Skocz do zawartości


Zdjęcie

Test Psychologiczny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#1

Dragwen.
  • Postów: 136
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

WAŻNE - jeśli nie chcesz popsuć sobie zabawy - czytaj od początku!

Jakiś czas temu koleżanka zrobiła mi test psychologiczny. Ponieważ już trochę takich testów sobie robiłam i większość albo była z dupy albo wynikami pasowałaby do większości osób, podeszłam do eksperymentu czysto rozrywkowo.

Test posługuje się jakąś uniwersalną symboliką, której znaczenie drzemie w każdym z nas (a przynajmniej w kazdym z naszej kultury). Ponoć jest ćwiczeniem stosowanym przez psychologów. Z analizą moich odpowiedzi zgodziłam się w stu procentach. Osoby, którym później robiłam ten test również potwierdziły jego wiarygodność. Dlatego teraz rzucę go Wam na pożarcie. Może wypowie się ktoś z większą wiedzą w psychologii i pomoże mi w odszyfrowywaniu różnych obecnych w teście symboli. No dobra. Zaczynamy. :D
INSTRUKCJA

Aby odpowiednio podejść do testu, radzę się skupić, wyłączyć muzykę, odprężyć się i uruchomić wyobraźnię. Bardzo ważne też jest, by nie przeskakiwać na koniec notki w celu wyszukania odpowiedzi. Najpierw test - potem odpowiedzi. Podobnie rzecz się ma z pytaniami - nie czytaj kolejnego pytania, zanim nie odpowiesz sobie na poprzednie (możesz nawet zasłonić sobie kartką część monitora, jeśli boisz się, że wzrok sam przeskoczy na kolejny akapit). Każde pytanie/ prośba będą kończyły się sformułowaniem "Zapisz odpowiedź". Po zapisaniu możesz przejść do kolejnego punktu. Im poważniej podejdziecie do moich próśb, tym lepszą zabawę będziecie mieli przy czytaniu klucza. Powtórne zrobienie testu może nie zadziałać już tak dobrze, więc radzę przygotować się juz za pierwszym razem i jak najszerzej odpowiedzieć na pytania. Do tej pory zawsze robiłam test na żywo, w realu. Nie wiem, czy forma pisana odniesie podobny skutek, ale zaryzykuję.

Przygotuj sobie dokument worda albo zwykły notatnik. Za chwilę poproszę Cię o wyobrażenie sobie siebie w konkretnych sytuacjach. Gdy już to zrobisz, zapisz swoje odpowiedzi w tym dokumencie. Nie musi to być proza. Wystarczą hasła. To TY będziesz później to analizował a spisanie tego ma tylko służyć lepszemu zapamiętaniu obrazów i wydarzeń. Moje pytania i prośby będą wystarczające - to znaczy, że na każde dodatkowe pytanie, które byś chciał mi zadać - musisz odpowiedzieć sobie sam. I ta odpowiedź będzie częścią testu. Gotowy?

1. Wyobraź sobie las. Jesteś w tym lesie. Możesz zamknąć oczy, jeśli pomoże Ci to zobaczyć szczegóły - a wszystkie szczegóły są ważne.

Daj sobie czas na wyobrażenie sobie miejsca. Potem przejdź do pytań pomocniczych pod spodem. Odpowiedz na nie. Postępuj podobnie z każdym kolejnym pytaniem.

Pytania pomocnicze: Jaki to jest las? W którą stronę idziesz? A może stoisz? Po czym stąpasz? Co słyszysz? Jak się czujesz? Jaka jest pora roku?

Zapisz odpowiedź.

2. Idziesz przez ten las i nagle widzisz strumyk. Wyobraź sobie ten strumyk i zdecyduj się, co robisz.

Pytania pomocnicze: Jaka jest woda w strumyku? Opisz dokładnie, co widzisz/czujesz/słyszysz. Czysta? Mulista? Ciepła? Zimna? Rwąca? Leniwa? Coś w niej jest? Jak go przekraczasz? Czy w ogóle przekraczasz? Pamiętaj, że od Ciebie zależy, co zrobisz.

Zapisz odpowiedź.

3. Idziesz dalej przez las. Nagle Twoim oczom ukazuje się polana. Wchodzisz na nią. W oddali widzisz dom. Jaki to dom? Co robisz?

Pytania pomocnicze: Z czego jest ten dom? Jak wygląda? W jakim jest otoczeniu?Ktoś w nim mieszka? Wchodzisz do niego? Omijasz? Rozmawiasz z ewentualnymi mieszkańcami?

Zapisz odpowiedź.

4. I znowu idziesz dalej przez las. Nagle, na swojej drodze napotykasz mur. Wyobraź go sobie ze szczegółami. Co robisz?


Pytania pomocnicze: Jaki to mur? Z czego jest zrobiony? Jakiej jest wielkości/dlugości? Jak go przekraczasz? Jak Ci to wychodzi?

Zapisz odpowiedź.

5. Co widzisz po drugiej stronie muru?


Zapisz odpowiedź.


6. W momencie, w którym stajesz pod drugiej stronie muru, nagle czujesz pod stopami piasek. Rozglądasz się i zdajesz sobie sprawę, że znalazłeś sie na pustyni. Podnosisz wzrok i zauważasz, że mur zniknął. Otacza Cię tylko gorący piasek. Słońce praży, jest gorąco, wokół widzisz tylko bezkres wydm. Zaczynasz iść przed siebie. Słońce jednak nie schodzi z nieba, mijają godziny, jesteś zmęczony, spragniony i jest Ci gorąco. Wciąż idziesz. W końcu, za jedną z kolejnych wydm, w środku tej samej pustyni, widzisz jezioro. Co robisz?

Pytania pomocnicze: Opisz ze szczegółami swoje zachowanie. Co robisz, w jakij kolejności, dlaczego i z jakim efektem.

Zapisz odpowiedź.


***KONIEC TESTU***

Teraz czas na odpowiedzi. smiley Nie wszystko da się wyjaśnić w uniwersalnym kluczu, dlatego zachęcam Was do publikowania odpowiedzi w komentarzach - a może wspólnymi siłami odszyfrujemy niektóre znaczenia.

1. Las, który opisałeś w pierwszym pytaniu symbolizuje Twoje aktualne życie - a raczej to, jak je sobie wyobrażasz i jak się w nim czujesz. Generalnie - im bardziej różnorodny, ciekawy i przyjemny, tym lepiej to świadczy o Twoim samopoczuciu w obecnej sytuacji życiowej. Symboliczne jest też to, co robisz. Jeśli idziesz na przełaj, prawdopodobnie i Twoje życiowe wybory są trochę "poza normami" i ścieżkami wytyczonymi przez innych. Jeśli w lesie są groźne dzikie zwierzęta, których sie boisz, być może i w życiu otaczają Cię ludzie, przed którymi odczuwasz lęk. Gęsta, trudna do przejścia puszcza oznacza swoistą życiową pułapkę, z której trudno znaleźć wyjście. Symboliki jest tu bardzo dużo.

2. Strumyk to Twoja seksualność. Powiem krótko (za moją koleżanką, która robiła mi ten test smiley): ważne, żeby woda była czysta i byś bez problemu pokonał ten strumyk. To oznacza, że nie masz problemów ze swoja seksualnością. Różnorodność strumienia (kamyczki, listki, kolorowe rybki) może świadczyć o wybujałej fanatzji seksualnej, eksperymentach lub bogactwie doświaczeń. Jeśli w wodzie pływają pijawki, jest mulista a Ty boisz się go przejść - Twoja seksualność może powodowac jakieś problemy.

3. Dom to symbol wiary (lub po prostu duchowości, sfery metafizycznej) a Twoje relacje z mieszkańcami pokazują Twoje relacje z innymi ludźmi. Dom stabilny, mocny, ale ciepły i otwarty oznacza osadzoną wiarę, z którą nie masz problemów. Jeśli natomiast wali się, albo jest nieprzyjazny i nie masz ochoty nawet do niego wchodzić - najprawdopodobniej masz problemy ze swoją sferą duchową. Przyznam, że symbolikę tego punktu najtrudniej mi wyjaśnić. Może ktoś z komentujących mi pomoże?

4. Mur jest problemem - a sposób jego pokonania opisuje to, jak radzisz sobie z tym problemem. Niektórzy po prostu go przeskakują, bo czują się na siłach to zrobić - albo po prostu mur jest niski. Oznacza to odpowiednio - że świetnie radzą sobie z kłopotami - albo te kłopoty nie są aż tak wielkie, by sie nimi przejmować. Inni obchodzą mur, szukając jego słabego punktu. Pewnie podobnie radzą sobie w trudnych zyciowych sytuacjach - powoli analizując je i spokojnie dochodząc do rozwiazania. Jeden z moich znajomych widział mur jako prastarą budowlę, której koniecznie musiał zrobić zdjęcia. Tak też podchodzi do problemów na codzień - jako do wzbogacającego doświadczenia, które jest cenne poprzez możliwość wyciągnięcia z niego wniosków na przyszłość.

5. To, co widzisz za murem - to Twoja wizja przyszłości. Cele, do jakich dążysz. Życie, na jakie czekasz. Nie będę wchodzić w szeczegoły, bo można tam zobaczyć absolutnie wszystko. Sugeruję bazować na dotychczasowych symbolach i samemu wyciągnąć wnioski.

6. Jezioro na pustyni to miłość. Ponoć w ogole jezioro jest symbolem miłości (dlatego jeśli widziałeś je za murem, oznacza to, że to do miłości przede wszystkim dążysz). To, co robisz w związku z tym jeziorem symbolizuje Twoje podejście do miłości. Jedni od razu wskakują w środek, piją wodę bez zastanowienia. Tak też postępują z miłością w swoim życiu - od razu się angazują, nie myślą o konsekwencjach, pławią się w uczuciu, cieszą nim. Inni najpierw sprawdzają wodę - czy nie jest zatruta? Czy jest bezpieczne dno? Czy nie ma tam np. krokodyli? Myślę, że sami domyślacie się, jakie to ma przełożenie na zyciowe podejście do miłości u takich osób.

To tyle. Zachęcam do komentowania, dzielenia się odpowiedziami i wyrażania opinii na temat testu. Mi się bardzo podobał i wielką frajdę dała mi sama wycieczka po lecie. Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego... :D

OTO "MÓJ LAS"

estem w mrocznym lesie, mgła tuż przy ziemi , wysokie, stare drzewa, pnie, sosny, mokre stare liście spowijają całą ściółkę. Idę prosto, omijam drzewa. stąpam po liściach, zapadam się trochę w podłoże. od kolan w dół nie widzę nóg, ponieważ jest tam mgła. Jest cisza, nic nie słychać, tylko moje kroki. boję się, nie wiem czego. jest jesień, chłodno, mokro. Natrafiam na strumyk. Woda w strumyku który widzę przed sobą jest krystalicznie czysta. Słyszę szum płynącej wody, bystrze płynie, na dnie strumyka, który jest płytki jest wiele kamieni. Woda czysta, zimna, bardzo zimna, rwąca, nie ma w niej nic ciekawego, zwykła kamienie. Przekraczam go idąc po kamieniach wystających ponad lustro wody.Idę dalej przez las. Nagle moim oczom ukazuje się polana. Wchodzę na nią. W oddali widzę dom. Dom jst drewniany, z małymi szybkami i dachem pokrytym mchem. Wokół dom jest polana spowita mgłą, w domu nikt nie mieszka, stoi pusty. Nie wchodzę do środka, ale zaglądam przez szybę. Widzę ciemne wnętrze z meblami zakrytymi białą płachtą, mroczne, w kącie porusza się jakiś cień więc szybko oddalam się od domu. Idę dalej przez las. Napotykam mur. Kamienny mur w stylu angielskim, taki jak te, które odgradzają pastwiska owiec, jednak jest wysoki.dalej widzę bramkę kratowaną z wzorem róży, zakończoną ostrzami na samej górze. otwieram ją i przechodzę. Po drugiej stronie muru widzę poskręcane drzewa, bez liści, ponure światło księżyca, dziwaczne chmury, mgła, jakieś cienie sunące się przez to miejsce. daleko widzę góry, płynie leniwy strumyk blisko mnie. na środku jest dziwna chata, świeci się w środku światło, dążę do światła. otwieram drzwi, boję się tego miejsca. Nagle znajduję się na pustyni. Widzę jezioro, biegnę do niego, chce mi się pić wskakuję "na bombę" i piję. nie jestem już spragniony...

NAPISZCIE POD TYM POSTEM, JAKI JEST "WASZ LAS"


#2

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Powiem tak- test sam w sobie jest ciekawy, niektóre punkty się zgadzają, inne trochę a jeszcze inne prawie w cale.

1. Las. Tutaj opisałem go krótko, ale tak mniej więcej w połowie (może 70%) się zgadza z wynikiem testu.
2. Strumyk. Zgodność w jakichś 85% z wynikiem testu :P
3. Dom. Tutaj jest właśnie ten dziwny wynik. Wyobraziłem go sobie tak: "Nowoczesny dom, biały, czerowny spadzisty dach pokryty dachówkami, stoi poimędzy dwoma drzewami, tak, mieszka w nim ktoś, wchodzę i rozmawiam.". Jest to dosyć dziwne zważywszy na moje poczucie się w religii. Nie jestem co do niej za bardzo zdecydowany.
4. Mur. "Mur z obdartych cegieł, jakby zdarte graffiti, cegły jakby wypukłe, dosyć wysoki (ok. 2 metry, może więcej), jest bardzo długi, nie widać gdzie się zaczyna i gdzie kończy, wdrapuję się na niego, bez większych problemów, dużo wysiłku." Myślę, że to się zgadza z wynikiem testu i nie mam większych problemów z pokonaniem problemów.
5. Tutaj to się uśmiałem jak wynik porównałem do tego co napisałem :D Czy to jest coś do czego dążę? Myślę, że być może tak, ale nie do końca, zdziwiłbym się jakbym do tego dążył, całkiem do tego. Dążę do podobnego (przynajmniej na teraz do tego dążę, może się zmieni z upływem lat) miejsca i podobnej sytuacji.
6. Tak, tu się dosyć dobrze zgadza. "Jestem zdziwiony i zaskoczony ale również zadowolony, zmieszany. Zaczynam iść, coraz szybciej aż w końcu zaczynam biec, biegnę ponieważ chcę się szybko znaleźć przy jeziorze i napić się wody. Udaje mi się, docieram i piję wodę.". Nienawidzę tego w sobie :D

Ogółem test ciekawy i fajny. Wyniki i interpretacja mnie zaskoczyły.



#3

Palmæro.

    Anty-lewak

  • Postów: 303
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Test ciekawy nie powiem ale nie do końca jeszcze jestem pewien co oznaczają niektóre rzeczy

1. Zwykły liściasty las - lato albo późna wiosna - droga wiodąca przez ten las - nie poruszam się tylko stoję - nie odczuwam żadnego niepokoju ani nie widzę żadnych zwierząt w okolicy.
Co do drogi to fakt wolę chodzić raczej już wytyczonymi trasami.

2. Strumyk - czysty i porwisty - mały drewniany most ponad nim - zatrzymuję się na jego środku tego mostu aby popatrzeć na ten strumyk - tu trochę ciężko mi to zinterpretować :D, raczej nic szczególnego w tym strumyku nie zwraca mojej uwagi - ot taki górski strumyk - woda sprawia wrażenie chłodnej choć nie jestem tego pewien bo nie próbowałem :P

3. Dom - stary, drewniany, od lat niezamieszkały - podchodzę do niego i oglądam z pewnej odległości ale nie za blisko.

4. Stary drewniany płot - jednak nie przechodzę przez niego - nie czuję takiej potrzeby hmmm...

5. No proszę - widzę pustą zieloną polanę... wtf? :D

6. Znajduję w sobie resztkę sił żeby jak najszybciej znaleźć się przy jeziorku i się napić ;] Trochę prawdy w tym jest...

Użytkownik Palmæro edytował ten post 05.11.2011 - 15:56


#4

Krzewiciel.
  • Postów: 312
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

1. Stara liściasta puszcza, jest dzień, przez gałęzie przeswitają promienie światła, pod nogami widzę czystą ładną ściółkę, wokół nie widzę żadnych zwierząt, tylko parę zwalonych starych pni obrośniętych mchem. W oddali słychać dzięcioła uderzającego w drzewo, poza tym jest idealna cisza. Nie biegnę przed siebie, po prostu stoję w miejscu i cieszę się pięknem natury. Jest lato.

2. Strumyk bardzo mały, ale za to dosyć porywisty. Woda w nim płynąca jest idealnie czysta- krystaliczna, do tego dosyć zimna. Na jego brzegu leżą małe i średnie wygładzone białe kamyki. Przeskakuję go bez wielkiego wysiłku i zastanowienia.

3. Dom stoi na środku polany- wokół nie ma nic prócz stery drewna do opału i paru gratów. Chatka jak ze średniowiecza- w większości drewniana, ale ma parę elementów z pomarańczowej wypalanej cegły do tego ma przed drzwiami frontowymi małą werandę z drewnianym daszkiem. Na dachu widzę albo strzechę, albo starodawne dachówki (sam nie jestem pewien). Z kamiennego komina wydobywa się biały dym, ale ja i tak do niego nie podchodzę, idę dalej.

4. Mur wyobrażam sobie jako wysoką siatkę z drutem kolczastym na górze. Nie próbuję go sforsować za wszelką cenę, po prostu idę dalej aż zauważam dziurę i przez nią przechodzę.

5. Naprawdę trudno było mi wyobrazić sobie co jest za murem. Po długiej chwili myślenia wydumałem sobie, że po prostu to kolejna część lasu, obok której przebiega linia wysokiego napięcia...

6. Na początku przecieram oczy ze zdziwienia, myśląc, że to fatamorgana. Po chwili zaczynam biec do źródła. Sama oaza jest bardzo zielona, z palmami wokół.

Mam co do tego mieszane uczucia.

Użytkownik Krzewiciel edytował ten post 05.11.2011 - 16:33


#5

fructus.
  • Postów: 74
  • Tematów: 4
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

1. gęsty las tropikalny, powietrze jest gorące i wilgotne. Słyszę szelest w zaroślach i dostrzegam tam dużego kota. Nie zwracamy na siebie uwagi, tak jakbyśmy się często mijali. Stoję w miejscu nigdzie mi się nie spieszy.

*Pasuje. Lubię obcować z przyrodą, często zapuszczam się w głąb lasu.

2. Idąc dalej, słyszę szum rwącego strumyka. Jest klarowny, jego dno posłane jest wygładzonymi kamykami. Moczę w nim ręce, jest zimny. Chwilę przy nim siedzę. W końcu wyciągam ręce ze strumyka, czerwone od zimna, pocieram je o siebie i idę wzdłuż strumyka w stronę jego źródła.

*Tak, tutaj znowu potwierdza się mój spokój i brak pośpiechu. Co może symbolizować to, że poszedłem w kierunku źródła? :)

3. Na wykarczowanej polanie, jakieś 50 metrów od linii lasu widzę mały dom z kamienia, dach ma pokryty strzechą. Drzwi są otwarte, wchodzę i widzę niesamowity porządek. Ładne drewniane meble, małe posążki i książki. Nikogo tutaj niema. Zastanawiam się kto jest właścicielem i gdzie teraz jest. No cóż, idę z powrotem do lasu.

4. Natrafiam na stary, popękany mur z czerwonej cegły z resztkami tynku. Jest wysoki, nie widzę co jest po drugiej stronie, wspinam się na niego.

5. Moim oczom ukazuje się duże jezioro na środku polany. Dookoła jest sporo zwierząt. Kiedy zamiast tego obrazka pojawiła się pustynia ogarnia mnie rozczarowanie.

*Każdy powinien dążyć do miłości. Jeśli jezioro ją symbolizuje, to teraz wiem, że jestem na dobrej drodze. Na prawdę się ucieszyłem gdy to przeczytałem:

Ponoć w ogole jezioro jest symbolem miłości (dlatego jeśli widziałeś je za murem, oznacza to, że to do miłości przede wszystkim dążysz).



6. Ucieszyłem się gdy ponownie zobaczyłem jezioro. Jednak już przy nim było pusto. Tylko piasek, woda i ja. Rozejrzałem się i powoli podszedłem. Położyłem się plecami do dna na płyciźnie.

#6

Rutherford.
  • Postów: 46
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Szczerze powiem, że myślałem, że klucz będzie bardziej bogaty w zaskakujące odpowiedzi. Trochę się zdziwiłem ponieważ nie wniósł żadnej nowej - nie znanej mi - interpretacji.
Nie zaszkodzi mi wrzucić notatek.

A co mi tam :P :

1. stoje, las ciemny, wilgotny, po deszczu jest chlodno, cicho, lekka mgla, slychac szelest i krople deszczu obijajace o liscie. jestem spokojny i napawam sie natura.

2. woda czysta ale zimna, slysze wode, gdzieniegdzie plywaja w niej uschniete liscie, na dnie sa kamienie i piach, niezbyt rwaca, stoje i patrze zanurzam w nim rece zeby ja poczuc.

3. ide przez srodem mokrej polany ogladajac sie dookola na las, na koncu polany jest dom, stary, niezamieszkany, ogladam go dokladnie dookola ze strachem zeby ktos mnie nie przepedzil, zwracam uwage ze jest stary i ma swoja historie. dom drewniany z betonowa podmurowka. jest zamkniety.

4. mur zimny, z betonu w srednim stanie ale stary, porosniety bluszczem w 40%, w murze jest mala furtka, powoli ja otwieram i powoli przechodze dalej

5. wide dalej las tylko bez opuszczonych krzakow. jest ladniejszy i czystrzy.

6. widze jezioro, sprawdzam czy nie ma zadnych zwierzat dookola, podchodze, obmywam twarz i chlapie sie woda ale jej nie pije duzo zeby nie zachorowac od bakterii. nie kapie sie tam. mocze koszulke zeby byla wilgotna.



#7

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

1 las liściasty, Kanada, jesień, ale pogoda ciepła i słoneczna, las jest piękny mieni się kolorami, stoją w nim ruiny jakieś świątyni, za którą jest przepaść z rzeką, czuje się dobrze, wolna zaciekawiona, zdrowa, pełna, pogodzona z rzeczywistością ale bez nostalgii, słyszę zwierzęta, wieje lekki wietrzyk, czuje zapach mchu i roślinności.


2 rzeka rwąca, czysta, wygląda na niebezpieczną, ale jest życiodajna, nie mogę jej przekroczyć, nie widzę mostu, jest głośna słyszę jak rozbija się o skały, jest ogromna.

3 widzę chatkę, jest stara niezamieszkana, nie chcę do niej wchodzić nie pasuje do tego miejsca, boję się.

4 mur jest niewielki, kamienny, wspinam się i go przeskakuje, jest długi, pokonuje go bez problemu.

5 za murem dalej ciągnie się las.

6 zasłaniam twarz, rozglądam się, kiedy widzę jezioro wskakuje do niego nie zastanawiając się, jestem szczęśliwa, chcę w nim zostać, mając koło siebie wodę doceniam piękno pustyni.

Użytkownik livin edytował ten post 05.11.2011 - 18:50




#8

Kamilos.
  • Postów: 121
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

1. Zwykły, ponury, iglasty las. Wszystkie drzewa wyglądają tak samo. Stoję na środku dróżki, wokół panuje cisza.
2. Strumyk z czyściutką, zimną, spokojnie płynącą wodą. Maluszek, którego bez problemu przeskakuję.
3. Mała, schludna, drewniana chatka. Z komina wydobywa się dym. Olewam i omijam szerokim łukiem.
4. Mur z cegły, czerwony, wysoki na ok. 2 metry. Próbuję się na niego wdrapać, przeskoczyć - jest ciężko, ale jakoś się udaje.
5. Las... Taki sam jak ten przed murem... Dookoła tylko wysokie drzewa i cisza.
6. Zapierniczam ile sił w nogach i wskakuję do niego.


Może coś w tym jest.. Dołączona grafika

#9 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

wychodzi na to, że mam ze sobą mnie problemów niż mi się wydaje albo mój mózg nie pojmuje uniwersalnej symboliki i tworzy swoją własną ;)
Napiszę moje wizje chociaż wiem, że to nikogo nie interesuje, o ile temat przetrwa przynajmniej kiedyś będę mogła sprawdzić na ile się zmieniłam.

1.Stoję w paprociach pomiędzy rzadkimi wysokimi drzewami, których widzę tylko pnie, jakby nie miały szczytów. W lesie panuje "ciepły" półmrok. Słyszę tylko cykanie świerszczy nic poza tym. Prawdopodobnie jest późne lato, bo nie czuję ani zbytniego zimna ani gorąca. Jestem spokojna i wsłuchuję się w ciszę, skupiam się na niej.

2.Strumyk jest płytki, czysty, przeźroczysty, zimny.Widać w nim małe gładkie kamyki. Woda płynie sobie cicho i leniwie. Podchodzę do niego, przemywam w nim twarz. Przyglądam mu się, a później przekraczam rozbryzgując wodę na wszystkie strony.

3. Polana jest skąpana słońcem. Dom stoi na brzegu polany, zaraz przy lesie, w cieniu. Jest to ładna ale skromna chata z grubych drewnianych bali. Idę do niego. Dom jest pusty.

4.Murek jest cienki i niski, nie widzę jego końców. Zbudowany jest z dużych kamieni obrośniętych bluszczem. Siadam przy nim na chwilę, a później przekraczam.

5. Po drugiej stronie muru jest ten sam las.

6. Zastanawiam się przez chwilę czy jezioro, które widzę to nie iluzja. Jeśli nie podchodzę do niego i rozglądam wokół czy nie ma niebezpiecznych zwierząt. Jestem sama więc najpierw piję wodę a później się w niej chlapie, ale ostrożnie, bo jest brudna i dalej nie mogę mieć pewności czy czegoś w niej nie ma.

edit: właśnie przejrzałam posty wyżej. Wiele osób za murem widzi to samo co przedtem. Wydawało mi się, że w moim przypadku oznacza to brak celu i wróżbę spokojnego i jednocześnie nudnego życia. Ale nie, zbyt wielu osób by to dotyczyło

Użytkownik coś_innego edytował ten post 05.11.2011 - 19:12


#10 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

A ja mam gdzieś ten test, bo jest on guzik wart, jestem świeżo po wycieczce w lesie(byłam dziś),
więc na każde pytanie odpowiadałam, widząc obrazy z dzisiejszego dnia, jedynie strumyka tam nie było,(tylko morze)
więc jak to się ma do mojego życia, skoro opisuję obrazy, którymi żyłam, około 5 godzin ???

jedyne co jest fajne w tym teście, to odpowiedzi forumowiczów, miło tak poczytać,
czyjeś marzenia, bo tak naprawdę to pisaliście o właśnie o nich, tak chcielibyście widzieć ten las, dom, strumyk , większość wyobrażała sobie coś pięknego........

#11

Krzewiciel.
  • Postów: 312
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mnie ciekawią te kamienie na dnie rzeki. Dużo osób (w tym ja) pisze "wygładzone kamienie", co one mogą oznaczać? I dodatkowe pytanie: czy osoby, które je opisały wyobrażały je sobie jako białe, czy innego koloru?

#12

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja swoje jako czarne/ciemne. Może po prostu chodzi o to, że w rzece często są kamienie na dnie ;)



#13

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Hmm... test bardzo ciekawy. To czy się zgodzimy z kluczem to nasza własna sprawa, nie mniej jednak ciekawie sobie wyobrazić swoją własną rzeczywistość.

@mroova,
Testy psychologiczne robi się dla zabawy, tak jak wróżby w Andrzejki.

1. Jest to las mieszany (liściasty i iglasty), w którym wszystko jest zdaje się być pełne życia. Słońce pada na rośliny. Czuję się w nim dobrze. Są w nim różne miejsca; takie, w których jest śnieg oraz takie, w których rośliny są jak w lecie.

2. Rozglądam się trochę. Strumyk jest bardzo realistyczny, błyszczy, srebrzy się, woda płynie w nim nawet szybko. Podchodzę do niego, staję i oglądam go, ew. maczam rękę. Stoję, strumyk jest lekko rwący. Woda jest pokojowa/zimna, na razie go nie przekraczam, oglądam go i idę oglądać jego dalsze części (z prądem strumyka).

3. Domek jednorodzinny (trudny do opisania, taki jak z lat sześćdziesiątych). Podchodzę obejrzeć go trochę bliżej, ale nie wchodzę. Jest pusty, ale "zadbany". Omijam.

4. Mur nie jest wysoki (niedużo wyższy ode mnie, może mojego wzrostu). Przy odrobinie wysiłku jestem w stanie bez problemu się na niego wspiąć i zobaczyć co poza nim.

5. Las, który stopniowo się kończy i jest z niego wyjście do tętniącego życiem miasta.

6. Idę powoli do jeziora, maczam w nim rękę, obserwuję czy jest czyste czy nie ma w nim jakichś zwierząt wodnych. Jeśli nie, piję trochę wody i odpoczywam przy nim. Myję się w jeziorze.

Jestem chyba jedyny, jak na razie, który za murem widzi co innego niż dalszą część lasu i który nie biegnie do jeziora.

@down
I jest git.

Użytkownik real FOX edytował ten post 06.11.2011 - 07:46




#14 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie pochlebiaj sobie, jak nie biegnę ;)

#15 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

@mroova,
Testy psychologiczne robi się dla zabawy, tak jak wróżby w Andrzejki.


dla zabawy to można sobie pieczątkę z kartofla zrobić, a nie test psychologiczny,
powiedz to ludziom co 5 lat psychologię studiują :lol


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych