Skocz do zawartości


Zdjęcie

Stan mojej duszy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
79 odpowiedzi w tym temacie

#31

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No i nadal pròbejecie doszukiwać się w tej filozofii czegoś z depresji :). A co jest po śmierci? Bardzo proste pytanie i bardzo prosta odpowiedź. Jak wiadomo wszystko jest skwantowane. Czas, materia, przestrezeń, energia. Mózg człowieka to komputer kwantowy. Gdy człowiek umiera umiera ciało, jednak zostają informacje kwantowe, których nie da się zniszyć. W skrócie mówiąc zostaje człowiek ale bez ciała czyli coś w stylu duszy.
  • 2

#32

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

MrOsmaful

I w tym świecie jest odrzucany, bądz akceptowany przez inne skwantowane "dusze" w ich "środowisku kwatnowym". Często tak właśnie myślałem. Czyli Raj, bądz piekło.Ciekawa koncepcja, lecz nie ma głębszego sensu :mrgreen:

Użytkownik Hologram edytował ten post 25.12.2011 - 01:47

  • 0

#33

Fumiaki.
  • Postów: 61
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Napisał temat ponieważ dalej żyję nadzieją, że jednak jest jakiś sens i kiedyś go odkryję.

Wie, że umrze, natomiast nie ma żadnego powodu, żeby się zabijać, dokładnie tak samo jak nie ma powodu żeby żyć. Na tym polega bezsens. Emo to człowiek który emanuje swoją niechęcią do życia. Musi to pokazać całemu światu i zwykle te uczucia są udawane, a nie prawdziwe, byle tylko "zwrócić na siebie uwagę".

Swoją drogą, po co się zabijać, skoro jeśli żyjesz zawsze jest szansa na jakieś fajne odkrycie, doznanie. Ale czy można to nazwać sensem życia? Dążenie do poznania sensu życia? Według mnie, nie.

Kiedyś czytałem o mchu, którego całe bardzo długie życie polega na powolnej konsumpcji kamienia na którym egzystuje, a jego motywacją jest chęć przetrwania, nie ma żadnych pytań odnośnie sensu życia, wszystko do czego dąży to przetrwać za wszelką cenę. Jakkolwiek by jednak było, człowiek to bardziej skomplikowana istota i szczególnie w dzisiejszych czasach, sens życia nabiera nowego znaczenia.

Użytkownik Fumiaki edytował ten post 25.12.2011 - 02:43

  • 0

#34

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Fumiaki

Nie, nie jestem emo. Już wielokrotnie wspomniałem dlaczego napisałem ten post.
  • -1

#35

Fumiaki.
  • Postów: 61
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No, właśnie zanegowałem to jakobyś był emo w swoim poście.
  • 1

#36

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Straszny to stan, samotność, izolacja, zamknięcie. I to od kilku lat. Te same miejsca, te same sytuacje, mój umysł jest już praktycznie wycięczony. Może dlatego nie widzę sensu w niczym. Gdy widzę innego człowieka, cokolwiek robi, współczuję mu jego niezrozumienia.,

Użytkownik Hologram edytował ten post 25.12.2011 - 02:58

  • 0

#37

Fumiaki.
  • Postów: 61
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może. Może zacznij udawać, że jest dobrze. Śmiej się kiedy inni się śmieją, nawet kiedy uważasz, że nie jest to zabawne. Płacz kiedy ludzie placzą, wiesz w jakich sytuacjach powinno się płakać prawda? Udawanie to jedyne co zostało. Nie zostaniesz zaakceptowany przez społeczeństwo jeśli nie zaczniesz chociaż udawać normalności.

A wbrew pozorom stan który masz, zapewniam Cię, że jest wiele osób które rozumieją Cię lepiej niż Ci się zdaje. Szczególnie w czasach powszechnej konsumpcji takich ludzi przybywa. Nie musisz się martwić o zbyt wiele rzeczy, więc myślisz, myślisz, więc odkrywasz coraz więcej rzeczy i coraz bardziej zdajesz sobie ze swojej bezradności w obliczu wszechrzeczy. Odkrywasz, że wszystko co znasz, zostało zdefiniowane przez ludzi, a nie naturę. Natomiast innych takich ludzi jak ty, raczej ich nie spotkasz na ulicach, bo albo już nie żyją, albo udają normalność.

Może. A może kiedyś sam uwierzysz w to, co spróbujesz udawać.

Użytkownik Fumiaki edytował ten post 25.12.2011 - 03:10

  • 0

#38

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Fumiaki

No właśnie, ja nie udaje. Nie gram, zamykam w sobie wszystkie emocje, kocioł myśli. Myśle o wszystkim i o niczym. Co lepsze - grać i być oszustem siebie, czy nie grać i nie być oszustem siebie.
  • 0

#39

Fumiaki.
  • Postów: 61
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oszukiwanie siebie jest żałosne, to prawda, ale to jedyny sposób do przetrwania. Zamknięcie się w sobie i emanowanie swoją "niechęcią" tylko pogłębi ten stan, a i ludzie wokół ciebie wkrótce to zauważą.
  • 0

#40

Kajman.
  • Postów: 694
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Straszny to stan, samotność, izolacja, zamknięcie. I to od kilku lat.

Więc czemu się nie otworzysz? Na ludzi, na świat?

Mi się wydaje, że ciebie ktoś powinien mocno kopnąć w tyłek, żebyś się ogarnął i wziął w garść. ;) Zacznij się cieszyć życiem, zamiast rozkminiać, czy to wszystko ma sens.

Życzę Ci wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że będziesz szczęśliwy i w końcu odnajdziesz sens życia. ;)

Użytkownik Kajman edytował ten post 25.12.2011 - 16:14

  • 1



#41

Prophetic.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Straszny to stan, samotność, izolacja, zamknięcie. I to od kilku lat.

Jesteś żałosny. Ale nie dlatego, bo się znalazłeś tym stanie, ale dlatego że nadal w nim jesteś.
Dołek, depresja, zespół amotywacji - z tym ludzie od zawsze się musieli mierzyć, zwykle ludzie słabi, którzy nie potrafią znaleźć sobie czegoś,
dla czego warto żyć. Dla jednych to rodzina, ojczyzna, sztuka, nauka. Dla drugiej kategorii to narkotyki, alkohol. Wszystko zależy od systemu wartości, ale ten ważny czynnik zanika w stanie w jakim się przyjacielu znajdujesz.
I jeżeli ktoś ma z tym problem to chcąc się z takowego getta wyrwać, udaje się do psychiatry.

Więc czemu się nie otworzysz? Na ludzi, na świat?

A dlaczego osoba chora na grypę, nagle nie przestanie kichać? Bo jest chora.
  • 1

#42

Fumiaki.
  • Postów: 61
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

rodzina, ojczyzna, sztuka, nauka to wszystko kłamstwa, ułudy wykreowane przez społeczeństwo. Żyć dla czegokolwiek takiego to głupota.

Po za tym, nie sądzę żeby to była depresja. Ludzie w depresji nie potrafią trzeźwo myśleć i szukać przyczyny swojego problemu, reagują agresją na próby wejścia kogoś "z zewnątrz" itp.
  • 0

#43 Gość_Mira

Gość_Mira.
  • Tematów: 0

Napisano

A ja Cię nie rozumiem. Nie podzielam Twojego zdania. Uważam, że nie masz racji.

Życie jest czymś wielkim, nie da się tego opisać w słowach, bo każdy może znaleźć na to inne.
I piękno życia (w tym także jego sens) ujawnia się w małych rzeczach.
Pójdź do pierwszego lepszego szpitala i zapytaj dziecka,które spotkasz o to czym jest sens życia.
Jaki sens jest na przykład w moim życiu z chorobą? Bo umrę ? Nie lepiej się zabić, niż cierpieć.

Gardzę ludźmi którzy nie szanują życia siedząc w rozciągniętych dresach przed komputerkiem już 3 miesiąc i
skarżąc się jak to im ciężko. Rzeczywiście każdemu jest ciężko, każdy z was czasem ma już dość.
Ale to nie powód by siąść przed monitorem, włączyć jakieś forum i zacząć oczekiwać od ludzi nam nieznajomych
zbawienia ? Tak chyba o to słowo chodziło.

Piszesz o stanie duszy? Ciekawe ? Phi, ciekawa to może być sytuacja polityczna w Zimbabwe.
Masz chłopie problem ze sobą i koledzy wyżej dobrze Ci radzili.

Człowiek żyje po to żeby doświadczyć wielu przykrych i dobrych chwil.
I to Tobie powinno się współczuć,bo udajesz kogoś nieczułego na to wszystko !
Tak, udajesz.

Hologram, a ja wyjątkowo na ulicy widzę dużo ciepła, ludzkiego ciepła.
Dziewczyna poleci na Ciebie na ulicy jeśli wykażesz się choć trochę inicjatywą i czymś ją zainteresujesz.
Że niby ma podlecieć do Ciebie i poprosić o numer, tak po prostu?

A z tym, że niewielu ludzi przeżywa życie szczęśliwie to nie tak. Życia nie można brać jako całość.
Myślisz, że takie dzieci w Afryce umarły nieszczęśliwie ?
Że babka Żydówka umarłszy w obozie była nieszczęśliwa ?
Że inne ofiary wojny też były nieszczęśliwe?
Że każdy jest nieszczęśliwy?
Ludzie lubią się użalać nad sobą,każdy, zapytaj byle kogo z kręgu o problemy to wyłuszczy Ci ich całą listę.

Nie podoba się to co tu przeczytałeś? To się kurcze potnij żyletką i siądź gołą d*pą na topniejącym śniegu. Gdzie jest w tym sens?
Ano siedząc na tym śniegu sprawisz, że zacznie się roztapiać itd. przyczyna-skutek .

PS. Mój dziadek gdyby to zobaczył powiedział by, że to idiotyczne.
Moja babcia powiedziała by to samo co dziadek.
Ale oni nie żyją. Oboje zmarli w kwiecie wieku, młodzi i piękni.
Mieli raka. Babka długi czas leżała w łóżku, błagała by ją zabić.
Rozumiesz czy jeszcze nie? Błagała,bo ból był taki, że kobieta po wielu
przejściach nie potrafiła sobie z tym poradzić. A ty, g*wniarzu jojczysz o tym, że twoje życie nie ma sensu.
Obudź się! Zachowujesz się jak dziecko,któremu odebrano zabawkę.
Powiedz o swym bezsensie życia wszystkim skrzywdzonym przez los.
Powiedz co czujesz dziecku, któremu pijany ojciec dał 20 pasów na gołe nogi tak że krwawiły.
Powiedz co czujesz komuś kto ma raka.
Powiedz co czujesz osobie, którą widzisz codziennie w lustrze. Czy nie wyda Ci się to wtedy komiczne ?
  • 3

#44

Prophetic.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

rodzina, ojczyzna, sztuka, nauka to wszystko kłamstwa, ułudy wykreowane przez społeczeństwo. Żyć dla czegokolwiek takiego to głupota.

Ależ nie. Nauka u mnie jest najważniejszą wartością, sprawa że czuję, iż się spełniam. Sztuka jest wytchnieniem, przyjemną bryzą oraz inspiracją.
Życie dla siebie jest okej, ale dzielenie życia z innymi jest takie ciekawe.

Po za tym, nie sądzę żeby to była depresja. Ludzie w depresji nie potrafią trzeźwo myśleć i szukać przyczyny swojego problemu, reagują agresją na próby wejścia kogoś "z zewnątrz" itp.

Błąd. Ludzie z depresją zwykle doskonale zdają sobie sprawę ze swojego stanu. Zauważają brak uczuć, emocji. Dostrzegają swoją beznadziejność. Niektórzy się jej poddają chcą się zabić. Inni korzystają z dobrodziejstw naszych czasów czyli między innymi nauki i udaje im się z tego wyrwać
  • 0

#45

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Teraz wiem, czemu w tematach politycznych jesteś zacietrzewionym globalistą. Marzy Ci się rząd światowy, bo sam nie umiesz podejmować za siebie decyzji. Wszystko jest bez sensu, więc sensu ma niby nadać globalizacja LOL

Przecież Ty twierdziłeś, że chorzy są ludzie z ideałami i patrioci, czyli ludzie z sensem życia. A tu proszę, wchodzę i natrafiam na temat, w którym sam siebie przedstawiasz jako człowieka chorego pozbawionego sensu...

3 tyg. temu próbowałeś rozsiewać socjalizm na forum z wielkim zapałem haha człowiek, który promował jedność, miłość, życie wspólne ludzi koło siebie bez barier...okazał się wyizolowanym, zamkniętym samotnikiem...Twój przypadek jest za ciężki na forum, potrzeba psychiatry.
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych