Skocz do zawartości


Zdjęcie

Srebro i złoto


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Srebro (14 użytkowników oddało głos)

Czy po przeczytaniu tego artykułu, skorzystasz z w/w leków w razie potrzeby?

  1. Głosowano Tak, temat dał do myślenia (7 głosów [50.00%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 50.00%

  2. myślę, że jednak farmaceuci i rząd wie lepiej, co jest dla mnie dobre (1 głosów [7.14%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 7.14%

  3. Nie wierzę, żeby to mogło cokolwiek pomóc (2 głosów [14.29%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 14.29%

  4. Temat nie przekonał mnie, że w/w pierwiastki mają jakiekolwiek działanie prozdrowotne (1 głosów [7.14%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 7.14%

  5. Połącze medycyne konwencjonalna z niekonwencjonalna - czyli leki przepisane przez lekarza i jednoczesne branie któregoś z w/w leków (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  6. brałem/am w/w leki, nie pomogły mi (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. Jeszcze przed przeczytaniem tego tematu uzywałem w/w leków (3 głosów [21.43%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 21.43%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie wiedziałem, czy temat założyć tu czy w NWO, wiec moderatorów prosze o ewentualne przeniesienie.
Jak w tytule - po przeczytaniu artykułów i wyników badań w/k działania danych pierwiastków sfrustrowałem się - bardzo skutecznie farmaceuci i politycy chcą nas odwieść od dobrych rzeczy w medycynie, jak i coraz bardziej jestesmy zatruwani chemią z zewnątrz;
Od najstarszych czasów stosowano srebro jako środek bakteriobójczy - cytując wikipedię:

Srebro stosowano w celu zapobiegania przed infekcjami już w Starożytnej Grecji i Rzymie. Odkryto je na nowo w średniowieczu i używano do dezynfekcji wody i konserwowania żywności, a także do leczenia oparzeń i ran. W XIX wieku marynarze podczas długich wypraw umieszczali srebrne monety w beczkach z wodą i winem, by zachowały świeżość.


Jednak wiele stron ostrzega przed używaniem srebra w żywnosci - cytat z pierwszej strony google'a, wpisując " e174":

Wpływ na zdrowie: W dużych dawkach nie nadaje się do spożycia, gromadzi się w tkankach, o może powodować uszkodzenia nerek. W dawnych czasach ludzie a zwłaszcza szlachta i zamożni, którzy jedli sztućcami z czystego srebra chorowali często na srebrzycę. Stężenie tego pierwiastka w ich organizmie było tak duże że ich skóra zmieniała barwę na szarą


1. Jest to czysty mit - srebra bardzo powszechnie używało się od średniowiecza do budowy instrumentów, ozdób, naczyń do przechowywania żywności i jako sztućce, mimo to nie chorowano na srebrzycę - pytałem się mojej (byłej już) polonistki, którą spotkałem (a należy do "związku ziemiaństwa polskiego", czy jakos tak); leciwa kobieta, powiedziała, że kiedy mieli swój majątek (na obecnej Ukrainie) naczynia i sztućce były ze srebra i że nie przypomina sobie, by ktokolwiek mówił o przypadku agyrii, a akurat o tej historii ma dużą wiedzę.
Sam zaś - jak wspomiałem - od dziecinstwa, czasami, spożywam srebro koloidalne. Jednak dziś po przyjeździe ze szpitala z ojcem (dzięki któremu owe srebro nabyłem), wypiłem juz prawie cale z domieszką spirytusu (w proporcjach 2:3), nie stwierdziłem żadnych negatywnych zmian, najblizsza rodzina też nie stwierdziła zmiany koloru skóry od dziecinstwa, nawet przeglądając zdjęcia (rzekomo agyria się bardzo rzuca w oczy, a z tego, co mówi wikipedia - powinna dość mocno)

2. Srebro też może być doskonałym budulcem kości zamiast wapnia - byłoby bardziej elastyczne a jednoczesnie trudniej by je było złamać. Co ciekawe, mój znajomy powiedział teorię, że służyłoby jako filtr dla bakterii i grzybów na zewnątrz i wewnątrz żył.

3. Ciekawostką jest też fakt, że u rzekomo chorych na agyrię nie stwierdzono żadnych patogenów typu helicobacter, candida mimo rzekomo osłabionego układu odpornościowego.

Kolejny mit - "uszkadza nerki?"

1.Jest to totalna bzdura, patrząc na rzekomo chorych na agyrię można wysnuć przekonanie, że nie mają problemów z nerkami - mechanizm nie jest do konca znany, ale najpierw srebro wychodzi przez skórę, później przez nerki

2. Żeby nawet używane zamiast wody mogło uszkodzić te nerki, należałoby się doprowadzic do takiego stanu jak ten pan:
http://upload.wikime...8/Argyria_2.jpg
Dlatego nie piszę ani nie uważam, że nie ma tej choroby - lecz trzeba by sie doprowadzic do skrajnosci, niczym alkoholik który pije alkohol, odczuwając chęć wypicia czegokolwiek

3. Co jeszcze absurdalne; Srebro jest używane w detoksykacji - pomaga usuwać metale ciężkie z organizmu, nie mówiąc o pasożytach, które usuwa niezwykle "selektywnie i mądrze" (bynajmniej nie niszczy flory jelitowej, lecz hamuje rozwój pasożytów bez skutków ubocznych dla gospodarza). "skutkiem ubocznym" może być co jedynie nieprzyjemny zapach ciała, ale to zalezy od naszego stanu zdrowia; wszystkie ciezkie metale i toksyny w pierwszym toku są wydalane przes skórę

4. Zaraz ide spać, a jak wstane minie 24h odkąd wypiłem ostatniego kielonka :)

Midasowe złoto?

Złoto też było wykorzystywane jako środek antyseptyczny - szczególnie na wirusy, działa lepiej niz leki przeciwwirusowe, w dodatku dowiedziałem się, że sole złota mogą z powodzeniem zastąpić chemioterapię.

No i tu pojawiają się schody - wiedzy o solach złota mamy niewystarczające, zeby je wprowadzić w życie, jak i obecną gospodarke Polski i reszty państw na świecie.

Czemu nikt o tym nie poinformował?
Jak nie wiadomo otóż, o co chodzi - chodzi o kase;
W przypadku srebra; srebro musi zawsze iść w górę, a gdyby ludzie dowiedzieli się, że jest bardziej skuteczna niz antybiotyki, odbiłoby to się na gospodarce w 2 punktach: zmniejszyła by się cena srebra w formie złomu tudzież kupna do wyrobienia biżuterii, a dwa: zmniejszyła by popyt na antybiotyki.

W przypadku złota - to samo - mogę zrozumieć, że proces uzyskiwania soli złota jest droższy niż złom złota, ale jednoczesnie; zmniejszyłoby się zapotrzebowanie na chemię, dzięki czemu rynek farmaceutyczny poszedłby w tej kategorii w dół, a po drugie - ludzie żyliby więcej, co by było naszemu państwu strasznie nie na rekę

Więc czysty przykład, że rząd ma nas za idiotów, z których wydoi wszystkie pieniadze, chociazby mialo to życie nam zabrać - rządowi będzie to na ręke, jak i zrodzenie opinii publicznej, ze spożywanie tych leków równe jest z paleniem marihuany

Uważam siebie napewno za aktywnego na forum, wiec jak cos sie będzie działo ze skórą - napisze, puki co, brak efektów ubocznych, a nawet... poprawa w/s kwestii układu wydalniczego (miałem problemy z oddaniem moczu, a nic nadzwyczajnego, poza w/w srebrem i etanolem dziś nie spożywałem

Zachęcam do dyskusji - nie skonczylem medycyny, wiec byc moze cos jest, czego nie wziąłem pod uwagę
  • 4

#2

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak jak i obiecałem, tak i piszę:
- Efekty na skórze - skóra stała się czystsza co rzuciło się w oczy mojej mamie (mam coś typu trądziku na rękach i klatce piersiowej)
- Oddawanie moczu w dalszej części jest łatwiejsze (ok. tydz. temu zacząłem brać hydroxyzynę, którą obstawiam, że spowodowała owe utrudnienia, tak i też ostrzegają na ulotce)
- Zwiększony aptetyt (co dla mnie ma bardzo pozytywne znaczenie)
- Lepszy sen.
- Zniesienie stanów lękowych

Objawów "kaca" brak - ale jeszcze nigdy nie zauważyłem u siebie objawów "kaca" po spożyciu etanolu, pozatym była to ilość, która wypita w ciągu dnia nie spowodowała w żadnym razie stanu nietrzeźwości.
Sam zaś zasugerowałem sie w kwestii interakcji opinią ojca, który przyjął, że ta dawka "byłaby dla Niego bezpieczna" (waga ojca to niespełna 5kg wiecej niz moja)
  • 0

#3

Xenno.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jakiś czas temu lekarz przepisał mi srebrzankę na poprawę odporności, po 2 tygodniach faktycznie czułem się lepiej niż wcześniej ale równie dobrze organizm mógł sam poradzić sobie z infekcją albo mógł to być efekt placebo. Efekty na skórze podobne, ale nie zauważyłem zmian przy oddawaniu moczu apetycie czy spaniu. Ogólnie nie radził bym zastępować tym antybiotyków czy innych leków ale używane z głową nie powinno zaszkodzić .
  • 0

#4

restek.
  • Postów: 424
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

to ja teraz wiem po co bogacze posypuja ciasto zlotem :) aby bylo bardziej prozdrowtne.
  • 0

#5

Xenno.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@ 666
Srebro jako budulec kości brzmi ciekawie chętnie bym o tym jeszcze poczytał, wiem że stanowi ono niezły zamiennik żelaza we krwi.
Ale mówienie o selektywnym działaniu i pozostawianiu naturalnej flory bakteryjnej jest brednia/niedopowiedzeniem. Owszem nie zabija ono tych bakterii tak jak nie zabija żadnych innych srebro sterylizuje organizmy proste pozostawiając je niezdolne do rozmnażania i nie działa jak inteligentny proszek działając na jedne a na inne już nie. Niema wiec negatywnego wpływu na układ odpornościowy bo komórki odpornościowe z założenia nie mogą się rozmnażać.
Co do złota ma ono jedną wadę której srebro nie posiada - jest toksyczne więc można je przedawkować o ile zmiany powodowane przez srebro są nieestetyczne i permanentne to nie mają negatywnego wpływu na zdrowie.
  • 0

#6

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@ 666
Srebro jako budulec kości brzmi ciekawie chętnie bym o tym jeszcze poczytał, wiem że stanowi ono niezły zamiennik żelaza we krwi.


Właśnie - jedna z rzeczy, którą zapomiałem dodać.
Nie będe się rozpisywał co za co odpowiedzialne, ale rezultaty to z pewnością "polepszenie krwi" i wyeliminowanie czegoś takiego jak Methemoglobinemia.

Ale mówienie o selektywnym działaniu i pozostawianiu naturalnej flory bakteryjnej jest brednia/niedopowiedzeniem. Owszem nie zabija ono tych bakterii tak jak nie zabija żadnych innych srebro sterylizuje organizmy proste pozostawiając je niezdolne do rozmnażania i nie działa jak inteligentny proszek działając na jedne a na inne już nie. Niema wiec negatywnego wpływu na układ odpornościowy bo komórki odpornościowe z założenia nie mogą się rozmnażać.


Co do selektywnosci - będę się kłócił, tymbardziej że bakterie "we wnętrzu człowieka" miały tysiące lat na "przyzwyczajenie się" do srebra

Co do złota ma ono jedną wadę której srebro nie posiada - jest toksyczne więc można je przedawkować o ile zmiany powodowane przez srebro są nieestetyczne i permanentne to nie mają negatywnego wpływu na zdrowie.


Moim zdaniem - jeżeli wchłonięta zostanie np. kolczyk do języka wykonany w całości ze złota - nie ma się czego obawiać - ogranizm szybko to wydali, lecz jezeli mówimy o czymś, co spowoduje, iż w naszym ograniźmie stanie się "surowe złoto z domieszką żelaza" - fakt, wydalenie może być trudne.
Lecz prawdziwe 100% złoto jest bardzo kruche, z tego co wiem w jubilerstwie wykorzystuje się "stop 585" (inaczej 24 karatowe złoto), co rozumiem, jako 585 promili złota i 415 żelaza albo innego materiału - co jedynie można by było wypić maślankę i dziurawca, zeby zwiększyć kwasowość żołądka, tudzież skorzystać z witamin grupy "B"

Zaś jeżeli mówimy o solach złota - w dalszym ciągu informuje, ze jakiekolwiek ich działanie toksyczne to bujda, na razie przydaja sie tylko do leczenia reumatyzmu, ale to przez nasze ograniczenie na niekonwencjonalną medycynę (o ile jest to niekonwencjonalna).
Tylko problem, że państwu, farmacji i rynkowi zależy, żeby nigdy nie weszło we większej ilości, dlatego tak jak mówię - spodziewam się nawet skrajnej "delegalizacji" sól złota
  • 0

#7

Xenno.
  • Postów: 70
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Lecz prawdziwe 100% złoto jest bardzo kruche, z tego co wiem w jubilerstwie wykorzystuje się "stop 585" (inaczej 24 karatowe złoto), co rozumiem, jako 585 promili złota i 415 żelaza albo innego materiału .

Karat (ozn. ct) jest także określeniem zawartości złota w stopach (czystości stopu). 1 karat to 1/24 zawartości wagowej złota w stopie. Oznacza to, że złoto 24-karatowe to złoto czyste.
Tak do pewnego momentu złoto ma pozytywny wpływ np. na stawy ale dość większa dawka daje takie same objawy jak zatrucie innymi metalami ciężkimi.

aś jeżeli mówimy o solach złota - w dalszym ciągu informuje, ze jakiekolwiek ich działanie toksyczne to bujda, na razie przydaja sie tylko do leczenia reumatyzmu, ale to przez nasze ograniczenie na niekonwencjonalną medycynę (o ile jest to niekonwencjonalna).
Tylko problem, że państwu, farmacji i rynkowi zależy, żeby nigdy nie weszło we większej ilości, dlatego tak jak mówię - spodziewam się nawet skrajnej "delegalizacji" sól złota

Jeśli branie środka z dana substancją aktywną nie może (a tak twierdzisz ) wywołać negatywnych reakcji które sama substancja aktywna powoduje to znaczy że jej stężenie jest zbyt małe żeby w jakikolwiek sposób działała

Co do selektywnosci - będę się kłócił, tymbardziej że bakterie "we wnętrzu człowieka" miały tysiące lat na "przyzwyczajenie się" do srebra

A bakterie poza organizmem miały na to miliony lat. Jeszcze raz srebro nie zabija żadnych bakterii ale powoduje że ,, nie mogą mieć dzieci" więc kolejne pokolenia nie mogą wykształcić odporności bo ich niema. I razi to tak samo te dobre jak i te złe. O ile nie wymienisz całego żelaza i wapna z organizmu na srebro to nie będzie ono w stanie samo pokonać żadnej infekcji czy wirusa, u normalnych śmiertelników spowalnia ono tylko rozwój poprzez pozbawienie twojego organizmu walki z potomkami tych osobników którzy mieli nie szczęście się z nim spotkać. Samom walkę prowadzi układ odpornościowy i to on pozostawia w spokoju naturalna florę bakteryjną.
Co do delegalizacji i nie tolerowania przez państwo, farmację i rynek: o ile kojarzę to niwea od wielu lat sprzedaje krem do skóry ze srebrem. A mi lekarz z państwowej służby zdrowia wypisał receptę która zaniosłem do apteki gdzie miła pani farmaceutka ze pieniądze zgodnie z prawami rynku dała mi to nietolerowane przez nich lekarstwo.
  • 0

#8

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hej...

Temat na czasie :)... w dobie faszerowania nas antybiotykami jak kaczki na fermie tuczem , wszelkie formy medycyny naturalnej lub alternatywnej są sto razy bezpieczniejsze i skuteczniejsze . Osobiscie jestem posiadaczem
zappera i silver pulsera których używam profilaktycznie , co do skuteczności przekonały mnie badania ktore wykonala moja znajoma. W czasie kuracji zapperem i silver pulserem nie stosowała zadnych lekarstw typu antybiotyki( stosowała je przed i miała coraz bardziej zniszczony organizm) a wyniki (tu nie bede sie wdawał w szczegóły) ulegly wyraźnej poprawie po zastosowaniu w/w urządzeń (na podstawie badan labolatoryjnych przed i po kuracji). Oglądając wyniki badań z poprzednich lat stwierdzilismy że lekarze nie pomagali mojej znajomej a doprowadzali do powolnego wyniszczania jej organizmu poprzez coraz to wymyslniejsze antybiotyki .

"Antybiotyki są lekami względnie mało toksycznymi, ich właściwości toksyczne są znacznie większe w stosunku do drobnoustrojów niż do organizmu gospodarza. Niemniej jednak, niektóre antybiotyki mogą wywoływać działania niepożądane. Wyróżniamy trzy główne grupy niepożądanych działań antybiotyków:
  • Bezpośrednie działanie toksyczne jest charakterystyczne dla danej grupy antybiotyków lub konkretnego leku. Do najważniejszych działań toksycznych należą:
  • działanie nefrotoksyczne (na nerki) – wywołują je między innymi polimyksyny, aminoglikozydy
  • działanie hepatotoksyczne (na wątrobę) – wywołują je między innymi tetracykliny, nowobiocyna
  • działanie ototoksyczne (niszczą struktury ucha wewnętrznego) – wywołują je między innymi aminoglikozydy
  • działanie toksyczne na szpik kostny – wywołują je między innymi chloramfenikol, nowobiocyna
  • Reakcje uczuleniowe. Wiele antybiotyków wywołuje reakcje uczuleniowe. Ich siła i natężenie mogą być różne, od wysypek skórnych, przez obrzęki i gorączkę aż do wstrząsu anafilaktycznego (uczuleniowego) mogącego prowadzić nawet do śmierci. Najbardziej niebezpieczne są pod tym względem powszechnie stosowane penicyliny, dlatego przed ich podaniem powinno się wykonać test uczuleniowy.
  • Dysbakteriozy i ich następstwa. Działaniem niepożądanym antybiotyków, zwłaszcza podawanych doustnie, jest możliwość zmniejszenia lub znacznego wytrzebienia naturalnej flory bakteryjnej człowieka. Konsekwencjami tego zjawiska mogą być zaburzenia trawienia i przyswajania składników odżywczych i następujące po tym niedobory (głównie witamin) oraz możliwość nadkażeń. Do nadkażeń może dochodzić w wyniku zajęcia przez obce, szkodliwe drobnoustroje miejsca, w którym zazwyczaj żyją bakterie stanowiące naturalną, korzystną florę bakteryjną. Najczęściej są to zakażenia opornymi na antybiotyki gronkowcami lub pałeczkami lub zakażenia grzybicze. Tego typu nadkażenia mogą być bardzo niebezpieczne i prowadzić nawet do śmierci pacjenta."
Cyt. WIKIPEDIA

Sam produkt jest zalecany przez lekarzy bo oni sami z tego korzystają:) pomimo braku zatwierdzenia że jest to sprzęt medyczny, wiedzą co jest skuteczne .Na nasze szczęscie są jeszcze na świecie prawdziwi lekarze którym zależy na naszym zdrowiu i wyleczeniu nas a nie leczeniu bez końca.





Użytkownik GuardAngel edytował ten post 12.08.2011 - 05:24

  • 0

#9

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W urządzeniu znajduje się rozbudowana wersja zappera , generator częstotliwości (który odpowiada generatorom laboratoryjnym i posiada milion ustawień !!! (cena samego generatora o zbliżonych parametrach to min.460 euro !!! - patrz. zakładka "Online Shop" na http://www.drclark.com/ ). Dzięki niemu można w 3 min. usunąć każdego wirusa, bakterie czy pasożyta.), oraz moduł do automatycznego zappingu z 25 gotowymi programami.


Naprawdę można usunąć każdego wirusa, hiv, odrę, hcv, grypę też? No to mamy przełom w medycynie na miarę wynalezienia szczepionki. A ty masz okazję korzystać z tego dobrodziejstwa osiągnięć medycyny XXI wieku.
A jednak hiv też można tym wyleczyć: Po zlikwidowaniu wszystkich stadiów rozwoju pasożytów wirus HIV znika w ciągu 2 godzin.

http://merlin-zdrowi...=lista_schorzen :o

Wieloletnia praktyka w dziedzinie terapii oczyszczających i stała współpraca z czołowymi czasopismami branżowymi jak "Czwarty wymiar", "Uzdrawiacz", "Wróżka" na łamach których odpowiadamy Państwu na najczęściej zadawane pytania, oraz przybliżamy zagadnienia elektryfikacji i zapperoterapii, jest dla Państwa gwarancją skorzystania z tych rewelacyjnych terapii w pełni i najbardziej efektywnie.


Czwarty wymiar i te dwa pozostałe to najbardziej prestiżowe czasopisma medyczne na świecie. Aż szkoda że inne czasopisma takie jak lancet nie zainteresowały się tym co zostało udokumentowane w tych ważnych czasopismach.

Gotowe programy zastosowane w nowym zapperze obejmują miedzy innymi takie schorzenia jak : wszelkie choroby serca - astma i choroby płuc - cukrzyca - łuszczyca i wszelkie schorzenia skórne - nowotwory guzy i cysty - kandydoza (grzybica) - grypa - bóle lędźwiowe - choroby prostaty - depresja i chroniczne zmęczenie - bóle mięśniowe i wszelkie choroby stawów, reumatyzm, artretyzm, gościec - alergie - przeziębienie - bezsenność - bóle głowy, migrena, choroby zatok itp.(dokładny opis poniżej)

To urządzenie nie tylko leczy wszystkie wirusy ale też radzi sobie z każdą inną chorobą, nawet z nowotworami. Doprawdy jest to rewelacyjne urządzenie. Tylu właściwości leczniczych nie mają nawet cudowne materace z prądami, które leczą niemal wszystkie choroby.

Na nasze szczęscie są jeszcze na świecie prawdziwi lekarze którym zależy na naszym zdrowiu i wyleczeniu nas a nie leczeniu bez końca

Rozbrajający komentarz. Im więcej oszukiwania tym bardziej można zwierzyć pseudolekarzom.
Gratuluję naiwności. Dzięki takim jak ty, twórcy tych oszukańczych terapii żyją w luksusie.

W historii medycyny żaden lekarz i żadna instytucja medyczna nie poważyła się na stwierdzenie, że wyleczy wszystkie formy alergii i astmy, wszystkie choroby reumatyczne i stawowe, wszystkie choroby skórne, wszystkie choroby przewlekłe, choroby nowotworowe, choroby wirusowe itd. Możliwości są dwie. Albo chorobliwa megalomania Czarkowskiego Wiesława, albo cyniczne oszustwo. W obu przypadkach zagrożone jest życie i zdrowie pacjentów, którzy dają się nabierać na „holistyczne terapie". Reakcja właściwych służb i instytucji powinna być więc natychmiastowa. Otrzymują przecież na talerzu twarde dowody.
Tu jest artykuł o tych metodach http://www.racjonali....php/s,6780/k,2

Użytkownik Wszystko edytował ten post 12.08.2011 - 09:54

  • 1



#10

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko




Może z równą determinacją przyjrzysz się obecnie stosowanym systemom leczenia stosowanym w medycynie akademickiej. Weź na pierwszy ogień choroby raka. Zapraszam ^^,
  • 0



#11

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Karat (ozn. ct) jest także określeniem zawartości złota w stopach (czystości stopu). 1 karat to 1/24 zawartości wagowej złota w stopie. Oznacza to, że złoto 24-karatowe to złoto czyste.


Tutaj zaznaczyłem, ze nie jestem pewien - ale 24-karatowe złoto to 100% złoto? Nie wiem, jak sie to ma do realiów, ale z tego co słyszałem, 100% złoto jest kruche jak torf, dlatego minimum (chociażby 0,1%) musi być materiału typu żelazo lub nikiel

Tak do pewnego momentu złoto ma pozytywny wpływ np. na stawy ale dość większa dawka daje takie same objawy jak zatrucie innymi metalami ciężkimi.


Rozumiem, ze kadm, ołów i rtęć mogą blokować metabolizm i odkładać się w tkankach, ale złoto? Zaznaczam, że wcześniej podawałem za przykład tylko sole złota jako substancji prozdrowotnych, lecz (czyste złoto) może się wiązać z wieloma związkami chem. w naszm organiźmie - jednym z takich przemian jest Aurotioglukoza, która może być stosowana jako prolek.
Co więcej, złoto - chodź oczywiście nie jest tak aktywne jak chlor i chyba nie będzie, przynajmniej w warunkach normalnych - może występować na wielu stanach skupienia - od -I do V, czego w/w metale cięzkie niespecjalnie mogą.
Nadmieniam jednak, ze nie mozna porównać naszego organizmu do próbówki labolatoryjnej.

Jeśli branie środka z dana substancją aktywną nie może (a tak twierdzisz ) wywołać negatywnych reakcji które sama substancja aktywna powoduje to znaczy że jej stężenie jest zbyt małe żeby w jakikolwiek sposób działała


j/w, tymbardziej, że w przypadku podawanego wyżej leku (o masie molowej 392 g/mol), masa złota wynosząca 197g/mol to nieco ponad 50%

A bakterie poza organizmem miały na to miliony lat. Jeszcze raz srebro nie zabija żadnych bakterii ale powoduje że ,, nie mogą mieć dzieci" więc kolejne pokolenia nie mogą wykształcić odporności bo ich niema. I razi to tak samo te dobre jak i te złe. O ile nie wymienisz całego żelaza i wapna z organizmu na srebro to nie będzie oganizmu walki z potomkami tych osobników którzy mieli nie szczęście się z nim spotkać. Samom walkę prowadzi układ odpornościowy i to on pozostawia w spokoju naturalna florę bakteryjną.


Chciałbym, żeby układ odpornościowy był tak "precyzyjny", jak mówisz, jednak każdy organizm wytwarza procesy autoimmunologiczne i dopóki nie przeszkadza aż tak człowiekowi, nie ma potrzeby interwencji w niego - przynajmniej w teoretyce.
Zaś nie wszystkie bakterie, wirusy, grzyby jest w stanie zwalczyć - to zaś napewno w praktyce :) - i właśnie na tym bazują procesy kataboliczne starszych ludzi - są oni podatni na infekcje, choroby a jednoczesnie są niszczeni od środka przez procesy autoimmunologiczne (wiem, wolimy to nazwać "starością")

Co do delegalizacji i nie tolerowania przez państwo, farmację i rynek: o ile kojarzę to niwea od wielu lat sprzedaje krem do skóry ze srebrem. A mi lekarz z państwowej służby zdrowia wypisał receptę która zaniosłem do apteki gdzie miła pani farmaceutka ze pieniądze zgodnie z prawami rynku dała mi to nietolerowane przez nich lekarstwo.


Gdyby medycyna poszły w stronę złota i srebra, bardzo szybko by to wycofano z produkcji posłużę się 4 przykładami, bo mam wrażenie, że żaden w 100% nie obrazuje tego co chce powiedzieć:
-W Rosji nasiona pietruszki (które tak naprawde można bez problemu uprawiać w domowych doniczkach i są dość odporne na wirusy i bakterie)
- Sedalia - lekarstwo homeopatycznego, który był pionierem w działaniu wśród leków z solami złota (tutaj mogłoby mi sie cos pomylić, bo ponad 5 lat temu czytałem na ten temat, a nie jestem w 100% na chwile obecną pewien jak i nie potrafie znaleść źródła), miała ona w dodatku większe działanie przeciwdrgawkowe od clonapezamu, z jednoczesnym brakiem wywoływania uzależnienia, zostało rzekomo wycofane z powodu rzekomej "drogiej ceny złota" (a nie sądze, by firmy farmaceutyczne kupowały u jubilera biżuterie by ją przetopić i zrobić sole złota)
- Dziurawiec - mówi się, żeby go nie stosować z SSRI, SSRE i TLPD bo moze spowodować "zespół serotoninowy", tymczasem wszystkie te leki brałem z dziurawcem a i tak (w moim przypadku) działanie było znikome. Farmaceuci co prawda sprzedają dziurawca bez problemu, a bardziej rozgarnieci lekarze mówią o jego "znikomym działaniu "
- SSRE - istnieje bardzo dużo raportów dot. pozytywnego stosowania Trianeptyny u ludzi, na których nie działały SSRI, lecz póki co, 1 opakowanie kosztuje 50zł (w porównaniu z Zoloftem (sertraliną) za 15zł), zaś psychiatrzy mówią, że "działanie przeciwdepresyjne jest znikome" i "każdy pacjent powinien brać to w nie-mniej, nie większej dawce jak 37,5mg"
Reasumując - póki firmy będą chciały ustanawiać prawa dla ludzi - czego im wolno a czego nie - wiedze o farmacji i medycynie należy samemu zdobywać.
  • 1

#12

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Na nasze szczęscie są jeszcze na świecie prawdziwi lekarze którym zależy na naszym zdrowiu i wyleczeniu nas a nie leczeniu bez końca

Rozbrajający komentarz. Im więcej oszukiwania tym bardziej można zwierzyć pseudolekarzom.
Gratuluję naiwności. Dzięki takim jak ty, twórcy tych oszukańczych terapii żyją w luksusie.


A bez tego to są biedni w jakim ty świecie żyjesz.Ci twoi prawdziwi lekarze też mają prywatne kliniki i praktyki ... zobacz ile czasu trzeba czekać na zabiegi , operacje a w łapę i tak musisz dać by dobrze się tobą opiekowali bo inaczej mają Ciebie w [...] taka jest rzeczywistość .
Minunusa nie dostaniesz bo nie jestem takim abnegatem jak TY. Może zmienił byś zdanie słysząc od lekarza " jest to choroba śmiertelna nic nie mogę poradzić " ... a po zastosowaniu tego urządzenia wyniki wychodzą znacznie lepsze i jest nadzieja .

I nie [...] mi o naiwności bo nie wiesz co piszesz .

 Edycja: Kurczak

Dołączona grafika
  • 1

#13

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobrze że ty wiesz co piszesz. Nie ma lekarstwa ani urządzenia, które wyleczy wszystkie choroby, również te najcięższe takie jak rak. Jeśli ktoś twierdzi, że ma coś takiego, ale nie ma na to żadnych dowodów, to znaczy tylko tyle że jest oszustem. I nie ma dla takiego kogoś usprawiedliwienia. Nie może się tłumaczyć tym, że polska czy inna służba zdrowia kuleje, a na zabiegi trzeba czekać kilka lat. To nie jest żadne wytłumaczenie. Oszustwo pozostanie oszustwem, bez względu na to jakie są warunki w otoczeniu.
Ludzie zdesperowani albo zwyczajnie łatwowierni zawsze się znajdą i wydadzą każde pieniądze na jakieś idiotyczne metody leczenia. Tak właśnie ludziom wciskane są kołdry leczące każde dolegliwości, materace, cudowne wkładki do butów. nabierają się na to ludzie określający siebie mianem ,,otwarte umysły" oraz osoby starsze, które nie mają dostatecznej wiedzy żeby zweryfikować wciskane im teksty o magicznych prądach i biorezonansach. Myślą po prostu, że to jest zgodne z wiedzą medyczną i naukową, zwłaszcza że osoby przedstawiające takie produkty często powołują się na jakieś badania.
Gdybym ja zaczął sprzedawać jakiś magiczny długopis, a tak naprawdę byłby to zwykły długopis, i twierdził że on leczy wszystkie choroby, to byłbym oszustem.

Ale jeśli wierzysz każdemu oszustowi, który pod pozorem czynienie dobra sprzedaje jakieś ustrojstwa, mające tyle wspólnego z medycyną co ja z lotami w kosmos, to po prostu jesteś łatwowierny. I to ty masz powody do wstydu a nie ja.
Srebro koloidalne jest zarejestrowane w urzędzie rejestracji produktów leczniczych, ale złoto koloidalne nie jest.

Przykładem innego oszustwa jest homeopatia http://www.dziennikw...f/DW4213924.PDF

Użytkownik Wszystko edytował ten post 13.08.2011 - 10:15

  • 0



#14

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No tak z jednej strony lekarze a z drugiej strony oszuści, bioenegoterapeuci i wynalazcy panaceum. Nikt się nie nabierze na to, że jakieś urządzenie zabije wszystkie bakterie, wirusy w organizmie a jeśli nawet to leczenie czymś takim było by zabójcze również dla ludzkich komórek, oraz szczepów pozytywnych organizmów zamieszkujących ludzki organizm. Wyjałowione ciało było by wielokroć bardziej narażone na choroby. W szpitalach są takie lampy co zabijają drobnoustroje i wirusy w powietrzu, ale podczas ich działania nie wolno wchodzić do pomieszczeń naświetlanych. Jest to szkodliwe.

Z drugiej strony wiele osób niesłusznie jest nazywanych szarlatanami. Wprawdzie inkwicja zrobiła swoje, ale całe szczęście odnawia się w europie moda na zielarstwo. Wiele roślin rzeczywiście zawiera substancje działające przeciwnowotworowo, więc jeśli już ktoś jest chory na rakach to odpowiednia dieta i odpowiednie zioła mogą stanowić doskonały dodatek do chemioterapii. Aha. Jeszcze coś o bioprądach i takich tam. Jeśli nawet to oszustwo to jest to oszustwo skutecznie działające, bo szansa na wyzdrowienie zwiększa się wraz z wiarą w wyzdrowienie. Lekarze robią często coś odwrotnego, mówiąc pacjentom o nieuleczalności choroby. Gdyby lekarze zachowywali się częściej jak ludzie a nie jak sukinsyny to nikt by nie szukał ratunku wśród energoterapeutów, bowiem człowiek potrzebuje oprócz uzdrowienia cielesnego, również uzdrowienia duchowego. W taki sposób funkcjonuje umysł. Zimne szpitalne ściany i ludzie w uniformach mogą sprawić, że człowiek czuje się jak w śmiertelnym więzieniu. Taki biały kolor tylko napawa następnymi myślami o śmierci i szczerze mówiąc czasami lepiej nie iść do lekarza. A nuż okaże się że człek śmiertelnie chory. Kiedyś nie było podziału na leczenie ciała i leczenie ducha. Zajmowały się tym te same osoby. A teraz ktoś oddzielił medycynę od psychologii i od religii, to znacząco obniża szansę chorych na wyzdrowienie.
  • 0

#15

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wszystko


Jeszcze raz zapraszam abyś przyjrzał się metodzie jaką stosuje się obecnie w trakcie "leczenia" raka np w naszym kraju.
Jaki efekt na organizm ludzki ma radioterapia, chemioterapia.
Jaki jest odsetek wyleczonych ?
Czy termin wyleczony możemy zastosować wówczas kiedy następuje nawrót choroby, oraz kiedy następują przeżuty ?

Zapoznaj się z materiałami klinicznymi a przede wszystkim z historią tej metody czyli gdzie i kiedy zaczęto eksperymentować z tego typu ... nawet nie wiem jakiego określenia użyć, ponieważ leczeniem trudno nazwać eksterminację ludzi.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych