Skocz do zawartości


Zdjęcie

Joanna Rajska


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Miałem okazję wysłuchać wywiadu z p. Moniką Rajską, współautorką książki "Między chaosem a świadomością - Hiperfizyka". Pani Monika kontaktuje się z około 1000 cywilizacji kosmicznych. Zna się ponad to na dyplomacji międzyplanetarnej, gęstościach fraktalnych(?) a wolnych chwilach jest wizażystką (to akurat wiem stąd ). Polecam każdemu przesłuchać ów wywiad. Nie wiem czy ta kobieta ma po prostu niskie IQ, była pijana czy robiła sobie tzw jaja. Jej sposób wypowiadania się - pomijając samą tematykę - był nie dość, że okrutnie ogólnikowy to bardzo prosty w formie. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że dziennikarz, który przeczytał ww. książkę znał ją lepiej niż jej autorka.

Cały wywiad jest ostatecznie świetną rozrywką - nie raz i nie dwa wybuchnąłem nieskrępowanym śmiechem. Polecam każdemu, nawet tym, którzy nie są miłośnikami channelingów.

filefactory.com/file/cd38402/n/monika_gestosc_w_radiubc_25.08.2011_edited.mp3



Monika Rajska o sobie:

Pracuję zdobywając informacje z przestrzeni czwartej, piątej i szóstej gęstości.
Przeszłam większość ewolucji na czwartej, stad moje umiejętności i rozbudowane zmysły.

Od dziecka czułam więcej i widziałam więcej. Wtedy nie miałam pojęcia, co to dla mnie oznacza, jako dziecko męczyłam się i nie rozumiałam, dlaczego tylko ja to widzę i wiem. Później odkryłam, że mogę kontaktować się z innymi istotami. Zdobyłam możliwości kontaktu z obcymi cywilizacjami. Miedzy innymi, dlatego że wiele z nich przebywa i ewoluuje na 4 gęstości.
Przez lata pracy nauczyłam się rozpoznawać negatywne i pozytywne istoty. Stałam się silniejsza i ostrożniejsza.
W 2010 roku osiągnęłam formę wyzwoloną, dzięki czemu mogę dłużej i skuteczniej pracować. Więcej rozumiem i widzę.
Poszerzyłam wiedzę dotycząca systemu działania naszej galaktyki i cywilizacji w niej przebywających. Dlatego dysponuje dość konkretną wiedzą na ich temat i na temat naszej pozycji, jako cywilizacja.

Teraz wiem ze moje zdolności mogę wykorzystywać by pomagać innym, a przy tym samej ziemi. Wierze, że poprzez poszerzanie świadomości i pogłębianie wiedzy o samym sobie pomagamy wszystkiemu, co nas otacza. Doskonaląc siebie doskonalimy wszystko.

Moje umiejętności można nazwać jasnowidzeniem, rożnego rodzaju wglądami i chanelingiem. Pomagam innym zajrzeć i otworzyć oczy tam gdzie sięga ich umysł.


By łatwiej było słuchać dołączam link do wrzuty:
http://w174.wrzuta.p...zury_25.08.2011


Raz jeszcze polecam ;)

Użytkownik Eury edytował ten post 28.08.2011 - 17:55

  • 0

#2

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Powiem tak. Uważam siebie za osobę o otwartym umyśle, nie odrzucam wielu teorii, które można zaszufladkować jako delikatnie mówiąc absurdalne ale w tym przypadku, po wysłuchaniu tego wywiadu... Nawet przy szczerych chęciach mam na ustach uśmiech politowania... Jestem wręcz zszokowany tymi bzdurami. Zaznaczam, że to moja prywatna opinia :)
  • 3



#3

Kozakiewicz.
  • Postów: 257
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Pani Rajska propaguje sektę LightWorker, których zamiary zostały zdemaskowane przez ludzi badających przestrzeń w oobe. Nie dostrzegam osobiście sensu w zaczytywaniu się w jej opisach. Są szkodliwe dla mózgoczaszki.
  • 0

#4

Gajstek.
  • Postów: 26
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pomińmy całą otoczkę personalną, mniemania i opinie o własnej osobie próbując nie wpadać w sidła argumentum ad personama. Spójrzmy na to co przedstawiono w książce pomijając narazie także źródło rewelacji (czy to kosmicznej, wyobraźni, intensywnych rozmowy z innymi obiektami, itd.). . Zaczynamy czytać powyższe dzieło i już od na samym początku śmiechy chichy nas opuszczają, a gości mieszanka uczuć a idąc już nurtem książki: włącza się algorytm przyswajania nowych informacji.

Książka ta przedstawia hipotetyczną strukturę i działanie Wszechświata - bardzo elegancka, pełna i można by powiedzieć w pewnym (mocno rozbudowanym( stopniu przedstawiająca nasze intuicyjne postrzeganie. Mowa o gęstościach, poziomach, siatkach strukturalnych, logos'ie fraktalach(transformatorach obiektów), o mechanizmach ich interakccji, współdziałaniu, i wiele wiele więcej. Klasyfikuje się to do ezoteryki, ale patrząc na najnowszą teorię wszystkiego tzw. teorię strun (która operuję równie zbliżonymi "pojęciami" i opisami jak np. brany, kosmiczna inflacja, struny energii, gęstości, holonomii) ten argument przestaje hyba mieć znaczenie :) ?

Hiperfizyka jak na książkę traktującą o fizyce co ciekawe, dotyka mocno aspektów życia istot i ich rozwoju dając nie tylko opis czysto ilościowy Wszechświata (zachodnia nauka), ale także jakościowy jej aspekt tworząc jeden wspólny przenikający się niewyobrażalnie wielki, przypadkowy, o niewyobrażalnie dużym dla nas stopniu złożoności ... Świat, w pełni przyswajalny dla aktualnego stanu naszego poznania.

Żeby zejść trochę na "ziemię" zacytuję parę zdań.

W Diamentowych siatkach świadomości (DSŚ) zawarta jest między innymi instrukcja na budowę materii, zasady fizyki dla światów, algorytmy budujące treści, sposoby funkcjonowania materii i wiele innych. Stanowią również kosmiczny internet, bo przepływa przez nie całą informacja krążąca we wszechświecie. (....). Wszechświat nabudowuje swoje struktury w porządku fraktalnym. Zasada ta jest wprogramowywana w samą przestrzeń oraz w DSŚ. Wielowymiarowe fraktale światów zbudowanych z cząstek "wpasowane" są pomiędzy fraktale przestrzeni i DSS. Przestrzeń nadaje wzór fraktala, a DSŚ przekazuje program na budowę materii. SIedem DSŚ wewnąrz Wszechświata buduje gęstości. Są to odrębne światy o zupełnie innych własnościach fizycznych. rozdział 1.3

(...) kosmosy różnych gęstości oparte na tych samych siatkach znajdują się w tym samym miejscu przestrzeni. Wręcz zawierają się w sobie. Trudno to sobie wyobrazić, jak "coś", co jest wzajemnie oddzielone jednocześnie jest z tym zmieszane. No cóż - konstruktor przestrzeni miał dużo wiekszą wyobraźnię niż my, ludzie. Pomocą w wyobrażeniu tego zjawiska może być taki przykład. Do pojemnika nasypmy piasku. Następnie dolejmy wodę, a potem jeszcze wtłoczmy tam gaz. Mamy teraz cztery elementy całkowicie różne (pojemnik, piasek, woda, gaz), zawierające się w sobie a jednocześnie wzajemnie niepomieszane (zakładam hipotetycznie, że gaz nie rozpuści się w wodzie i nie wejdzie z nią w reakcję). Całość znajduje się w tym, samym miejscu przestrzeni. Ponieważ elementy są zupełnie różne, możemy uznać, że "nic nie wiedzą o sobie wzajemnie"
Rozdział 1.2

-Przestrzeń jest strumieniem wewnętrznym Rdzenia-
Jest tym co tworzy wszystko,. Jest "substancją" dla nas nie postrzegalną jako substancja, ponieważ nie potrafimy się od niej odróżnić. Jeśli wysilimy się na jakieś jej postrzeganie, to ukaże się ona jako naprężenie podobne do napięcia powierzchniowego, jako rozpuszczalnik wszystkiego, jako pole siłowe. Naprężenia wywołują coś w rodzaju zagięć i załamań. Pomimo tego przestrzeń jest jednolita. Tutaj spotykamy się z paradoksem. Jako coś, co nie jest jednolite może mieć załamania i różnice struktury? Ze względu na ten paradoks przestrzeń jest nielogiczna. Przestrzeń jest również doskonale niesymetryczna i w pełni ciągła. To kolejny, pozorny paradoks. Nie jest to takie dziwne, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Antysymetria, bowiem jest tutaj rozumiana nie jako brak lustrzanego odbicia, ale jako niepowtarzalność informacji. W żadnym miejscu przestrzeni informacja nie powtarza się. Niesymetryczność przestrzeni gwarantuje właśnie niepowtarzalność informacji. Przestrzeń jest doskonała, ponieważ nie ma w niej błędów. Błędem byłoby powtórzenie takiej samej informacji w innym miejscu. Ponieważ każdy punkt przestrzeni ma kontakt z każdym innym punktem przestrzeni, to powtórzenie informacji spowodowałoby coś w rodzaju informacyjnego zatoru. Powstałaby nieciągłość. W strukturze piątej gęstości taka sytuacja - sklonowanie informacji, wywołuje katastrofę na skalę kosmiczną. W przestrzeni byłyby jeszcze większe efekty (...)
Wzory "narysowane" w przestrzeni są algorytmami dla nas wirtualnymi. Językiem programowania ich jest mechanika zakrzywień i zaburzeń przestrzeni. Na nich skanowane są algorytmy falowe będące już materialną frakcją konstrukcji Wszechświata. Przestrzeń, w której algorytmy te się znajdują jest metaprzestrzenią. To z niej powstaje wszystko. Efekto działąnia metaprzestrzeni, to przestrzeń egzystencjalna. Rozdział 3.2


Czy to przypomina tą wypowiedź z pierwszego postu ?

Od dziecka czułam więcej i widziałam więcej. Wtedy nie miałam pojęcia, co to dla mnie oznacza, jako dziecko męczyłam się i nie rozumiałam, dlaczego tylko ja to widzę i wiem. Później odkryłam, że mogę kontaktować się z innymi istotami.

W książce jest mowa o wielu nigdy dotąd nie poruszanych obszarach, mnóstwo odniesień do różnych koncepcji religijnych i analogii do mnóstwa teorii głównie astronomicznych. To ostatnie może być jednak wynikiem nabytego wykształcenia fizycznego jednego z autorów.

Tak czy siak, należy podkreślić że ta książka i autorzy dokonali próby opisu Wszechświata ( i nie tylko) w sposób przystępny dla każdego i nawet jeśli to czysty wymysł fantazji (jeśli coś takiego istnieje), prawdziwych informacji (od kosmitów dla zwolenników) i próby translacji ich do naszej koncepcji poznawania i rozumienia to nie oznacza to skreślania tej pozycji in priori jak to często robiono i jak widać robi dalej. Nie palmy ludzi za słowa. Słowa nie mogą być szkodliwe, informacja nie jest szkodliwa. Szkodzić możemy tylko i wyłącznie sami sobie operując nią.

Użytkownik Gajstek edytował ten post 27.06.2013 - 15:58

  • 0

#5

bluntbag.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ksiazka wpadla mi w rece zupelnie przypadkowo. Nie mialem wczesniej stycznosci z osoba pani Rajskiej. Musze przyznac szczerze, sama lektura dosyc mnie pochlonela. Teoria gestosci jest na prawde interesujaca aczkolwiek troche sie gubilem przy opisach tych wszystkich czastek budulcowych (moze dlatego, ze niektore zdania zostaly sformuowane jakby byly zywcem wyjete z jakiegos szkolnego podrecznika, hah). Czytalem z wielkim zaciekawieniem do samego konca jednak sam koniec bardzo mnie rozczarowal. Wszystko wydawalo sie miec jakis sens, autorzy na prawde sprawiali wrazenie, ze wiedza o czym pisza i widac bylo, ze wlozyli w to duzo pracy jednak kilka ostatnich stron zupelnie zniszczylo, przynajmniej w moich oczach, to czego sie dowiedzialem. Po wielu stronach, dokladnych opisow i teorii, ksiazka zostala podsumowana wypowiedzia w stylu belkotu kolejnego oswieconego zbawiciela. Pozniej zas doszedl do tego sam wywiad z pania Rajska, ktory jak dla mnie byl tylko gwozdziem do trumny. Polecam podejsc do lektury z duzym dystansem co by nie zawiesc sie pod sam koniec jak to bylo w moim przypadku.
Mimo wszystko interesujacym wydaje sie byc zagadnienie czwartej gestosci. Warto zastanowic sie nad tym rozdzialem jednak opierajac sie wylacznie o swoja intuicje i przemyslenia anizeli o cala ksiazke.
  • 0

#6 Gość_Creator

Gość_Creator.
  • Tematów: 0

Napisano

Silent coś dla Ciebie. To było nagrane, gdy się tego nie spodziewała. Teraz dopiero się uśmiejesz
  • 0

#7 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Pani Monika kontaktuje się z około 1000 cywilizacji kosmicznych. Zna się ponad to na dyplomacji międzyplanetarnej, gęstościach fraktalnych(?) a wolnych chwilach jest wizażystką (to akurat wiem stąd ).



cóż ona jeszcze robi na Ziemi ?
  • 1

#8

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Boże widzisz, słyszysz a nie grzmisz @@
  • 1



#9

Andy72.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Pani Rajska propaguje sektę LightWorker, których zamiary zostały zdemaskowane przez ludzi badających przestrzeń w oobe. Nie dostrzegam osobiście sensu w zaczytywaniu się w jej opisach. Są szkodliwe dla mózgoczaszki.

Można coś więcej czy jest to tylko bezpodstawne rzucanie potwarzy. W oobe można spotkać wiele niezbyt przyjaznych istot, natomiast wiadomości LightWorker, są dobrze weryfikowane. Sam słuchałem trochę ich audycji i stwierdzam że są logiczne.
  • -1



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych