniu - co to znaczy? Nie możesz chodzić czy Ci się nie chce. Tak jak wspomniał Virus, nie zaczniesz żyć, jeśli nie będziesz tego chciał.

[Hologram]

W.T

Jak napisalem, w umiarkowanym stopniu. Jest to choroba wrodzona. I to ona jest powodem większości moich chorób psychicznych.

[bolekilolek]

A czy mógłbyś powiedzieć czym jest ta choroba, czy to zbyt krępujące?

[Hologram]

W.T

Jest to specyficzne schorzenie, ale nie chce mówić jakie. Może na tym forum są jacyś znajomi ze szkoły itd, i mogą mnie po niej rozpoznać. Jest poprostu zbyt specyficzne, ale nie wpływa ono na jakość mojego życia manualnego itd. Żyje jak normalny człowiek, ale jest ona widoczna i mnie krępuje przy dużych tłumach,a z tąd krok do socjofobi.

Użytkownik Hologram edytował ten post 03.03.2012 - 17:41

[ViRuS]

probowales wyjazdu do nie-wiadomo-kąd, zeby rozpoczac cale zycie na nowo zostawiajac w starym wszystkie swoje niepotrzebne emocje i rozpoczynajac nowy etap w swoim zyciu gdzie indziej???

Mysle ze przed odejsciem poprzez samobojstwo pierw powinienes sprobowac odejsc ze swiata ktory cie otacza - jesli ci tak okropnie nie odpowiada - do jakiegos nowego, innego, piekniejszego, huh ? Czy moze jestes zbyt beznadziejny i nie widzisz sensu zeby sprobowac to jakos zmienic, naprawic??? Czasem zmiany nie sa ciezkie, wymagaja po prostu duzych jaj zeby sie ich podjac, i tyle.

Użytkownik ViRuS edytował ten post 03.03.2012 - 17:47

[Hologram]

Virus

Tak, wyjdę pod most. Albo zamieszkam w lesie lol Kiedy idę ulicą czuję się jakbym był pępkiem świata, centrum wszystkiego. Wszysci się na mnie gapią, sprawdzam po tysiąc razy czy wszystko mam na miejscu. Dlatego rzadko przebywam w mieście.

[ViRuS]

twoj cynizm mnie powala..

tak w ogole to w tym temacie to chwalisz sie czy zalisz?

Użytkownik ViRuS edytował ten post 03.03.2012 - 17:51

[bolekilolek]

No rozumiem. Tylko wiesz, dużo osób jest z wadami wyglądu, których wady nie paraliżują życia społecznego. Domyślam się, że to Ci znacznie utrudnia życie, ale czy nie można spróbować? Żyć w społeczeństwie? Spojrzenia ludzi na ulicy niech Ci będą obojętne, bo oni nie mają wpływu na Twe życie, nie wejdziesz z nimi w bliższe relacje. Gdy spotkasz dobrych ludzi na Twej drodze, nie odrzucą Cię, a Ci, którzy mogliby Ci dokuczać, po prostu mają taki charakter, nie ma co se głowy nimi zawracać. Co chcę przez to powiedzieć, nie zwracaj uwagi na to co myślą ludzie, w końcu to nie ich życie. Dostałeś tak jak każdy z nas wyjątkowy dar - proszę Cię, nie zmarnuj go. I skończ z cynizmem, wydaje mi się, że to próba odreagowania, chęć ośmieszenia ludzi, spowodowana tym, że sam czujesz się źle. Zastanów się nad tym. Żyje się w końcu tylko raz.

[Hologram]

Virus

Jestem obiektwyny, nie mam kasy, nie mam pomyslu gdzi i jak.

W.T

Ale co mam zmarnować? Ja umrę, ludzkoś umrze, wszechświat zniknie. Myślisz że to kogoś obchodzi? Mylisz się. Jestesmy przypadkowym tworem ewolucji,. nawet twój chrześcijański Bóg jest również bez sensu. Mnie dobija wszystko, spojrzę na celberytę który wypina pupę w gazecie i już mam myśli samobójcze. To nie takie proste.

[ViRuS]

www.zakladpsychiatryczny.pl
innego wyjscia nie widze kolezko

Użytkownik ViRuS edytował ten post 03.03.2012 - 18:18

[bolekilolek]

Ale Ty nie żyjesz dla całego świata, tylko dla siebie. Weź nie zachowuj się jak dziecko, użalasz się nad swym losem, a nie chcesz nic z tym zrobić.

A Ty Virus skończ, bo sugerowanie mu psychiatryka jest bezczelne.

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 03.03.2012 - 18:20

[Hologram]

Virus

lol, http://www.zakladpsy....pl/index.html. No spoko strona. Lepiej mnie nie czytać, bo sami wpadniecie w depresję.

W.T

Dlatego kończe się już użalać Nie żyję dla siebie, wole nie żyć dla siebie Każdy z nas żyje dla cywilizacji, a cywilizacja dla niego. Sam widzisz mój przykład, nie rozmawiam z ludzmi i jestem w depresji.

Użytkownik Hologram edytował ten post 03.03.2012 - 18:21

[bolekilolek]

Nie rozmawiasz, bo co? Bo nie chcesz. Próbowałeś chociaż?