Napisano 29.09.2013 - 19:07
Napisano 05.05.2014 - 13:10
wklejam linka do mojego wcześniejszego postu
http://www.paranorma...ie/#entry602186
dalej uważam, że takie coś - takie sny, nie jest nikomu do szczęścia potrzebne.
jestem zdołowana tym co czasem widzę.
Panthera, takie pytanie. Czy bierzesz może jakieś antydepresanty? Jeśli masz depresję, to domyślam się że tak.
nie dyskutuj ze mną po prostu, bo spłycasz mój problem do swojego poziomu.
Napisano 05.05.2014 - 15:28
Panthera, twój umysł często , za często wybiega w przyszłość. Kazdy coś przewiduje.
Dwa razy miałem coś chyba podobnego, raz dlugo patrzyłem się na gościa o którym nic nie wiedziałem i powiedziałem mu, a własciwie wykrzyknąłem: Jeżdźisz do Berlina!.
Potem on kilka razy pytał skąd wiedziałeś? I ja nie umiałem tego wyjasnić mu.
A druga sytuacja była taka: Na zajęciach jogi obok mnie polozyła się kobieta i ja poczułem że ona niedawno rodziła, ale milczałem. Potem faktycznie widziałem jak odjeżdzała z małym dzieckiem.
MYślałem tez ze jeśli w snach ( piszę ogólnie) spotyka nas jakaś radość, jakies upragnienie to to przełozy się na pozytywy w realu, na jawie. Ale nie jestem tego pewien, czy tak jest.
Ktoś tu napisał o tobie, że jeśli byłaś zawsze introwertycznym obserwatorem to wyrobiłaś w sobie silną intuicję i czytanie w myślach. Tylko ze to może się okazać mechanizmem który jest niepożądany. I tak jest, nie chcesz tego. Nie chcesz być wróżką? Także wolałbym aby mniej się domyślać a więcej być pewnym. Cóż...
Napisano 07.05.2014 - 20:54
Jak dla mnie,jest to efekt działania autosugestii. Ale to tylko moje zdanie.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych