34 odpowiedzi w tym temacie

[ryuk]

Tytuł może trochę zdenerwować ludzi zaznajomionych z OOBE, ale dałem taki jaki był w artykule. Nie widzę potrzeby cytowania artykułu, po prostu odsyłam pod wskazany link

http://www.dziennikw...ASNIK/469032831

A wy co o tym sądzicie?

[Art123]

Profan nie ma dostępu do świata duchowego, dlatego też samo OOBE nie działa, tak jak to się wielu wydaje. A co do chłopaka, to na pewno "zabawa w wychodzenie z ciała" mu tego nie zrobiła.

[Elvis]

Oj głupoty pisane i opisane przez ludzi, którzy nie mają na ten temat pojęcia.
"Musisz coś wiedzieć, byś mógł coś o tym powiedzieć"

[Omega]

tzw. wychodzenia z ciała, czyli jak "stać się żywym trupem”.

Żywy trup jest żywy, tak? Paraliż senny to nie wyłączanie funkcji życiowych, więc trupem być nie mogę. A nawet jesli, to nie "żywym", bo ruszać się ciałem fizycznym też nie mogę.

Nie będziesz mógł się ruszać, całkowity paraliż, no normalnie warzywo – pisze na jednym z forów dyskusyjnych Samzabijaka.

Biedny, nikt mu nie powiedział, że on też co noc robi za warzywko...

parafremia

ParafreNia for god's sake.

Nie do wiary, że są jeszcze ludzie, ktorzy zamiast do lekarza, biegną do egzorcysty.

[Arctur V.]

Jaka kultura, taki zabobon. W Sudanie pewnie udałby się do szamana i całe plemię znosiłoby korne ofiary dla przebłagania złego Mzimu które kradnie dusze we śnie. Tutaj to sprawka mocy piekielnych.

A wszystko ze zwykłego niezrozumienia świata i natury.

[Muhomorniczy.Cylon]

Po pierwsze sam materiał jest mglisty i zachodzi podejrzenie ze został zmyślony na potrzebę sensacji. Zapewne reporter dłubie w necie a następnie po kilku głębszych kleci historie rodem z x files. Tudzież dzieciaki się naćpały czy zrobiły jaja i zadbały o alibii teraz mają beke .

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 02.02.2012 - 21:34

[Wszystko]

Art sensacyjnie napisany żeby wzbudzić zainteresowanie czytelników. Pisany dziwnym językiem, niektóre sformułowania mocno przesadzone np. to o możliwości śmierci. Nie wierzę do końca w opis zachowania się tego synka, wydaje się że dyrektorka dołożyła od siebie kilka elementów. Również trudno uznać że to wychodzenie z ciała jest jedyną przyczyną takiego zachowania. Tam musiało być coś głębszego niż tylko to.

[andar]

Akurat z tym ryzykiem śmierci to może być prawda, nie mieliście nigdy uczucia, że nie możecie się poruszyć, dusicie się? Trochę dłużej i the end.

Może wywoływali duchy po prostu...

[Muhomorniczy.Cylon]

Dawien temu miałem naturalną przypadłość do odbywania tego co określa sie w pewnych kręgach opuszczaniem ciała oraz świadomych snów.. Wyjście z ciała jest traumatyczne- wrażenie umierania , z jakiegoś powodu- łątwo sie domyśleć kiego- odtwarza się w realny sposób najbliższe otoczenie ,nie wpadając od razu w głęboka fantazję świadomego snu, lecz z czasem ku temu to zmierza,i każde OBE przechodzi w świadomy sen. Rożni je jedynie faza początkowa. Kiedy LD zapewniała mi moja inteligencja- nawet śniąc [pozwala mi zauważyć iż to co się mi przydarza jest snem. ,to w OBE działo sie to wbrew mej woli, psikus neurologiczny.

Z czasem zrezygnowałem z świadomego śnienia bo trzeba hoć rok być non stop świadomym żeby zrozumieć jak potrzebny dla higieny psychicznej jest odpoczynek od siebie samego.

Ale przez ten rok LD zupełnie tez zrezygnowałem z siebie jako osobę biorącą udział w historii snu. Zajmowłem sie kreowaniem świata bohaterów oraz ich losów.Później spotykałem sie z pod swioadomoscią za pomocą metod przypominających schodzenie w głębsze poziomy katakumb niczym w grze diablo. A nawet raz zasnąłem na 48 h a przez następne 24 byłem podejrzliwy codo realności rzeczywistości. Bowiem w tym LD wszystko siępochrzaniło i budziłem sie w nim po 100 razy a za każdym razem okazywało się ze to nadal sen, Za 101 obudziłem sie naprawdę ale trudno było w to wtedy już uwierzyć tym bardziej iż towarzyszyły mi halucynacje. To było Ld po litrze vódki stąd moja inteligencja szwankowała i zmagała się z fikcją jak równe sobie.

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 02.02.2012 - 23:08

[Zevs]

Ja jestem z Kraśnika, mowie wam to naprawdę było opętanie. To samo stało się z 23 letnią dziewczyną, było z nią 2 sanitariuszy po czym 1 podobno uciekł a drugi nie mógł się pozbierać dosyć długo. Źródło jest pewne.

Użytkownik Zevs edytował ten post 02.02.2012 - 23:34

[Muhomorniczy.Cylon]

Ja mam rodzine w kraśniku. Strasznie tam ćpacie oraz wam się nudzi.