Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kontakt ze zwierzętami


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#1

canidae.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak można skontaktować się ze zwierzęciem na poziomie mentalnym? Duchowym? Porozmawiać z nim? Wysłuchać? Oko w oko jak i na odległość?
Nie potrafię, a bardzo pragnę.
Czy ktoś z Was potrafiłby mi pomóc? Czy ktoś ma takie zdolności?
  • 0

#2

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wybacz, nie mogę się powstrzymać :

Dołączona grafika

Ale tak na serio to moim zdaniem nie można rozmawiać ze zwierzętami na poziomie duchowym, bo one nie mają moim zdaniem, że tak się wyrażę życia duchowego. Możesz nawiązać z nimi jakąs więź emocjonalną, nic więcej. No, ale próbuj, jak chociażby proponuje Alembik_Vina - raczej nic Ci się nie stanie.

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 18.02.2012 - 23:27

  • 1



#3

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Najłatwiej będzie chyba poprzez świadomy sen, OOBE, lub podróż mentalną. Trudniej później zweryfikować prawdziwość tego kontaktu. Jeśli zwierze jest Ci bliskie to może się udać, jednak to są sprawy prywatne, każdego człowieka, których nie powinienneś roztrząsać na forum. Opinie ludzi mogą tylko zaszkodzić w realizacji prywatnych fantazji. Najlepiej wierzyć, że się uda, wierzyć, że się udało i kierować się pod tym względem bardziej przeczuciem i instynktem. Poszukaj sobie coś o zwierzętach mocy w szamanizmie. Może Cię natchnie.

O, właśnie o takim przykładzie u góry piszę jeśli chodzi o szkodliwość.

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 18.02.2012 - 23:27

  • 0

#4

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Naucz zwierze mówić albo (co jest znacznie prostsze :P ) sam/sama oducz się mówić (wewnętrznie) w chwil kontaktu ze zwierzęciem, proste.

Jeśli chodzi ci o kontakt w tradycyjnym znaczeniu tego słowa, ludzkim (tzn. pies mówi ci „siku, siku”) to raczej nie jest możliwe, no bo i po co skoro po jego zachowaniu poznasz kiedy będzie chciał.

Użytkownik Ladd edytował ten post 18.02.2012 - 23:53

  • 0

#5

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy ktoś z Was potrafiłby mi pomóc? Czy ktoś ma takie zdolności?

Każdy ma takie zdolności. To się nazywa empatia.
  • 0

#6

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy ktoś z Was potrafiłby mi pomóc? Czy ktoś ma takie zdolności?

Każdy ma takie zdolności. To się nazywa empatia.

No chyba nie. Empatia to wczuwanie się w czyjąś sytuację i możliwość wyobrażenia sobie co ta osoba czuje, lub coś w tym stylu a ona chce rozmawiać. Jedyna osoba jaka umie rozmawiać ze zwierzętami to Eddie Murphy.

Użytkownik Fisher edytował ten post 18.02.2012 - 23:59

  • -1



#7

Mika’el.
  • Postów: 810
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Słowo "pragnę" ma wyraźnie podtekst erotyczny.Nie bym negował, lecz czy to aby zdrowe?
...macie o czym pisać.
------------------------------------
Edytuj, bom sobie kontakt przypomniał pewien.

. . . Pani na lekcji pyta Jasia :
-Jasiu jaki pożytek mamy z gęsi ?
-Smalec.
-I co jeszcze ?
-Smalec.
- Jasiu na czym śpisz w domu ?
-Na łóżku.
-A co masz pod głową ?
-poduszkę .
-A co jest w poduszce ?
-Dziura.
-A co wyłazi z dziury ?
-Pierze .
-Więc powiedz Jasiu jaki pożytek mamy z gęsi ?

-Smalec.!

Użytkownik Pan Maylo edytował ten post 19.02.2012 - 00:42

  • 0

#8

Branka.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jedyna osoba jaka umie rozmawiać ze zwierzętami to Eddie Murphy.

Nie tylko :P
Kirsten Helming
http://www.wrozka.co...edz,-co-slychac

Penelope Smith
http://naturaity.pl/...ierzętami.html
  • 0

#9

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Słowo "pragnę" ma wyraźnie podtekst erotyczny.Nie bym negował, lecz czy to aby zdrowe?



A nawet jeśli tak. To czy zdrowo jest się kogoś czepiać? Najgłośniej piszą Ci, co mają własne problemy seksualne :( Na tym forum to już strach o czymkolwiek napisać, bo zaraz zasypują człowieka takimi tekstami, że się wszystkiego odechciewa.

Kiedyś również zastanawiałem się nad tym tematem. Jak można poznać co sobie myśli takie zwierze. Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że do podjęcia dialogu potrzeba zwierzęcia inteligentnego, które pojmie jego ideę. Problem polega na tym, że zwierzęta nie czują potrzeby przekazania ludziom tego co sobie myślą o świecie. Tylko ludzie czują potrzebę wiedzieć co myślą zwierzęta i przekazywać zwierzętom różne rzeczy, między innymi uczyć je. Zwierzęta uważają ludzi za dość szalonych, gdyż robią rzeczy niezrozumiałe i sprzeczne z ich logiką. Dlatego jedynym sposobem na zrozumienie zwierząt jest nauczyć się ich słuchania, bo prób nauczenia ich naszego języka jest bezsensowna. To mądrzejszy uczy się języka głupszego, żeby go zrozumieć i żeby z nim rozmawiać, to oczywiste. Najlepiej jest obserwować zwierzęta. Wchodzić w interakcję poprzez zabawę a kończąc na sprawach poważnych. Można na przykład spróbować wytłumaczyć zwierzęciu, że sadzi się roślinę, żeby ją później zerwać i zjeść. Problem polega na tym co się stanie, jeśli zwierze to sobie skojarzy :D

Z drugiej strony można obserwować zwierzęta, wczuwać się w ich technikę życia. Naśladować je, aby zrozumieć ideę. Każde zwierzę ma jakąś osobliwość. Człowiek wiedząc o tej osobliwości może ją wykorzystać przeciw innym ludziom Xp Np technika pająka, czy węża, technika psa czy orła. Brzmi to dość śmiesznie, ale jest skuteczne, ponieważ jest tak dziwne, że ludzie nie potrafią zrozumieć logiki. Są to techniki przetrwania i walki. Cholernie skuteczne metody osiągania każdego zamierzonego celu.
Np dobry pisarz, pisząc opowieść posługuje się techniką pająka. Opowieść zawęża coraz mniejsze kręgi, wątki są coraz bliżej środka pajęczyny. W końcu następuje kulminacja zdarzeń. Tak jest prawie z każdym zwierzęciem, które odpowiada jakiemuś pomniejszemu aspektowi życia.

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 19.02.2012 - 13:47

  • 1

#10

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No jest przecież od groma książeko mowie ciała zwierząt. Zresztą wystarczy trochę z nimi po obcować żeby się domyśleć. Zresztą zwierzęta domowe jak pies czy kot wykształciły zachowania specjalnie kierowane do nas jako środek komunikacji i tak samo jest z naszej strony. Nie klepiesz się po nodze gdy chcesz przywołać kumpla a pies też nie szczeka jednakowo do ludzi jak psów. Ponoć koty zaczęły miauczeć tylko po to żeby się z nami porozumiewać,.Same do siebie nie miauczały. To może być prawda biorąc pod uwagę ze dzikie koty nie miauczą.

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 19.02.2012 - 15:06

  • 0

#11

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja rozmawiam ze swoim psem cały czas. Oczywiście niewerbalnie.
Po samych jego gestach wiem, czy chce jeść, czy przytulić, czy iść "na siku".
I działa to w obie strony, bo tak samo On rozumie to co ja mam na myśli. Co więcej, potrafi nawet wyczuć nastrój w jakim jestem.
Jak jestem smutny, to mimo iż tego nie okazuję, to potrafi popatrzeć mi tylko w oczy, podejść, przymilić się i pocieszyć.

Poza tym, na swój sposób rozumiem jego szczekanie.
Po 9 latach (tyle lat ma mój piesek) można jednak się tego nauczyć.
Wiem kiedy szczeka na coś co mu nie pasuje, wiem kiedy szczeka "na żarty" itp. Każdy kto ma psa przez dłuższy czas, chyba napisze, że ma tak samo. Ton głosu, częstotliwość szczeknięć... To wszystko odczuwa się nawet podświadomie po takim czasie obcowania z danym zwierzęciem.

Użytkownik szczyglis edytował ten post 19.02.2012 - 15:21

  • 1



#12

canidae.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To są sprawy jak nabradziej pywatne, których nie roztrząsam i absolutnie nie mam zamiaru roztrząsać na forum.
Nieobca jest mi mowa zwierząt. Mowa zwierząt w potocznym, rzec by można, tego słowa znaczeniu. Nie chodziło mi jednak o taką komunikacje.
Mam na myśli łączenie się z umysłem zwierzęcia. Tak by można było prozumieć się za pomocą obrazów, uczuć, emocji. Żeby wiedzieć gdzie jest. Albo kim jest i czego pragnie (tak, tak pragnie, może i miski z mleczkiem)
Wiem, że nie ma na to prostej rady, to faktycznie w pewnym sensie "fantazja". Wiara i nadzieja. I można powiedziec, że niby to znam teorię jak tego dokonać. Ale szukam jakiegoś "komunikatu" od kogoś innego. Nie zapewnienia, bo niczego nie można być pewnym.
Ten wpis to taka deska ratunku, bo wciąż mam jednak nadzieję, że ktoś będzie mógł mi pomóc.

Przepraszam, by być jaśniejszym, może wkleję fragment z książki. Przy okazji może kogoś to zainteresuje. A więc oto i teoria. A w sumie to i jedna z wielu teorii i wielu sposobów zapewne:


"Świat widziany oczami kota

Wiele osób pyta, w jaki sposób rozmawiam z kotem. Chcą wiedzieć, co kot rozumie z ludzkiego świata i jak pracuje jego umysł.
Taką umiejętność jak moja rozwijać może każdy. W tym, co robię, nie ma żadnej magii, chociaż wielu moich klientów tak właśnie to postrzega. Potrzeba tylko wyobraźni, zaufania i zrozumienia, że istnieje coś więcej niż tylko fizyczność. Wspominając dzieciństwo uświadamiam sobie, że żyłam w świecie wyobraźni, a umiejętność rozmowy ze zwierzakami z miasteczka przyj¬ mowałam za pewnik. Wydawało mi się to zupełnie naturalne. Chociaż później w życiu zrozumiałam, że to, co robiłam j a k o dziecko, przekracza¬ ło barierę porozumienia poza obrębem gatunku, to wtedy po prostu ak¬ ceptowałam swoje możliwości. Spędzałam na tym zajęciu niezliczone godziny i chociaż czasem prze¬ mawiałam do zwierząt słowami, to przeważająca część komunikacji prze¬ biegała na poziomie obrazów i przekazu telepatycznego. Przesyłałam im myśli, a one je odbierały i odpowiadały mi obrazami, odczuciami, emo¬ cjami i innymi sygnałami, które mogło odebrać moje ciało. Znałam ich sympatie i antypatie, wiedziałam, jak oceniają ludzi i sie¬ bie nawzajem. Zrozumiałam podobieństwo zwierząt i ludzi w sposobie przejawiania emocji i uczuć. Zarówno zaprzyjaźnione ze mną zwierzęta, jak i mieszkańcy miasteczka okazywali radość, euforię, szczęście, smu¬ tek, złość, zazdrość i inne emocje. Naturalnie, podobnie jak ludzie, różne gatunki zwierząt i poszczegól¬ ne osobniki okazują te uczucia troszeczkę inaczej. Najbardziej intrygo¬ wały mnie miasteczkowe koty. Do dziś obserwacja jedynych w swoim rodzaju kocich cech żywo mnie interesuje i cieszy. Chcąc zrozumieć „koci język", trzeba zdać się na intuicję i instynkt. Dla człowieka normą jest porozumiewanie werbalne, nie doceniamy więc wizualizacji pozostającej poza granicami języka mówionego. Koty posługują się szeroką gamą obrazów, doznań zmysłowych i uczuć. Chcąc zrozumieć ich język, powinniśmy nie tylko próbować poznać i wykorzy¬ stać taki sam sposób komunikacji, ale także poddać się naszym własnym instynktom, intuicji i emocjom. Świat, w którym żyją koty, nie posługuje się mową. Technika jest ta sama, ale słowa będziemy słyszeć tylko we własnej głowie. Trzeba w ci¬ szy słuchać, czuć i wyobrażać sobie to, co się dzieje wokoło. Nie rozpraszając umysłu innymi myślami, stopniowo osiągniemy spo¬ kój wewnętrzny. Powinien przyjść w sposób naturalny, nie należy nicze¬ go przyspieszać. Im bardziej zrelaksowane ciało i umysł, tym łatwiej otwo¬ rzyć się na myśli kota. Spróbujmy przywołać nieokiełznaną wyobraźnię z dzieciństwa, tę samą, która w miarę dorastania straciła żywość i oryginalność. Kot „mówi" całym swoim ciałem i umysłem, a człowiek może się z nim porozumieć wykorzystując wyobraźnię i przybierając wyimaginowaną postać kota. Porozumienie będzie całkowite tylko wówczas, gdy zdołamy sobie wyobrazić, że naprawdę jesteśmy kotem. Wyobraźnia jest niezbędna, jeżeli chcemy „zobaczyć świat po kocie¬ mu", czyli widzieć, czuć i słyszeć jak kot. Postarajmy się o to wykorzy¬ stując energię umysłu i siłę wyobraźni. Nasze nowe kocie ciało pozwoli przekazywać i odbierać przekaz telepatyczny od kota. A więc spróbujmy zamienić się w kota i spojrzeć na świat jego oczami.

Wyobrażenia
Klękamy na podłodze podpierając się dłońmi. Nogi i stopy stają się tylnymi łapami, a ramiona i dłonie - przednimi. W tej pozycji ogląda się świat z zupełnie innej perspektywy niż do tej pory. Zbliżając nos do podłogi, czujemy silny, czasem dziwny zapach. Wy¬ obraźmy sobie, że mamy rozpoznać węchem woń człowieka i innych ko¬ tów. Spróbujmy identyfikować koty i ludzi raczej węchem niż wzrokiem, tak jak robią to koty.


Kot widzi inaczej niż człowiek. Ma szersze pole widzenia i bardziej precyzyjnie ocenia odległość. Łatwo widzi w ciemności, potrafi sprawnie podchodzić zwierzynę i polować. Kocie ciało różni się od ludzkiego. Jest bogato unerwione. Zakończe¬ nia nerwowe na powierzchni skóry, nazywane receptorami czuciowymi, są niezwykle wrażliwe i dostarczają informacji o wszystkim, co dotyka skóry. Dzięki temu kot odczuwa nawet wibracje wywołane dźwiękami, nie mając bezpośredniego kontaktu z ich źródłem. Zmiany pogody nie mają w sobie nic tajemniczego. Kot wie o zawi¬ rowaniach pogodowych z wyprzedzeniem, ponieważ odczuwa zmiany ci¬ śnienia atmosferycznego i ziemskiego pola magnetycznego. Wyczuwa gro¬ madzenie się ładunków elektrycznych, zanim nadejdzie burza. Jeżeli chcesz odbierać świat tak jak kot, wyobraź sobie, że masz wąsy. Wystarczająco wrażliwe, by wyczuć drgania powietrza. Badasz nimi sze¬ rokość przejścia, w które zamierzasz się zapuścić. Teraz skoncentruj się na przednich łapach. Są w nich receptory czu¬ ciowe, pomocne w skokach i prawidłowym lądowaniu, a także bardzo przydatne przy podchodzeniu zwierzyny. Teraz wyobraź sobie, że masz ogon. Skoncentruj się na nim, a łatwiej ci będzie zachować równowagę przy wspinaniu się i skokach. Przemiana w „kota" w świecie wyobraźni pozwoli nie tylko odwie¬ dzić świat, w którym żyje twój kot, ale także zrozumieć go. Gdy uświadomisz sobie, jak wrażliwe jest kocie ciało, łatwiej ci bę¬ dzie odebrać jego milczący przekaz. Zrozumiesz inny sposób wypowia¬ dania się, bez użycia słów. Posługiwanie się wyobraźnią przygotowuje do komunikacji mentalnej, fizycznej i duchowej z twoim kotem. Kiedy się poznaje świat kotów, ich złożona natura zachwyca i fascy¬ nuje. Niesłychanie inteligentne, potrafią być doskonałymi kompanami, a jed¬ nocześnie zachować tajemniczość i godność. Warto poświęcić na te ćwiczenia choćby tyle czasu, ile początkujący hollywoodzki aktor. Cierpliwość i staranność pozwoli uniknąć poczucia absurdu lub sztuczności takich poczynań. To ważny krok naprzód w dąże¬ niu do uzyskania nowej umiejętności porozumiewania się.

Energia
Energia w swojej najczystszej postaci jest siłą życiową wszechświa¬ ta, przepływającą wokół nas i poprzez nas. Ciało, zarówno człowieka jak kota, jest energią zamkniętą w formie stałej. Cała materia ożywiona - ludzie, zwierzęta, rośliny, drzewa - emituje energię. Umysł jest „kontrolną wieżą radiową" odbierającą i przesyłającą energię elektromagnetyczną. Zwierzęta porozumiewają się telepatycznie wykorzystując energię umysłu do przesyłania obrazów, myśli i uczuć. Robią to również ludzie, choć najczęściej nieświadomie. Zwierzęta wykorzystują strumień energii wysyłany przez umysł, połączony z polem magnetycznym ziemi, do po¬ rozumiewania się. Rozmawiamy przez telefon z rodziną i przyjaciółmi nawet przy bar¬ dzo dużym oddaleniu. Koty robią to samo, jednak zamiast telefonu wyko¬ rzystują pole magnetyczne wszechświata. Połączenie energetyczne istnieje nawet przy znacznym oddaleniu. Dla¬ tego można porozumiewać się ze zwierzęciem niezależnie od odległości. Przy kontakcie telepatycznym nie istnieje oddalenie ani w czasie, ani w prze¬ strzeni. Kiedy telefonuję ze Stanów Zjednoczonych do klienta w Japonii, po¬ sługuję się telefonem i głosem, czyli nawiązuję kontakt werbalny. Poro¬ zumiewając się z kotem, poza wrażeniami zmysłowymi i intuicją, posłu¬ guję się obrazami. Kot dostraja się do energii magnetycznej wszechświa¬ ta. Czeka na końcu swojej „linii telefonicznej", by nawiązać ze mną kon¬ takt, i odbiera energię emitowaną przez moje ciało podobnie jak fale ra¬ diowe. Odbieram przekaz zarówno na poziomie energii umysłu, jak i cia¬ ła. Odbierając przekaz telepatyczny, posługuję się wyobrażeniem kociego ciała i wszystkimi zmysłami. Potrafię zinterpretować odebrane obrazy, uczucia, emocje i myśli. Potwierdzam ich zrozumienie i odpowiadam. Wielu naukowców zastanawia się, skąd zwierzęta wiedzą, że ich wła¬ ściciel wraca do domu. Znamy takie sytuacje, kiedy kot lub pies czeka przy drzwiach w porze powrotu swego opiekuna z pracy. To proste. Ludzie i zwierzęta przesyłają energię tak samo jak aparaty radiowe. Zwierzęta potrafią się dostroić do naszych wibracji. Kot odbiera obra¬ zy i wyczuwa zadowolenie bliskiego mu człowieka, poprzedzające jego powrót do domu. Kiedy człowiek jedzie samochodem, kot odbiera jego sfrustrowanie ruchem ulicznym. Każdy z nas wysyła obrazy otoczenia i odczucia, jakie ono w nas wywołuje. Kot potrafi je odczytać i dokładnie wie, kiedy będziemy w domu. Możesz rozmawiać ze swoim kotem nie tylko wtedy, kiedy leży zwi¬ nięty na twoich kolanach przy kominku, ale także wówczas, kiedy jesteś w biurze, a nawet kiedy spędzasz wakacje w Australii. Nieważne, gdzie jesteś, nawiązanie kontaktu jest możliwe zawsze. Wiedząc, że wrócisz póź¬ no, już po ciemku, możesz to kotu „powiedzieć", przywołując obraz ciem¬ ności. Kot potrafi odebrać ten obraz. Ocenia czas według zajęć człowieka i następowania jasnych dni i ciemnych nocy. Prowadząc seminaria, zawsze podkreślam, że próbując nawiązać kon¬ takt telepatyczny z kotem nie wolno lekceważyć żadnego z odebranych uczuć, myśli i obrazów. Należy rejestrować wszystko. Obrazy i myśli ode¬ brane telepatycznie często zawierają wartościowe treści, pomocne w zro¬ zumieniu toku myślenia kota. Do nawiązania kontaktu telepatycznego potrzeba tylko umysłu i emo¬ cji. Niestety, jesteśmy tak zapracowani i zaabsorbowani codziennymi tro¬ skami, że nie znajdujemy czasu, by wejrzeć we własne wnętrze. Uczucia, wyobrażenia, myśli i obrazy, które nachodzą nas nieproszone w spokojnej chwili relaksu, mogą być próbą kontaktu podejmowaną przez naszego kota. Jeżeli wysyłasz swojemu kotu jakąś myśl, a odbierasz obraz lub nie¬ wypowiedziane słowa, to znak, że udało ci się nawiązać ze zwierzęciem kontakt telepatyczny i właśnie otrzymujesz odpowiedź. Zaufaj swojej wyobraźni i nie lekceważ obrazów ani uczuć. Kiedy zyskasz więcej do¬ świadczenia, nauczysz się odbierać sygnały i obrazy różnego rodzaju. W nawiązywaniu kontaktu telepatycznego z kotem muszą współdzia¬ łać ciało, umysł i uczucia. Myśli i obrazy pojawiają się równolegle i po¬ winny ze sobą harmonizować. Jeżeli chcesz kota o coś poprosić, zrób to jednocześnie za pomocą myśli i obrazu. W przeciwnym razie kot będzie zdezorientowany i próba porozumienia nie uda się. Jeżeli na przykład twój kot walczy w domu z innym kotem, albo też obcy kot wtargnął na wasz teren i chcesz go powstrzymać, prześlij mu obraz przerwania walki i jed¬ nocześnie wyraź to słowami. Zastanów się, j a k a była p r z y c z y n a bójki. Jeżeli konflikt ma miej¬ sce w domu, mógł powstać na skutek nieświadomego wyróżnienia jednego z dwóch kotów pieszczotą lub zmianą diety. Koty są jak dzieci, kiedy czu¬ ją się zaniedbane, zaczynają sprawiać kłopoty.

Posługuj się j e d n o c z e ś n i e myślą i obrazem. Chcąc nawiązać kontakt z kotem, przyjmij w wyobraźni postać kota. Wtedy inny kot łatwiej cię zro¬ zumie, ponieważ odbiera twój przekaz całym ciałem. Jeżeli twój kot bije się z innym kotem, pokaż mu najpierw, jak wygląda w tej bójce, a zaraz potem jak wyglądałby, gdyby obcego przybysza tylko uważnie obserwował. Wyobraź sobie, że jesteś nim i jego oczami spokojnie obserwujesz obcego kota. Czterema łapami opierasz się o ziemię. Czujesz chęć zaatakowania, ale nie ruszasz się z miejsca. Obserwujesz, jak obcy kot wycofuje się i odchodzi. Staraj się przekazać kotu uczucie spokoju. Kot po¬ trafi odebrać to uczucie, zwłaszcza jeśli przekażesz mu je jako kot.

Nie martw się o powodzenie
Na powodzenie porozumiewania się nowo nabytą techniką może wpły¬ nąć kilka czynników. Niepełne zrelaksowanie i brak koncentracji może być przyczyną niejasności w komunikacji. Kot pochłonięty czymś innym, na przykład polowaniem na mysz lub jedzeniem, może mieć problemy z nawiązaniem kontaktu telepatycznego. Jeżeli nie wypowiesz się jasno, nie zwróci na ciebie uwagi. Umiejętności telepatyczne można doskonalić codziennie, nawiązując kontakt z kotem niezależnie od tego, gdzie się jest. Dostęp do jego „linii te¬ lefonicznej" jest stały, a on czeka na drugim końcu, mów więc do niego czę¬ sto. Usłyszy, nawet jeżeli jesteś w podróży służbowej lub na wakacjach. Każdej wiadomości niech towarzyszy uczucie miłości. „Rozmowa" z kotem przy wykonywaniu codziennych czynności rozwija tę umiejętność. Wierzę, że wszyscy ludzie rodzą się ze zdolnością do komunikacji telepatycznej i gdybyśmy nie dysponowali mową, porozumiewalibyśmy się za pomocą telepatii, tak jak robią to koty i inne zwierzęta.

Techniki relaksacji i wizualizacji pomocne w porozumiewaniu się z kotem
Wybierz spokojne miejsce i wyłącz telefon. Poświęć kilka minut na przygotowanie się do nawiązania kontaktu. Usiądź i zamknij oczy. Oddy¬ chaj głęboko.
Rozluźnij całe ciało. Głębokie oddychanie pomoże ci się uspokoić. Jeżeli nie zdołasz się rozluźnić w ciągu kilku minut, nie przejmuj się. Po prostu kontynuuj ćwiczenie. Pomyśl o swoim kocie. Nie zmuszaj się do niczego. Śpiący kot jest całkowicie rozluźniony. To dobry moment, żeby dotrzeć do jego podświa¬ domości. Niektórym osobom pomaga w oczyszczeniu umysłu skoncentrowanie się na konkretnym przedmiocie. Można przyjąć pozycję jogi ze skrzyżo¬ wanymi nogami, usiąść na wygodnym krześle lub położyć się na łóżku. Skoncentruj się na oddychaniu. Oddychaj głęboko przeponą. Myśl o swoim zwierzaku. Wyobraź go sobie. Wyobraź sobie, że i ty jesteś kotem. Oddychając głęboko, rozluźnij dłonie i ramiona, potem szy¬ ję i barki. Uświadom sobie miłe uczucie przemieszczające się wraz z od¬ dechem przez twoje nowe, kocie ciało. Wyobraź sobie, że masz ciało kota. Ramiona i dłonie są teraz przedni¬ mi, a nogi i stopy tylnymi łapami. Poczuj, że masz pazury. Twoje nowe, kocie ciało jest bardzo wrażliwe. Masz szczególnie wy¬ czulone uszy i nos gotowy do identyfikacji rozmaitych woni. Za pomocą podświadomości porozum się z własnymi organami wewnętrznymi, z ser¬ cem, nerkami, wątrobą, jelitami, płucami, pęcherzem, kośćmi i tkankami. Uświadom sobie, że każdy z nich dysponuje energią, a także świadomo¬ ścią. Postępuj metodycznie i ćwicz codziennie. Jeżeli to możliwe, zaczy¬ naj od ćwiczeń rozluźniających, przechodząc następnie do ośmiu proce¬ dur wizualizacji wymienionych poniżej. Postępuj według następujących punktów: 1. Wyobraź sobie swojego kota. Jeżeli m a s z ich więcej, przywołaj w myśli tego, z którym chcesz porozmawiać. Myśląc o kocie, prze¬ syłasz mu telepatycznie obraz, który on odbiera. 2. Wyobrażaj sobie swojego kota, wymawiając j e g o imię. 3. Pomyśl o kocie z miłością. Odbierze to uczucie drogą telepatycz¬ ną. 4. Zapytaj, czy chciałby ci coś przekazać. Wyobraź sobie, że kot ci odpowiada. 5. Zapytaj go, czy możesz coś dla niego zrobić. Każdy obraz i myśl, które do ciebie docierają w odpowiedzi, odbieraj z uczuciem miło¬ ści. Bądź wdzięczny za wszystko, co otrzymujesz.
6. Zadawaj kolejne pytania. Nie powtarzaj wciąż tego samego. Jeżeli na przykład kot chciałby dostać nową miseczkę, zapytaj, jak mu smakuje jedzenie. 7. Kontynuuj zadawanie pytań. Zaufaj swojej wyobraźni. 8. Kiedy wydaje ci się, że otrzymałeś odpowiedź, potwierdź to. Od¬ powiedź może nadejść w postaci myśli, obrazu lub lekkiego ukłu¬ cia bólu. Podczas ćwiczeń niech kot będzie w pokoju. Wtedy można czasem „zobaczyć" jego odpowiedź, zwłaszcza jeżeli wyobrażamy sobie jego ulu¬ bione jedzenie. Wyobraź sobie zapach tego jedzenia i przekaż to wrażenie kotu wraz z uczuciem głębokiego zadowolenia. Kot może, jak to się zda¬ rzyło kilku moim klientom, popędzić przez pokój do miski z jedzeniem lub wskoczyć ci na kolana miaucząc. Pamiętaj, że pierwsza próba kontaktu telepatycznego może być dla twojego kota niespodzianką i źródłem podniecenia. C z e g o k o l w i e k d o ś w i a d c z a s z p o d c z a s tej próby, zaufaj t e m u . Nie pytaj, po prostu zaufaj swojej w y o b r a ź n i , intuicji i n i e m e m u przeka¬ zowi. W miarę kontynuowania ćwiczeń nabierzesz wprawy. Możesz poro¬ zumiewać się z iloma zwierzętami zechcesz. Wszystkie będą odbierały twoje wibracje. Po prostu mów, słysząc słowa w swojej głowie. To nie wymaga wysiłku, a myśli wędrują szybko. Postępuj metodycznie i codzien¬ nie poświęć trochę czasu na ćwiczenia. Wykonuj to ćwiczenie przez dwa tygodnie, potem przejdź do następnego. Bądź zdyscyplinowany i optymi¬ styczny; po seansie relaksacji i wizualizacji odpocznij przez jakiś czas. Wkrótce będziesz rozmawiać ze swoim kotem, kiedykolwiek zechcesz, bez względu na dzielącą was odległość.

Zaufać zmysłom
Nie trzeba być rozczarowanym, jeżeli pierwsze ćwiczenia nie zakoń¬ czą się powodzeniem. Niektóre koty potrzebują czasu, by się przyzwy¬ czaić do słuchania ciebie. Trzeba próbować dalej, a w końcu na pewno się uda."



"Jak rozmawiać z kotem" Sonya Fitzpatrick
  • 0

#13

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Koty to dość kontrowersyjny temat. Niektórzy uważają, że są szpiegami Reptilian, gdyż wyróżniają się spośród kotowatych pionowymi, gadzimi źrenicami. W niektórych religiach koty były czczone, w innych wyklęte, bowiem koty to stworzenia jedyne w swoim rodzaju. Oczywiście to prawda, że kot bardzo często próbuje przekazać coś za pomocą myśli, o wiele częściej i silniej niż inne stworzenia, myśli o wiele głośniej np od psa. Spróbuj obrazić kota, a jest duża szansa, że po chwili zrobi Ci się głupio. To oczywiście sprawka kota, który kieruje swoje oburzenie bezpośrednio tak, że można się poczuć opieprzonym. Np psikasz kwiaty wodą i psikniesz na kota. Mimo, że nic mu nie zrobiłeś, kot czuje, że robisz sobie z niego jaja, robi taką zabójczą minę i potrafi się gniewać przez cały dzień a Ty zaczynasz się czuć jakbyś zrobił coś niewłaściwego. To oczywiste, że nie są to własne myśli tylko przekaz telepatyczny kota :)

Myślenie, myśl jak kot. Te ćwiczenia najłatwiej jest wykonać w astralu, bowiem tam w realistyczny sposób możesz się przemienić w każde zwierze. Później wystarczy oddzielić od tego całą 'kociość' :D I viola, myślisz jak kot, poruszasz się jak kot a nawet działasz jak kot. Tylko uważaj na kocimiętkę. Nie no żart oczywiście. Od kota dobrze się nauczyć charakterystycznego sposobu chodu. Kot chodzi w taki sposób cichy i zgrabny, oszczędzając przy tym energię, cały czas jest świadomy ziemi po której stąpa. Warto się nauczyć kociego chodu, chociażby po to, że dzięki temu można uniknąć zdeptania różnych zwierzaków, czy przebicia stopy czymś ostrym. Z węchem i wzrokiem jest trudniej, bo nie mamy do tego odpowiednich receptorów. Umysł kota to w sumie też coś co stosuję w codziennym życiu. Ta technika pozwala się zrelaksować, odpłynąć. Czasami lubię swojemu kotu zrobić taki joke. Nie wiem czy to rozumie. Dawno tego nie robiłem. Przybieram szybko odpowiedni stan i robię na kota skok kota. To naprawdę fajne. Za pierwszym razem nawet się przestraszył :) Stan umysłu jest naprawdę ciekawy. Skok napływa, napływa, pęcznieje coś takiego w umyśle aż nagle musi się wyzwolić pod postacią błyskawicznego ruchu. To naprawdę świetna zabawa :)
  • 1

#14

Kurdimol.
  • Postów: 102
  • Tematów: 3
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Ciekawy jestem odpowiedzi zacnego Wszystko. To znaczy ciekawy jestem co wynajdzie aby napisać.
Koty mają swoje ja.Każdy kto interesuje się nie tylko sobą i własnymi żądzami zauważyć może że kociarstwo po prostu myśli.
  • -1

#15

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Miejmy nadzieję, że oleje ten temat.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych