Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy wraz z powiększającym się majątkiem Kościoła wzrasta jego posłannictwo duchowe.


  • Please log in to reply
31 replies to this topic

#1

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano





Czy pieniądze dla Kościoła są potrzebne Bogu. Satalin zabierając ziemię Kościołowi stworzył Fundusz Kościelny z którego Kościół a właściwie kler korzysta do dzisiaj. Od początku lat 90 tych Kościół odzyskiwał nieruchomości utracone na rzecz Państwa. Dysponował więc pieniędzmi Funduszu i odzyskiwanego majątku. Nikt na prawicy nie biadolił że Państwo pozbywa się "sreber rodowych" tylko przyklaskiwał zwracaniu Kościołowi w trybie jedno instancyjnym, bez możliwości odwołania się od decyzji jedno instancyjnej Komisji Majątkowej wszystkiego co Kościół zażądał. Teraz biskupi w imieniu Kościoła proponują by wierni mogli na ich rzecz robić odpis od podatku. Fundusz kościelny było to około 100 mln zł a odpisy mogą wynosić nawet 600 mln zł wg obliczeń dziennikarzy. Do tego dochodzą tradycyjne sposoby pozyskiwania pieniędzy a więc taca, opłaty za wszelkie działania w których ksiądz bierze udział: chrzciny, pogrzeby, lekcje religii itd. Kościół odzyskał majątki lecz nie zrzekł się Funduszu Kościelnego, ustami swoich zwierzchników orzekł, że zgadza się by zlikwidować Fundusz Kościelny ale w zamian chce odpisów, które mu dadzą więcej pieniędzy.


  • 0



#2

craven.
  • Postów: 164
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Od zawsze chodziło tylko o kasę i nic więcej. Być księdzem = mieć 100% zagwarantowaną, niezbyt męczącą, dobrze płatną prace. Pewnie spora część problemów finansowych państwa rozwiązałaby się gdyby opodatkować kościół, odciąć dotacje na rzecz kościoła itp.
  • 4

#3

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Daje się znać polska mentalność, którą trafnie opisuje dowcip poniżej:

Czy wiesz, czym różni się polski rolnik od amerykańskiego farmera? Gdy farmer w USA zobaczy, że jego sąsiad John ma w stadzie 100 nowych krów, biegnie do domu, klęka i… modli się: „Panie Boże, spraw, abym i ja miał niedługo 100 nowych krów”
A rolnik w Polsce? Gdy zobaczy, że jego sąsiad Jan ma 1 nową krowę, biegnie do domu i też się modli: „Pani Boże spraw, aby mu ta krowa.. zdechła!


Skoro kościołowi jest tak dobrze, bo nie płaci podatków to czemu nie domagacie się tego samego dla siebie? Zamiast krzyczeć "opodatkować kościół", "opodatkować rolników", "zlikwidować ulgi podatkowe", "zlikwidować strefy ekonomiczne" bym proponował agitować w drugą stronę. Te same prawa dla mnie. W tym przypadku domagam się bym miał prawo odpisać 2% podatków dla siebie.

Użytkownik nexus6 edytował ten post 16.10.2011 - 16:15

  • 7

#4

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

Inkwizycja, pedofilia, podatek, machlojki finansowe watykanu, Epidemia Aids w Afryce(wpływy katolickie), dogmaty oparte na mitologicznej jednostce jaką był niewątpliwie Chrystus, archaizm umysłowy i zacofanie, prymitywne klasyfikowanie ludzi i zwierząt, a to wszystko posypane piperzem i solą - czyli zaprzeczaniem teori ewolucji teorią krecjonizmu.Dopisujcie się!
  • 1

#5

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dopóki ludzie będą traktować kościół jak firmę usługową i płacić za czynności prawnie niepodlegające opłacie, nie mamy o czym rozmawiać.

Co i za ile w kościele - cennik usług

Całkiem niedawno na pogrzebie sąsiada zbierano "ofiarę" na "msze za zmarłego" (co w praktyce oznacza wygłoszenie z ambony zdania:"dzisiejsza msza jest odprawiana w intencji zmarłego..."). Wyobraźcie sobie, że księża po podliczeniu pieniędzy poinformowali, że odbędzie się "za tyle" 9 mszy. Ciekawe ile wobec tego kosztuje dzisiaj jedno zdanie na początku mszy. Od razu pomyślałem o żonie i dzieciach zmarłego i ich sytuacji finansowej po śmierci "głowy rodziny"...
  • 1

#6

riseman.
  • Postów: 705
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pogrzeb opłacić można z zasiłku jaki gwarantuje Państwo. Zwykle wystarcza na pokrycie kosztów pochówku a czasami nawet i pomnika, zależnie oczywiście od rejonu kraju oraz okazałości pomnika i pompy całego wydarzenia (czyli od rodziny zmarłego).

Co do meritum wątku to nie, posłannictwo duchowe KK nie wzrasta wraz z powiększającym się majątkiem. Bo niby jak? Gdzie tu zależność??

Nie wiem po co ostatnio ta nagonka na KK, krzyże, religię. Cieszyć się trzeba, że żyjemy w ustroju, gdzie jest jeszcze jakaś względna wolność słowa, wolność wyznania, poglądów, orientacji politycznej i seksualnej, itd. Pomyśl, Założycielu wątku, o ludziach żyjących w krajach, gdzie rządzi Islam i prawo szariatu. Za publiczne głoszenie takich treści już mógłbyś żegnać się z rodziną. A, zasiłków na pogrzeb tam nie przyznają...
  • 2



#7

Stopik.
  • Postów: 26
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem powinniśmy w Polsce przyjąć prawo podobne jak w Niemczech. Tam ksiądz nie ma prawa nawet chodzi z tacą o "co łaska". W zeznaniu podatkowym Niemcy wybierają na jaki cel ma być przeznaczona część ich podatku dochodowego (coś na wzór naszego 1% na organizacje pozarządowe) i wtedy wszyscy mogą w zgodzie ze swoim sumieniem zadeklarować, aby część pieniędzy z ich podatków trafiała np. na kościół katolicki, prwosławny czy tam do innego latającego potwora spaghetti. Można oczywiście nie zadeklarować żadnych środkow na organizacje religijne i też dobrze. W obecnej sytuacji doszło do tego, że np. w kościele do którego mam najbliżej idąc w niedzielę na mszę dowiecie się od proboszcza, że np. uwaga cytuję "Ja nazwiskami mówić nie będę, ale jak można mieć takie wielkie gospodarstwo i dać tylko 50zł do koperty na wizycie duszpasterskiej?! Nie powiem kto to, chociaż i tak wszyscy wiedzią że we wiosce X jest największym gospodarzem i ostatnio nowy ciągnik kupił, a ja niedawno jego córkę do wspólnoty katolickiej przyjmowałem". W owym kościele byłem raz, właśnie wtedy usłyszałem takie słowa. Przeprowadziłem się na wioskę na pomorzu z woj.śląskiego i powiem wam szczerze, że jestem głęboko poruszony nawet nie głupotą tego klechy, bo widać, że zasiedział się na stołku i myśli, że może wszystko. Najbardziej zastanawiają mnie ci ludzie, którzy są w niego zapatrzeni jak w obrazek chociaż często i gęsto ludzi publicznie obraża wykorzystując stanowisko kościelne. To taki kociewski Natanek, jak ktoś z okolic Starogardu Gdańskiego, to pewnie kojarzy tego "dobrodzieja" :)
  • 1

#8

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano

" Mi się cała wiara Chrześcijańska nie podoba . Nie podobają mi się same podstawy wiary . Dlaczego ktoś umarł na krzyżu miedzy innymi za moje grzechy ? Jest mi strasznie przykro z tego powodu że Jezus cierpiał za grzechy których nie popełniłem .... no dobra , może i mam coś na sumieniu ale to ni powód do przybijania kogokolwiek do krzyża . Sprawa druga . Kościoły pełne są cierpienia i męczarni . . Kościół nie jest atrakcyjny wizualnie . Bardzo źle się tam czuję . Ogromne betonowe przestrzenie bez kwiatów życia zwierząt , wody , rybek .. . Rany tam jest szaro zimno i smutno . Jest za to sam płacz , strach , męczarnie i cierpienie . Na ścianach epatuje droga krzyżowa czyli kolejny ból i tortury . Mam czuć się winny takiemu cierpieniu ? To za moje grzechy ? Przecież ja nawet roweru nie ukradłem ! Sprawa 3 - kompletnie nie odpowiada mi niesprecyzowana wizja raju i życia wiecznego . Konkretnie . Jak ma wyglądać raj ? Jeżeli raj to sad z owocami o ciepłym klimacie to sory ale dzięki . Zanudzę się tam w tydzień a o wieczności w takim miejscu nawet nie chcę myśleć . Co miał bym tam robić ? Skubać pestki z dyni i wcinać śliwki albo jabłka ? Może taka wizja była atrakcyjna 2 tysiące lat temu gdy nie było pożywienia ale czasy się zmieniły . Czy się komuś podoba czy nie urodziłem się w 20 wieku i do życia potrzebuję nowoczesnych wynalazków - komputera , telefonu , samochodu ..itd . Niech kościół coś zmieni . Na dzień dzisiejszy ja w tej wspólnocie się nie widzę . ps. za odczepianiem krzyże nie jestem . "


Genialny komentarz z wp.pl - musiałem przytoczyć. Ale czy ktos odpowie na te pytania?
  • 1

#9

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem powinniśmy w Polsce przyjąć prawo podobne jak w Niemczech. Tam ksiądz nie ma prawa nawet chodzi z tacą o "co łaska". W zeznaniu podatkowym Niemcy wybierają na jaki cel ma być przeznaczona część ich podatku dochodowego (coś na wzór naszego 1% na organizacje pozarządowe) i wtedy wszyscy mogą w zgodzie ze swoim sumieniem zadeklarować, aby część pieniędzy z ich podatków trafiała np. na kościół katolicki, prwosławny czy tam do innego latającego potwora spaghetti. Można oczywiście nie zadeklarować żadnych środkow na organizacje religijne i też dobrze. W obecnej sytuacji doszło do tego, że np. w kościele do którego mam najbliżej idąc w niedzielę na mszę dowiecie się od proboszcza, że np. uwaga cytuję "Ja nazwiskami mówić nie będę, ale jak można mieć takie wielkie gospodarstwo i dać tylko 50zł do koperty na wizycie duszpasterskiej?! Nie powiem kto to, chociaż i tak wszyscy wiedzią że we wiosce X jest największym gospodarzem i ostatnio nowy ciągnik kupił, a ja niedawno jego córkę do wspólnoty katolickiej przyjmowałem". W owym kościele byłem raz, właśnie wtedy usłyszałem takie słowa. Przeprowadziłem się na wioskę na pomorzu z woj.śląskiego i powiem wam szczerze, że jestem głęboko poruszony nawet nie głupotą tego klechy, bo widać, że zasiedział się na stołku i myśli, że może wszystko. Najbardziej zastanawiają mnie ci ludzie, którzy są w niego zapatrzeni jak w obrazek chociaż często i gęsto ludzi publicznie obraża wykorzystując stanowisko kościelne. To taki kociewski Natanek, jak ktoś z okolic Starogardu Gdańskiego, to pewnie kojarzy tego "dobrodzieja" :)


A ja bym proponował żeby, jeśli już czerpiemy wzorce, brać z Niemiec i każdego innego kraju to co mądre, a nie to co idiotyczne. Potrafisz wymienić jakieś plusy niemieckiego rozwiązania? Teraz sprawa jest prosta jak budowa cepa: nie chodzisz do kościoła - nie dajesz na tacę. Po co to komplikować jakimiś formularzami i stwarzać nowe możliwości korupcji i marnowania pieniędzy, bo przecież ktoś ten 1% będzie musiał zbierać i rozdzielać. Naprawdę ludzie, zacznijcie myśleć bo cienko z tym u nas. Hasło "niemieckie rozwiązanie" rzucili w mediach i już mamy to przyjmować bez jakiejkolwiek refleksji? A może zamiast tego przyjmijmy niemieckie wzorce dotyczące przetargów, albo braku prewencji w odniesieniu do spożywania alkoholu, albo braku ograniczeń prędkości na autostradach?

Ludzie dają lubianym księżom więcej kasy, a takim łachudrom mniej. Przy 1% każdy kutafon dostanie przydział z kurii, a oszuści jak zwykle dostaną najwięcej.
  • 4

#10

Nic_nowego.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

" Mi się cała wiara Chrześcijańska nie podoba . Nie podobają mi się same podstawy wiary . Dlaczego ktoś umarł na krzyżu miedzy innymi za moje grzechy ? Jest mi strasznie przykro z tego powodu że Jezus cierpiał za grzechy których nie popełniłem .... no dobra , może i mam coś na sumieniu ale to ni powód do przybijania kogokolwiek do krzyża . Sprawa druga . Kościoły pełne są cierpienia i męczarni . . Kościół nie jest atrakcyjny wizualnie . Bardzo źle się tam czuję . Ogromne betonowe przestrzenie bez kwiatów życia zwierząt , wody , rybek .. . Rany tam jest szaro zimno i smutno . Jest za to sam płacz , strach , męczarnie i cierpienie . Na ścianach epatuje droga krzyżowa czyli kolejny ból i tortury . Mam czuć się winny takiemu cierpieniu ? To za moje grzechy ? Przecież ja nawet roweru nie ukradłem ! Sprawa 3 - kompletnie nie odpowiada mi niesprecyzowana wizja raju i życia wiecznego . Konkretnie . Jak ma wyglądać raj ? Jeżeli raj to sad z owocami o ciepłym klimacie to sory ale dzięki . Zanudzę się tam w tydzień a o wieczności w takim miejscu nawet nie chcę myśleć . Co miał bym tam robić ? Skubać pestki z dyni i wcinać śliwki albo jabłka ? Może taka wizja była atrakcyjna 2 tysiące lat temu gdy nie było pożywienia ale czasy się zmieniły . Czy się komuś podoba czy nie urodziłem się w 20 wieku i do życia potrzebuję nowoczesnych wynalazków - komputera , telefonu , samochodu ..itd . Niech kościół coś zmieni . Na dzień dzisiejszy ja w tej wspólnocie się nie widzę . ps. za odczepianiem krzyże nie jestem . "


Genialny komentarz z wp.pl - musiałem przytoczyć. Ale czy ktos odpowie na te pytania?


Genialnym bym go nie nazwał. O ile te pierwsze argumenty zaczepiają o bezsens kościoła to argument o raju jest idiotyczny. Mówi o raju na Ziemi, o raju jaki on sobie wymarzył Pragnie życia wśród komputerów i telefonów. Niech się zastanowi czy komputer nie jest źródłem jego zgorzknienia, a poza tym komputer jest przeszkodą do większości działań.
Co do cierpienia- zgodzę się. Kościół opiera się na cierpieniu i wymaga od wierzących tego samego- poświęcenia. Wierzący ma służyć i być ofiarą.
  • 0

#11

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

jak ktoś z okolic Starogardu Gdańskiego, to pewnie kojarzy tego "dobrodzieja"

Dzielny duszpasterz z parafii Lubichowo! Znam typa. Przytoczę Ci nawet pewną anegdotkę z jego udziałem.

- Panie doktorze, to może po szklaneczce koniaku? Wierni przywieźli mi z Bułgarii.
- No nie wiem, jest jeszcze wcześnie...
- Tylko szklaneczkę. Potem muszę i tak na mszę jechać.

:D

Sytuacja z życia wzięta, opowiadana przez pracownika gdańskiego IPN-u, który w sprawach towarzyskich odwiedził wspomnianego wyżej księdza.

Tymczasem inna sytuacja, również z moich okolic. W weekend rozmawiałem z synem organisty, który po kilku głębszych zdradził mi, jak prowadza się jego sąsiad. Mieszka z kobietą, z którą łączą go nie wiadomo jakie stosunki. W samej kuchni posiada meble, zaprojektowane na specjalne zamówienie, za które zapłacił około 40 tysięcy, a teraz załatwia sobie zmianę parafii, ponieważ obecną zadłużył na około 200 tysięcy złotych i obecnie wierni nie dają mu wystarczająco dużo, żeby móc spłacać raty. Oczywiście wszelkie dobra materialne zabiera ze sobą. Proboszcz się zmieni, długi pozostaną.

Tutaj nie chodzi już o posługę duszpasterską. Kapłaństwo stało się biznesem, dobrze prosperującą działalnością, zwolnioną z podatku, z zagwarantowanymi dochodami oraz uprzywilejowaną pozycją w społeczeństwie. Każdy kolejny przywilej wyrządza krzywdę nie nam samym, lecz państwu, które same zakłada sobie pętlę na szyję.

Użytkownik Serail edytował ten post 17.10.2011 - 06:57

  • 1



#12

Stopik.
  • Postów: 26
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

- Dzielny duszpasterz z parafii Lubichowo! Znam typa.
Dookładnie tak, to ten ten "dobrodziej" :)

Użytkownik Stopik edytował ten post 17.10.2011 - 09:03

  • 0

#13

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A Ossowskiego znacie?
  • 0



#14

Hologram.
  • Postów: 735
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Bardzo zła
Reputacja

Napisano


" Mi się cała wiara Chrześcijańska nie podoba . Nie podobają mi się same podstawy wiary . Dlaczego ktoś umarł na krzyżu miedzy innymi za moje grzechy ? Jest mi strasznie przykro z tego powodu że Jezus cierpiał za grzechy których nie popełniłem .... no dobra , może i mam coś na sumieniu ale to ni powód do przybijania kogokolwiek do krzyża . Sprawa druga . Kościoły pełne są cierpienia i męczarni . . Kościół nie jest atrakcyjny wizualnie . Bardzo źle się tam czuję . Ogromne betonowe przestrzenie bez kwiatów życia zwierząt , wody , rybek .. . Rany tam jest szaro zimno i smutno . Jest za to sam płacz , strach , męczarnie i cierpienie . Na ścianach epatuje droga krzyżowa czyli kolejny ból i tortury . Mam czuć się winny takiemu cierpieniu ? To za moje grzechy ? Przecież ja nawet roweru nie ukradłem ! Sprawa 3 - kompletnie nie odpowiada mi niesprecyzowana wizja raju i życia wiecznego . Konkretnie . Jak ma wyglądać raj ? Jeżeli raj to sad z owocami o ciepłym klimacie to sory ale dzięki . Zanudzę się tam w tydzień a o wieczności w takim miejscu nawet nie chcę myśleć . Co miał bym tam robić ? Skubać pestki z dyni i wcinać śliwki albo jabłka ? Może taka wizja była atrakcyjna 2 tysiące lat temu gdy nie było pożywienia ale czasy się zmieniły . Czy się komuś podoba czy nie urodziłem się w 20 wieku i do życia potrzebuję nowoczesnych wynalazków - komputera , telefonu , samochodu ..itd . Niech kościół coś zmieni . Na dzień dzisiejszy ja w tej wspólnocie się nie widzę . ps. za odczepianiem krzyże nie jestem . "


Genialny komentarz z wp.pl - musiałem przytoczyć. Ale czy ktos odpowie na te pytania?


Genialnym bym go nie nazwał. O ile te pierwsze argumenty zaczepiają o bezsens kościoła to argument o raju jest idiotyczny. Mówi o raju na Ziemi, o raju jaki on sobie wymarzył Pragnie życia wśród komputerów i telefonów. Niech się zastanowi czy komputer nie jest źródłem jego zgorzknienia, a poza tym komputer jest przeszkodą do większości działań.
Co do cierpienia- zgodzę się. Kościół opiera się na cierpieniu i wymaga od wierzących tego samego- poświęcenia. Wierzący ma służyć i być ofiarą.



No to jak w końcu wygląda ten raj? Bo mi sie wydaje że nikt na to nie odpowiedzial, bo każda odpowiedz będzie bezsensu.
  • 0

#15

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pytanie źle postawiłeś. Nie ,,jak wygląda raj" tylko ,,czy istnieje raj". Nie wiemy tego jak życie wygląda po drugiej stronie i czy w ogóle jest tam jakieś życie. A może bóg nie wybacza grzechów i wszystkich wrzuca do piekła?
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych