131 odpowiedzi w tym temacie

[Yoh]

Nie jestem przekonany co do różnego rodzaju przepowiedni czy wizji przyszłości; nie jestem po prostu w stanie w to uwierzyć.

Kraj sypie się w posadach

Przy tak żałosnych ludziach jacy Nim rządzą, to nie jest nowa informacja. Polskę jednak różni jako kraj coś innego; My zawsze wstawaliśmy z popiołów, niczym feniks; a świadczyć o tym może chociażby bogata historia Naszego kraju. Nie jestem patriotą, jednak nie należy z powodu pewnych, żałosnych zresztą słów skreślać od razu Polski. Słów, w które wierzymy, nie mając ku temu żadnych podstaw.

Rozpad UE jest pewny

Jeżeli to nastąpi, bardzo mnie ten fakt ucieszy. Zawsze potrafiliśmy wyjść z różnych, nieprzyjemnych sytuacji; sami. Wejście do Unii Europejskiej od początku nie było dla mnie dobrym pomysłem; cały czas tak sądzę. Ale cóż ja mogę, póki co jestem jedynie zwykłą, szarą myszką wśród tych wszystkich rządzących bachorów poszukujących jedynie nowej rozrywki.

Pogoda zacznie wariować

Brawa dla Jackowskiego!
Pogoda cały czas wariuje, a ten idiota nie stwierdził tu niczego nowego. Tu jedynie przychylam się do posta użytkownika ciemność.

Terroryści zaatakują Europę
Ponowne, gromkie oklaski dla Jackowskiego!
To akurat jest już tylko kwestią czasu; było USA, będzie i Europa.


Reasumując...
Dla mnie słowa tego... kogoś, są warte tyle co papier toaletowy, którym się podcieraliśmy i spuściliśmy go wraz z wodą w toalecie. Ujmując to w nieco krótszym zdaniu - „Są gó**o warte.”

[bolekilolek]

Brawa dla Jackowskiego!
Pogoda cały czas wariuje, a ten idiota nie stwierdził tu niczego nowego. Tu jedynie przychylam się do posta użytkownika ciemność.

Terroryści zaatakują Europę
Ponowne, gromkie oklaski dla Jackowskiego!
To akurat jest już tylko kwestią czasu; było USA, będzie i Europa.


Reasumując...
Dla mnie słowa tego... kogoś, są warte tyle co papier toaletowy, którym się podcieraliśmy i spuściliśmy go wraz z wodą w toalecie. Ujmując to w nieco krótszym zdaniu - „Są gó**o warte.”

No, ale wiesz, z tą pogodą np. to powiedział, że nastąpi to tej zimy, więc warto poczekać i na samym początku nie mówić, że kłamie. Teraz jest podany konkretny okres, więc jeśli się nie sprawdzi to wtedy można go zwyzywać od oszustów. Jeśli te jego proroctwa są prawdziwe to na pewno, gdy do nich dojdzie, będziemy wiedzieć, że mówił prawdę czy nie.

[Kajman]

W Europie od dawna dzieje się źle. Ten sztuczny twór zwany Unią Europejską w końcu musi się rozpaść.
Jedynym plusem tej przepowiedni jest to, że nie musimy długo czekać, aby sprawdzić, czy się sprawdziła czy nie.

Zresztą Jackowski przepowiada też, że po wyborach SLD zawrze koalicję z PiSem i Kaczyński zostanie premierem (tu). Nie można tego wykluczyć, a jeśli tak się stanie to nasz koniec rzeczywiście będzie bliski.


Mówienie dzisiaj, że UE upadnie, rzeczywiście nie jest odkryciem Ameryki, ale warto zauważyć, że Jackowski mówił to już kilka lat temu.

Użytkownik domino edytował ten post 17.09.2011 - 16:56

[artur_sz13]

Żeby pisać o rozpadzie UE wcale nie trzeba być jasnowidzem. Miałem tylko nadzieję, że nie stanie się to w czasie naszej prezydentury.
Niestety wiele wskazuje na to, że upadek UE będzie kojarzony z polskim przewodnictwem.
I niestety wpisuję się to dość dobrze w naszą tragiczno - heroiczną karmę narodową.

Jackowski mówił o rozpadzie UE tuż po wejściu pod koniec 2004 roku. Powiedział w wywiadzie dla Gazety Pomorskiej że UE rozpadnie się za 6 lat

Zresztą Jackowski przepowiada też, że po wyborach SLD zawrze koalicję z PiSem i Kaczyński zostanie premierem (tu). Nie można tego wykluczyć, a jeśli tak się stanie to nasz koniec rzeczywiście będzie bliski.

O tej przepowiedni nie widziałem... I dobrze i źle. Dobrze bo jaki Jarek jest to jest, z całą pamiecią do wszystkich jego negatywnych cech, ale to jednak w większym % mąż stanu niż Donek. Nie będzie bał się reform i może co nieco uratuje. Ale z drugiej strony To bardzo źle by było bo znów Platoforma by się wywinęła. Najpierw nic nie robią 4 lata zero reform a potem gospodarka upada pod rządami PiS- SLD i PublicrelatiOn będzie krzyczeć "wina Jarka" i się znów destruktorom upiecze;/

Użytkownik artur_sz13 edytował ten post 17.09.2011 - 19:16

[Niemir]

Czy ta przepowiednia spełni się czy nie? Oto jest pytanie . Według mnie upatrywanie tylko jednej wizji przyszłości jest już samo w sobie błędem. Otóż wyobraźmy sobie jak wielka ilość czynników musi zaistnieć jednocześnie by dać określony efekt końcowy - mam na myśli, ile innych zdarzeń musi zaistnieć uprzednio by wydarzyło się to co p. Jackowski przepowiedział. I tak weźmy zamach terrorystyczny - wystarczy by jeden z elementów się nie zdarzył i nie będzie zamachu. Na przykład - dziesięć lat temu Pan X pracował w fabryce Volvo, kończyła się zmiana, a on był zmęczony miał już iść do domu ale zostało jeszcze 10 minut do końca zmiany, popatrzył na świeżo montowany silnik do auta - w sumie powinienem go sprawdzić - pomyślał. I teraz a.) sprawdził, b.) pomyślał o domu i nie sprawdził. A za 10 lat panowie terroryści właśnie tym autkiem mieli podjechać pod cel, ale silnik w trakcie drogi odmówił dalszej pracy i nie dojechali . Chyba że Pan Abdullach w przypływie geniuszu wziął auto na dzień przed zamachem na przegląd czy tez nie.
Co z powyższego wynika? To że Pan Jackowski widzi jedną z możliwości ( inna kwestia czy jest ona bardziej czy mniej prawdopodobna ) lecz zapomina że tych możliwości jest jeszcze bardzo wiele. Stwierdzenie więc kategorycznie że coś się wydarzy jest pewnego rodzaju obstawianiem na loterii. Nie przeczę, że może ma on wizje przyszłości ale to czy one zaistnieją zależy od takie wielu zmiennych, że tak na prawdę to jest to zgadywanka.
Co do kłopotów finansowych Polski, cóż dług publiczny narasta, i jeżeli po wyborach nowy rząd nie weźmie się do rozwiązania tego problemu to na pewno możemy spodziewać się dużych kłopotów. Wszystko zależy czy nowe władze będą chciały zaryzykować niezadowolenie społeczne ale uratować skarb państwa czy też zadowolić się małymi zmianami licząc że sytuacja ekonomiczna na świecie poprawi się a to wpłynie pozytywnie na nasz rozwój gospodarczy.
Ale jak widzicie to wszystko są moje gdybania, niestety nie mam wizji a jedynie otwarte oczy .

[Mika’el]

Czy ta przepowiednia spełni się czy nie? Oto jest pytanie . Według mnie upatrywanie tylko jednej wizji przyszłości jest już samo w sobie błędem.
...Chyba że Pan Abdullach w przypływie geniuszu wziął auto na dzień przed zamachem na przegląd czy tez nie.
Co z powyższego wynika?

Ale jak widzicie to wszystko są moje gdybania, niestety nie mam wizji a jedynie otwarte oczy .

Nie doświadczając wizji można mieć takie poglądy i nic w tym złego,ale...
Zakładam,że doświadczysz widzenia przyszłych zdarzeń,gdzie w danym temacie znane są tobie fakty,to...
a)...rozgłaszasz wszystkim o tym!
b)...czekasz na sprawdzenie się uw!
Wizja po pewnym czasie się urzeczywistni,to...
a)...rozgłaszasz wszystkim o tym!
b)...żałujesz,żeś tego nie uczynił!
Powstaje w tobie konflikt,bo...
a)...co dzięki temu zyskam/stracę (sumienie i.t.d.)?
b)...co i czy cokolwiek zmienię mówiąc o wizji,bo wiem co zobaczyłem i w jakim stopniu stało się to rzeczywistością?
Sam fakt,że zobaczyłem coś,co zmieniło losy wielu jest tak stresującym doświadczaniem,że zarówno przemilczanie,jak i rozgłaszanie przygniata do tego stopnia,iż nie możesz spoglądać na uw fakt z pozycji "człowiek",bo byś nie był w stanie udźwignąć bagażu współodpowiedzialności!
A niestety są to pierwsze przemyślenia,które zresztą wiele cię kosztują.By wytrwać w tym darze musisz być bezstronnym obserwatorem i nie możesz pod żadnym pozorem podchodzić do tego emocjonalnie.
Jeśli znasz przyszłość,to sekwencja zdarzeń potrzebna do urzeczywistnienia tej że cię nie interesuje
...gorzej,masz to w d...e!
Interesuje cię wyłącznie możliwość odkręcenia tego,nic więcej.Jeśli jesteś w pełni świadom,to mówisz co widzisz,a co ludzie pomyślą też masz w d...e.
Wiesz,po prostu wiesz i żyjesz,bo musisz z tym żyć.To jest odpowiedzialność za innych losy.

Twierdzenie i pisanina,że pan J. robi cokolwiek pod publikę jest śmieszne,można i powinno się podchodzić do tak wyjątkowego daru z wyrozumiałością i szacunkiem.Nic nad to.
Samo głoszenie wizji swych nie jest czymś zabawnym,to zakrawa na przekleństwo i tylko odbiorca musi decydować jak z tym żyć.

Wyobraź sobie tylko.Konkretna rodzina,ty widzisz jej tragedię,doświadczasz spełnienia się wizji,no i na koniec odpowiedz sobie...jak z tym żyć?


Pan J. widzi i mówi...chwała mu za to.

Pozdro

[Striker]

Tyle tylko ze czepiacie sie faktu ze cos mozna wydedukowac np. rozpad UE. Nie mozna przewidziec jednak upadku Polski w terminie 2 miesiecy. Polska teraz ma sie nie najgorzej w porownaniu z innymi gospodarkami. Natomiast ocieplenie o ktorym Jackowski pisze to nie jakis zwykly jeden xieply dzien tylko 2 tygodnie wiosny w srodku srogiej zimy jakiego jeszcze nie bylo. To kolejny konkret. Nie ma sie co podniecac. Pozyjemy zobaczymy...

[artur_sz13]

Tyle tylko ze czepiacie sie faktu ze cos mozna wydedukowac np. rozpad UE. Nie mozna przewidziec jednak upadku Polski w terminie 2 miesiecy. Polska teraz ma sie nie najgorzej w porownaniu z innymi gospodarkami. Natomiast ocieplenie o ktorym Jackowski pisze to nie jakis zwykly jeden xieply dzien tylko 2 tygodnie wiosny w srodku srogiej zimy jakiego jeszcze nie bylo. To kolejny konkret. Nie ma sie co podniecac. Pozyjemy zobaczymy...

Nie no fakt faktem: (to co pamiętam tak na szybkiego, śledzę jego przepowiednie od 4 lat i wiem że były mówione wtedy, gdy inni uważaliby to za absurd.


-przewidział rozpad UE w 2004 gdy prężnie działała podając okres czasu 6 lat... może jeszcze rozpadu nie ma ale jest kryzys

- przewidział kryzys wskazując na banki bodajże pół roku przed upadkiem Lehmann Brothers

- przewidział śpiącego Kaczyńskiego i to że i Tusk i Kaczyński nie będą startować w w. prezydenckich (u bukmacherw jaki byłby kurs na takiego dubla? 1:1000?)

- przewidział apropo Smoleńska zderzenie 2 samolotów nad Ukrainą. Biorąc ekspertyzy Macierewicza programem NASA i obecność Iła.. ale ten punkt subiektywny bo ja nie wierzę w brzozę takze sceptyków proszę o przejście do kolejnego

-- przewidział śmierć ważnej osoby w Polsce która odbije się dużym echem i okoliczności nie będą jasne (Lepper) podał nawet miesiąc wtedy..

Może część nie trafił jak ta wspominana przez wszystkich wojna (ale on uparcie o tej wojnie cały czas powtarza...) no i powodzie w tym roku w Polsce bo nie było dużych ale jak wam słońce przyhrzeje w zimie z +10 C to se przypomnijcie o nim;)

[rolpiek]

pamiętam że podał też że PSL nie wejdzie do sejmu w tych wyborach,

ciekawe czy to się sprawdzi a to już wkrótce

[Dedek]

-przewidział rozpad UE w 2004 gdy prężnie działała podając okres czasu 6 lat... może jeszcze rozpadu nie ma ale jest kryzys

Wystarczy do tego byc dobrym analitykiem aby wywnioskowac, ze taki twor jak UE nie ma szansy bytu na dluzsza mete i na taka skale. Narzucanie wielu krajom co i jak maja robic, multikulti, a do tego system ratowania z kryzysu jaki ma UE (patrz Grecja).

- przewidział śpiącego Kaczyńskiego i to że i Tusk i Kaczyński nie będą startować w w. prezydenckich (u bukmacherw jaki byłby kurs na takiego dubla? 1:1000?)

Tu tez na upartego mozna stwierdzic, ze po prostu byli juz za dlugo przy korycie, juz ludzie za bardzo ich kojarza, z tym, ze w Polsce nie jest dobrze.

-- przewidział śmierć ważnej osoby w Polsce która odbije się dużym echem i okoliczności nie będą jasne (Lepper) podał nawet miesiąc wtedy..

Co roku ginie kilka waznych osob, a niejasne okolicznosci mozna podciagnac do kilku smierci na pewno.

no i powodzie w tym roku w Polsce bo nie było dużych ale jak wam słońce przyhrzeje w zimie z +10 C to se przypomnijcie o nim;)

Powodzie mamy co roku.


Nie neguje calkowicie jego 'daru', ale wydaje mi sie, ze w wielu sprawach mowi takie 'ogolniki', ktore mozna pociagnac pod wiele wydarzen. Wystarczy dobrze analizowac aktualna sytuacje w kraju, na swiecie i pewne wnioski mozna wyciagnac. Trzeba tez to robic przez pare lat, zeby zauwazyc tez pewna cyklicznosc i podciagnac to pod obecna sytuacje... a wtedy mamy genialna przepowiednie.

[Niemir]

@ Maylo
Zgadzam się, że wiedza co do przyszłych wydarzeń jest odpowiedzialnością, ale dlaczego zakładasz, że na pewno one się wydarzą? Powtórze to jeszcze raz, nie ma jednej przyszłości jest tylko bardzo wiele alternatywnych możliwości zdarzeń, oczywiście im bliżej zdarzenia tym tych alternatywnych wizji mniej, bowiem czynników, które powodują ziszczenie się danego zdarzenia w określonej formie jest mniej.
Nie twierdze, też że p. Jackowski nie ma daru, tylko pragnę zwrócić uwagę na jeden szczegół - otóż odnajdywanie ciał to coś zupełnie innego niż wizje przyszłości. Ciało znajduje się w konkretnym miejscu, otoczeniu, zaś wszystkie zdarzenia które doprowadziły do śmierci już się rozegrały. Nie ma żadnych zmiennych. Inaczej trzeba podchodzi do wizji śmierci i położenia zwłok a inaczej do przyszłości. Jeżeli zrozumiałeś mnie w ten sposób, że przeczę wszystkiemu co twierdzi p. Jackowski to jesteś w błędzie ja tylko twierdzę, że wizje które ma nie stanowią przyszłości a jedynie jedną z jej alternatyw.
Poza tym z wywiadów opublikowanych w internecie z p. Jackowskim przebija fakt, że w swych wypowiedziach co do przyszłości wplata on pomiędzy swoje wizje również swoje przemyślenia co do ewentualnych możliwości rozwoju obecnej sytuacji. Stąd tez twierdzę, że w pewnym stopniu wizje p. Jackowskiego są niepełne i się nie spełnią.

[Cmb]

Moim zdaniem to jest poszukiwanie sensacji... Super express nie jest wiarygodnym źródłem informacji (podobnym do Faktu) i potrafią nagiąć wiele rzeczy żeby się tylko sprzedać, a wracając do pana jasnowidza, to raczej jego spełnione proroctwa mogą także być przypadkiem, ale to tylko moje zdanie, można minusować

[Ana Mert]

No, ale wiesz, z tą pogodą np. to powiedział, że nastąpi to tej zimy, więc warto poczekać i na samym początku nie mówić, że kłamie. Teraz jest podany konkretny okres, więc jeśli się nie sprawdzi to wtedy można go zwyzywać od oszustów.

Jaki znowu konkretny okres? Podana jest tylko informacja o tym że TEJ ZIMY wystąpią 1-2 nienaturalnie ciepłe jak na ta porę roku tygodnie. Nie trzeba być jasnowidzem żeby to przewidzieć. Tak było w zeszłym roku, dwa lata temu i trzy lata temu (było kilka okresów gdy temperatura sięgała prawie +20 stopni w grudniu, styczniu i lutym) - nie ma więc powodu by sądzić, że w tym roku taka anomalia nie nastąpi.

Ogólnie całe to przepowiadanie przyszłości przez Jackowskiego jest jakieś mgliste. "UE się NIEDŁUGO rozpadnie", "JAKIŚ CZAS po jesiennym kryzysie Polska zbankrutuje", "Podczas tej zimy będzie miała miejsce anomalia", "Wielkie wypadki, katastrofy" , "Wieżowiec i uwięzieni w nim ludzie", "Zdarzenie ZWIĄZANE Z terroryzmem". Za wielu konkretów to ja tu nie widzę. Wyjątek stanowi kryzys na przełomie października i listopada - zobaczymy, czy rzeczywiście wtedy nastąpi jakiś ogromny krach.
Coroczny wzrost bezrobocia związany z końcem prac sezonowych się nie liczy!

[FunkyPolak]

Wszystko naraz zacznie się zmieniać. To już początek 2012 roku, ludzie wariują i będą wariować, ale już nie długo wszystko się zmieni.

[rolpiek]

ciekawe czy jak się sprawdzi ten krach paźdz./listopadowy to ci wszyscy co tak plują dzisiaj na Jackowskiego napiszą coś w tym wątku poza głupotami w stylu że oni też to wiedzieli ...