To znaczy, że wypowiadasz się w temacie, gdzie mówimy fizyce kwantowej, wiedząc że zacznie się zadyma, jak wspomniesz coś o Chrześcijaństwie. Zachowaj wiare dla siebie w wątkach, gdzie omawiamy suche fakty a nie domniemania. Rozmowa jest o wiele ciekawsza,
Chciałbyś żyć wiecznie? Nie znudziłoby ci się to? Szczerze wątpie. To samo ciało, ten sam model życia, ten sam charakter i powtarzające się uczucia. Dlatego istnieje mechanizm regulujący bezsens życia - nazywa się to reikarnacja. Rodzisz się na nowo jako czysta karta, przeżywasz wiele konfiguracji życiowych, żyjesz na różnych światach i spełniasz róże funkcje. To ma sens, większy niż życie w nieśmiertelności. Należy się wystrzegać tego typu eksperymentów, bo nieśmiertelność jest gorsza niż śmierć. Ewentualnie przedłużenie zycia, ale nie nieśmiertelność.
Reasumując, przy tych czterech założeniach będziemy w stanie być Bogami. Wszystkie fakty wskazują na to, że kilkanaście tysięcy lat temu odwiedzili Nas obcy i odwiedzają nadal - nasi bogowie.
To są zapewne suche i pewne fakty.
Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 06.02.2012 - 00:12