Skocz do zawartości


Zdjęcie

Prędkość światła, podróże w czasie, żyroskop


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

Andy-1970.
  • Postów: 345
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Coś mi przyszło do głowy i nie wiem jak dalej to rozgryźć. Od razu napiszę, że nie chcę lekcji z fizyki, szukam innego spojrzenia na rzeczy, które być może inni już opisali.

Einstein wysunął ogólną teorię względności, z której wynika wprost, że masa obiektu rośnie wykładniczo wraz ze wzrostem prędkości.
Zakładamy że:
- mamy obiekt który porusza się z połową prędkości światła. Wg OTW nic nie może poruszać się szybciej niż światło.
- elektrony na powłokach atomu poruszają się z prędkością światła
Zatem:
- czy jeśli ten obiekt porusza się z połową prędkości światła to elektrony na jego powłokach poruszają się z prędkością światła czy poruszają się z prędkością światła - prędkość obiektu?
- co w analizowanym przypadku będzie punktem odniesienia? obserwator na obiekcie czy obserwator na z nieporuszającego się miejsca.
- czas na obiekcie płynie wolniej niż dla obserwatora, więc elektrony będą poruszać się z normalną prędkością dla obserwatora na obiekcie?
Założenie II
- mamy żyroskop, zakładamy że prędkość po obwodzie wynosi połowę prędkości światła.
W tym wypadku, wzrost masy jest większy im dalej od środka żyroskopu są atomy. Czy elektrony zwolnią o połowę?
Jak interpretować wzrost masy? Przecież obracający się żyroskop nie waży więcej, mimo to siła odśrodkowa chce go rozerwać.

Łączymy oba założenia. Wzrost masy obiektu lecącego z połową prędkości światła jest pozorny. (ma większną energię ale nie o to chodzi).
Celowo piszę o połowie prędkości światła, aby nikogo w błąd nie wprowadzać.

Nie daje mi spokoju co dzieje się z elektronami. Przecież nie mogą poruszać się szybciej niż światło, chyba że czegoś jeszcze nie wiemy.

Jeszcze coś mi się skojarzyło, im więcej elektronów ma atom, tym bardziej na siebie oddziaływują i być może poruszają się wolniej na swoich powłokach a to znów sprawia, że atom staje się cięższy...
  • 0

#2

trele12.
  • Postów: 408
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Z tego co pamiętam to Ein. zakładał że mogą istnieć cząstki szybsze niż światło.
Tachiony

Użytkownik trele12 edytował ten post 23.01.2012 - 13:09

  • 0

#3

Andy-1970.
  • Postów: 345
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Z tego co pamiętam to Ein. zakładał że mogą istnieć cząstki szybsze niż światło.
Tachiony

Ok, ale tachiony nadal nie tłumaczą tego co dzieje się z elektronami.
  • 0

#4

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

- mamy obiekt który porusza się z połową prędkości światła. Wg OTW nic nie może poruszać się szybciej niż światło

Według szczególnej teorii względności, a nie ogólnej. Do rozpatrywania samego ruchu obiektów wystarczy sama szczególna teoria.
To co piszesz opiera się na założeniu że obiekt posiadający masę będzie się poruszał z połową prędkości światła. Nawet gdyby było tak, że porusza sie z prędkością bliską światła, to i tak elektrony w atomie nie mogą przekroczyć tej prędkości. Zasada dodawania prędkości w fizyce relatywistycznej jest zupełnie inna niż w fizyce nierelatywistycznej. Inaczej dodaje się te prędkości.
A poza tym obiekt lecący szybciej niż światło cofnąłby się w czasie.
Prędkości elektronów nie mierzy się w odniesieniu do tego atomu który leci. Z prędkością światła jest podobnie jak z prędkością dźwięku. Nawet gdy samolot leci z prędkością ponaddźwiękową to sam dźwięk będzie leciał ze swoją prędkością graniczną czyli ponad 1000 km/h


czas na obiekcie płynie wolniej niż dla obserwatora, więc elektrony będą poruszać się z normalną prędkością dla obserwatora na obiekcie?

Tak czas w obiekcie poruszającym się z bardzo dużą prędkością będzie zwalniał. Obserwator zewnętrzny zauważy że zdarzenia w poruszającym się obiekcie dzieją się wolniej ale ten w środku nie.

Pod pojęciem relatywistyczne rozumie się rozpatrywaną sytuację gdzie interesujące nas prędkości są bliskie prędkości światła czyli np. V=,8c albo 0,7c.
Na tej stronie jest pokazane jak liczy się prędkość obiektu w przypadku relatywistycznym http://fizyka.biz/stw_3.html

Użytkownik Wszystko edytował ten post 23.01.2012 - 17:28

  • 0



#5

Andy-1970.
  • Postów: 345
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No i właśnie tu jest pies pogrzebany. Odczuje to czy nie? Z innej beczki dodam własne doświadczenie, które zaobserwowałem kilkakrotnie, ale jeden raz dokładnie sprawdziłem. Otóż podróż samochodem. Zauważyłem dziwny drobiazg, gdy jadę szybko, czas wydaje się płynąć wolniej, co ciekawe wcale szybciej nie docieram do celu. Wiem wiem, Einstejn powiedział, sekunda na rozgrzanym piecu wydaje się godziną, godzina spędzona z piękną...
Ostatnio w ciągu tygodnia miałem do pokonania dwa razy tą samą trasę. Pierwszy raz jechałemz powodu pogody bardzo powoli. Srednia predkosc stwierdzona na nawigazji to 63km/h. Jechałem dokładnie 3h i 5 minut. czas na zegarku. Drugi raz jechałem znacznie szybciej pogoda była lepsza, droga bardziej pusta. Nawigacja pokazała 68km/h (srednia z postojami). Jechałem 3h i 15min. Bzdura co? Oczywiście nawigacja satelitarna to nic pewnego prawda? Satelity poruszają się na orbicie z wielką prędkością, kiedś nawigacja złapała mi uszkodzonego satelitę. Samochód stał w miejscu, ale nawigacja pokazywała prędkość 670km/h. :) Mam gdzieś zdjęcie.
Zauważyłem to jak wspomniałem kilka razy, że pomimo tego szybsza jazda nie miała większego wpływu na godzinę dotarcia. Czyżbym poruszał się w czasie i szybsza jazda powoduje podróż w przyszłość? Jest to zgodne z teorią Einsteina, ale niemierzalne w tej skali. Chyba że coś się zmieniło...
Nadal nie daje mi spokoju żyroskop i co się dzieje z elektronami podczas poruszania się obiektu. Wzory fizyczne są super, ale podczas poszukiwania innych dróg do niczego się nie przydają, ponieważ nie pozwolą nam inaczej spojrzeć na świat.
"...Ilu ludzi w matrixie potrzeba do wkręcenia żarówki? -zarówka nie istnieje!..."
Tak mniej więcej należy się do tego zabrać. Wydaje mi się, że jesteśmy świadkami zmian, jeszcze nie wiem jakich ale ich szukam.
  • -1

#6

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Odnośnie tego GPS-a, to raczej nierealne, żebyś złapał błędny sygnał. GPS żeby działać musi mieć sygnał z kilku satelitów, niemożliwe, żeby nagle padły wszystkie. To raczej był błąd oprogramowania. Natomiast jeśli chodzi o samą jazdę samochodem, to ja sam po sobie zauważyłem dwie ciekawe rzeczy. Dużo kilometrów już w życiu przejechałem i za każdym razem łapię się jednym: otóż, gdy jadę gdzieś dalej w trasę i dajmy na to, jadę średnio z prędkością 120-140km/h to po jakiejś godzinie takiej jazdy, gdy np. wjeżdżam do jakiegoś miasta i siłą rzeczy muszę już jechać z prędkością 50-60km/h to wydaje mi się to niesamowicie wolno, wydaje mi się, jakby wszyscy poruszali się w jakimś zwolnionym tempie. Jakby cały świat zwolnił, nawet piesi wydają mi się tacy jacyś wolni. I to raczej nie sprawa fizyki, ale właśnie naszego postrzegania, sprawa dzialania naszego mózgu. Mózg w jakiś sposób przyzwyczaja się do innego pojmowania czasu, dlatego później postrzeganie czasu jest zaburzone. Druga sprawa: często wtedy łapię się na tym, że na liczniku mam 80km/h, a wydaje mi się jakbym jechał 50. Moim zdaniem, to tylko i wyłącznie sprawka naszego mózgu.
  • 0



#7

Arctur V..
  • Postów: 311
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Istnieje jeszcze taka kwestia, od dawna łamiąca mi głowę - jeśli będę szedł przed siebie w stronę ściany, trzymając w ręku latarkę i zapalę ją, to czy promień światła nie przekroczy prędkości światła? Bo przecież do prędkości promienia należy dodać prędkość źródła - czyli mnie i wtedy dopier otrzyma się prędkość właściwą.
  • 0

#8

Andy-1970.
  • Postów: 345
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Masz rację @Szczyglis, ale nasze postrzeganie nie ma wpływu na wskazanie zegarka kwarcowego.
Właśnie coś mi przyszło do glowy: zegarek kwarcowy, w sumie nie musiałem go korygować. Gdybym podróżował w czasie to musiałbym go cofnąć. Więc musi tu istnieć jakiś inny efekt.

Tak czytam i widzę, że nie nawiązałem po co mi ten żyroskop. Otóż na razie myślę co dzieje się z atomami w wirującym żyroskopie. Teraz wyobraźcie sobie taką sytuację: mamy żyroskop z otworem na promieniu. W centrum żyroskopu źródło światła. Obracamy żyroskop z prędkością na obwodzie równą prędkości światła.
Jeśli światło się z niego wydostanie to: czy stało się coś z materią żyroskopu, czy światło uległo zakrzywieniu.
Dawno temu w Młodym Techniku był artykuł czy huśtawka może być szybsza od światła czy jakoś tak. Nie pamiętam dokładnie rozważań autora bo było to prawie 30lat temu.

Istnieje jeszcze taka kwestia, od dawna łamiąca mi głowę - jeśli będę szedł przed siebie w stronę ściany, trzymając w ręku latarkę i zapalę ją, to czy promień światła nie przekroczy prędkości światła? Bo przecież do prędkości promienia należy dodać prędkość źródła - czyli mnie i wtedy dopier otrzyma się prędkość właściwą.


W Twoim przypadku raczej gonisz fotony. Mimo wszystko światło jest falą, ale ma naturę cząsteczkową. Co najwyżej mógłbyś zaobserwować różnice w widmie, które pojawi się na ścianie. Może coś pokręciłem ale gdy będziesz się zblizał w kierunku ściany przesunie się w stronę podczerwieni, a jeśli będziesz się oddalał w stronę nadfioletu.

Podobnie zastanawiał się zdaje Einstein. Leciało jakoś tak: ...siedzę w pociągu jadącym z prędkością światła, co się stanie gdy zacznę biec w kierunku jazdy?....
  • 0

#9

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prędkość światła w próżni jest zawsze taka sama, nie zależy od prędkości z jaką porusza się źródło tego światła.
A spowolnienie czasu jest zauważalne przy prędkościach powyżej 4000 km/h. Mniejsze prędkości są bardzo trudne do wykrycia, są to niewielkie ułamki sekundy.
  • 0



#10

Vinnie fzk.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zakładamy że:
- elektrony na powłokach atomu poruszają się z prędkością światła

Tu masz błąd w rozumowaniu :)
Elektrony nie poruszają się wokół jądra z prędkością światła. One po prostu istnieją na powłokach, i można je znaleźć w jakimś miejscu na powłoce. Ale nie możemy powiedzieć że poruszają się wokół jądra w taki sposób jak np Ziemia wokół słońca, ponieważ w kwantowym świecie wygląda to zupełnie inaczej.
  • 0

#11

riseman.
  • Postów: 705
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Idąc dalej, uwzględnić należy, iż elektrony cały czas znajdują się w superpozycji stanów, czyli w wielu miejscach jednocześnie, ergo, nie ma ustalonego miejsca w przestrzeni.

W odpowiedzi na temat: nie zaprzątaj sobie tym głowy, mało kto jest w stanie pojąć szczególną teorię względności. Pozwolę sobie zacytować fragment artykułu o poglądach Nielsa Bohra:

"Jego podejście, akceptowane obecnie przez większość fizyków, przyjęto nazywać interpretacją kopenhaską, od nazwy miasta, w którym Bohr żył i pracował. Podstawowym założeniem tej interpretacji jest teza, iż nasz opis mikroświata jest ograniczony przez niedostatki używanego języka, ukształtowanego pod wpływem informacji zbieranych za pomocą zmysłów. Świat dzieli się na dwie części, klasyczną i kwantową. Część klasyczna obejmuje obserwatora i aparat pomiarowy, część kwantowa — mierzony układ. Inaczej mówiąc, choć świat, który obserwujemy, wydaje się niezależny od nas i rzeczywisty, w istocie opiera się na nierealnym mikroświecie. Z tego powodu nie możemy właściwie opisać przebiegu zjawisk kwantowych."

;)

źródło
  • 1



#12

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Światło zawsze porusza się z prędkością światła niezależnie od punktu odniesienia.

Np. Jeżeli mamy 2 statki kosmiczne lecące z prędkością światła X i Y. Oba mają ten sam kierunek ale przeciwny zwrot:

X---> <---Y

Załóżmy, że jesteśmy w statku X i w końcu mija nas statek Y. Gdybyśmy lecieli z jakąś normalną prędkością(niech to będzie 200km/h) to prędkość statku Y jaką byśmy zaobserwowali przy mijaniu wynosiłaby nasza prędkość + prędkość statku Y czyli 400km/h, wszystko jasne i nic niezwykłego.
Teraz polećmy sobie z prędkością światła i tutaj zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Podczas mijania nie zaobserwowalibyśmy sumy prędkości statku x i y(czyli 2x prędkość światła) tylko 1x prędkość światła.
  • 0

#13

Sadow.
  • Postów: 69
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"...Ilu ludzi w matrixie potrzeba do wkręcenia żarówki? -zarówka nie istnieje!..."
Tak mniej więcej należy się do tego zabrać.


Chyba raczej nie do końca tak należy się do tego zabrać. Ani matrix, ani nasz fizykalny świat nie jest taki jak w buddyzmie zen. I to nie jest odpowiedzią na pytanie. Faktycznie na poziomie subatomowym to i nie ma żarówki w moim pokoju. Ale czy to ma sens z perspektywy egzystencji ludzkiej?

Z perspektywy partycypowania w świecie programu istnienie żarówki ma sens. I pytanie o jej wkręcenie także. Świat matrixa ma sens i przede wszystkim cel. Dlatego można tam naginać rzeczywistość za pomocą jej negowania (ale też dlatego że masz świadomość, że ten świat jest sztuczny), mimo to można i zginąć (także w swojej rzeczywistości - z podobnego powodu - ponieważ ten świat jest sztuczny).

Tak samo jak mają sens fizyczne/matematyczne wzory, które chyba Ciebie lekko zniechęcają do tematu. Mają pomóc nam zrozumieć rzeczywistość - to takie coś jak kod w matrixie, trzeba umieć go czytać i się w nim poruszać, ale też i programować - budować teorie. Dopiero wtedy możesz się pokusić o różne - nawet wchodzące w metafizykę interpretacje.

W większości winę, za podobne podejście, ponoszą wszelkiego rodzaju populizatorzy fizyki/matematyki. Z jednej strony odwalają kawał dobrej roboty. Z drugiej natomiast przekazują wiedzę w taki sposób (z reguły za pomocą analogii, metafor) że z perspektywy czytelnika problem wydaje się do ogarnięcia po przeczytaniu kilku zdań. A tak niestety nie jest.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych