Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wydarzenia na niebie warte uwagi w 2011 roku.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
57 odpowiedzi w tym temacie

#31

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Na kilka moich pytań odpowiedział Leonid Elenin,
odkrywca komety C/2010 X1.


Nawet nie zamierzam pytać, bo na pana portalu już widziałem chyba z milion pana odpowiedzi, że kometa nie zagraża Ziemii, ale czy zagraża sama sobie i spragnionym jej obserwatorom? Jak się ona aktualnie miewa?
- Tak, kometa nie zagrozi Ziemii. Jak wielu czytelników już wie, kometa elenin rozpoczęła nieodwracalny proces rozpadu. Na zdjęciach z 01 września w komie komety nie było widocznej kondensacji, a to oznacza, że kometa jest już rozbita na kawałki dość małe, o maksymalnej wielkości nie większej niż sto metrów. Jednak wciąż podąża swoim torem i dotrze do peryhelium na czas.

Smucisz się, że kometa się rozpadnie?
- Taka kolej rzeczy we Wszechświecie.

Miałeś okazję analizować Zdjęcia wykonane przez Francisa Walsha i wszyscy oczekują wieści. co myślisz na ten temat?
- Opublikuje je wkrótce. Aktualnie jestem bardzo zajęty w pracy.

Widziałem wiele symulacji z toru komety, ale nikt nie wie, które są prawdziwe, ponieważ kometa może zmienić swój tor znacząco, poprzez gazy, które wychodzą z komety. Czy mam rację?
- Tak, ale te nie-grawitacyjne siły mogą nieco zmienić orbitę tylko w dużych odstępach czasu.

Jaki rozmiar ma teraz jądro komety i warkocz po rozbłysku słonecznym, CME?
- Aby wykonać nowe szacunki potrzebujemy więcej szczegółowych zdjęć. Jądro ma prawdopodobnie od 2-4km. Cienki warkocz jonowy zniknął po kolizji z koronalnym wyrzutem masy.

Jaka jest twoja opinia na temat sygnałów radiowych rzekomo pochodzących z komety? Nie są prawdziwe??
- Tak, to nie jest prawda.

Mamy już obrazy z SOHO. czy zdjęcia z LASCO C3 są lepszym źródłem?
- Być może, przekonamy się na zdjęciach komety z LASCO C3 od 23 września. Jakikolwiek wynik powie nam, czego możemy się spodziewać na początku października, kiedy to kometa znów powininna pojawić się przed świtem. Będziemy czekać.

A co się stało z prośbą o możliwość oglądania C/2010 X1 w peryhelium używając Venus Express i Messenger?
- Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.

Co sądzisz o zbliżeniu komety Elenin, a "kamienieniem" 1993VD, które nastąpi 10 września??
- Nic szczególnego. Minimalna odległość wynosi 0.01325 AU (2 miliony km) na 13 września 10:10 UT. Jest to zbliżenie 10 razy bardziej odległe niż spotkanie z asteroidą 1999 RQ176, które miało miejsce w maju (225 800km).

Dlaczego nie znajdziemy komety Elenin na liście "NEO Earth Close Asteroids"??
- Ponieważ nie jest to kometa krótkookresowa.

Jest film na YouTube pokazujący zdjęcia z dnia 27 sierpnia jak Jowisz wydaje się "wybuchać" po przejściu komety Elenin. Proszę mi powiedzieć, te obrzy są prawdziwe czy fałszywe??
- Jest to optyczne złudzenie z kamery HI-1. To efekt kamer CCD, takie zjawisko powstaje z powodu nasycenia jasności w obiektywie. Nazywamy to "flarami".

http://www.youtube.com/watch?v=suzMD1xinw4


NASA mówi publicznie, że kometa należy do tych co odwiedzają nasz układ jednorazowo, Ty zaś twierdzisz, że kometa odwiedza nas co 11800 lat??
- Obecne podejście jest pierwszym przejściem w pobliżu Słońca, JEŚLI kometa przetrwa, jej orbita stanie się silnie ekscentryczna z okresem około 11800 lat. Pisałem o tym w czerwcu, ciężko dokładnie powiedzieć co z nią będzie za tyle lat.

Teraz trochę śmieszne pytanie, ale warto je zadać. Co podąża za kometą??
- Za kometą? Wielkie nic. To tylko plotki.

Czy wierzysz w obcych??
- Myślę, że istnieje gdzieś życie w naszym Wszechświecie. Ale nie wierzę w historyjki o głodnych cudzoziemcach z poza naszego Układu Słonecznego i inne bzdury.

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad powiązaniami swoich odkryć, a podobieństwem z filmu ''deep impact '?
- Widzę tylko jedno powiązanie - ja i Leo odkryliśmy kometę. Nic więcej.

Dołączona grafika

Dołączona grafika


Wszelkie prawa zastrzeżone, kopiowanie tylko za zgodą autora.
Tłumaczenie i opracowanie: Dżekson. Dla www.paranormalne.pl

Użytkownik dżekson edytował ten post 10.09.2011 - 16:29

  • 17



#32 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Jaka jest twoja opinia na temat sygnałów radiowych rzekomo pochodzących z komety? Nie są prawdziwe??
- Tak, to nie jest prawda.


czy przeprowadzał badania?
czy posiada do tego sprzęt ?
na jakiej podstawie tak sądzi ??
  • -1

#33

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@mroova

Американские радио астрономы сообщают о том, что в ходе наблюдения кометы Еленина, ими не обнаружено испарение воды из ее ядра. Эми Ловелл (Amy Lovell) провела семичасовые наблюдения кометы, 7 сентября, на радиотелескопе Грин Бэнк (Green Bank Telescope, в настоящий момент комета не доступна для наблюдения из Аресибо) и не обнаружила линий гидроксида (OH) выше уровня шума в 2.4 мЯн. Это говорит о том, что текущая газопроизводительность кометы менее 107 молекул/секунду, что примерно в 100 раз меньше предсказанного ранее значения. Эти данные могут говорить в поддержку мнения о распаде кометного ядра, начавшегося в середине августа. Следующие радио наблюдения могут состоятся в октябре на обсерватории Аресибо, конечно если мы все же увидим комету на снимках с космического аппарата SOHO.


Amerykańscy astronomowie radiowi donoszą, że podczas obserwacji komety elenin, nie znalaziono parowanie wody z jej rdzenia. Amy Lowell (Amy Lovell) przeprowadziła siedem godzin obserwacji komety, 7 września radioteleskop Green Bank (Green Bank Telescope, kometa jest obecnie niedostępny dla obserwacji z Arecibo) nie znalazł żadnych linii wodorotlenku (OH) powyżej poziomu hałasu o 2,4 mJy. Co sugeruje, że obecne moce gazu komety to co najmniej 107 cząsteczek / s, który jest około 100 razy mniejszy niż przewidywane wcześniej wartości. Wyniki te mogą wskazywać na wsparcie rozpadu jądra komety, który rozpoczął się w połowie sierpnia. Następne obserwacje radiowe mogą odbyć się w październiku w Arecibo Observatory, oczywiście nadal widzimy kometę na zdjęciach z sondy SOHO.
  • 0



#34 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

no tak Amerykanie, ale mi chodziło o niego Leonida..:rotfl:,

Użytkownik mroova edytował ten post 10.09.2011 - 16:59

  • 0

#35

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

nie przeprowadził, nie ma sprzętu. przecież odkrył tę kometę przez teleskop w Nowym Meksyku. opiera się na amerykańskich badaniach. :)

Użytkownik dżekson edytował ten post 10.09.2011 - 17:24

  • 0



#36 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

o to mnie się rozchodziło właśnie...
  • 0

#37

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kapitalna inicjatywa z tym wywiadem dżekson :) Temat komety (na chwilę obecną) wydaje się rozpracowany.
  • 1



#38

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

dzięki wielkie :)

Dodam jeszcze tylko, że obserwacje c/2010 X1 gołym okiem raczej będą niemożliwe ;)

Ciekawiej natomiast zapowiada się obserwacja innej komety, a dokładnie:

45P/Honda-Mrkos-Pajdušáková.


Epoch 2011 Oct. 6.0 TT = JDT 2455840.5
T 2011 Sept. 28.78134 TT                                MPC
q   0.5296231            (2000.0)            P               Q
n   0.18770197     Peri.  326.24770     +0.56840436     -0.81940197
a   3.0210424      Node    89.00670     +0.77029889     +0.49834316
e   0.8246886      Incl.    4.25251     +0.28906074     +0.28325698
P   5.25
From 497 observations 2001 Apr. 4-2011 Aug. 14, mean residual 0".7.
     Nongravitational parameters A1 = -0.68, A2 = -0.0419.

Sama kometa ma około kilometra średnicy a jej koma rozciąga się na 70 000 kilometrów, a obecnie posiada magnitudę jasności wielkości 8,0 przy obserwacji na południowym niebie. Koma widoczna 11 z Ziemi jest o połowę węższa od księżyca w pełni, co sprawia, że jest to ​​wielki obiekt nocnego nieba dla uprzywilejowanych obserwatorów z półkuli Południowej.

7 października 2011 r. kometa Honda rozjaśni się do magnitudy 5 i będzie można ją obserwować w konstelacji Lwa i za horyzontem przed wschodem Słońca dla obserwatorów nieba północnego.

To nie wszystko, do komety Honda dołączy kometa Elenin i oba ciała niebieskie będą widoczne, rano w tym samym polu widzenia, to wielka rzadkość prowadzić obserwacje dwóch komet na raz! Jednak obserwacje obydwu naraz gołym okiem są niemożliwe.

Magnitudes Graph

        m1 = 14.2 + 5 log d + 23.0 log r  [ ,0]  (             - 2011 Sept.28)
        m1 = 12.0 + 5 log d + 15.0 log r  [0, ]  (2011 Sept.28 -             )

Dołączona grafika


45P/Honda-Mrkos-Pajdusakova - jest to krótkookresowa kometa odkryta w 1948 roku. Jej okres obiegu wokół Słońca to zaledwie 5.2 roku, a odległość peryhelium to tylko 0.53 AU. W tym roku przejdzie ona przez peryhelium 28 września. Co ciekawe 14 sierpnia, kometa zbliży się do Ziemi na odległość zaledwie 0.06 AU, jednak niestety będzie w tym czasie widoczna jedynie z południowej półkuli. Kometa ma obecnie jasność zaledwie około 15 mag i świeci w gwiazdozbiorze Koziorożca. Charakteryzuje się ona jednak dużym współczynnikiem aktywności, co w połączeniu z niewielką odległością peryhelium sprawi, że jej jasność będzie w najbliższych dniach rosnąć bardzo szybko. Już początkiem sierpnia kometa powinna mieć 13 mag i będzie wtedy w Rybie Południowej. Tydzień później, kiedy będzie przemykać przez Żurawia powinna mieć już 10-11 mag. W kolejnych dniach kometa będzie poruszać się coraz szybciej, w połowie sierpnia nawet ponad 10 stopni na dobę. W ciągu 10 dni przewędruje przez gwiazdozbiory Tukana, Węża Wodnego, Górę Stołową, Złotą Rybę, Rybę Latającą Kil, zahaczy o Żagiel i Rufę i dotrze przed 20 sierpnia do Kompasu, gdzie będzie poruszać się już znacznie wolniej. W połowie sierpnia jej jasność powinna osiągnąć pierwsze maksimum (związane ze zbliżeniem do Ziemi) na poziomie 8.0 - 8.5 mag. Ostatnią dekadę sierpnia kometa spędzi w Hydrze, a jej jasność powinna wtedy spaść do około 9 mag. Na przełomie pierwszej i drugiej dekady września kometa powoli przejdzie do Lwa, a jej jasność powinna wtedy znów rosnąć wraz ze zbliżaniem się do peryhelium. Pierwsze obserwacje tej komety z naszej szerokości geograficznej powinny się pojawić w trzeciej dekadzie września, kiedy kometa powinna osiągnąć drugie maksimum jasności na poziomie około 7.0 - 7.5 mag. Będzie wtedy świecić kilka stopni pod Regulusem, a warunki do jej obserwacji będą dość słabe - kometa o świcie będzie świecić około 10 stopni nad horyzontem, dodatkowo w świetle zodiakalnym. Powinna jednak być obiektem niewielkim i mocno skondensowanym, dzięki czemu w dobrych warunkach powinna być widoczna w niewielkich teleskopach a być może pojawią się nawet jakieś obserwacje lornetkowe. W kolejnych dniach warunki będą się nieznacznie poprawiać, jednak jasność komety będzie powoli spadać i na przełomie drugiej i trzeciej dekady października kometa prawdopodobnie osłabnie poniżej 10 mag. 7 października kometę minie w odległości 5 stopni kolejna jasna kometa - C/2010 X1 (Elenin), która w tym czasie powinna być jasnym lornetkowym obiektem.
Jako ciekawostkę można dodać, że kometa 45P podczas kolejnego powrotu (początkiem 2017 roku), tym razem po peryhelium, zbliży się na 0.08 AU od Ziemi o będzie widoczna z naszej szerokości geograficznej w dobrych warunkach, a jej jasność może osiągnąć wtedy około 6.5 mag.

Dołączona grafika
Aug. 4, 2011 Michael Jager

Dołączona grafika
Aug. 2, 2011 Michael Jager


źr1 źr2

Użytkownik dżekson edytował ten post 14.09.2011 - 09:50

  • 0



#39

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kometą jesieni możemy nazwać C/2009 P1 (Garradd) - od odkrycia tej komety minęło już blisko dwa lata, a peryhelium ciągle przed nią. Od odkrycia jaśniała stabilnie ze współczynnikiem aktywności n~4 i obecnie jej jasność jest oceniana na około 8.5 mag, czyli poza miastem można ją już dostrzec średniej wielkości lornetką. Kometa na razie znajduje się jeszcze 1.989 AU od Słońca, a przez peryhelium w odległości 1.55 AU przejdzie dopiero 23 grudnia.
Początkiem sierpnia przemknie mniej niż 1 stopień od jasnej gromady kulistej M15. W kolejnych tygodniach przewędruje przez Delfina i Strzałę, gdzie w nocy 26/27 sierpnia przejdzie zaledwie kilka minut kątowej od kolejnej gromady kulistej - M71. Jej jasność powinna wynosić wtedy 7.5 - 8.0 mag. We wrześniu kometa dotrze do Herkulesa i w południowej części tego gwiazdozbioru będzie przebywać aż do końca roku. Później zacznie się przesuwać coraz bardziej na północ i Herkulesa opuści dopiero około połowy lutego 2012. Jej jasność będzie w tym czasie powoli rosnąć. Jeśli będzie się zachowywać tak jak do tej pory, początkiem przyszłego roku powinna mieć jasność rzędu 6.0 - 6.5 mag, więc na granicy widoczności gołym okiem. Nawet jeśli założymy pesymistyczny scenariusz (n~2.5), kometa powinna w tym czasie osiągnąć około 7.0 mag. Warunki do obserwacji tej komety aż do końca października będą wyśmienite - kometa będzie świecić wysoko nad horyzontem najpierw (koniec lipca i sierpień) od późnego wieczora aż do rana, później tylko wieczorami. W listopadzie warunki trochę się pogorszą, ale nadal wczesnym wieczorem będą bardzo dobre. W grudniu przejściowo warunki chwilowo będą nie najlepsze, choć kometę ciągle będzie można na ciemnym niebie obserwować co najmniej kilkanaście stopni nad horyzontem (najpierw po zmierzchu, później przed świtem), jednak już w styczniu kometę będzie można ponownie obserwować stosunkowo wysoko, jednak wtedy już na niebie porannym. Kometa ta jest prawdopodobnie obiektem dużym (jej jasność absolutna przy założeniu współczynnika aktywności n=2, wynosi H0~5.5 mag, jeśli weźmiemy współczynnik aktywności n=4, otrzymamy H0~3.5 mag). Tak duże komety zazwyczaj jaśnieją stosunkowo powoli i raczej nie powinna znacząco przekroczyć jasnością powyższych prognoz. Duża odległość peryhelium sprawia, że warkocz (który już jest u niej widoczny na zdjęciach a także pojawiły się już pierwsze obserwacje wizualne) nie będzie raczej miał zbyt dużej jasności powierzchniowej, choć prawdopodobnie wkrótce na ciemnym niebie będzie go można dostrzec w teleskopie bez wielkiego trudu.

Obecnie jasność wynosi +8mag, ale do końca roku stale będzie rosnąć, by w przełomowym dla niej momencie osiągnąć jasność poniżej 6 magnitudo, czyli na granicy widzialności nieuzbrojonym okiem.

Orbital Elements

Epoch 2011 Dec. 25.0 TT = JDT 2455920.5
T 2011 Dec. 23.67647 TT                                 MPC
q   1.5505389            (2000.0)            P               Q
z  -0.0006868      Peri.   90.74730     -0.16660676     -0.82691251
 +/-0.0000006      Node   325.99770     -0.58719893     +0.52078281
e   1.0010648      Incl.  106.17743     +0.79211085     +0.21213431
From 1819 observations 2009 Aug. 13-2011 Aug. 10, mean residual 0".4.

Dołączona grafika


Poniżej 2 świetne zdjecia austriackiego astrofotografa Michaela Jagera:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Więcej zdjęć.

Użytkownik dżekson edytował ten post 22.09.2011 - 09:24

  • 0



#40

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dlaczego to wklejam tutaj? Bo to są fakty, a nie kolejne teorie. Źródło to strona prowadzona przez samego Elenina.

Poza samym postem Jareckiego warto dodać:

1. W tym momencie kometa rozpadła się na wiele małych fragmentów, które być może będziemy mogli w stanie zobaczyć z dużego teleskopu na początku października;
2. Fragmenty komety nie zmieniły swojej ścieżki i będą podążać wciąż tą samą orbitą komety, tzn. żadem fragment nie dotrze do Ziemi w odległości mniejszej niż 35 000 000 km;
3. Obecnie kometa elenin nie jest widoczny na zdjęciach ani z SOHO, ani z sond STEREO;
4. Kometa widoczna na zdjęciach z sondy STEREO-B (HI-1 kamera) jest kometą 45P/Honda-Mrkos-Pajdusakova (o której pisze 2 posty wyżej -dżek);
5. Kometa elenin, nawet jeśli nie rozpadła się, nie zaćmi Słońca, gęstość gazu warkocza komety (coma) jest niewielka i dla ziemskiego obserwatora nie zauważalna;
6. Ziemi nie przechodzi przez ogon komety, ponieważ w chwili obecnej on nie istnieje;
7. Kometa nie spowoduje i nie może wyrządzić żadnej szkody dla nas i naszej planety.

Poniżej widzimy wykres ukazujący, ze jasność komety zmalała do 12magnitudo, gdyby wystąpił efekt forward-scattering moglibyśmy obserwować ją gołym okiem, bo jasność wyniosłaby do 4magnitudo, niestety kometa rozpadła się.

Dołączona grafika


Orbital Elements

Epoch 2011 Aug. 27.0 TT = JDT 2455800.5
T 2011 Sept. 10.72268 TT                                MPC
q   0.4824650            (2000.0)            P               Q
z  -0.0000572      Peri.  343.80561     +0.60235106     +0.79800002
 +/-0.0000018      Node   323.22668     -0.72875625     +0.53994366
e   1.0000276      Incl.    1.83923     -0.32571080     +0.26768791
From 2058 observations 2010 Dec. 10-2011 Aug. 1, mean residual 0".5.

I jeszcze ostatnie 2 zdjęcia komety:

Dołączona grafika


  • 2



#41

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

2005 YU55

Zbliża się ciekawy przelot planetoidy 2005 YU55. Ósmego listopada ta planetoida przejdzie w odległości zaledwie 307 tysięcy kilometrów od Ziemi - bliżej niż Księżyc. Średnica 2005 YU55 to około 400 metrów - jest to jedna z większych planetoid, które w ostatnich latach zbliżyły się do naszej planety.

W naszym Układzie Słonecznym, w przestrzeni międzyplanetarnej, krąży wiele drobnych obiektów o rozmiarach od kilkudziesięciu metrów do kilku kilometrów. Niektóre z tych obiektów czasem zbliżają się do naszej planety - są to tak zwane obiekty bliskie Ziemi (ang. near Earth object, NEO). Ogólna definicja mówi, że aby planetoida lub kometa została zaklasyfikowana do grupy NEO, ich orbita musi przynajmniej częściowo znajdować się pomiędzy 0,983 a 1,3 jednostki astronomicznej. Wśród nich znajdują się też obiekty, które mogą zbliżyć się jeszcze bliżej do Ziemi i stanowić potencjalne zagrożenie dla naszej planety. Te obiekty nazywamy PHO (ang. potentially hazardous object).

Obiekty z grupy PHO to planetoidy/asteroidy (oznaczenie PHA) lub komety (oznaczenie PHC). Cechą wspólną tych obiektów jest ich wielkość - muszą mieć przynajmniej 150 m średnicy. Taka wielkość jest już wystarczająca do zadania ciosu naszej planecie - np. w postaci potężnej fali tsunami. Szacuje się, że takie obiekty uderzają w Ziemię średnio raz na 10000 lat. Obiektów PHO znamy w tej chwili już ponad 1200.

Jednym z obiektów grupy PHO jest 2005 YU55. Jest to planetoida o średnicy około 400 metrów, która została odkryta w grudniu 2005 roku. Do kwietnia 2010 roku 2005 YU55 znajdowała się na liście "Sentry List", na której znajdują się obiekty, które mogą uderzyć w Ziemię w przeciągu najbliższych stu lat. Jednakże w kwietniu 2010 roku, podczas ostatniego przelotu 2005 YU55, udało się zmierzyć orbitę oraz rozmiary tej planetoidy z większą dokładnością. Dzięki temu zyskaliśmy pewność, że 2005 YU55 nie uderzy w Ziemię w ciągu najbliższych stu lat.

2005 YU55 jest jednym z niewielu większych* obiektów, które w ostatnich latach zbliżyły się lub się zbliżą do naszej planety. Oto zestawienie wszystkich znanych obecnie przelotów, jakie nastąpiły pomiędzy 1985 a 2029 rokiem:

Drugiego września 1985 roku w odległości około 403 tysięcy kilometrów przemknęła od Ziemi planetoida 2007 CN26 o średnicy około 200 metrów**.
Dwie dekady później, trzeciego lipca 2006 roku w odległości 1,1 dystansu do Księżyca, przeleciała planetoida 2004 XP14, o średnicy pomiędzy 300 a 900 metrami.
Ósmego listopada 2011 roku, opisywana w tym artykule 2005 YU55 przeleci w odległości około 307 tysięcy kilometrów od Ziemi - czyli w odległości zaledwie 0,8 dystansu do Księżyca.
Szesnaście lat później lat później, 7 sierpnia 2027 roku, w odległości równej dystansowi do Księżyca przejdzie planetoida 1999 AN10, której średnica jest obecnie nieznana, ale może wynieść nawet 1800 metrów.
26 czerwca 2028 roku, w odległości 0,65 dystansu do Księżyca przejdzie planetoida 2001 WN5 o średnicy około 700-1500 metrów.
Wreszcie, 13 kwietnia 2029 roku w odległości zaledwie około 35 tysięcy kilometrów przemknie planetoida 99942 Apophis o średnicy około 270 metrów.
Oczywiście, powyższa lista może być niepełna - wciąż trwają programy poszukiwawcze i wciąż jest możliwe, że jakiś obiekt przemknie niezauważony obok Ziemi. Niemniej jednak przelot 2005 YU55 będzie ciekawym wydarzeniem, które z pewnością będą śledziły obserwatoria astronomiczne.

* W tym przypadku przez pojęcie "większy" rozumiemy obiekty o średnicy większej od kilku lub kilkudziesięciu metrów - czyli takie, które potencjalnie mogą przetrwać przejście przez atmosferę naszej planety i wyrządzić szkody na Ziemi.

** Tę planetoidę odkryto dopiero w 2007 roku, czyli jej przelot koło Ziemi w 1985 roku nie był zauważony.

kosmonauta.net

W ostatnią niedzielę kometa Elenin znalazła się najbliżej Ziemi. Choć niektórzy wieścili koniec świata, nic podobnego się nie wydarzyło. Również poniedziałkowa planetoida minęła nas w bezpiecznej odległości.

Wieścili go ci, którzy uważali, że na Ziemię spadną fragmenty komety Elenin (C/2010 X1), która zbliżyła się tego dnia do naszej planety na odległość 35 milionów kilometrów.

To 1/4 odległości Ziemi od Słońca i na tyle dużo, aby Błękitna Planeta w żadnym razie nie była zagrożona. Ziemia wkroczy w następnych 2-3 tygodniach w skraj ogona komety, którą 10 grudnia 2010 roku odkrył rosyjski naukowiec Leonid Elenin.

Dokładne wyliczenia wskazywały, że kometa 10 września zbliży się do Słońca na odległość około 70 milionów kilometrów.

Jednak pod koniec sierpnia doszło do wybuchu na powierzchni naszej dziennej gwiazdy, który spowodował iż kometa zaczęła się rozpadać. Jej jasność jednocześnie zaczęła się zmniejszać.

Zielona kometa w dniu największego zbliżenia się do Słońca nie odzyskała już swojego dawnego blasku. Jasność wyniosła 10 magnitudo, a więc kometa w żadnym razie nie była widoczna gołym okiem.

Jednak rozpad komety był dla naukowców bardzo niepokojącym zjawiskiem, ponieważ w momencie, gdy znajdowała się ona naprzeciw Słońca, nie można jej było śledzić.

Kometa Elenin o średnicy jądra rzędu kilku kilometrów znalazła się przed czterema dniami najbliżej Ziemi podczas swej wędrówki przez Układ Słoneczny. Niektórzy obawiali się, że niezauważone, ponieważ zbliżające się od strony Słońca kawałki komety, mogły uderzyć w Ziemię.

Naukowcy podchodzili do tych rewelacji bardzo sceptycznie i mieli rację. Pozostałości komety, jeśli ostatecznie nie ulegną rozpadowi, ponownie dotrą w rejon Ziemi za 12 tysięcy lat. Jednak nie tylko przejście komety Elenin spędzało w ostatnich dniach sen z powiek amatorom nieba.

W poniedziałek (17.10) blisko naszej planety przeleciała planetoida 2009 TM8. Obiekt znalazł się 341 tysięcy kilometrów od nas. W podobnej odległości znajduje się Księżyc.

Mimo iż żadnego zagrożenia upadkiem kosmicznej skały na Ziemię nie było, to jednak jak zazwyczaj przy okazji takiego zdarzenia, pojawiły się wizje końca świata. Ten tydzień śmiało będzie można zaliczyć do najbardziej apokaliptycznych w tym roku.

twojapogoda.pl

Jeśli chodzi o wyżej opisane komety to..

1. pyłek po Elenin.
2. Trzymająca się Honda na poziomie 7magnitudo.
3. Garradd - 6magnitudo i będzie jasnieć do lutego 2013


>> Elenin

Dołączona grafika

>> Honda-Mrkos-Pajdusakova

Dołączona grafika

>> Garradd

Dołączona grafika

Użytkownik dżekson edytował ten post 26.10.2011 - 18:18

  • 3



#42

Striker.
  • Postów: 580
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Eksperci z amerykańskiej agencji kosmicznej bacznie przyglądają się asteroidzie 2005 YU55. Obiekt o średnicy blisko 400 metrów zbliża się do naszej planety i wg obliczeń naukowców, znajdzie się w jej pobliżu 8 listopada. Czy istnieje ryzyko, że w jakikolwiek sposób zagrozi on bezpieczeństwu Ziemi? Czy możemy czuć się bezpiecznie?

Na razie specjaliści z NASA zapewniają, że 2005 YU55 minie Ziemię w odległości ok. 323 tysięcy kilometrów. Oznacza to, że ruchomy obiekt w krytycznym momencie będzie dzielił od nas dystans stanowiący 85 procent odległości z Błękitnej Planety na Księżyc. Teoretycznie nie powinniśmy się więc niczego bać. Naukowcy zapowiedzieli jednak, że już na cztery dni przed znalezieniem się asteroidy w punkcie kulminacyjnym, zaczną ją monitorować za pomocą teleskopów radarowych - poinformował dziennik USA Today.

"Jest szansa na kontakt z naprawdę wielką nauką dzięki tej skale" - powiedział astronom Phil Plait, który liczy na wykonanie bardzo dokładnych zdjęć w czasie, gdy obiekt będzie się przemieszczał z prędkością bliską 50 tysięcy kilometrów na godzinę. "Jej orbita znajdzie się na tyle blisko w pobliżu naszej planety, by zostać uznaną za potencjalnie niebezpieczną, ale jednocześnie orbita ta jest na tyle dobrze znana, by wyeliminować zderzenie".

Zdaniem badaczy, gdyby jednak obiekt wielkości asteroidy 2005 YU55 uderzył w Ziemię, doszłoby do wyzwolenia energii o sile 2 tysięcy megaton. Takie zderzenie mogłoby skutkować wielkim trzęsieniem ziemi oraz powstaniem krateru o głębokości 450 metrów i średnicy 4 kilometrów

Co ciekawe, ostatni przypadek, kiedy równie duży obiekt minął Ziemię w tak niewielkiej odległości, miał miejsce w 1976 r. Wg naukowców, z kolejnym tego typu niebezpieczeństwem zostaniemy skonfrontowani dopiero w 2028 r.

Wciąż nie można natomiast wykluczyć, że w 2036 r. Ziemia stanie w pobliżu znacznie poważniejszego zagrożenia. W pobliżu naszej planety znajdzie się wówczas asteroida 99942 Apophis. "Apophis zbliży się do Ziemi na odległość 37 tysięcy kilometrów 13 kwietnia 2036 roku. Tego dnia może nastąpić kolizja z naszą planetą" - twierdzą niektórzy naukowcy. Skutki takiej kolizji byłyby dużo poważniejsze niż te, które wywołała olbrzymia, 15-kilometrowa planetoida odpowiedzialna za tzw. "wymieranie kredowe".


Źródło: niewiarygodne.pl
  • 0

#43

smile.dog.
  • Postów: 28
  • Tematów: 1
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

źródło wiarygodne xD
ah zaiste będzie to fajnie wyglądać na niebie
  • 0

#44

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak nasza 400-stu metrowa planetoida wygląda na obrazie radarowym.

Dołączona grafika

A tak wygląda jej uproszczona trajektoria i przelot w pobliżu ziemi i księżyca.


Dołączona grafika

Dołączona grafika
  • 3



#45

spatium.
  • Postów: 97
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Pytanie:

Czy hipotetyczne uderzenie tego kamyczka w nasz księżyc, mogło by zmienić trajektorie naszego satelity?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych