50 replies to this topic

[sigarr]

A teraz czekam aż nazwiecie mnie agentem, manipulatorem itp. itd.

No i czekam na kontrpolemike. Nie mogę się doczekać.

PS. Jesli to wszystko to fakty, to mnie one nie przekonały i nie powaliły. Sorry Winetou. [/b]

Od 10 kwietnia 2010 r. rząd PO, sprzyjające mu media i wybrani eksperci wmawiają Polakom, że przyczyną katastrofy smoleńskiej był zbiór zbiegów okoliczności – nieodpowiedzialni piloci, naciski gen. Andrzeja Błasika, zły nadzór dowódców. Katastrofy często są wynikiem zbiegu kilku okoliczności. W przypadku tragedii smoleńskiej było ich jednak zdecydowanie zbyt dużo.

Już na wstępie błąd, który można określić manipulacją. Nie chodzi o naciski lecz presję. To zasadnicza różnica pod względem psychologicznym. Naciskom można jawnie się przeciwstawić. Presja to w głównej mierze walka z samym sobą, w odpowiedzi na pytania takie jak: "A jeśli mnie wyrzucą jak nie wylądujemy?". I to właśnie z presją mieliśmy do czynienia w Smoleńsku. Presja to coś, czemu ciężko się przeciwstawić, ponieważ nie jest ściśle powiązana z konkretną osobą lecz z zastałą sytuacją, doświadczeniami, przeszłymi wydarzeniami, obecnością konkretnych osób, które jednakże nie wpływają bezpośrednio na decyzję.
odp
Jesteś psychologiem? Byłeś w samolocie i rozmawiałeś z pilotami o ich problemach? Czy to telepatia?
Potwierdzam od samej katastrofy media wciskają fałsz. W jakim celu można się tylko domyślać. Błędy w śledztwach, nieudolne próby poprawiania raportów po wytknięciu tych błędów itd.: to nie zbieg okoliczności tylko tsunami.

3. 3 maja 2009 r. – Bronisław Komorowski w rozmowie z RMF FM mówi: „Nie pretenduję do roli wieszcza czy proroka (…). Przyjdą wybory prezydenckie albo prezydent będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni”. Bronisław Komorowski nie wyjaśnił, co miał na myśli, choć pytał go o to po katastrofie Jarosław Kaczyński.

Znów niepełny i wyrwany z kontekstu cytat. Poza tym słowa "prezydent będzie gdzieś leciał" odnoszą się raczej do ryzykownych lotów Lecha Kaczyńskiego (takich jak Gruzja) bądź też do stanu Tupolewów (pamiętacie te wszystkie awarie? I taka dygresja: A pamiętacie jak wszyscy od dziennikarzy po przechodnia na Krakowskim Przedmieściu nie chcieli by rząd kupował nowe samoloty bo to rozrzutność? "Bo luksusów sie im zachciewa". Po katastrofie dopiero uznano Tupolewy za niebezpieczne i niegodne głowy państwa. Swoją drogą do dziś nie kupiono nic nowego, bo to "niepolityczne". To tak jakby Obama latał rdzewiejącym "Air Force One".).

odp
No właśnie nie wyjaśnił co miał na myśli, może nie wiedział o planowanym zamachu /sprawa wątpliwa/. Jego słowa jednak wyraźnie sugerowały na plan usunięcia ,odsunięcia śp Lecha od władzy (był nie po drodze czyichś interesów)

5. 1 września 2009 r. – w Sopocie spotykają się premierzy Donald Tusk i Władimira Putin. Niespodziewanie udają się na półgodzinną rozmowę w cztery oczy na słynne sopockie molo (choć oficjalny plan przewidywał spotkanie w hotelu Sheraton). Według rzecznika polskiego rządu Pawła Grasia mówiono m.in. o wspólnych polsko-rosyjskich uroczystościach katyńskich.

Poszli na molo. Pogadali w cztery oczy. No i? Na molo ładniej niż w Sheratonie i przyjemniej się rozmawia. Rozmawiali podobno o uroczystościach. No i? Przecież musieli o tym pogadać ze względu na temperaturę tego tematu w relacjach Polska - Rosja.

odp
A może na molo nie ma podsłuchów? załatwiali tajne sprawy którye mogły by dojść do niepowołanych uszy w chotelu.

11. 14 lutego 2010 r. – do pracy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych zostaje przywrócony Tomasz Turowski; od razu mianowany ministrem pełnomocnym w ambasadzie RP w Moskwie. Turowskiemu zostaje powierzone zadanie przygotowania wizyt w Katyniu premiera Tuska i prezydenta Kaczyńskiego. Z doniesień IPN wynika, że w latach 1976–1985 Turowski był w PRL agentem najbardziej elitarnej, zakonspirowanej komórki wywiadu: Wydziału XIV w Departamencie I. Dostęp do danych tej agentury miały służby sowieckie. Jak ujawnił „Nasz Dziennik”, Turowski w latach 90. rozpracowywany był przez Urząd Ochrony Państwa, który sprawdzał jego kontakty z oficerem rosyjskiego wywiadu Grigorijem Jakimiszynem.

Jakieś dowody, że Turowski jest obecnie agentem?
odp
jakieś dowody że nie jest . Tak zwany śpioch, to nie możliwe?

16. 7 kwietnia 2010 r. – na stronach internetowych Rządowego Zespołu Reagowania na Incydenty Komputerowe CERT. GOV. PL pojawia się komunikat o możliwych atakach ukierunkowanych na pracowników instytucji administracji publicznej w Polsce. 9 kwietnia „gigantyczna” (jak informowała wówczas telewizja TVN) awaria teleinformatyczna paraliżuje pracę największego polskiego banku PKO BP.

I znów. Jak to się ma do Smoleńska?
odp
ktoś dostał "małe" conieco na konto po awarii slad transakcji zniknął

31. Samolot, spadając na ziemię z wysokości kilkunastu metrów, ulega całkowitej zagładzie, wraz z 96 pasażerami. Maszyna zostaje rozbita na tysiące części.

Tupolew upadł na górne poszycie. Gdyby lądowali brzuchem mieliby szanse. Niestety "przekoziołkowali".
odp
pierwsze uderzenie było kołami lądował brzuchem, a potem się obrócił na skutek odbicia od ziemi lub wybuchu


33. Rosyjscy wojskowi i milicjanci kilka godzin po tragedii wymieniają reflektory i żarówki w lampach wskazujących samolotom położenie pasa startowego.

Zwykła, chaotyczna próba ratowania wizerunku lotniska "po szkodzie".
odp
chaotyczna próba ukrywania możliwych manipulacji wprowadzających w błąd pilotów tak żeby naprowadzić samolot na wygodną dla "zamachowców" pozycje


35. Wkrótce po katastrofie niektóre polskie media przedstawiają opinie wybranych przez siebie ekspertów, którzy stwierdzili, że tragedia była spowodowana winą pilotów. Ta teza raportu zostaje potem powtórzona w raportach Tatiany Anodiny i Jerzego Millera. Według gen. Petelickiego czołowi politycy PO jeszcze 10 kwietnia otrzymują SMS wysłany przez najbliższe otoczenie Donalda Tuska. Brzmi on: „Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił”.

Znając stan 36. specpułku to była najprawdopodobniejsza teza. Co do SMS-a to przedstawia fakty. Od początku było wiadomo, że zeszli poniżej 100 metrów we mgle. Takie postępowanie jest niestety błedem pilotów.
odp
Zauważ że sms wysyłany był zanim cokolwiek ustalono

36. Rząd Donalda Tuska i prokuratura rezygnują z pomocy najlepszych lekarzy sądowych różnych specjalności, w tym antropologów, genetyków sądowych, z prof. Barbarą Świątek, krajowym konsultantem w dziedzinie medycyny sądowej, na czele. Eksperci ci od południa 10 kwietnia 2010 r. czekają, gotowi w każdej chwili jechać do Smoleńska; wysyłają także pisma do rządu i prokuratury.

Przede wszystkim w tej sprawie istotna jest kwestia czy polski rząd miał jakiekolwiek uprawnienia by móc wysłać swoich lekarzy i antropologów.
odp
Tak miał zależało to tylko od dobrej woli rządu

40. Rosjanie już następnego dnia po katastrofie demolują wrak, tnąc go piłami i wybijając szyby w oknach.

Znów nie znamy motywacji. Swoją drogą: czy to jest udokumentowany fakt? Poza tym czyż samolot według autora artykułu nie robił się doszczętnie? Oj, coś tutaj jest nie tak.
odp
Udokumentowany, są nawet filmiki na yt

42. Rosjanie zastrzegają, by przysłanych z Moskwy metalowych trumien z ciałami ofiar w żadnym wypadku nie otwierać.

I znów. Istotne jest jaka była motywacja?
odp
motywacja wyjaśniona pierwszymi ekshumacjami

47. Polska pozostawia w ręku Rosjan główne dowody w śledztwie (czarne skrzynki, wrak, badanie ciał ofiar, szczątków maszyny itp.).

Samolot rozbił się na rosyjskiej ziemi, więc wiadomo że śledztwo prowadzą Rosjanie.
odp
Powiedz to Amerykanom jak ich samolot z prezydentem się rozbije w Rosji

49. Z nieznanych powodów do dziś nie został odnaleziony rejestrator K3-63, rejestrujący parametry lotu: czas, wysokość barometryczną, prędkość przyrządową, przeciążenie (pionowe). Rejestrator ma większe rozmiary niż inne rejestratory i skrzynka ATM; powinien znajdować się w opancerzonym zasobniku pod podłogą w kabinie pasażerskiej.

Słuszne stwierdzenie "Z nieznanych powodów". Podpinanie tego pod teze zamachu to demagogia i manipulacja.
odp
to gdzie się podział może wyparował jak 2tonowe silniki ze stopu tytanowego Boeinga w Pentagonie?



59. Polska komisja pod przewodnictwem ministra Millera opracowuje raport końcowy dotyczący przyczyn katastrofy, bez dostępu do kluczowych dowodów przerzuca winę na polskie wojsko, w tym pilotów, którzy siedzieli za sterami Tu-154M 101.

Polski raport to raport na szybko. Opinia publiczna tego niestety wymagała. Gdy publikacja raportu się przedłużała to był jazda na Tuska że coś ukrywa. Ale trzeba pamiętać że jaki czas wykonania, taki raport. Normalnie śledztwa takie jak Katastrofa Smoleńska trwają latami! Nie można oczekiwać cudownego raportu w szybkim czasie. I nie rozumiem przez to "tropicieli prawdy". Jak Miler prosił o cierpliowość to się wściekaliście że Miller kręci. A teraz źle bo dał raport bez kluczowych dowodów. No to jak? To miał być raport czy nie?
odp
Dla chcącego nic trudnego taki raport to kwestia 3-5 miesięcy a z dowodami dni ale jak się je ukrywa pod stronniczą opcje polityczną to wiadomo

Ogólnie artykuł niepowala, jest nieścisły, brak istotnych szczegółów, tylko suche fakty, które są przedstawione w taki sposób aby zmanipulować myślenie czytelnika. Artykuł o żenującej wartości dziennikarsko-publicystycznej. Z drugiej strony idealny dla "tropicieli prawdy". Można sprać mózg ludziom w łatwy sposób.
to samo można powiedzieć o każdym artykule i wiadomościach TV, to dopiero pralnia mózgów oczywiście nastawiona na "jedyną właściwą" opcie polityczną.
J jak tu nie szukać teorii spiskowych. Fakt jest faktem, raporty były manipulowane, naście zagadkowych samobójstw, akurat świadków zamachu w Smoleńsku i osób powiązanych. Nawet dziecko zauważyło by przekręt.
Ale cóż niektórzy ludzie są podatni na manipulacje medialną i w związku z tym nie będę nikogo nazywał agentem bo nie wiem czy nim naprawdę jest, czy poddał się tej manipulacji.

Użytkownik sigarr edytował ten post 16.09.2013 - 11:17

[GuardAngel]

Smoleńska lista śmierci:

1. Grzegorz Michniewicz - dyrektor generalny w Kancelarii Premiera Donalda Tuska, odpowiadający za tajne dokumenty. Jego zwłoki znaleziono rankiem 23 XII 2009 roku, powieszone na kablu od odkurzacza. Wg żony Michniewicza, rozmawiającej z nim poprzedniego wieczoru, nie miał żadnych powodów do popełnienia samobójstwa - planował spędzić święta z rodziną. Wiadomo, że po rozmowie z żoną wyszedł na spacer z psem. Po powrocie skontaktował się z kolegą, który zeznał, że podczas rozmowy Michniewicz był w fatalnym nastroju (podczas spaceru musiał dowiedzieć się czegoś strasznego). 12 godzin po odnalezieniu zwłok na Okęciu wylądował wracający z Samary TU-154, który 10 IV 2010 rozbił się pod Smoleńskiem.

2. Bp Mieczysław Cieślar - zastępca przewodniczącego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce bp Adama Cieślara, a po jego śmierci w tragedii pod Smoleńskiem - następca. Podobno otrzymał telefon od bp Plicha, że ten przeżył katastrofę tupolewa. Bp Cieślar zginął 18 IV 2010 w wypadku samochodowym.

3. Krzysztof Knyż - operator TVN, 10 IV 2010 był w Smoleńsku. Współpracował z Wiktorem Baterem. Zmarł 2 VI 2010 w Moskwie - wg oficjalnej wersji na sepsę. W Polsce jego śmierć została przemilczana. Zachodnie media natomiast pisały, że został zamordowany.

4. Prof. Marek Dulinicz - szef grupy archeologów, która miała wyjechać do Smoleńska. Zginął 6 VI 2010 w wypadku samochodowym.

5. Dr Dariusz Ratajczak - historyk, ofiara syjonistycznej nagonki. Jego zwłoki znaleziono 11 VI 2010 w samochodzie na jednym z opolskich parkingów. Wg śledczych, leżały one w aucie od kilku dni. Co ciekawe, jeszcze kilka godzin przed odnalezieniem zwłok dr Ratajczaka samochodu nie było na parkingu. Niektórzy wiążą jego śmierć z tragedią pod Smoleńskiem, po której nastąpił spadek aktywności polskich służb specjalnych. Kilka dni przed odnalezieniem zwłok dr Ratajczaka w Warszawie zatrzymano agenta Mossadu poszukiwanego w Niemczech za fałszowanie dokumentów, co wzbudza wśród niektórych podejrzenia. Podobno też dr Ratajczak miał zamiar badać tragedię smoleńską.

6. Dr inż. Eugeniusz Wróbel - ekspert ds. lotnictwa, krytykował ustalenia MAK. W prywatnych rozmowach wątpił, że wrak na Siewiernym to TU-154 o numerze bocznym 101. W X 2010 został poćwiartowany, a jego zwłoki wrzucono do Zalewu Rybnickiego. Do zbrodni przyznał się jego rzekomo niepoczytalny syn, który jednak potem odwołał zeznania. Wg znajomych, rodzina Wróblów była zgodna, nie było w niej konfliktów. Co ciekawe, wdowa po inż. Wróblu jest psychiatrą. Przez 20 lat nie zauważyła złego stanu psychicznego syna?

7. Dariusz Szpinieta - ekspert lotniczy. Udowadniał, że lot z 10 IV 2010 był lotem wojskowym. W XII 2011 popełnił samobójstwo podczas pobytu w Indiach. Wg ludzi, z którymi był w Indiach, nie miał powodów do popełnienia samobójstwa.

8. Gen. Sławomir Petelicki - były agent wywiadu PRL. Po 1989 przeszedł na stronę Amerykanów, został pierwszym szefem GROM. Tuż po tragedii pod Smoleńskiem ujawnił treść SMS-a rozsyłanego przez władze PO do innych jej członków. Jego treść: "Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił". W jednym z wywiadów radiowych powiedział, że Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za to, że po 10 IV 2010 odrzucił możliwość pomocy Zachodu i oddał śledztwo w ręce Rosji. Jego zwłoki znaleziono w sobotnie popołudnie, 16 VI 2012, kiedy cała Polska żyła mającym nastąpić za kilka godzin meczem o "być, albo nie być" Polski na EURO 2012. Ponieważ w soboty prokuratura nie pracuje, sekcję zwłok wykonano dopiero po 2 dniach. Wg znajomych generał był twardym człowiekiem, nie popełniłby ot tak samobójstwa (jak już, to w mundurze i z listem pożegnalnym).

źródło

P.S.
Samobójstwo w naszym kraju staje się modne ...ciekawe kiedy Tusk lub Komorowski się powieszą ?

[Zaciekawiony]

Podobno też dr Ratajczak miał zamiar badać tragedię smoleńską.

Miał zamiar ale nie zaczął i jeszcze się niczego nie dowiedział? Oj naciągane to.

[Wszystko]

Krzysztof Knyż - operator TVN, 10 IV 2010 był w Smoleńsku. Współpracował z Wiktorem Baterem. Zmarł 2 VI 2010 w Moskwie - wg oficjalnej wersji na sepsę. W Polsce jego śmierć została przemilczana. Zachodnie media natomiast pisały, że został zamordowany.

Nie rozumiem jak można z taką premedytacją żerować na czyimś nieszczęściu jedynie dla korzyści politycznych. Ta informacja jest nie prawdziwa, ale dalej jest cały czas kopiowana na prawicowych portalach jako przykład tajemniczych śmierci związanych ze smoleńskiem

Paweł Płuska po kazaniu w rocznicę Smoleńska: Operator TVN nie mógł nagrać zdjęć z katastrofy. Leżał w szpitalu

http://natemat.pl/71733,pawel-pluska-operator-tvn-nie-mogl-nagrac-zdjec-ze-smolenska-bo-od-miesiecy-lezal-w-szpitalu

Oni naprawdę myślą że większość ludzi to barany które dają się na to nabrać. To jest kierowanie się zasadą że kłamstwo powtarzane milion razy staje się prawdą.

[GuardAngel]

Krzysztof Knyż - operator TVN, 10 IV 2010 był w Smoleńsku. Współpracował z Wiktorem Baterem. Zmarł 2 VI 2010 w Moskwie - wg oficjalnej wersji na sepsę. W Polsce jego śmierć została przemilczana. Zachodnie media natomiast pisały, że został zamordowany.

Nie rozumiem jak można z taką premedytacją żerować na czyimś nieszczęściu jedynie dla korzyści politycznych. Ta informacja jest nie prawdziwa, ale dalej jest cały czas kopiowana na prawicowych portalach jako przykład tajemniczych śmierci związanych ze smoleńskiem

Paweł Płuska po kazaniu w rocznicę Smoleńska: Operator TVN nie mógł nagrać zdjęć z katastrofy. Leżał w szpitalu

http://natemat.pl/71...ezal-w-szpitalu

Oni naprawdę myślą że większość ludzi to barany które dają się na to nabrać. To jest kierowanie się zasadą że kłamstwo powtarzane milion razy staje się prawdą.

Ok tu obronileś się... każdy ma prawo do pomyłki, poszła kaczka dziennikarska i tyle.

Rozumiem że po przez ten jeden przykład zakładasz że reszta to zbiegi okoliczności i nieszczęśliwe wypadki ...

P.S.
A jak chcesz już się popisać i zabłysnąć odnośnie kłamstw to napisz tak:
" Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą" J.Goebbels.
i jak możemy sobie skrócić a nie milion razy powtarzać . Oczywiście, obiektywnie każde kłamstwo zawsze pozostanie kłamstwem. Żyjemy jednak w czasach, gdzie nasz światopogląd zależny jest od treści, które nie zawsze do końca od nas zależą. Cóż z tego, jak jest "naprawdę", skoro jedyną "prawdą" jest to, co zobaczyliśmy na paskach najważniejszych kanałów informacyjnych wczesnym wieczorem?
Zobacz... ile razu usłyszałeś slowo wypadek w TV... policz było tysiąc myślę że tak dodając wypowiedzi w radiu ,internecie na ulicy. Istnieje matematyczne prawdopodobieństwo że jest ono kłamstwem ?

Użytkownik GuardAngel edytował ten post 20.09.2013 - 03:05

[Staniq]

GuardAngel@
Takich kwiatków jak powyższy, jest nawet sporo. Po pierwsze, dezinformacja i wciskanie ludziom kłamstewek i niedopowiedzeń, a nie mówię o rządzie D. Tuska, tylko o zwolennikach teorii zamachu smoleńskiego.
Znamienny przykład dr.inż. Wróbla. Jedna z gazet napisała: "... Grzegorz W. mógł być szantażowany przez związanych z półświatkiem mężczyzn, którzy żądali od niego pieniędzy. On szukał ich u ojca. I zabił go, gdy ten odmówił pomocy...", co przeszło bez echa, bo... właśnie, co? Rozsypała się układanka? To, że gościu odwołuje zeznania, to nic dziwnego, robi tak większość, jak ogarną co się wydarzyło, bo widzą w tym dla siebie szansę.
Dalej, ta sama gazeta:
"Niewykluczone jednak, że zabójstwo, którego dokonał Grzegorz W., było finałem kłopotów, jakie miał od pewnego czasu. Jedna z badanych wersji wydarzeń zakłada, że syn Eugeniusza Wróbla mógł być szantażowany. - Być może od dłuższego czasu był poddany presji ze strony osób trzecich, która doprowadziła go do skrajnej desperacji. Badamy teraz ten wątek - mówi enigmatycznie prywatny detektyw Arkadiusz Andała, którego wynajęli bliscy Eugeniusza Wróbla.
Być może wycieczka do USA, na którą Grzegorz W. miał potrzebować pieniędzy od ojca, była tak naprawdę ucieczką od prześladowców. Niestety, ojciec nie zgadzał się ani z samym pomysłem wyjazdu, ani tym bardziej nie chciał dać synowi pieniędzy na podróż.
Jedna z hipotez mówi, że Grzegorz W. wpadł w tarapaty, gdy sprzedał posiadane przez siebie auto. Nabywcami mieli być ludzie związani z przestępczym półświatkiem. To właśnie po tej transakcji kupcy mieli już stale nachodzić i nagabywać Grzegorza W. Żądali od niego wciąż więcej i więcej pieniędzy."

[prometeusz]

Generalnie to po tym i innych tematach o Smoleńsku widać , że to forum aż kipi albo od zidiociałych lemingów którzy wykorzystają każdy powód żeby pokazać że nie myślą i wystarczy im wersja oficjalna , albo opłaconych agentów (nie wiem jakich :ruskich czy nwowskich - nie interesuje mnie to ) którzy udając naukowe podejście będą w długich na kilka stron elaboratach udowadniać , że przecież to bałagan - że tu i tam nie dopełniono procedur , że tu Pan Heniek z Boru zapomniał wysłać ludzi na lotnisko , tam nie dopilnowano remontu bo Mietek pojechał na wczasy itd ... Że generalnie NIC SIĘ NIE STAŁO !!! Polacy Nic się nie Stało !!
To tylko 96 jakiś tam patałachów spadło !
I do takiej właśnie konkluzji mają ludzi wątpiących w oficjalną wersję, te posty doprowadzić .. Mamy myśleć że nic się nie stało - po prostu polski ,ruski bałagan !! I tyle.
I oczywiście za ten bałagan nikt nie odpowiada i odpowiadać nie będzie - bo każde złamanie procedur jest za małe żeby kogoś skazać .
A mnie chodzi o RZECZYWISTE i SZCZEGÓŁOWE zbadanie przyczyn tej katastrofy. Jak do tej pory tego nie zrobiono - nawet nie mamy DOWODU RZECZOWEGO CZYLI WRAKU !! Brzoza też raz ma 666 zm raz 500 coś, a raz 777 . To są kpiny a nie badania !!!!
Dziękuje za wszystkie minusy - i tak mnie nie obchodzą - są tylko dowodem że jakiś dziwny UBecki wirus sie tu już 3 lata temu zalągł

@ Staniq

I zabił ojca ,pociął go i wyczyścił dokładnie ślady krwi w ciągu 1 godziny ,wrzucił do rzeki i jakby nigdy nic wrócił spokojny do domu ????
To musiał być jak profesjonalny zabójca z 20 letnim stażem .WOW !

Użytkownik prometeusz edytował ten post 20.09.2013 - 08:54

[Staniq]

Na to nie trzeba stażu. Gdybym musiał po sobie posprzątać, zrobiłbym to w dwadzieścia minut. A to wszystko świadczy o jego desperacji.

[prometeusz]

To sprawdź to osobiście ! Zabij ojca i sprawdź czy twoje nerwy pozwolą ci posprzątać dokładnie krew. A krew jest podobno bardzo trudna do wytarcia - zawsze pozostają jakieś widoczne ślady



3.17 Nie zamieszczaj wypowiedzi szerzących nienawiść rasową, obraźliwych dla cudzych uczuć religijnych, nawołujących do przemocy, godzących w cudzą godność, naruszających cudzą prywatność itp.

7.9 Zabronione są wypowiedzi nawołujące do przemocy i naruszające cudzą prywatność.

HPL

[Andy-1970]

Masz rację @prometeusz. Wszędzie pełno ekspertów, fizyków i znawców, którzy rzucają liczbami, cytatami oraz teoriami. Pamiętam dokładnie ten dzień i pierwsze opinie "ekspertów" w TV. Aż mnie kręciło gdy słuchałem tych bredni i kręci mnie nadal gdy czytam teraz dokładnie te same bzdury, które mówili godzinę po katastrofie. Co ciekawe wszyscy którzy twierdzą że było inaczej od ich oficjalnej wersji od razu są minusowani.
Jak bym chciał mieć wehikuł czasu i obejrzeć dokładnie tą katastrofę by raz na zawsze uciąć dyskusję o tym czy był czy nie był zamach.

[GuardAngel]

GuardAngel@
Takich kwiatków jak powyższy, jest nawet sporo. Po pierwsze, dezinformacja i wciskanie ludziom kłamstewek i niedopowiedzeń, a nie mówię o rządzie D. Tuska, tylko o zwolennikach teorii zamachu smoleńskiego.

@Staniq , rozumiem ze stwierdzasz ze jedna strona klamie a druga mowi prawde (pogrubione).I masz na to dowody w postaci cytatow z jakis gazet lub wypowiedzi ludzi tobie nie znanych.
Czy to jest wystarczajacy dowod na to by 100% ufac wladzy i w to co jej mainstreamowe media powiedza?

Użytkownik GuardAngel edytował ten post 20.09.2013 - 09:26

[prometeusz]

Dziękuje za poparcie. Dokładnie - jak można bez badań wraku w ogóle wypowiadać się co do przyczyn katastrofy. Zwłaszcza że na początku było kilka wersji tej katastrofy - raz miało zginąć 132 osoby innym razem 88 potem 96 . Przeciez takie dane powinni podawać po policzeniu , a nie brać dane z jakiś list pasażerów które mogły być nieaktualne.
Wypowiedzi wszystkich którzy udają takich ekspertów wujków mądra rada typu Don Corleone, Razor, Mylo,Wszystko proponuję ignorować . Bo im płacą za pisanie i to widać bo się rozpisuję wodolejniczo niemiłosiernie.. Ja się tylko zastanawiam co robi Eurycide - to forum już dawno zeszło na psy. Czy nikt tu nie moderuje postów ?





Szkalowanie i obrażanie. Żadnych dowodów.
HPL

[dzastin]

@prometeusz
Wiesz na tym forum można po prostu wyrazić swoją opinię, jaka by ona nie była, i po prostu na dany temat dyskutować. Jeśli chcesz wprowadzić zamordyzm i usuwać z dyskusji posty które Ci nie pasują to proponuję założyć swoje forum lub udać się na DI.
Wtedy będziesz mógł pisać tylko z oświeconymi szukającymi prawdy, walczącymi z wszelkimi oficjalnymi wersjami (bo wiara w jakąkolwiek wersję oficjalną jest podejrzana i trzeba wymyślić alternatywną) i będziesz wolny od osób mających inne zdanie lub jak wolisz "opłacanych agentów".
I będziecie mogli klepać się po plecach, popierać, i przytakiwać najdurniejszym teoriom, nawet jeśli to będzie chociażby teoria rozpylanego w powietrzu helu.

[Staniq]

To sprawdź to osobiście ! Zabij ojca i sprawdź czy twoje nerwy pozwolą ci posprzątać dokładnie krew.

Po pierwsze, nie. Po drugie, też nie. Nie posuwaj się za daleko.
Jeżeli kogoś ktoś zabija w afekcie, zazwyczaj wpada w panikę tuż po tym. Jeżeli czyni to z zamiarem wcześniej podjętym, zazwyczaj posprząta po sobie, zanim dostanie wyrzutów sumienia. Nie wiemy do końca, jak to było, a możemy jedynie gdybać i przeciągać rację na swoją stronę. Jeżeli w tym wydarzeniu nie widzisz innych motywów, trudno.

GuardAngel@
Nie. Mój punkt widzenia nie podlega niczyim manipulacjom, podobnie jak mniemam i Twój. Cytuję wypowiedzi ogólnie dostępne, nie przeinaczam ich, nie wyrywam z kontekstu. Ty też nie znasz tych osób, a wypowiadasz się na ich temat. I co?
Ufam temu co widzę, a nie władzy. Nawet Tobie nie ufam, bo możesz być zmanipulowany, prawda? Popadanie w paranoję, ma to do siebie, że się w nią popada z powodu domysłów i podejrzeń.
Media mają prawo "mówić" co chcą. Ja też, nawet, jeśli się to komuś nie podoba.