Skocz do zawartości


Zdjęcie

Homoseksualizm - temat ogólny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1208 odpowiedzi w tym temacie

#46

martwy qndel.
  • Postów: 12
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niecodzienny dlaczego jesteś taki arogancki? Chcesz ratować rodziny od homo? Nigdy Ci do głowy pewnie nie przyszło że homoseksualizm nie jest ŻADNYM zagrożeniem dla rodziny. Ile jest homosiów na świecie? Ile jest hetero? Nie mam danych ale nie trzeba rejestru gejów żeby wiedzieć że mało prawdopodobne by kiedykolwiek wyparli oni normalne rodziny. Powiem więcej, to jest POZYTYWNE dla naszej przyszłości zjawisko, im mniej ludzi będzie w stanie spłodzić dzieci TYM LEPIEJ. wiesz czemu? Temu że ta planeta ma naturalną, geologiczną świadomość naszego istnienia oraz ograniczone zasoby, przez co stara się regulować na różne sposoby ilośc ludzi. AIDS, rak, homosie, sodomia, ebola, polio, cholera, bezpłodność to wszystko środki podjęte przez naturę żeby ograniczyć nasz popęd i nasz niczym nie kontrolowane, histeryczne rozmnażanie.

Dajmy sobie spokój z rodzinnymi wartościami. Rodzin jest ZA DUŻO. Ludzie stali się niepoprawnymi, niepohamowanymi fabrykami bachorów nad którymi nie umieją zapanować ani na nie zarobić. A im bardziej tego nie potrafią TYM ROBIĄ ICH WIĘCEJ.

#47

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3007
  • Tematów: 2579
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Apeluję o zachowanie kultury w dyskusji i powstrzymanie się od wycieczek personalnych. Proszę potraktować to jako upomnienie zbiorcze, od tej pory wszelkie formy obrażania innych użytkowników lub inne rodzaje przekraczania ogólnie przyjętych zwyczajów i zachowań będą od razu "nagradzane", bez dodatkowego upominania.



#48

fildi.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mi się tylko wydaje czy po prostu opuściliście lekcje biologii

Nie mogą mieć dzieci nie są zdolni do utrzymania gatunku.
To czemu jak kobieta jest bezpłodna może wziąć ślub? Według Twojej teorii nie powinna.

nie no masakra ... a każda kobieta czy mężczyzna jest chory? tutaj chodzi o związki - które są naturalne - PRZYPISANE w naturę CZŁOWIEKA! nie rozwinęliśmy się w tym stopniu abyśmy byli samo zapładniający - dlatego związki homoseksualne nie podtrzymają gatunku! chyba że para gejów przekaże swoje nasienie lesbijkom.

Naprawdę? Homoseksualizm magicznie wyłącza jajca i jajniki?
Tak samo dzieci 'nie mogą' mieć księża, czy osoby biologicznie bezpłodne - do nich jakoś się nie czepiasz i do majtek nie zaglądasz.

co Ty masz do księży zranił Cię? kto powiedział że nie mogą mieć, mają, a ludzie bezpłodni nie wiem czy wiesz że są różne metody leczenie bezpłodności.
mamy iść z trendami z ogólnym rozwojem a do czego to prowadzi? do tolerancji? NIE do tego że to co było normalne i PRZYJĘTE jako poprawność moralna jest upośledzana nie przez chorobę a zboczenie, tak samo jak pedofilia, zoofilia.

#49

Karringoth.
  • Postów: 195
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

nie no masakra ... a każda kobieta czy mężczyzna jest chory? tutaj chodzi o związki - które są naturalne - PRZYPISANE w naturę CZŁOWIEKA! nie rozwinęliśmy się w tym stopniu abyśmy byli samo zapładniający - dlatego związki homoseksualne nie podtrzymają gatunku! chyba że para gejów przekaże swoje nasienie lesbijkom.


Nie jest to powód, aby im zabronić małżeństw do cholery! WIELU ludzi nie chce mieć dzieci, a jakoś mają takie prawa. Myślisz, że jak zabronisz gejom małżeństw będzie ich mniej? Nie, będzie ich tyle samo, więc Twój argument o tym, że nie mają na to prawa dlatego, że nie podtrzymają gatunku jest po prostu głupi. Cóż z tego, że nie podtrzymają gatunku, jak ten gatunek sobie świetnie radzi?
PS. Zdefiniuj pojęcie "naturalne" w przypadku małżeństw.

#50

HidesHisFace.
  • Postów: 244
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

mi się tylko wydaje czy po prostu opuściliście lekcje biologii

Tak, ty najwyraźniej.

tutaj chodzi o związki - które są naturalne - PRZYPISANE w naturę CZŁOWIEKA!

Człowiek, jako małpa wykazująca się dużym dymorfizmem płciowym, jako absolutnie naturalne powinna mieć związki poligamiczne - argument o naturalności jakiegokolwiek zinstytucjonalizowanego związku jest po prostu wyssany z palca - to element kulturowy.

kto powiedział że nie mogą mieć,

Papież, czy ktokolwiek inny, kto im celibat ustanowił.

ludzie bezpłodni nie wiem czy wiesz że są różne metody leczenie bezpłodności.

Homoseksualiści mogą teoretycznie korzystać z matek zastępczych, czy banków spermy - kolejny 'argument' wyssany z palca.

NIE do tego że to co było normalne i PRZYJĘTE jako poprawność moralna jest upośledzana nie przez chorobę a zboczenie, tak samo jak pedofilia, zoofilia.

Zboczenie ma to do siebie, że prowadzi do szkody którejś ze stron pod wpływem impulsu płciowego - jak pedofilia, czy zoofilia. Homoseksualizm nie szkodzi nikomu - taka SKROMNA różnica.
To, że coś było przyjęte, nie znaczy, że było prawidłowe - kiedyś przyjmowano na ten przykład, że obmycie rąk w bieżącej wodzie i krwi gołębic zabija trąd, wiesz?
Poważnie, dla waszych, nomen omen, chorych uprzedzeń nie ma żadnego innego uzasadnienia poza tradycjonalistycznym wychowaniem i "bo mnie się nie podoba". Jak do tej pory nie pojawił się jakikolwiek argument z waszej strony na poparcie którejkolwiek ze stawianych przez was teorii, prośby o linki do wiarygodnych badań pozostają bez echa. Jedyne, co widać, to bezsensowne i bezzasadne odwołania do przestarzałych tradycji i przesądów nie mijających jakiegokolwiek podparcia w logice i często nawet w prawdzie jako takiej (jak stwierdzenie, że homoseksualizm nie był akceptowany w starożytności, co jest wierutną bzdurą).
Dyskusja z waszej strony sprowadza się do gadania w kółko jednego i tego samego, licząc naiwnie, że w końcu ktoś przyzna wam rację. Większość twojego wywodu mógłbym skwitować DOSŁOWNIE przepisując swoje poprzednie posty - wymyślcie coś nowego, bo nudne się to robi.

#51

fildi.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie jest to powód, aby im zabronić małżeństw do cholery! WIELU ludzi nie chce mieć dzieci, a jakoś mają takie prawa. Myślisz, że jak zabronisz gejom małżeństw będzie ich mniej? Nie, będzie ich tyle samo, więc Twój argument o tym, że nie mają na to prawa dlatego, że nie podtrzymają gatunku jest po prostu głupi. Cóż z tego, że nie podtrzymają gatunku, jak ten gatunek sobie świetnie radzi?

małżeństwo opiera się tylko na posiadaniu dzieci? są ludzie którzy chcą mieć dzieci i są tacy co i ich nie chcą, proste zawsze tak było, zdecydowanie mniej jest mniej tych drugich. mój argument jest dobry, tylko ty nie potrafisz przyjąć do wiadomości tego. gatunek sobie świetnie radzi, bo są ludzie którzy go podtrzymują.

PS. Zdefiniuj pojęcie "naturalne" w przypadku małżeństw.

poczytaj trochę książek - encyklopedii, nie opieraj się tylko na internecie,
MAŁŻEŃSTWO - uznany i regulowany przez prawo trwały związek MĘŻCZYZNY i KOBIETY zawarty dla utworzenia rodziny. - przytoczyłem definicje z Encyklopedii prościej się nie da. to jest własnie naturalne. coś więcej chcesz wiedzieć? może co to znaczy naturalne?
Naturalne - to dany stan rzeczy który jest oczywistym wnioskiem, następstwem czegoś.
oczywistym wnioskiem jest to że narządy rozrodcze mężczyzny i kobiety - samicy i samca są tak stworzone aby się uzupełniały.
i tak będziesz mieć swoje teorie - to jest biologia i puki co tego nie zmienisz.

#52

Karringoth.
  • Postów: 195
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

małżeństwo opiera się tylko na posiadaniu dzieci? są ludzie którzy chcą mieć dzieci i są tacy co i ich nie chcą, proste zawsze tak było, zdecydowanie mniej jest mniej tych drugich. mój argument jest dobry, tylko ty nie potrafisz przyjąć do wiadomości tego. gatunek sobie świetnie radzi, bo są ludzie którzy go podtrzymują.


Sam skwitowałeś, że homoseksualiści nie mogą zawrzeć małżeństwa, bo nie mogą podtrzymać gatunku. Ja Ci próbuję uzmysłowić, że czy będą mieli prawa do małżeństwa czy nie to i tak nagle się hetero nie staną. Twój argument wcale dobry nie jest. Jest jednym z gorszych w tym temacie.

poczytaj trochę książek - encyklopedii, nie opieraj się tylko na internecie,


Na jakiej podstawie wysnuwasz twierdzenie jakobym opierał się tylko na internecie? Czytałem wiele książek, bardzo wiele, więc nie próbuj mi takich rzeczy wmawiać.

MAŁŻEŃSTWO - uznany i regulowany przez prawo trwały związek MĘŻCZYZNY i KOBIETY zawarty dla utworzenia rodziny. - przytoczyłem definicje z Encyklopedii prościej się nie da. to jest własnie naturalne. coś więcej chcesz wiedzieć? może co to znaczy naturalne?
Naturalne - to dany stan rzeczy który jest oczywistym wnioskiem, następstwem czegoś.
oczywistym wnioskiem jest to że narządy rozrodcze mężczyzny i kobiety - samicy i samca są tak stworzone aby się uzupełniały.
i tak będziesz mieć swoje teorie - to jest biologia i puki co tego nie zmienisz.


Nie prosiłem Cię drogi kolego o podanie mi definicji obydwu tych słów, gdyż ja je doskonale znam. Małżeństwo nie jest naturalne. Jest wymysłem ludzi. Naturalna jest kopulacja, czynności fizjologiczne, spożywanie pokarmu itd. Z małżeństwem to niema nic wspólnego.

Idąc za Twoją tezą, że narządy rozrodcze są tak stworzone i naturalna jest kopulacja dwóch jednostek płci przeciwnej mogę dodać, że naturalne nie jest również jeżdżenie samochodem, przecież masz nogi. A jak masz nogi i one są świetnie dostosowane do tego, aby chodzić to po co takie fanaberie jak samochód?

#53

fildi.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Człowiek, jako małpa wykazująca się dużym dymorfizmem płciowym, jako absolutnie naturalne powinna mieć związki poligamiczne - argument o naturalności jakiegokolwiek zinstytucjonalizowanego związku jest po prostu wyssany z palca - to element kulturowy.

jakoś czuje się powyżej żyjące ssaki i inne istoty, dymorfizm płciowy - i właśnie pokazujesz różnice samicy i samca tym samym to czego służą i czym się charkteryzują

Papież, czy ktokolwiek inny, kto im celibat ustanowił.

jak to zwykle bywa, wyciągnięty z kontekstu lub brak zrozumienia stwierdzenia. ksiądz jako samiec. tyle

Homoseksualiści mogą teoretycznie korzystać z matek zastępczych, czy banków spermy - kolejny 'argument' wyssany z palca.

a to tylko oni do tego prawo? i co taki rodzic pan i pan lub pani i pani mają wychowywać dziecko - śmiech, mają uczucia oczywiście ale nie skupiajmy się na tylko ich ego i ich nie szczęściu - dzięki takim "rodzicom" będzie to dziecko skrzywdzone - skąd wiem? nie wiem przypuszczam

Zboczenie ma to do siebie, że prowadzi do szkody którejś ze stron pod wpływem impulsu płciowego - jak pedofilia, czy zoofilia. Homoseksualizm nie szkodzi nikomu - taka SKROMNA różnica.

Bzdura. a rodzaje seksu, oralny, analny, sado-maso, przyduszenia to niby co? nie zboczenie?

Dyskusja z waszej strony sprowadza się do gadania w kółko jednego i tego samego, licząc naiwnie, że w końcu ktoś przyzna wam rację. Większość twojego wywodu mógłbym skwitować DOSŁOWNIE przepisując swoje poprzednie posty - wymyślcie coś nowego, bo nudne się to robi.

poprawka, dyskusja z twojej strony również, nie pozjadałeś wszystkich umysłów, no cóż, jednak zakończę zbędne pisanie, bo Ja mam racje i Ty również, a poza tym robię się nie adekwatny co pisałem wcześniej:

moje zdanie poznałeś i nie chce mi się odpisywać w nieskończoność i udowadniać na wzajem kto ma racje jak wielu to robi na forum.

tyle.
PS.

Idąc za Twoją tezą, że narządy rozrodcze są tak stworzone i naturalna jest kopulacja dwóch jednostek płci przeciwnej mogę dodać, że naturalne nie jest również jeżdżenie samochodem, przecież masz nogi. A jak masz nogi i one są świetnie dostosowane do tego, aby chodzić to po co takie fanaberie jak samochód?

słyszałeś o czymś takim jak luksus i wygoda?

Twój argument wcale dobry nie jest. Jest jednym z gorszych w tym temacie.

twoje zdanie.

Nie prosiłem Cię drogi kolego o podanie mi definicji obydwu tych słów, gdyż ja je doskonale znam. Małżeństwo nie jest naturalne. Jest wymysłem ludzi. Naturalna jest kopulacja, czynności fizjologiczne, spożywanie pokarmu itd. Z małżeństwem to niema nic wspólnego.

małżeństwo nie jest naturalne? a do czego małżeństwo dąży? do kopulacji między innymi. małżeństwo nie jest niczym innym jak związkiem formalnym na stopie kulturalnej bądź religijnej.
Pozdrawiam

Użytkownik fildi edytował ten post 17.12.2011 - 13:45


#54

Niecodzienny.
  • Postów: 278
  • Tematów: 9
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Czyli rozumiem, że, według ciebie, AIDS trzyma się z daleka od hetero? (to samo pytanie kieruję do Ronaldo, który uparcie twierdzi, że AIDS jest po to, aby wybić homoseksualistów - widać moje posty są napisane w jakimś mistycznym, starożytnym alfabecie, który uniemożliwia mu odczytanie ich treści i odniesienie się do nich)

Źle rozumiesz, przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

Raz, nie widzę związku między orientacją a tym, jak bardzo prywatnie ktoś seks traktuje. Dwa, dlaczego nie traktowanie seksualności jako tematu tabu jest czymś złym? Nie żyjemy w XIX wieku i raczej nie ma sensu udawać, ze w gaciach się tak naprawdę nic nie ma. A co do zmuszania innych... Miałeś obowiązek takie coś czytać?

Nie wiem może ja i większość społeczeństwa jest jakaś staroświecka i o seksie chce rozmawiać tylko z swoim mężem/żoną ewentualnie z seksuologiem. Argument iż nikt mnie nie zmusza bym czytał to co oni wykrzykują jest błędny gdyż nie można ignorować kogoś kto krzyczy Ci koło ucha. A osoby wykrzykujące takie treści nie mają według mnie żadnego wstydu i penisa publicznie też by pewnie pokazały. A to, że żyjemy w XXI wieku świadczy iż mamy zacząć być bezwstydnymi rozpustnymi osobnikami? Chyba tylko w programie jakiejś chorej ""postępowej"" partii.

Doprawdy? Nigdy nie słyszałeś o czymś takim jak dysonans kognitywny? W takim razie odsyłam Tutaj. Ogółem - chodzi o to, że ktoś uważa A (np. że nie jest gejem), a jednocześnie albo uważa B, albo wie, świadomie bądź nie, że to B jest prawdziwe, a nie A.

Te osoby założyły heteroseksualne rodziny więc raczej trudno tu mówić o tym co piszesz

Poza tym - co z tego, że ktoś lubi seks? Kilka razy pisałem (LOL), że argument w stylu "bo szybciej się choroby weneryczne rozprzestrzeniają" jest niewiele warty, bo według tej logiki należałoby zabronić jakichkolwiek stosunków, w których dochodzi do penetracji.

Seksoholizm jest jak najbardziej chorobą i występuje o wiele częściej wśród homoseksualistów. Po za tym twój sposób myślenia mnie trochę irytuję, ponieważ brak mu jakiejkolwiek logiki. Jeżeli chce się zaprzestać rozprzestrzenianiu się AIDS i innych kił to powinno się leczyć homoseksualistów z seksoholizmu co jest raczej nie możliwe gdyż seksoholizm to objaw homoseksualizmu i by wyeliminować go trzeba wyleczyć homoseksualizm.

Nie wspomnę tutaj o tym, że statystyki te brzmią, delikatnie rzecz ujmując, mało wiarygodnie. 100 partnerów seksualnych w 5 miesięcy (150 dni), daje to innego partnera co jeden, dwa dni. Ciekawe kiedy znajdują czas na pracę albo cokolwiek innego?

Idą do gay-klubu po pracy, znajdują partnera a na drugi dzień zrywają kontakt. To jest bardzo popularne wśród homoseksualistów i jeżeli o tym nie wiedziałeś to chyba masz trochę mało informacji na ich temat.

Że co? Jeśli ktoś nie wie jak korzystać z prezerwatyw to nie jest to zachęta do założenia rodziny. Co najwyżej zwiększa ryzyko wpadki. Stosowanie środków antykoncepcyjnych nie oznacza, że ktoś rodziny nie założy, po prostu nie musi zakładać rodziny tylko po to, żeby uprawiać seks.

I właśnie w tym tkwi szpikulec, seks powinno uprawiać się tylko po ślubie i tylko z jedną osobą. Nie pisz że żyjemy w XXI ponieważ to niczego nie dowodzi jak pisałem wyżej.

Nie pytałem co cię brzydzi. Raczej mało kogo to obchodzi. Pytałem, czy jest, obiektywnie rzecz ujmując, różnica - i jest. Dzieciak i zwierzę świadome nie są, dorosły homo - już tak.

Zwierze nie jest świadome? Ciekawe teorie mi tu wysnuwasz.

Wśród niektórych plemion Ameryki Północnej istniało coś takiego jak idea "Two-Spirit", czyli osoby, która mogła być wychowana albo jako facet, albo jako mężczyzna, niezależnie od płci biologicznej. Żeby było zabawniej, osoby takie (de facto transseksualiści) często były postrzegane jako mające większe moce niż przeciętni szamani.

Wśród tych najbardziej zdziczałych i zezwierzęcony kanibali to było normalne jednak wśród Majów i Azteków było to potępiane.

A pisałem, że AIDS dotyka także osoby hetero... Jak grochem o ścianę.

Oczywiście że dotyka, ale nadal to homoseksualiści mają największy problem z AIDS i chorobami wenerycznymi, wszędzie się o tym słyszy.

a Ty nam mówisz co o tym sądzą jakieś religie.

Religie to można powiedzieć księgi moralności, jest to pewien stopień rozwoju ludzkości, ludzie wyszli z lasu, zeszli z drzew i zaczęli tworzyć religie w których umieszczali pewne zasady moralne.

To czemu jak kobieta jest bezpłodna może wziąć ślub? Według Twojej teorii nie powinna.

Bezpłodność to choroba i da się ją leczyć.

W niektórych kulturach jak już mówiłem było to nie tylko normalne, ale nawet biseksualizm był uważany za lepszy niż heteroseksualizm.

W dzikich plemionach dzikiej afryki :]

Proszę o jakiś dowód. Inaczej to tylko pustosłowie.

Bardzo mało znasz homoseksualistow jeżeli chcesz na takie coś dowody. Nawet ja byłem uczony w szkolę iż mają zwiększony popęd seksualny i to całkiem niedawno i to w nowiuśkim podręczniku.

A na Waszych stronach obraża się gejów publikując obrzydliwe i karygodne artykuły. Czy to oznacza, że homofob nie może brać ślubu? Poza tym nie można pod część homoseksualistów podpiąć wszystkich.

Różnica jest taka iż homoseksualiści to odpadki, wyrzutki natury. Błąd w systemie? Choroba? Nie wiadomo. Heteroseksualiści natomiast to normalni ludzie którzy mogą zapewnić gatunkowi dalszy byt, homoseksualiści są zbędni. A jeśli homoseksualiści zaczynają atakować heteroseksualistów to należy coś z tym zrobić po kilku ostrzeżeniach jeśli nie poskutkuje należy dokonać przemocy fizycznej gdyż są oni wrogami heteroseksualistów a co za tym idzie gatunku ludzkiego. Dla Ciebie pewnie to brzmi jak nazistowskie brednie, jednak taka jest prawda.


Choroby weneryczne szerzą się tak samo wśród hetero, bezpłodni są również hetero. Stosunki analne uprawiają również hetero. Sam nie popieram części zachowań na takich paradach, ale jak już mówiłem: nie można pod część podpiąć wszystkich.

Bezpłodność się da leczyć, a choroby weneryczne szerzą się wśród tych nieostrożnych rozpustnych heteroseksualistów tak samo z seksem analnym.

Nie podoba się to nie patrz... Tak trudno tą prostą zasadę zrozumieć, jednak nie wiem czy czy to coś zmieni w mózgach chorych prawicowców, którzy zamierzają za wszystko karać i wszystkiego zakazać.

My chcemy leczyć homoseksualistów, wy chcecie zakazać ich nawet małej krytyki.

Naprawdę? Homoseksualizm magicznie wyłącza jajca i jajniki?
Tak samo dzieci 'nie mogą' mieć księża, czy osoby biologicznie bezpłodne - do nich jakoś się nie czepiasz i do majtek nie zaglądasz.

Homoseksualizm to choroba psychiczna która sprawia iż te osobniki nie są zdolne do rozpłodu, więc można nazwać ich bezpłodnymi. Jeżeli chodzi zaś o księży to jest całkowicie inna sprawa. Oni są kapłanami religii zwanej chrześcijaństwem, myślę że czasem nie rozumiesz czym jest religia i najchętniej byś ją zlikwidowała, ale jak już pisałem wyżej to jest normalne wśród was ponieważ religie buntują ludzi przeciwko rozpustnikom i sodomitom.

Raz, to kwestia subiektywna, dwa - pieprzysz, bo były całe cywilizacje, które to akceptowały. Największy udział w całym tym "obrzydzeniu" mają religie, które z samej swojej natury mają tendencję do tworzenia banialuk wszelakich i bezpodstawnych uprzedzeń.

Religie to źródła moralne ludzi od pokoleń, oczywiscie dla rozpustników i sodomitów to banialuki w ogóle nie potrzebne, teraz całkowicie rozumiem twoją niechęć to religii.

Bardziej niż homoseksualizm do rozprzestrzeniania się chorób wenerycznych przyczynia się kościelna nagonka na prezerwatywy.

Kościelna nagonka jak Ty to nazywasz propaguję iż mężczyzna powinien związać się przez całe życie z jedną kobietą i nigdy jej nie zdradzać, dodatkowo na rekolekcjach prowadzonych przez księży też kładzie się duży nacisk by mąż i żona zbadali się najpierw nim zaczną współżyć. Więc nie rozumiem absolutnie gdzie Ty widzisz winę KK.

Zdajesz sobie sprawę, że homoseksualiści to także kobiety? A może jesteś z tych, których obrzydza jak kuśka wchodzi nie w tę dziurkę, ale jak dwie panie się obściskują to już ok?

Absolutnie tak nie twierdzę a osoby które tak twierdzą nie mogą się nazwać osobami walczącymi z propagandą prohomoseksualną.

Nie bądź ponadto hipokrytą, bo, co jak co, ale ludzie twojego pokroju na szykanowaniu innych znają się najlepiej.

Naturalną reakcją człowieka jest obrona gatunku ludzkiego, jednakże ten instynkt da się zniwelować do minimum i wmówić osobie różne rzeczy by myślała iż oni wcale nie są wrogami gatunku ludzkiego. Może to być brutalne ale takie mam zdanie, że jeżeli ktoś szykanuje homoseksualistę to po to by go wyeliminować, zniszczyć psychicznie, takie są prawa natury.

Może dlatego, że gatunek ludzki ma się, cholera, pomimo tej pro-gejowskiej nauki całkiem nieźle i w ciągu ostatniej setki lat zaobserwowaliśmy skok w populacji tak ogromny, że pruderyjni, religijni przodkowie mogli tylko o tym pomarzyć. Co jak co, ale jeśli ludzie nie mają z czymś problemu to WŁAŚNIE z rozmnażaniem.

Nie bądź taki do przodu bo Ci z tyłu zabraknie. Podczas wyżu demograficznego homoseksualizm był uznawany za chorobę i leczony elektrowstrząsami. Dziś w krajach których homosiowanie jest na porządku dziennym przyrost naturalny jest na minusie(Norwegia, Holandia, Szwecja)

Ja za to mogę podać demoralizację kościoła w Holandii, rzędu 10000-20000 przypadków molestowanych dzieci w przedziale 1945-1981, ostatnio ładnie wypłynęło.

Co to ma do tematu to nadal nie wiem. To że księża pedofile molestują dzieci znaczy iż homoseksualizm jest czymś normalnym?

Procesje radiomaryjne, pochody polityczne i inne takie też - najlepiej wszystkich pozamykać w domach, a klucze wywalić przez okno, albo przetopić na pomnik Wielkiego Brata.

To co się dzieję na pochodach homoseksualistów na pewno nie jest do przyjęcia jako moralne, natomiast jeżeli chodzi o procesje radiomaryjne i pochody polityczne nigdy nie widziałem by ktoś tam paradował w gaciach i macał się z kolegami po jajkach przed kamerami.

Według mnie wątróbka jest obrzydliwa i nie wiem jak ktokolwiek o zdrowych zmysłach mógłby to jeść. Dosłownie rzygać mi się chce jak czuję ten zapach.

Czyli uważasz iż zachowania typy obsikiwanie sobie nogawek, wkładanie wibratorów do odbytu przez latexowe gacie jest całkowicie normalne, moralne a jeśli się komuś nie podoba to niech nie patrzy? W ten sposób można też zalegalizować publiczne uprawianie seksu, onanizacje i obnażanie się, no bo przecież jak się komuś nie podoba to niech nie patrzy.

Sprowadzanie seksualności człowieka do prokreacji jest właśnie umniejszaniem człowieczeństwa jako takiego,

Penis i Pochwa dała natura czy bóg nie bedziemy się spierać po to by się ludzie rozmnażali a nie by na penisa nakładali gumowy worek i robili to dla przyjemności. Taka jest prawda i nie udowodnisz iż jest inaczej :)

#55

Karringoth.
  • Postów: 195
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

słyszałeś o czymś takim jak luksus i wygoda?


A Ty o czymś takim jak geny? Ich się nie zmieni, a ktoś kto był homo nie zacznie być hetero.

małżeństwo nie jest naturalne? a do czego małżeństwo dąży? do kopulacji między innymi. małżeństwo nie jest niczym innym jak związkiem formalnym na stopie kulturalnej bądź religijnej.
Pozdrawiam


Naturalne jest obcowanie jednostki z wieloma partnerami. Ograniczenie się do 1 jest nienaturalne.

W dzikich plemionach dzikiej afryki :]


Zatem Starożytna Grecja jest dzikim plemieniem dzikiej Afryki. Ciekawe, powiem szczerze, że pierwszy raz słyszę taką tezę.

Bardzo mało znasz homoseksualistow jeżeli chcesz na takie coś dowody. Nawet ja byłem uczony w szkolę iż mają zwiększony popęd seksualny i to całkiem niedawno i to w nowiuśkim podręczniku.


Kolejne pustosłowie nie lepsze od poprzedniego... Nadal chcę dowody na rzekomych 100 partnerów na 5 miesięcy.

Różnica jest taka iż homoseksualiści to odpadki, wyrzutki natury. Błąd w systemie? Choroba? Nie wiadomo. Heteroseksualiści natomiast to normalni ludzie którzy mogą zapewnić gatunkowi dalszy byt, homoseksualiści są zbędni. A jeśli homoseksualiści zaczynają atakować heteroseksualistów to należy coś z tym zrobić po kilku ostrzeżeniach jeśli nie poskutkuje należy dokonać przemocy fizycznej gdyż są oni wrogami heteroseksualistów a co za tym idzie gatunku ludzkiego. Dla Ciebie pewnie to brzmi jak nazistowskie brednie, jednak taka jest prawda.


To są nazistowskie brednie. Jeśli za atak słowny chcesz dokonywać przemocy fizycznej to zalecałbym pójście do psychologa.

My chcemy leczyć homoseksualistów, wy chcecie zakazać ich nawet małej krytyki.


Wy chcecie ich do tego "leczenia" ZMUSIĆ. To znaczna różnica.

Religie to źródła moralne ludzi od pokoleń, oczywiscie dla rozpustników i sodomitów to banialuki w ogóle nie potrzebne, teraz całkowicie rozumiem twoją niechęć to religii.


Jeśli religia mówiąca o kamienowaniu nieposłusznego syna, żony etc. jest dla Ciebie źródłem moralnym to mogę być tym rozpustnikiem i sodomitą.

Penis i Pochwa dała natura czy bóg nie bedziemy się spierać po to by się ludzie rozmnażali a nie by na penisa nakładali gumowy worek i robili to dla przyjemności. Taka jest prawda i nie udowodnisz iż jest inaczej


Jeśli nogi są po to, by chodzić to nie znaczy, że ludzie mają nie umilić sobie życia samochodem.

Użytkownik Kardan edytował ten post 17.12.2011 - 14:40


#56

LocoGreen.
  • Postów: 66
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

miałem w sumie porozmawiać, ale jak sobie pomyśle że dwaj goście pierw się zapinają od tyłu później robią sobie loda (jeszcze jak się zaczną po tym całować to już :o ), a później mówią coś do mnie jest przerażająco obrzydliwe... będę rzygał :/

więc napiszę tyle: popieram Ronalda
jak dla mnie to jest infekcja którą zarażają się jednostki słabe(chore psychicznie) i mówienie że to jest okej jest nie na miejscu
nie ze względu zabraniania przez religię a przez zdrowy rozsądek, to nie jest normalne, jak by natura chciała by takie zachowanie było dobre to by dała ludziom i innym zwierzętom możliwość przetrwania z "tym czymś". A jak dwaj geje nie mogą mieć ze sobą dzieci to znaczy co? Że natura nie wskazała nam takiej drogi reprodukcji.Gejom NIE! Tym bardziej adopcji dziecka przez homoseksualistów! To jest zwykłe odchylenie

W tym kawałku jest ukazane wszystko co jest zmorą tego świata
http://www.youtube.com/watch?v=mDCi7WRJofc&feature=related
"Holandia, to jeden z tych krajów gdzie związki homoseksualne dostały pozwolenie, na adoptowanie, co poczuje dziecko mając tate i tate, kiedy dorośnie też może być pedałem, to wcale nie jest śmieszne"
przez adopcje takich osób poszerzamy szanse na spedalenie młodych ludzi


 Edycja: Kurczak

Dołączona grafika

#57

Karringoth.
  • Postów: 195
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

LocoGreen

Ronaldo jest chyba jedyną osobą w tym temacie, która ma problem z przeczytaniem po polsku jednego zdania: "Dlaczego hetero też chorują na AIDS" ponieważ dotychczas nie otrzymałem od niego odpowiedzi na to. Jest to chyba najgorsza osoba jaką mógłbyś poprzeć. Jakby natura chciała, aby istnieli księża to by im nie dała penisów. Czemu ksiądz, który również nie może mieć dzieci jest uważany za normalnego (chociaż de facto jest to nienormalne) a homoseksualiści nie?

"Odchylenie" od czego? Od jedynej słusznej drogi? Nie szkodzi to nikomu, więc nie wiem o co Wam chodzi.

#58

Rainbow Lizard.
  • Postów: 484
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wczoraj wieczorem napisałem sobie w tym temacie posta. Poszedłem spać. Dzisiaj rano wstaję, patrzę i ze strony przeciwników widzę dokładnie te same argumenty, co wczoraj. Teraz NAPRAWDĘ zaczynam mieć wrażenie, że ktoś próbuje dyskutować z postami, których nie czytał. Ale o tym później, najpierw rzucę okiem na świeży materiał, powtórkę zrobimy sobie na końcu zajęć... posta, znaczy się. (damn, bycie przyszłym nauczycielem angielskiego znowu rzuca mi się na mózg)

Przy okazji informuję, że moje następne posty w tym temacie będą krótsze, bo nie za bardzo chce mi się tworzyć takie maratony.

No to zaczynamy jazdę
Kościół Katolicki - homo won
Prawosławie Wschodnie - pedałowanie zakazane
Protestantyzm - pedałowanie zakazane
Adwentyzm - Homosiowanie zakazane
Anglikanizm konserwatywny - homo won
Baptyzm - Homo won
Kalwinizm - Homo won pfu obrzydliwi ludzie
Pentakostalizm - W większości homosiowanie zakazane, znajdą się odrzuty którzy twierdzą inaczej.
Świadkowie Jehowy - Nie są homofobami ale homosie won

Islam - "Zabij tego który to czyni, a także tego, któremu to czynią" moi ulubieni ;]
Buddyzm - Niewłaściwe zachowanie seksualne
Rastafari - homo won
Hinduizm - Homo na równi z gwałcicielami
Judaizm - Prawdziwi żydzi twierdza ze tych odrzutkow powinno sie izolowac ale te nowe odłamy szczepów pomyleńców interpretuja te swoje ksiegi na swoj błędny sposób.

Na pomarańczowo pozwoliłem sobie zaznaczyć wszelkiej maści chrześcijańskie odłamy, w tym przypadku homofobię można wytłumaczyć po prostu tym, że wszystkie te wyznania mają jedno źródło. Jasnozielonym kolorem z kolei zaznaczyłem wyznania chrześcijaństwu pokrewne - Judaizm, z którego chrześcijaństwo wyrosło i islam, który na przykład uznaje Chrystusa za proroka.

W przypadku buddyzmu i hinduizmu sprawa jest dwuznaczna. Chociaż obecnie hinduizm podchodzi do kwestii homoseksualizmu neutralnie albo negatywnie (to ostatnie szczególnie w przypadku nacjonalistów), to wśród bóstw hinduskich można znaleźć ślady tego, co dzisiaj nazywa się LGBT: Ardhanarishvara jest pół-mężczyzną, pół-kobietą, zaś Ayyappan jest synem dwóch męskich bóstw. Co do buddyzmu - cóż, tutaj też zdania bywają podzielone. Nawet obecny dalajlama kilka razy zmieniał zdanie. Co do rastafari - nic nie udało mi się na ten temat znaleźć.

W każdym razie - religie dobrałeś tendencyjnie, bo na przykład religia starożytnych Rzymian czy Greków raczej nie zabraniała homoseksualizmu biorąc pod uwagę powszechność tego zjawiska w tamtych kulturach.

Tak w ogóle... kogo tak na dobrą sprawę obchodzi, co religie mówią? Bo raczej nie jest argumentem stwierdzenie w stylu "nasz wyimaginowany przyjaciel nie pozwala na homoseksualizm". Ponadto religie trudno uważać za kodeksy moralne - w końcu to w imieniu Chrystusa chrześcijanie masakrowali ludy obu Ameryk, wybuchały przez niego wojny, a niektórzy księża do dzisiaj lubią się zabawiać z dziećmi.To, że homoseksualizm nie był wszędzie potępiany udowodniłem w poprzednim poście.

Co do tekstu o "moi ulubieni" - czyli co, ludobójstwa są OK tak długo, jak długo kryterium decydującym o przeżyciu jest to, co ktoś robi z zawartością własnych gaci?

d) Często w ich środowiskach czy to na stronach internetowych czy to w czasopismach poniża się płeć piękną publikując obrzydliwe i karygodne artykuły.

Okeeej... LGBT oznacza "Lesbian Gay Bisexual Transsexual". Lesbian. Lesbijki. Kobiety. Poza tym - kobieta też może być bi (przykład masz na forum - Namida) albo trans (tak, nie tylko niektórzy faceci zmieniają płeć, kobiety również). Homoseksualizm a szowinizm nie mają ze sobą nic wspólnego. Powiedziałbym nawet, że więcej seksistów jest w kręgach prawicowych, że wspomnę tylko o Magicznym Januszku K... orwinie Mikke.

Nauka tymczasem skupia się na przesadnej tolerancji jednak zapomina o ważnych rzeczach jak Utrzymanie Gatunku Ludzkiego. Na pewno bezpłodność a na dodatek szerzenie chorób wenerycznych nie jest czymś dobrym dla społeczeństwa. Oczywiście mógł bym dodać jeszcze demoralizacje w postaci stosunków analnych czy zachowań na paradach równości.

Homoseksualiści są płodni. Jeśli ktoś odkrywa, że jest gejem, to jądra nagle nie ogłaszają strajku, a plemniki nie popełniają masowego samobójstwa. Zawsze jest in vitro, matki zastępcze etc., nie mówiąc o tym, że homoseksualista od biedy mógłby się zmusić do seksu z kobietą (chociaż to już zależy od wyobraźni).

Tak w ogóle - niedawno urodził się siedmiomiliardowy człowiek. Utrzymanie gatunku ludzkiego nie jest więc problemem, h. sapiens sapiens nie znajduje się na liście zagrożonych gatunków.

Właśnie parady równości powinny zostać absolutnie zakazane. Seksualność człowieka istnieje i wiadomo powinno się o niej uczyć ale afiszowanie się z wibratorami i wpychanie ich sobie przez spodnie na tych paradach, to jest obrzydliwe i nikt o zdrowych zmysłach nie chcę tego oglądać. Wspomniał bym jeszcze o innych rzeczach jak obsikiwanie sobie nogawek czy obmacywanie się wspólne, jednak nie wiem czy to coś zmieni w mózgach chorych lewaków którzy zamierzają to wszystko tolerować.

Poproszę fotki tych akcji z wibratorami. Takie incydenty są raczej rzadkością - bo gdyby były popularne, to wszelkiej maści portale ultraprawicowe wrzucałyby takie fotki gdzie popadnie żeby pokazać, jakie to homo jest złe.

Mnie za to denerwują faceci w czarnych sukienkach, których znakiem rozpoznawczym jest narzędzie tortur w postaci krzyża. Who cares?

Nie wiem może ja i większość społeczeństwa jest jakaś staroświecka i o seksie chce rozmawiać tylko z swoim mężem/żoną ewentualnie z seksuologiem. Argument iż nikt mnie nie zmusza bym czytał to co oni wykrzykują jest błędny gdyż nie można ignorować kogoś kto krzyczy Ci koło ucha.

Krzyczy ci koło ucha? What? Może przykład takiej sytuacji? Tylko nie wspominaj o paradach równości, bo na ulicy każdy może sobie wrzeszczeć co chce tak długo, jak długo nie nawołuje do krzywdzenia innych. A co do seksu jako tematu tabu - nie chcesz rozmawiać? To nie rozmawiaj, proste.


Te osoby założyły heteroseksualne rodziny więc raczej trudno tu mówić o tym co piszesz

No i? W ogóle, jakie osoby? Przykłady, nazwiska, cokolwiek? Związek też można udawać, nawet przed samym sobą.

Seksoholizm jest jak najbardziej chorobą i występuje o wiele częściej wśród homoseksualistów. Po za tym twój sposób myślenia mnie trochę irytuję, ponieważ brak mu jakiejkolwiek logiki. Jeżeli chce się zaprzestać rozprzestrzenianiu się AIDS i innych kił to powinno się leczyć homoseksualistów z seksoholizmu co jest raczej nie możliwe gdyż seksoholizm to objaw homoseksualizmu i by wyeliminować go trzeba wyleczyć homoseksualizm.

A pisałem, pisałem, pisaaałem...
Najmniejsze ryzyko zarażenia AIDS jest w sytuacji, gdy dwoje partnerów się nawzajem masturbuje albo uprawia seks oralny. Jeśli zatem chcesz zabronić jakiegoś rodzaju seksu, bo łatwiej o zarażenie, to powinieneś zabronić jakiegokolwiek seksu, w których dochodzi do penetracji. A w sumie to seksu w ogóle. I transfuzji krwi też, bo przy nich również może dojść do zarażenia.

Rozumiem, że jeśli nie jestem seksoholikiem, to - według twojej definicji - nie mogę być gejem?

Idą do gay-klubu po pracy, znajdują partnera a na drugi dzień zrywają kontakt. To jest bardzo popularne wśród homoseksualistów i jeżeli o tym nie wiedziałeś to chyba masz trochę mało informacji na ich temat.

Wiadomo, że mam mało informacji na ten temat. Co ja tam mogę wiedzieć, przecież jestem tylko gejem, więc mam na ten temat informacje z pierwszej ręki i mam możliwość spojrzenia na to środowisko od środka.

Po pierwsze, nie każdy klub dla gejów to odpowiednik burdelu. Po drugie... cóż, ja równie dobrze mogę powiedzieć, że hetero idzie sobie do burdelu po pracy etc.

I właśnie w tym tkwi szpikulec, seks powinno uprawiać się tylko po ślubie i tylko z jedną osobą. Nie pisz że żyjemy w XXI ponieważ to niczego nie dowodzi jak pisałem wyżej.

Ponieważ...? Przeczysz samemu sobie. Najpierw mówisz, że seks służy tylko temu, żeby przedłużyć gatunek, a teraz wspominasz o tym, że można go uprawiać tylko po ślubie - a ślub nie jest w ogóle potrzebny do spłodzenia dzieciaka.

Oczywiście że dotyka, ale nadal to homoseksualiści mają największy problem z AIDS i chorobami wenerycznymi, wszędzie się o tym słyszy.

Raz - źródło. "Wszędzie się o tym słyszy" źródłem nie jest.

Dwa - takie coś jak najbardziej jest możliwe, chociażby ze względu na to, że trudno mieć stałego partnera jeśli społeczeństwo wytyka daną osobę palcami (w najlepszym wypadku) albo od razu obija po mordzie (w najgorszym przypadku) za trzymanie się za rękę na ulicy. Do tego dochodzą niektóre instytucje religijne mówiące, że homoseksualizm to zło (co również odstrasza od wchodzenia w trwały związek).

***

A teraz pora na powtórkę materiału (czyli odpowiadam na zarzuty, które padły w ostatnich postach po prostu wklejając tekst z któregoś z moich poprzednich postów, LOL).


@UP
Sensownym argumentem jest zaś
a) Nie mogą mieć dzieci nie są zdolni do utrzymania gatunku.

A pisałem...

Poza tym - to, że genitalia są konieczne do rozmnażania nie oznacza, że należy ich używać tylko w tym celu (albo w ogóle w tym celu). W ewolucji przeznaczenie narządów może ulegać zmianie, mogą dochodzić dodatkowe funkcje, inne mogą zanikać i tak dalej. Przykładów nie trzeba daleko szukać - łapy, których używam teraz do pisania na klawiaturze w "oryginalnej" wersji służyły do poruszania się na czworaka. Czyli co, wszyscy powinni zmienić napęd na czworonożny, bo takie była oryginalna funkcja kończyn górnych/przednich? Seksualność u zwierząt z rodzaju h. sapiens sapiens służy nie tylko do płodzenia potomstwa, ale także do tworzenia więzi i dostarczania radochy. Co ze swoją seksualnością zrobisz to twoja sprawa.

Do tego gatunek ludzki osiągnął na tyle wysoki poziom rozwoju, że nie wszystkie osobniki muszą się rozmnażać żeby konieczne było przetrwanie gatunku. Fakt, że nie chcę posiadać potomstwa nie czyni mnie gorszym - jakoś nie czuję żebym był workiem mięcha, który nie nadaje się do niczego innego, jak tylko rozmnażania.


Jedyne, co odrzekłeś, to:

Wytworzyła nam ręce i przeciwstawne kciuki byśmy mogli chwytać i wykonywać inne czynności manualne, wytworzyła na nogi byśmy mogli chodzić, wytworzyła nam genitalia byśmy mogli się rozmnażać.

A właśnie w tym poście cały czas pisałem, że po prostu w miarę rozwoju dochodzi do zmiany funkcji genitaliów, więc argument "ewolucja stworzyła X żeby..." nie ma racji bytu.

Po raz kolejny: gdyby sugerować się pierwotnym przeznaczeniem danego narządu, to powinieneś wrócić do wody - bo płetwy (które przekształciły się później w ludzkie kończyny górne i dolne) służyły właśnie do pływania. Poza tym, kogo tak na dobrą sprawę obchodzi, co sobie pomyślała ewolucja? Jestem na tyle wysoko rozwinięty, że mogę ewolucji pokazać środkowy palec.

b) Wywołują olbrzymie obrzydzenie i nienawiść w ludziach od wieków wieków.

Oj, a pisałem, pisałem przecież...

OBJECTION!
Wśród niektórych plemion Ameryki Północnej istniało coś takiego jak idea "Two-Spirit", czyli osoby, która mogła być wychowana albo jako facet, albo jako mężczyzna, niezależnie od płci biologicznej. Żeby było zabawniej, osoby takie (de facto transseksualiści) często były postrzegane jako mające większe moce niż przeciętni szamani.

Wśród Azteków czy Majów również homoseksualizm nie uchodził za coś, co należy bezwzględnie potępiać. Spowodowało to lekki szok wśród hiszpańskich zdobywców. Cytując Pedro Mártir de Anglería, kronikarza z tych czasów:

Vasco discovered that the village of Quarequa was stained by the foulest vice. The king’s brother and a number of other courtiers were dressed as women, and according to the accounts of the neighbours shared the same passion. Vasco ordered forty of them to be torn to pieces by dogs. The Spaniards commonly used their dogs in fighting against these naked people, and the dogs threw themselves upon them as though they were wild boars on timid deer

Źródło. http://www.udel.edu/...ml#Introduction

Afryka - żeby skrócić tego dosyć długiego posta, tylko wspomnienie: motsoalle (tereny dzisiejszego Lesotho) oraz Khnumhotep i Niankhkhnum (w przypadku tych dwóch są jednak pewne sprzeczne opinie).

Chiny - pierwsze zapisy odnośnie homoseksualizmu sięgają ~600 PNE, patrz: "Dream of the Red Chamber" i Qin Zhong.

Europa - cóż, tutaj akurat kwestia jest dosyć oczywista: starożytna Grecja i Rzym.

Do tego dochodza rodzynki w postaci na przykład plemienia Etoro, które seks hetero uważa za grzeszny, w przeciwieństwie do seksu homoseksualnego.

Czyli widać nie zawsze. A w sumie to nawet nie regularnie.

Podejście do homoseksualizmu zależne było/jest od kultury. Poza tym - argument w stylu "bo mnie to brzydzi" jest bez znaczenia. Ja się brzydzę krwistym mięsem. Kogo to obchodzi?

c) Mają zwiększony popęd seksualny co przyczynia się do szerzenia chorób typu AIDS i innych wenerycznych

To również zaadresowałem:

Po trzecie, stwierdzenie, że dany rodzaj seksu powoduje więcej chorób wenerycznych niż inny nie znaczy automatycznie, że takie coś to zło wcielone - kierując się tą logiką doszłoby się do wniosku, że z seksu hetero też należy leczyć, bo najmniejsze ryzyko zarażenia mają uprawiające seks lesbijki.

Poza tym - dlaczego to źle, że ktoś lubi seks w większych ilościach niż ty? Przecież nikt cię do niczego nie zmusza, więc w czym problem?

@ post niżej: ależ nie odpowiedziałem na ten sam post dwa razy. Przynajmniej w teorii. Po prostu zauważyłem, że niektóre z dzisiejszych argumentów są identyczne z tymi wczorajszymi. Odpowiedziałem na twoje nowe posty po prostu kopiując odpowiedzi, które napisałem odnośnie twoich starszych postów.

Dowód na to, że zaczynasz łazić w kółko.

Użytkownik Rainbow Lizard edytował ten post 17.12.2011 - 18:28


#59

Niecodzienny.
  • Postów: 278
  • Tematów: 9
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Lizard, dlaczego odpowiedziałeś 2 razy na ten sam post? Nie pomyliło Ci się coś?

#60

MrOsamaful.
  • Postów: 550
  • Tematów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Homoseksualizm, jest rzeczą naturalną pośród dużej części zwierząt więc dlaczego w przypadku zwierzęcia zwanego człowiek ma to być nazywane chorobą?


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych