Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sen o Tsunami


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

sentsent.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witajcie,
oto mój pierwszy post, mam nadzieję, że w dobrym dziale.
Gdy byłem dzieckiem, około 7-8 lat, mieszkałem z dziadkami i rodzicami w tym samym domu. Przyśniło mi się, że stoję na podwórku i patrzę na ruch uliczny... Z daleka, nad horyzontem unosi się ogromna fala wodna. Po niedługim czasie jest tak blisko, że aż zapiera dech w piersiach. Sen jest o tyle realny, że po obudzeniu się, nie mogłem doczepić się do żadnych absurdalnych zachowań, którymi obarczone są inne sny. Do rzeczy.. idealnie taki sam sen przyśnił mi się kolejno, gdy miałem ok. 12 lat i 15lat. Do trzech razy sztuka :) W tym roku, gdy odwiedziłem dziadków, stanąłem w tym samym miejscu jak ze snu i chyba mnie coś obłąkało, bo co prawda nie widziałem, żadnej wody, lecz poczułem dobrze znane mi ze snu emocje. Stałem jak wryty wśród krzyczących ludzi i poczułem zimną, falującą wodę sięgającą prawie kolan (tak jak we śnie).

Co o tym sądzę? Że jest to wytwór moich emocji z dzieciństwa. Tylko zastanawiam się dlaczego coś takiego mogło mi się przyśnić w tak młodym wieku, gdy wtedy nie wiedziałem jeszcze o tym, że takie zjawisko jak tsunami istnieje. Nie oglądałem w tv nic innego niż bajki..

I jeszcze jedno, czy jest możliwym, aby tsunami pojawiło się w Polsce?

#2

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co o tym sądzę? Że jest to wytwór moich emocji z dzieciństwa. Tylko zastanawiam się dlaczego coś takiego mogło mi się przyśnić w tak młodym wieku, gdy wtedy nie wiedziałem jeszcze o tym, że takie zjawisko jak tsunami istnieje. Nie oglądałem w tv nic innego niż bajki..

Koncepcja gigantycznej fali tsunami była obecna w wielu filmach nie wspominając o wiadomościach i innych programach choćby dokumentalnych. Nie sadzę byś z całą pewnością mógł stwierdzić że za dzieciaka nie natknąłeś się na taki obraz.
Przyśniło ci się i zapamiętałeś ten sen jeden z pośród wielu innych, dlaczego go zapamiętałeś? Ponieważ usłyszałeś gdzieś historie o różnych wizjach które się sprawdzały. Twój umysł podpiął zasłyszane zjawisko „wizji” pod zwykły sen. Odłożyło się to w podświadomości i przyśniło ci po raz kolejny ponieważ tego oczekiwałeś.
Takie jest moje zdanie.

I jeszcze jedno, czy jest możliwym, aby tsunami pojawiło się w Polsce?

Dodatkowy argument potwierdzający moją teorię. Nie możesz się doczekać co? ;]

#3

vriFF.
  • Postów: 56
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witaj, miałem podobny sen:
Szedłem sobie główną ulicą (która była idealnie odwzorowana, wracając ze szkoły czy coś,...) gdy nagle w oddali zauważyłem zbliżającą się szybko ścianę ognia, przerażony zacząłem biec, czy raczej uciekać w kierunku domu, myślać o tym, żeby spotkać się jeszcze z rodziną, niestety nie zdążyłem...
Cholera pamiętam to jakbym dopiero co się obudził ! Kiedy fala mnie dogoniła przez chwilę 'unosiłem' się razem z nią, pamiętam mój smutek i żal jeszcze zanim się przebudziłem ;/. Takich snów się łatwo nie zapomina ! Dobrze, że przyśniło mi się to tylko raz :).
Swoją drogą, myślę, że to było LD - wszystko było zbyt realne...

Mam nadzieję, że ani w moim ani Twoim śnie nie ma nic proroczego :D.

Użytkownik vriFF edytował ten post 23.09.2011 - 21:41


#4

Darth X.
  • Postów: 36
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wygląda na to, że jest nas więcej :P Też kiedyś doświadczyłem takiego snu, był wyjątkowo realny. Wróciłem do domu wtedy jeszcze ze szkoły, wyjrzałem przez okno balkonowe i zobaczyłem ogromną falę na horyzoncie. Zdążyłem tylko poczuć nagły atak paniki, który spowodował, że nie mogłem się poruszyć, Tsunami dotarło do mojego domu i wszystko pokryła ciemność.
Ciekawe ile jeszcze osób ma podobne przeżycia i czy to coś oznacza...

#5

sentsent.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pewnie jest tak jak mówisz Ladd - coś się dziecku podświadomie zapamiętało po czym nastąpiły powikłania. Jeśli chodzi zaś o oczekiwanie na Tsunami, to wolę nasze spokojne i "niskie" polskie powodzie...

#6

adam0.
  • Postów: 163
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mi również śniła się ściana ognia. Miałem wtedy może z 10 lat, ale bardzo dobrze pamiętam ten sen. Stałem z rodzicami i bratem na ulicy i z oddali pędziła na nas ogromna ściana ognia, by w końcu nas pochłonąć. Kilka dni temu śniło mi się tsunami o fali tak dużej, że jak mnie wyniosła, to wylądowałem na czubku drzewa. Uwielbiam spać, bo moge sie poczuć jak w filmie, mam tam nieskończoną ilość żyć, a efekty specjalne są o niebo lepsze.

#7

vriFF.
  • Postów: 56
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Heh zaczynam się powoli bać :D.

#8

sosnowiczanin.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

te sny nie mają dużego związku z końcem świata, po prostu symbolizują moment wewnętrznych przemian w życiu.

#9

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Swoją drogą, myślę, że to było LD - wszystko było zbyt realne...

Większość snów jest realna to że teraz nie pamiętasz ich dokładnie nie znaczy że nie były realne, a uściślając sen jest tym bardziej realny im bardziej zwracasz wagę na jego realność, szczegółowość. Istnieje to czego jesteś świadomy (w nieświadomości ponieważ śpisz, a dokładniej nie jesteś świadom że śpisz, ale jesteś świadom że gdzieś jesteś że doświadczasz). Często w snach spotykamy np. osoby ale nie pamiętamy twarzy czy koloru włosów ponieważ nie zwracamy na to uwagi wtedy włosy we śnie nie są określone (mają wszystkie kolory i żadnego jednocześnie do póki nie zwrócimy na to uwagi).

LD to nie jest realny sen tylko świadomy sen, w którym mamy świadomość że jesteśmy we śnie, ale niestety trwa to zazwyczaj krótko ponieważ skoro zaczynamy być świadomi że śnimy świat we śnie traci na realności (podświadomość oddaje sen świadomości) przez to myśl która tam się urzeczywistnia (niemal) natychmiastowo np. myśl „Muszę postarać się utrzymać ten sen.” lub „Na ile mój sen jest realny?” powoduje rozpłyniecie się snu i obudzenie, gdyż w momencie obrania jakiegoś celu czyli np. utrzymania snu automatycznie określamy sytuację nie pożądaną która się zazwyczaj urzeczywistnia prędzej czy później, czyli pobudka.

Ciekawe ile jeszcze osób ma podobne przeżycia i czy to coś oznacza...

Zapewniam że każdy przynajmniej raz w życiu miał tego typu sen, ja również. Najprawdopodobniej oznacza to że większość ludzi podświadomie chciała by doświadczyć jakiegoś istotnego, wielkiego wydarzenia typu koniec świata czy coś w tym stylu, wszyscy wiemy jak dobrze się sprzedają tego typu filmy.

#10

Muhomorniczy.Cylon.
  • Postów: 412
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

minus x 107

#11

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co do snu o tsunami, to 2 albo 3 dni temu miałem sen w podobnym klimacie. W śnie budzę się z innego snu i widzę za oknem, że cała okolica (aż po horyzont) jest zalana wodą. Jedynie było widać kilka dachów budynków, które wystają nad wodą. A że mieszkam na trzecim piętrze, to trochę tej wody musiało być. -,-



#12

seiw83.
  • Postów: 212
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Edgar cayce narysowal taka mape na ktorej widac polnocna zeswc poslki pod woda po wielkej katastrofie kosmicznej. Miejsce gdzie moze dotrzec wielka fala tsunami nadciagajaca znad atlantyku, wiec jest to mozliwe. Wolalbym nie sprawdzac czy mial racje, ale wiele rzezy o ktorych mogl sie dowiedziec podczas swoich prorozyh snow okazal sie prawda.

#13

NanBeiDaXia.
  • Postów: 30
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Takie sny śnią się bardzo wielu ludziom na świecie. Był na ten temat cykl artykułów w Nautilusie. Śnią się fale od kilkudziesięcio-metrowych do kilku-kilometrowych, nieraz w głębi lądu. Panuje pogląd, że to sny prorocze dotyczące jakiegoś wariantu przyszłości. Może to jednak coś innego. Jednemu człowiekowi śniła się bardzo realnie taka fala, jak się zbliżała to pchała przed sobą jakby taką poduszkę powietrza o podwyższonym ciśnieniu, że mu zatkało bębenki w uszach. Obudził się i miał zatkane bębenki, dopiero po paru sekundach mu odetkało...

Bardzo wiele osób w Trójmieście ma takie sny. Ja miałem ich przynajmniej kilkadziesiąt, najwięcej w dzieciństwie na przełomie lat 60/70, kiedy nie wiedziałem jeszcze, ze coś takiego jak tsunami istnieje. I nie ma żadnej gadki - jak powyżej - że coś mogłem widzieć w telewizji, bo wtedy nic na temat tsunami w telewizji nie bywało. Ogólnie w snach tych wielka fala zalewała Gdynię w różnych wariantach. Fale miały tak od 20 do 80 metrów wysokości, nadciągały przez Zatokę Gdańską, nieraz nie była to pojedyncza fala ale kilka, przeważnie były to trzy fale, każda następna większa. W jednym śnie nie widziałem fali tylko słyszałem komunikat radiowy, że przeszła pierwsza fala i miała 34 metry wysokości, nadciąga druga którą ocenia się na 72 metry. Sny były bardzo realistyczne i mocno przerażające.



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych