Skocz do zawartości


Cenzura internetu czy walka z piractwem ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
885 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_Rolland

Gość_Rolland.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Rada UE zgodziła się na podpisanie ACTA, ale porozumienie nie zostało podpisane w czasie spotkania Światowej Organizacji Handlu (WTO), które miało miejsce w połowie grudnia. Dziennik Internautów dowiedział się, że kontrowersyjny dokument zostanie podpisany przez przedstawicieli Polski "w ustalonej dacie", prawdopodobnie na początku 2012 r.


Przed świętami Dziennik Internautów dwukrotnie informował o tym, że Unia Europejska jest bliska podpisania ACTA

- międzynarodowego porozumienia dotyczącego własności intelektualnej i m.in. zwalczania piractwa w sieci.


Początkowo sądzono, że Rada UE zgodzi się na podpisanie ACTA 14 grudnia, a przedstawiciele UE oraz rządów państw członkowskich podpiszą porozumienie na konferencji Światowej Organizacji Handlu (WTO), która skończyła się 17 grudnia. Potem decyzję Rady UE odłożono, ale nie na długo.ACTA uzyskała poparcie Rady UE w dniu 16 grudnia, o czym bardzo dyskretnie poinformowano na 41 stronie informacji prasowej dotyczącej rolnictwa i rybołówstwa (sic!).


François Head z biura prasowego Rady UE w e-mailu dla Dziennika Internautów przyznał, że Rada zgodziła się na podpisanie porozumienia, ale nie powiedział kiedy ma to nastąpić. WTO również nic nie wspominała o tym fakcie.


Dziennik Internautów 19 grudnia zwrócił się z pytaniami o ACTA do biura prasowego rządu. Odpowiedź uzyskaliśmy dzisiaj (27 grudnia) i możemy dzięki temu poinformować, że ACTA nie została jeszcze podpisana przez przedstawicieli UE i Polski. Centrum Informacyjne Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego twierdzi, że "Polska, razem z UE i 26 innymi państwami członkowskimi UE zamierza podpisać umowę w ustalonej dacie, planowanej na początek przyszłego roku".


Donald Tusk dostrzegł ACTA stosunkowo niedawno, ale nic nie wskazuje na to, aby nastawienie MKiDN do tego porozumienia znacząco się zmieniło.

- Stanowisko Rządu RP w sprawie projektów decyzji rady o podpisaniu i zawarciu ACTA zostało przyjęte przez Rząd i pozytywnie zaopiniowane przez sejmową Komisję ds. Unii Europejskiej w sierpniu 2011 r. Wyrażenie poparcia dla podpisania i ratyfikacji ACTA przez Unię Europejską leży w interesie Polski, jako państwa aspirującego do grona państw wysoko rozwiniętych, budującego gospodarkę opartą na wiedzy, w której ważną rolę odgrywa kapitał intelektualny, zarówno o charakterze przemysłowym jak i twórczym- stwierdziło Centrum Informacyjne MKiDN w e-mailu dla DI.

Wydaje się również, że nasz rząd wierzy w zapewnienia, że ACTA niewiele zmieni.

- Polskie prawo przewiduje wyższy poziom ochrony praw własności intelektualnej niż przyjęty w porozumieniu ACTA. Z krajowego punktu widzenia - pomimo pojawiających się wątpliwości - ACTA nie stanowi więc żadnego zagrożenia dla konsumentów, internautów ani przedsiębiorców korzystających z własności intelektualnej, natomiast z pewnością zagwarantuje lepszą ochronę polskich właścicieli praw przed naruszeniami dokonywanymi za granicą, przede wszystkim w państwach trzecich, poza Unią Europejską - pisze MKiDN.

Dobre pytanie dla rządu i MKiDN na dziś - po co podpisywać porozumienie, które rzekomo nic zmieni?

Oczywiście ten, kto obserwuje temat ACTA z łatwością stwierdzi, że to porozumienie może zmienić bardzo wiele np. nakładając na operatorów telekomunikacyjnych taką odpowiedzialność, która zmusi ich do filtrowania treści. Są tez inne obawy np. o dostęp do leków, przyszłość startupów itd.

Niepokojące nie jest jednak tylko to, co ACTA może zmienić, ale to, co już się zmieniło dzięki temu porozumieniu. W czasie prac nad ACTA politycy nauczyli się, w jaki sposób omijać krajowe mechanizmy demokratyczne, poprzez prowadzenie negocjacji na szczeblu międzynarodowych i narzucanie nowych zasad właśnie z tego szczebla. Eurodeputowany Stravros Lambrinidis stwierdził, że "ACTA to legislacja "piorąca" na poziomie międzynarodowym coś, co było bardzo trudno przepchnąć przez większość parlamentów".

Godny rozważenia jest argument tych przeciwników ACTA, którzy treść porozumienia uznają za mniej istotną. Sam tryb wypracowywania ACTA powinien dawać do myślenia i powinien być przedmiotem sprzeciwu tych polityków, którzy cenią sobie demokrację.


Źródło: http://di.com.pl/new..._2012_roku.html


Czyżby nadchodził koniec wolnego internetu? Dlaczego media milczą? Kto i co na tym zyska? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
  • 5

#2

trele12.
  • Postów: 408
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Sam tryb wypracowywania ACTA powinien dawać do myślenia i powinien być przedmiotem sprzeciwu tych polityków, którzy cenią sobie demokrację.


Każdy kto teraz dochodzi do władzy musi wiązać się umowami co nie zmienia faktu że wszyscy idą do władzy dla pieniędzy.
Brak ludzi z ideą patriotyzmu. No cóż brak takiego Piłsudzkiego :D
  • 2

#3

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Lista 10 najbogatszych muzykow w 2007r, wg magazynu Forbes:

1. The Rolling Stones - 88 mln dolarów

2. Jay-Z - 83 mln dolarów

3. Madonna - 72 mln dolarów

4. Bon Jovi - 67 mln dolarów

5. Elton John - 53 mln dolarów

6. Celine Dion - 45 mln dolarów

7. Tim McGraw - 37 mln dolarów

8. 50 Cent - 33 mln dolarów

9. U2 - 30 mln dolarów

10. P. Diddy - 23 mln dolarów

Faktycznie strasznie ucierpieli, biedaczki na tym ze jakis Jas sobie sciagnal ich Mp3 na 5 letni komputer..
i trzeba jak najbardzieh zaostrzyc kary i zwiekszyc pernamentna kontrole, aby nikt wiecej juz nie sciagnal mp3, ani nie ukradl jablka na bazarze.. bo krasc to moga tylko grube ryby i to mln a nie jakies grosiki..
  • 17

#4

Jęk Lodowatych Ulic.
  • Postów: 326
  • Tematów: 11
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A mnie dziwi ze dopiero teraz o tym powstał temat gdyż od ponad roku śledzę ten temat na innym forum i to będzie koniec wolnego internetu gdyż wystarczy wpisać do czarnej listy UE stronę Wikileaks i nikt już tam nie wejdzie będzie to cenzura na wzór cenzury z Chin.
  • 0

#5 Gość_Rolland

Gość_Rolland.
  • Tematów: 0

Napisano

Dlatego tak późno, gdyż w mainstreamie trudno cokolwiek znaleźć na ten temat, wszystko dzieje się po kryjomu, media milczą, żeby nie wykop, to sam bym o tym nie wiedział.
  • 0

#6

Rangard.
  • Postów: 19
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nowe "newsy", pierw z Google:

More about SOPA and PIPA

Members of Congress are trying to do the right thing by going after pirates and counterfeiters but SOPA and PIPA are the wrong way to do it.
1. SOPA and PIPA would censor the Web

The U.S. government could order the blocking of sites using methods similar to those employed by China. Among other things, search engines could be forced to delete entire websites from their search results. That’s why 41 human rights organizations and 110 prominent law professors have expressed grave concerns about the bills.
2. SOPA and PIPA would be job-killers because they would create a new era of uncertainty for American business

Law-abiding U.S. internet companies would have to monitor everything users link to or upload or face the risk of time-consuming litigation. That’s why AOL, EBay, Facebook, Google, LinkedIn, Mozilla, Twitter, Yahoo and Zynga wrote a letter to Congress saying these bills “pose a serious risk to our industry’s continued track record of innovation and job-creation.” It’s also why 55 of America’s most successful venture capitalists expressed concern that PIPA “would stifle investment in Internet services, throttle innovation, and hurt American competitiveness”. More than 204 entrepreneurs told Congress that PIPA and SOPA would “hurt economic growth and chill innovation”.
3. SOPA and PIPA wouldn’t stop piracy

To make matters worse, SOPA and PIPA won’t even work. The censorship regulations written into these bills won’t shut down pirate sites. These sites will just change their addresses and continue their criminal activities, while law-abiding companies will suffer high penalties for breaches they can’t possibly control.

There are effective ways to combat foreign “rogue” websites dedicated to copyright infringement and trademark counterfeiting, while preserving the innovation and dynamism that have made the Internet such an important driver of American economic growth and job creation. Congress should consider alternatives like the OPEN Act, which takes targeted and focused steps to cut off the money supply from foreign pirate sites without making US companies censor the Web.

Źródło: google.com


I z innej strony, choć to nie jestem pewien co do wiarygodności:

Rada UE podjęła decyzję o przyjęciu ACTA

Mimo licznych kontrowersji wokół treści porozumienia zgłaszanych przez organizacje pozarządowe i środowiska naukowe na dzisiejszym szczycie Rady UE ministrowie państw członkowskich przyjęli porozumienie w sprawie ACTA. Międzynarodowe porozumienie ds. walki z podrabianiem towarów i piractwem (ACTA) jest wielostronną umową określającą międzynarodowe standardy egzekwowania prawa własności intelektualnej. ACTA zostało już podpisane przez Stany Zjednoczone, Australię, Kanadę, Japonię, Maroko, Nową Zelandię, Singapur i Koreę Południową.

Treść ACTA, na którą wyraźny wpływ miało międzynarodowe lobby przemysłu rozrywkowego, budzi kontrowersje z punktu widzenia ochrony praw obywatelskich. Zdaniem Fundacji Panoptykon, przyjęcie porozumienia, do czego najwyraźniej dążą instytucje europejskie, może prowadzić do blokowania legalnych i wartościowych treści dostępnych w Internecie, a tym samym spowodować istotne zagrożenia dla wolności słowa.

ACTA dopuszcza monitorowanie i rejestrowanie działań podejmowanych w sieci przez miliony użytkowników, mimo braku uzasadnionych podejrzeń co do niezgodności ich zachowań z prawem. Przykładem takiej metody może być szczegółowy monitoring danych przesyłanych między użytkownikami przy użyciu technologii głębokiej analizy pakietów (ang. Deep Packet Inspection). Dla użytkowników Internetu oznacza to rażące naruszenie ich prywatności, a dla dostawców postawienie ich w roli „policji internetowej”.

ACTA obliguje dostawców Internetu do ujawniania danych osobowych osób podejrzanych o naruszanie prawa własności intelektualnej domniemanym posiadaczom praw autorskich (por. art. 11 ACTA). Dane te podlegają ujawnieniu na podstawie niejasnych standardów, przez organy, które trudno uznać za niezależne i bezstronne. Już dziś prawnicy i właściciele praw autorskich korzystają z tej możliwości, strasząc nierzadko niewinnych internautów kosztownymi procesami sądowymi i proponując zawarcie ugody w zamian za rezygnację z roszczeń.

Co więcej, porozumienie ACTA zostało przygotowane z pominięciem zwyczajowych konsultacji na forum międzynarodowym – bez udziału Światowej Organizacji Handlu czy Światowej Organizacji Własności Intelektualnej. ACTA wynegocjowano za zamkniętymi drzwiami, bez udziału krajów rozwijających się czy organizacji społecznych. ACTA tylko w niewielkim stopniu zostało poddane demokratycznej konsultacji na poziomie europejskim, ponieważ do tej pory żaden z sygnatariuszy ACTA nie udostępnił opinii publicznej wszystkich dokumentów związanych z procesem negocjacji.

Zdaniem europejskiej koalicji organizacji broniących praw cyfrowych (EDRi) – do której należy także Panoptykon – już sam sposób, w jaki ACTA zostało wynegocjowane pozwala stwierdzić, że to porozumienie nie spełnia demokratycznych standardów i jest niejednoznaczne pod względem prawnym.

Przyjęcie ACTA w obecnym kształcie będzie miało poważne, negatywne konsekwencje dla wolności wypowiedzi, dostępu do dóbr kultury oraz naszego prawa do prywatności. Wbrew zapewnieniom lobby wspierającego to porozumienie, będzie też miało niekorzystny wpływ na światowy handel, innowacyjność i konkurencyjność rozwijających się dopiero gospodarek opartych na wiedzy, takich jak Polska.

Źródło: panoptykon.org


Użytkownik Rangard edytował ten post 18.01.2012 - 19:13

  • 0

#7

Po_prostu.
  • Postów: 264
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Myślę, ze to pasuje do powyższego tematu- problem: sprzeciw wobec ustawy o zwalczaniu internetowego piractwa :))
http://www.polskiera...pedia-strajkuje
  • 0

#8

PsychoRap.
  • Postów: 40
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co myślicie ta temat kontrowersyjnej ustawy SOPA i PIPA ? Wikipedia protestuje (wyłączyli naszą Wiki na 24h w ramach protestu), współzałożyciel Googla również jest oburzony.
USA chce walczyć z piractwem czy mieć kontrole nad rzeczami umieszczanymi w internecie? Jeśli ustawa wejdzie będą mogli usuwać i cenzurować wszystko co będzie dla nich niewygodne bez jakichkolwiek konsekwencji. Najlepsze jest to że podejmują się wprowadzenia takiej ustawy bez konsultacji społecznych.

Łapcie źródło

Użytkownik PsychoRap edytował ten post 18.01.2012 - 23:41

  • 2

#9

ryuk.
  • Postów: 33
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak dla mnie ta ustawa przyniesie więcej złego niż dobrego. Dajmy na to mój aktualny avatar już może być uznany za piractwo. No bo kto niby dał mi pozwolenie na używanie Loga Linkin Parku? W tym momencie to jest już chore i przekracza granice faktycznej słuszności. Przez tą ustawę upadnie wiele stron, które nawet z piractwem nie mają nic wspólnego poza drobiazgami typu, avatar, sygnatura, itp.
  • 0

#10

LocoGreen.
  • Postów: 66
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Co myślicie ta temat kontrowersyjnej ustawy SOPA i PIPA ?

Możliwe że tu chodzi o niewygodnie informacje nie o piractwo które może być tylko podpuchą.
gdy rząd obejmie "władzę" nad internetem to ułatwić może mu to na pewno, bo sporo ludzi właśnie przez niego się najczęściej teraz zbierają na protesty. Ktoś będzie za sobą chciał pociągnąć przemówieniem ludzi do walki z dyktaturą pseudodemokratyczną no a rząd od ręki sam załatwi sprawę"

no to będą jaja mamy FEMA, NDAA i doszła do tego SOPA i PIPA
no to niezla

PIPA

się pewnie szykuje jeszcze, bo to napewno początek dopiero
  • 0

#11

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Swoją drogą to chyba PIPPA... (niezłe jaja sie robią bo jest też Children Internet Protection Act czy jakoś tak)

To nie ma głównie na celu usuwanie piractwa z internetu tylko cenzurowanie niewygodnych informacji. Mogę się założyć, że pierwsze do odsrzału pójdą na pokaz jakieś pirackie fora tak na pokaz a później polecą fora takie jak to czy abovetopsecret (które często przypomina "stroną śmierci" co będzie jeśli SOPA przejdzie). Będą usuwane takie tematy jak bezczeszczenie (poprawcie mnie bo nie mogę tego słowa <<jest dobrze - Aquila :) >>) zwłok przez żołnierzy jUeS, toksyczna fluoryzacja wody, niewygodne wiadomości polityczne, "tajne" misje, paranormalne zjawiska itd. itp.
Papa wolny internecie
  • 1



#12

PsychoRap.
  • Postów: 40
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To że rząd i wybrani (jak to niektórzy mówią masoni, rada 300 czy inne duperele) chcą mieć władze nad owieczkami które ślepo wierzą że mają wolną wole to wiadomo, ale internet był, nie wiadomo już czy jeszcze jest obszarem który im sie wymknął spod kontroli i w którym można mieć choć odrobine własnego zdania i je publikować. Widać chcą już miec całkowitą kontrole nad tym co robimy nawet w wirtualnym świecie...

PS. Choć i tak tego nie zrobią to końca nie wierze że mózgownice hakerskie nie dadzą rady ;) włamują sie do Pentagonu i różnych innych baz danych baardzo pilnie strzeżonych, dopóki z nimi sobie nie poradzą doputy internet będzie "wolny"
  • 0

#13

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dzisiejszy "pirat" niczego nie zabiera. Robi kopię pomysłu. Jeżeli masz fajny rower, a ja na jego podstawi zrobiłem sobie ze swoich materiałów swój własny, to przecież niczego Ci nie zabrałem. Dalej masz swój rower.

Mylisz się, zabiera. Weźmy przykład takiej gry. Nad samym procesem tworzenia pracuje sztab kilkudziesięciu ludzi z produkcji, natomiast poza nimi w studiu deweloperskim znajdują się spece od marketingu, PR-u, executive directorzy, etc. Potem jest jeszcze wydawca, a na rynkach lokalnych działają również dystrybutorzy, no i jeszcze prowizje w sklepach. Każdy z nich chce zarobić, a ściągając z sieci zabierasz im możliwość zdobycia godnego wynagrodzenia za kilkanaście miesięcy czy kilka lat ciężkiej pracy.
Więcej informacji o tym zagadnieniu już wkrótce w mojej książce. :D

A czytając ten temat nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta cała SOPA jest wynikiem tego, że jakiś czas temu popularne stało się nawoływanie do masowych protestów, np. za pomocą Facebooka (vide Hiszpania). Gdyby ustawa weszła w życie, to elity problem mają z głowy.
  • -2



#14

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Trudna sprawa. Z jeden strony najbardziej plują się gwiazdki showbiznesu które mają po kilkadziesiąt milionów dolarów i piją sboie drinki na bahamas, za pieniądze za które ich płyty kupują debilni słuchacze. Z drugiej strony wartość pracy np: twórców gier jest jak najbardziej duża, dlatego moim zdaniem powinni swoje produkty sprzedawać po 10-20 $. Więcej osób by to kupiło i większe zyski. Tyle.
  • 0

#15

Rangard.
  • Postów: 19
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ta dyskusja się ciągnie tutaj bodajże: http://www.paranorma...atku-2012-roku/

A co ja o tym myślę? Głupota, bądź wymówka aby legalnie inwigilować ludzi bez żadnych podstaw. Wstęp do kontroli świata poprzez jakąś "internetową policję", ogólnie jest to duże naruszenie praw osobistych, czyli prawo do prywatności, wolności słowa. Zobaczymy co po 24 stycznia.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych