Skocz do zawartości


Zdjęcie

24 cykl aktywności słonecznej.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
225 odpowiedzi w tym temacie

#211

Flopstar.
  • Postów: 225
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kto wie czy ludzkość rzeczywiście nie staje w obliczu nowego zlodowacenia.

Sytuacja bowiem zaczyna przypominać tą z drugiej połowy XVII wieku kiedy to słońce zupełnie ucichło i drastycznie zmniejszyła się liczba plam.

Naukowcy też wyrażają szokujące opinie :

 

"I've been a solar physicist for 30 years, and I've never seen anything quite like this," says Richard Harrison, head of space physics at the Rutherford Appleton Laboratory in Oxfordshire.

 

Dr Green says: "There is a very strong hint that the Sun is acting in the same way now as it did in the run-up to the Maunder Minimum."

 

Więcej ciekawostek w linku  http://www.bbc.co.uk...onment-25743806

 

 


  • 1



#212

Lynx.
  • Postów: 2210
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Powtórzenie Minimum Maundera nie wywoła kolejnego zlodowacenia (nawet na niewielką skalę, porównywalną z Małą Epoką Lodową), ponieważ przewidywane ochłodzenie wywołane spadkiem energii słonecznej docierającej do Ziemi jest o rząd wielkości mniejsze niż przewidywany wzrost temperatur na skutek wzrostu koncentracji gazów cieplarnianych w atmosferze.


  • 0



#213

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mam zdjęcia dokładnie sprzed 13 lat, ze stycznia 2001 roku kiedy było poprzednie maksimum, jak stoję na takich hałdach ze śniegu, które są usypane przy wjazdach do posesji na wysokość 2m, dziś w obliczu osłabienia Słońa i domniemanej mini epoki lodowcowej paplam się w błocie. : D


  • 0



#214

Flopstar.
  • Postów: 225
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jest już przełożony na polski artykuł z linku od BBC News.

 

Zaczyna się mała epoka lodowa?

 

Słońce staje się coraz mniej aktywne – uważają obserwujący je stale naukowcy. Znajdujemy się właśnie w momencie, w którym nasza gwiazda powinna emitować większe ilości energii, jest jednak odwrotnie – zapada w drzemkę. Taka sytuacja zdarzyła się już kiedyś i doprowadziła do tzw. małej epoki lodowej.

Aktywność Słońca podlega cyklicznym zmianom i ma duży wpływ na zjawiska zachodzące w ziemskiej atmosferze. Ponieważ znajdujemy się właśnie w apogeum słonecznego cyklu, badacze spodziewali się wielu koronalnych wyrzutów masy, podczas których docierają do nas cząstki wyemitowanej przez Słońce plazmy. Takie sytuacje powodują zakłócenia w ziemskiej magnetosferze, widowiskowe zorze polarne i zakłócenia w działaniu elektroniki. Nic takiego się jednak nie dzieje.
 

- Jako fizyk zajmuję się Słońcem od 30 lat, ale jeszcze nigdy nie widziałem czegoś takiego – mówi Richard Harrison z laboratorium Rutherford Appleton w brytyjskim hrabstwie Oxfordshire. – Mamy dane z ponad 400 lat obserwacji Słońca i obecna sytuacja jest bardzo podobna do tej, która doprowadziła do Minimum Maundera w 1645 roku.

Między 1645 a 1717 rokiem astronomowie zaobserwowali zmniejszoną liczbę plam słonecznych i zórz polarnych, ale najbardziej odczuwalnym przez ówczesnych ludzi efektem było znaczne ochłodzenie klimatu na półkuli północnej. Minimum Maundera było elementem szerszego zjawiska określanego jako mała epoka lodowa. Jej granice sięgają końca średniowiecza i początków XX wieku (czyli łącznie ponad 300 lat). Był to okres, w którym globalna temperatura uległa obniżeniu o średnio 1 stopień Celsjusza, a górskie lodowce na całym świecie osiągały swoje maksima.

Przyczyn małej epoki lodowcowej upatruje się przede wszystkim właśnie w nietypowo niskiej aktywności Słońca. Wśród innych powodów ochłodzenia wymienia się także liczne erupcje wulkanów i zmiany w przepływie wód oceanicznych, które w tamtym czasie mogły niewystarczająco ogrzewać północną półkulę.

Informacje o tym, że takie zjawisko może się powtórzyć, a nawet właśnie się zaczyna naukowcy podawali już od kilku lat. Dr Chabibullo Abdusamatow, astrofizyk z Rosyjskiej Akademii Nauk prognozował dwa lata temu znaczne ochłodzenie wywołane minimalna aktywnością Słońca, która jego zdaniem miała nastąpić na początku 2014 roku. W ubiegłym roku NASA alarmowała, że ze Słońcem „dzieje się coś dziwnego” (naukowców na początku 2013 roku zaniepokoiła właśnie wyjątkowo niska aktywność naszej gwiazdy).

W XVII wieku podobna sytuacja doprowadziła do występowania kolejnych wyjątkowo mroźnych zim. W ich trakcie niemal całkowicie zamarzał Bałtyk i to właśnie z tamtego okresu pochodzą wzmianki o podróży saniami z Gdańska do Danii. Gruby lód pokrywający morze utrzymywał się wówczas aż do kwietnia lub maja.

Właśnie podczas małej epoki lodowej wystąpił także tzw. „rok bez lata” (1816), w którym w letnich miesiącach temperatura w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie oraz w północnej Europie spadała poniżej zera, a w tropikalnych rejonach Azji padał śnieg! Niespotykany mróz stał się przyczyną klęski głodu w wielu zakątkach świata. Europa cierpiała z powodu nasilającej się przestępczości. Złodzieje nieustannie próbowali plądrować magazyny ze zbożem. Jego ceny w Stanach Zjednoczonych wzrosły nawet dziesięciokrotnie, padło wiele zwierząt hodowlanych, ginęli też ludzie, którzy z powodu głodu i zimna w krótkim czasie zaczęli chorować. Ponieważ mrozy zniszczyły większość azjatyckich upraw ryżu, masowo głodowali również Chińczycy.

Czy taka sytuacja może się powtórzyć? Według obliczeń fizyków istnieje około 20-procentowe ryzyko, że obserwowana właśnie niska aktywność Słońca doprowadzi w najbliższym czasie do kolejnego termicznego minimum na Ziemi. Ryzyko to jest tym większe, że zanika także Prąd Zatokowy (Golfstrom), który łagodzi klimat na półkuli północnej. Oba czynniki mogą stać się przyczyną coraz chłodniejszych i długich zim. Zgodnie z prognozami dr. Abdusamatowa w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat będziemy mieli do czynienia z coraz większym nasileniem mrozów. Później sytuacja zacznie się stabilizować. Mała epoka lodowa trwała kilkaset lat, a w jej trakcie kilkakrotnie obserwowano dodatkowe obniżenie temperatur na pewien czas.

 

http://odkrywcy.pl/k...4sticaid=6120eb


  • 0



#215

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Słońce – Gdyby rozbłysk słoneczny z 23 lipca 2012 roku skierowany był w Ziemię, gospodarka straciłaby 2.6 biliona dolarów

 

Ostatnie badania naukowców wykazały, że fala uderzeniowa jednej z ostatnich potężnych eksplozji na Słońcu minęła Ziemię o włos. Jej rozmiary i siła były zdolne rozpętać burzę magnetyczną na miarę tej z roku 1859, kiedy to indukowany przez naładowane cząsteczki prąd był na tyle silny, że uszkodził telegrafy.

 

Rozbłysk słoneczny z 23 lipca 2012 roku był na tyle silny, że szkody, jakie mogłaby poczynić wygenerowana przez niego fala uderzeniowa uszczupliłyby światową gospodarkę o około 2,6 biliona dolarów.Naukowcy analizujący wydarzenie sprzed dwóch lat ogłosili w środę wyniki swoich ekspertyz. Wykazano także, że gdyby wybuch nastąpił zaledwie 9 dni wcześniej, Ziemia znalazłaby się na celowniku wygenerowanej fali uderzeniowej znanej jako koronalny wyrzut masy.

 

 

161ib20.gif

 

http://iswa.gsfc.nas...nim.tim-den.gif

 

Zwyczajne cykliczne zagrożenie

 

Rozbłyski słoneczne są elementem cyklicznej, 11-letniej aktywności gwiazdy w centrum naszego Układu. Powoduje je anihilacja pola magnetycznego Słońca, czyli gwałtowna zamiana energii pola magnetycznego na kinetyczną i termiczną.

W efekcie w przestrzeń jest wyrzucana potężna ilość plazmy, czyli energii w postaci fal elektromagnetycznych (gamma i radiowych) oraz strumienie elektronów, protonów, jonów o prędkościach dochodzących do 70 proc. prędkości światła.

Tego typu wybuchy są stosunkowo częstym – gdy Słońce znajduje się w „szczytowej” formie w trakcie trwania 11-letniego cyklu dochodzi do nich nawet kilka razy dziennie, a ich skutki – niezauważalne na Ziemi. Mimo to wybuchy z 1859 i 2012 roku wygenerowały niespotykanych dotąd rozmiarów fale i strumienie cząstek.

 

Wybuch, który rozświetlił noc

 

Badaczka Janet Luhmann z Uniwersytetu Kalifornia w Berkeley oszacowała, że burza magnetyczna, w centrum której Ziemia o mały włos nie znalazła się dwa lata temu byłaby równie silna co tzw. Carrington Event, czyli burza magnetyczna która rozpoczęła się 2 września 1859 roku.

Wtedy obłok cząsteczek dotarł do Ziemi zaledwie 18 godzin po zaobserwowaniu na Słońcu plam, podczas gdy zwykle potrzeba na to 3-4 dni. Wtedy uszkodzeniu ulegały telegrafy, a zorza polarna była widoczna na całym świecie. Jej blask był na tyle silny, że podobno obudził kopaczy złota w Górach Skalistych, którzy sądzili że nastał już poranek.

 

Biliardy strat na świecie

 

Jak podkreśla Luhmann, w dzisiejszych czasach podobna eksplozja miałaby katastrofalne skutki. Uszkodzeniu uległyby praktycznie wszystkie elektroniczne urządzenia i nośniki danych, a transformatory uległyby spaleniu. Każdy poszczególny wymagałby zastąpienia nowym, którego czas produkcji zajmuje około 12 miesięcy – pod warunkiem, że fabryka ma zapewnioną wystarczającą ilość energii i niezbędnego surowca.

- Podniesienie się po takim „ciosie” kosztowałoby światową gospodarkę przeszło 2,6 biliona dolarów – podkreśla Luhmann.

 

http://rt.com/usa/so...earth-2012-161/


  • 1



#216

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak podkreśla Luhmann, w dzisiejszych czasach podobna eksplozja miałaby katastrofalne skutki. Uszkodzeniu uległyby praktycznie wszystkie elektroniczne urządzenia i nośniki danych, a transformatory uległyby spaleniu. Każdy poszczególny wymagałby zastąpienia nowym, którego czas produkcji zajmuje około 12 miesięcy – pod warunkiem, że fabryka ma zapewnioną wystarczającą ilość energii i niezbędnego surowca.

- Podniesienie się po takim „ciosie” kosztowałoby światową gospodarkę przeszło 2,6 biliona dolarów – podkreśla Luhmann.

Te 2,6 biliona to według naszego pojęcia czy amerykańskiego, bo to dwie różne sprawy

Te 12 miesięcy to optymistyczne założenie-szacunki oparte na samowystarczalności fabryki przez rok. Nikt nie liczy rozruchów społecznych i destabilizacji kraju powstałyby lokalne wojny domowe ale to inna bajka. 

 

Wygląda na to że zagrożenie EMP nie jest takie nierealne jak głoszą "naukowcy" i ci szurnięci preppersi mogą mieć rację a większość ponownie będzie się mylić...


  • 0

#217

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

NASA opublikowała filmik nagrany przez nowego satelite IRIS. Przedstawia on Koronalny wyrzut masy zwany CME (od angielskiego Coronal Mass Ejection).  Plazma na tym nagraniu opuszcza Słońce z prędkością 2,4 miliona kilometrów na godzinę.


  • 0



#218

Padael.

    Tauri

  • Postów: 1017
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A Słońce nadal aktywne i uderzyło 8 co do wielkości rozbłyskiem w bierzącym cyklu o sile X 2.2 a godzinę po nim nastąpił następny o sile X 1.5, zaczyna robić się ciekawie bo plama dopiero się pojawiła.

 

"Rozbłysk X2.2 z aktywnego regionu 2087

 

Rozbłysk był impulswny, jego maksymalna siła osiągnęła X2.22 możemy spodziewać się silnej burzy geomagnetycznej za około 72-godziny. Rozbłysk był krótki trwał zaledwie 20 minut, rejon z którego powstał cały czas przybiera na sile oraz powiększa swój rozmiar.

 

Rejon o którym mowa już w tym momencie przewyższa rozmiar Ziemi o kilkanaście procent, region 2087 znajduję się obecnie na wschodnim krańcu tarczy słonecznej, również aktywny rejon oznacznony numerem 2085 znajdujący się dokładnie na środku tarczy słonecznej posiada klasyfikację magnetyczną beta-gamma-delta i jest w stanie wyprodukować rozbłysk klasy X.

 

W ciągu najbliższych kilku dni spodziewamy się wysokiej aktywności słonecznej, można przypuszczać iż rozbłysk jaki powstał dzisiaj nie był ostatnim tej klasy jaki widzieliśmy."

 

http://zmianysolarne...go-regionu-2087

 

http://www.solarham.net/

Załączone grafiki

  • Xray_1m.gif

Użytkownik Padael edytował ten post 10.06.2014 - 15:19

  • 0



#219

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tarcza słoneczna jest zupełnie pozbawiona plam

latest_1024_HMIIC%281%29.jpg

Aktywność słoneczna 24 cyklu jest rekordowo niska. Ostatnie zdjęcia wykonane przez kosmiczne obserwatoria solarne wskazują na to, że mamy zupełną flautę, a tarcza słoneczna jest niemal zupełnie pozbawiona plam.

 

Gwoli ścisłości na tarczy znajduje się jedna niewielka grupa plam 2113, ale jest ona w tracie rozkładu, a jej wielkość jest tak mała, że nie rejestrują jej żadne wykresy.

 

latest_1024_HMIIF%281%29.jpg
Astrofizycy prognozują, że w najbliższych dniach aktywność słoneczna będzie bardzo niewielka. Rozbłyski praktycznie ustały i nie wygląda też na to, że może dojść do wydarzenia protonowego. Od kilku dni nie było też żadnych koronalnych wyrzutów masy.

 

Xray%20%281%29%281%29.gif
Emitowane przez naszą gwiazdę promieniowanie rentgenowskie pozostaje na poziomie zwykłego tła. Wiatr słoneczny również osłabł i nie należy się spodziewać żadnych zjawisk związanych z zakłóceniami ziemskiego pola magnetycznego.

 

Cycle22Cycle23Cycle24big.gif

Gdy porówna się poziomy aktywności, które obserwowaliśmy w 22 i 23 cyklu słonecznym do tego, co widzimy w obecnym 24 cyklu, można odnieść wrażenie, że weszliśmy w minimum słoneczne. Jeśli ten trend się utrzyma możemy się spodziewać znaczących zmian klimatycznych na naszej Ziemi, prowadzących do znacznego ochłodzenia średniej globalnej temperatury.

 

latest_1024_HMII%281%29.jpg

EISNcurrent.png

latest_1024_HMIBC%20%281%29.jpg

zmianynaziemi.pl


Użytkownik Daniel. edytował ten post 19.07.2014 - 14:34

  • 0



#220

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Naukowcy ostrzegają przed zbliżającym się supersztormem słonecznym

 

Raz na 150 lat na Słońcu dochodzi do silnego koronalnego wyrzutu masy, który jest skierowany w kierunku Ziemi. Coś takiego wystąpiło 23 lipca 2012 roku, ale na szczęście cały prawie cały gigantyczny komponent plazmy, który został wyemitowany nie trafił w naszą planetę.

 

2evew7d.jpg

 

Astrofizycy z University of Bristol sądzą, że w obecnym cyklu słonecznym, taki supersztorm spóźnia się o pięć lat. Powoduje to, że prawdopodobieństwo, iż dojdzie do niego w niedalekiej przyszłości zdecydowanie wzrasta.

 

Naukowcy od dawna ostrzegają przed katastrofalnym i, według nich, nieuniknionymi długofalowymi konsekwencjami takiej hiperaktywności słonecznej, a zwłaszcza generowanym w jej trakcie potężnymi koronalnymi wyrzutami masy. Wystąpienie takiej burzy nie tylko spowodowałoby zły wpływ na zdrowie ludzi, ale również wywołałoby spustoszenie w systemach telekomunikacyjnych i sieciach energetycznych.

 

Największy w historii ziemi supersztorm słoneczny wywołał koronalny wyrzut masy, który został wysłany w kierunku Ziemi w 1859 roku. Od nazwiska odkrywcy nazywany jest wydarzeniem Carringtona. Wtedy słońce wyrzuciło w kierunku Ziemi biliony naładowanych cząstek poruszających się z prędkością do 3000 km/s. Energetyczność tych cząstek elementarnych była równoważna do 10 miliardów bomb jądrowych zrzuconych na Hiroszimę.

 

Jednak wtedy wpływ na ludzkość nie był katastrofalny, ponieważ infrastruktura elektroniczna w tym czasie składała się jedynie z około 200 tysięcy mil linii telegraficznych. Mimo to doszło do zjawiska indukcji magnetycznej, które spowodowało porażenie prądem kilkunastu radiotelegrafistów. Według obliczeń NASA, takie zdarzenie solarne jest nieuniknione i występuje średnio raz na 150 lat. Oznacza to, że jesteśmy przynajmniej pięć lat spóźnieni oraz, że prawdopodobieństwo wystąpienia takiej burzy w ciągu najbliższych 10 lat wynosi około 12%.

 

Edit. Dla tych, którym prawdopodobnie z powodu upałów ciężko jest dotrzeć do anglojęzycznych źródeł  xD

I tak dla przykładu:

 

Humanity 'risks catastrophe from a solar superstorm’

 

"NASA scientists have predicted that the Earth is in the path of a Carrington-level event every 150 years on average - which means that we are currently five years overdue - and that the likelihood of one occurring in the next decade is as high as 12 per cent."

 

Apocalypse NOW: Killer solar superstorm could destroy Earth at ANY MOMENT, scientists warn

 

"NASA scientists say Carrington-level event happens every 150 years with the next one currently five years overdue."


  • 0



#221

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A jakieś źródło? Bo nie chce mi się wierzyć że NASA przewiduje wyrzut słoneczny z dokładnością roku, tym bardziej że o "hiperaktywności równo co 150 lat" nie słyszałem.


  • 0



#222

Sykes.

    Curious

  • Postów: 74
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dziesiątego września grupa 2158 wyemitowała pierwszy od trzech miesięcy rozbłysk klasy X. Rozbłysk wytworzył koronalny wyrzut masy skierowany w Ziemię.

 

pG7bdi0.jpg

Tuż przed fazą maksymalną rozbłysku / Credits - NASA, SDO

 

W miesiącach letnich nastąpiło wyraźne obniżenie aktywności słonecznej – ostatnie rozbłyski najbardziej energetycznej klasy X nastąpiły 10 i 11 czerwca. W międzyczasie obserwowano sporadycznie rozbłyski klasy M, natomiast pod koniec sierpnia nastąpiły dwa lub trzy rozbłyski klasy X, ale po niewidocznej z Ziemi stronie Słońca. Te rozbłyski wyemitowały grupy, które na początku września pojawiły się przy wschodnim brzegu tarczy słonecznej. Grupy otrzymały oznaczenia 2157, 2158 oraz 2159.

 

igTeSsa.jpg

Kompozytowy obraz rozbłysku klasy X1.6 na trzech falach ultrafioletowych / Credits – NASA, SDO

 

Dziewiątego września grupa 2158 wyemitowała pierwszy silniejszy rozbłysk. Tego dnia o godzinie 02:29 CEST nastąpiło maksimum rozbłysku klasy M4.5. Rozbłysk trwał bardzo długo i wytworzył koronalny wyrzut masy (CME), częściowo skierowany ku Ziemi. Wybita plazma  powinna dotrzeć okolice Ziemi w nocy z czwartku na piątek i może wywołać nieco bardziej rozległe zorze polarne.

Dzień później nastąpił kolejny, znacznie silniejszy rozbłysk z grupy 2158. O 19:46 CEST nastąpiło maksimum rozbłysku klasy X1.6. Rozbłysk także wyemitował CME – w tej chwili trwa analiza uzyskanych zdjęć z sond SDO i SOHO. Ponieważ w momencie emisji rozbłysku grupa 2158 znajdowała się prawie dokładnie na środku tarczy słonecznej, jest bardzo prawdopodobne, że CME zostało w dużej części skierowane ku naszej planecie. Poniższe nagranie prezentuje ten rozbłysk.

 

 

 

W trakcie powolnego opadania aktywności po rozbłysku, prawdopodobnie nastąpił kolejny rozbłysk, średnich lub górnych stanów klasy M z grupy 2157. Do maksimum rozbłysku doszło około 20:30 CEST. Nie wiadomo, czy ten rozbłysk wyemitował CME, jednak jest to możliwe.

Pierwsza prognoza dotarcia CME do Ziemi powinna powstać w ciągu kilku nabliższych godzin. Wydaje się jednak prawdopodobne, że około piątku lub soboty zaistnieją dogodne warunki do obserwacji zórz polarnych, w tym i z terenów Polski.

Kolejne rozbłyski klasy M oraz X z grup 2157, 2158 i 2159 są możliwe. Przez najbliżesze 3-4 dni te grupy będą przebywać w centralnej części tarczy słonecznej. Jakiekolwiek rozbłyski oraz CME mogą z dużym prawdopodobieństwem wywołać efekty geomagnetyczne.

 

http://www.kosmonaut...158-10-09-2014/


Użytkownik Sykes edytował ten post 12.09.2014 - 14:02

  • 2

#223

Sykes.

    Curious

  • Postów: 74
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Słońce w tym tygodniu naprawdę daje o sobie znać:

 

 

Dwa rozbłyski klasy X2.0 z grupy 2192 (26-27.10.2014)

 

Grupa 2192 emituje kolejne rozbłyski klasy M oraz klasy X. 26 i 27 października ta grupa wyemitowała dwa rozbłyski klasy X2.0.

To już sześć rozbłysków klasy X wyemitowanych przez grupę 2192. Dotychczas ta grupa wyemitowała następujące rozbłyski:

– klasy X1.1 w dniu 19.10.2014,
– klasy X1.6 w dniu 22.10.2014,
– klasy X3.1 w dniu 24.10.2014,
– klasy X1.0 w dniu 25.10.2014,
– klasy X2.0 z dniu 26.10.2014,
– oraz klasy X2. w dniu 27.10.2014.

 

Dwa ostatnie rozbłyski klasy X nastąpiły 26 i 27 października, w odstępie 28 godzin. Oba rozbłyski były tej samej mocy w momencie maksimum – klasy X2.0. Są to trzynaste względem mocy rozbłyski w całym 24. cyklu aktywności słonecznej oraz czwarte w tym roku. Poniższe nagrania prezentują oba rozbłyski.

 

Rozbłysk klasy X2.0 z 26 października / Credits – NASA, SDO, Solarham

 

Rozbłysk klasy X2.0 z 27 października / Credits – NASA, SDO, Solarham

 

W międzyczasie nastąpiła seria rozbłysków klasy M, z których nasilniejszy był klasy M7.1. Po rozbłysku klasy X2.0 z 27 października nastąpiły jeszcze dwa rozbłyski klasy M, z których silniejszy był klasy M6.6 (28 października, maksimum o 04:32 CET).

Już za około 36 godziny grupa 2192 zniknie za zachodnim brzegiem tarczy słonecznej. Wówczas aktywność słoneczna mocno spadnie, gdyż inne grupy plam słonecznych widoczne z Ziemi są znacznie mniejsze i nie mają skomplikowanej konfiguracji magnetycznej. Jest jednak możliwe, że któryś z tych obszarów zacznie się rozrastać, co przyniesie kolejne rozbłyski.

Łącznie w tym cyklu Słońce wyemitowało już 40 rozbłysków klasy X po stronie widocznej z Ziemi. W tym roku rozbłysków tej klasy było 14. Natomiast najsilniejszy rozbłysk klasy X tego cyklu prawdopodobnie nastąpił 20 września 2012 roku – prawdopodobnie była to klasa X12.

Aktywność słoneczna jest komentowana w dziale na Polskim Forum Astronautycznym. Polecamy także listę najsilniejszych rozbłysków  w tym roku oraz najsilniejszych w całym 24. cyklu aktywności słonecznej.

 

 

http://www.kosmonaut...-26-27-10-2014/

 

 


  • 2

#224

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2570
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiedziałem gdzie wstawić ten film, myślę że jest warty uwagi więc zostawiam go tutaj. Dzięki satelicie SDO możemy bardzo szczegółowo obserwować Słońce, na podstawie zdjęć z sondy stworzono film pokazujący ze wszystkimi szczegółami powierzchnie Słońca, wyrzuty materii słonecznej w kosmos wyginanej przez pole magnetyczne gwiazdy z resztą zobaczcie sami. Polecam jakość HD.
 


Użytkownik Sebastian. edytował ten post 21.04.2015 - 12:01

  • 0



#225

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziwne zachowanie Słońca - powstała dziura koronalna wielkości połowy średnicy jego tarczy

 

Ostatnio Słońce zaczyna się zachowywać nietypowo. Po długim okresie niezwykłej flauty nasza planeta została niedawno doświadczona potężnymi burzami magnetycznymi, które spowodowały, że zorze polarne były widzialne daleko na południe. Odpowiadały za to dwie dziury koronalne, które omiatały Ziemię strumieniem naładowanych cząstek. Jednak to co powstało na Słońcu wczoraj przerasta wszelkie oczekiwania astrofizyków.

 

1zcfsdl.jpg

 

http://sohowww.nasco...me/eit_284/512/

 

Na tarczy słonecznej widocznej z Ziemi utworzyła się wczoraj dziura koronalna wielka na pół rozmiaru Słońca. Wiele osób uznaje, że to przerażające, dziwne zmiany. Eksperci zwracają uwagę, że dziura koronalna, która osiągnęła tak wielkie rozmiary zaczęła się formować już 10 października, jednak wczoraj osiągnęła naprawdę gigantyczne rozmiary i zajmowała więcej niż połowę tarczy słonecznej.

Oczywistą konsekwencją takiego stanu rzeczy są wysokie emisje wiatru słonecznego docierającego do Ziemi, co spowodowało w okresie od 10 do 15 października, zorze polarne widoczne na całym świecie. Nikt nie wie jak do końca wyglądają mechanizmy powodujące powstawanie dziur koronalnych. Wiadomo tylko, że jest to region atmosfery Słońca napełniony plazmą, która ma niższą temperaturę i gęstość.

Zauważono, że dziury koronalne pojawiają się w okresach, gdy aktywność słoneczna spada. Otwory w słonecznym polu magnetycznym wypuszczające strumienie cząstek są tworzone ze względu na fakt, że linie pola magnetycznego Słońca stają się otwarte i w rezultacie nic nie trzyma plazmy, która ulatuje w przestrzeń powodując po drodze pewne zamieszanie.


  • 2




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych