Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nie pij mleka!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
142 odpowiedzi w tym temacie

#106

Critias.
  • Postów: 127
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Podaj tytuł, chętnie poczytam.

Podstawy żywienia człowieka
D. Czerwinska
A. Kołłajtis-Dołowy
K. Kozłowska
B. Pietruszka

Strona 34

Podobnie jak mleko, które mamy od krówek, które jadły pasze nafaszerowaną chemią i witaminami. ;) Tyle, że w przypadku jajek mamy wybór (możemy wybrać jaja od z produkcji ekologicznej, jaja od kur z wolnego chowu, z chowu ściółkowego lub klatkowego).

Wczesniej juz napisalem o tym, ze producenci dodaja do mleka jakiejs substancji do przedluzenia trwalosci, ktora moze przyczyniac sie do oslabienia odpornosci i alergii.
Ja w Gdansku nigdzie nie moge dostac nawet 2-ek :(
Wiec troche kiepski jest ten wybor. A nawet ta ekologiczna je trawe, ktora ma jakas zawartosc toksyn - z wody i powietrza.

Edit. We Francji byl kiedys bunt, ktory doprowadzil do tego, ze zabroniono sprzedazy z chowu klatkowego. Moze tez cos takiego zrobimy? ^^

Użytkownik Critias edytował ten post 21.07.2012 - 15:53

  • 0

#107

            .

    Equilibrium

  • Postów: 299
  • Tematów: 43
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niektórzy mają jakieś dziwne problemy. Najlepiej nie jeść nie pić i nie oddychać bo to wszystko szkodzi.
A Ci którzy tak się wzbraniają od picia mleka to proponuje też nie pić wody-- bo szkodzi :) : http://wiadomosci.go...zkodzi-zdrowiu/

Użytkownik jacek84 edytował ten post 21.07.2012 - 16:01

  • 0



#108

polak7.
  • Postów: 48
  • Tematów: 1
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Nie ma czegoś takiego jak wapń nieorganiczny, jest tylko jeden wapń o wzorze Ca.
To jest jakaś bzdura wymyślona na potrzeby kampanii przeciwko spożywaniu mleka.


Natknąłem sie na taką informację:

Najwięcej wapnia jest w kamieniu wapiennym, z którego produkuje się wapno budowlane. Jednak nikt nie traktuje ani kamieni wapiennych, ani wapna budowlanego jako źródło wapnia dla organizmu. Rzecz w tym, że ów wapń jest nieorganiczny, a więc jest nie tylko bezużyteczny dla naszego organizmu, ale wręcz jest szkodliwy, gdyż to właśnie wapń nieorganiczny tworzy blaszki miażdżycowe ścian tętnic, kamienie żółciowe i nerkowe oraz szereg patologicznych zmian zwapnieniowych, potocznie zwanych zwyrodnieniami.

Wapń przyswajalny, a więc ten, który organizm może wykorzystać na potrzeby metabolizmu i uzupełnienie zapasów tkankowych, musi być organiczny, czyli występować w postaci naturalnych soli mineralnych. W mleku wapń organiczny występuje w związkach z fosforem jako fosforany wapnia, natomiast jako związek z kazeiną w mleku wapń nie występuje.

http://www.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/mleko/sery
  • 0

#109

Kajman.
  • Postów: 694
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Niektórzy mają jakieś dziwne problemy. Najlepiej nie jeść nie pić i nie oddychać bo to wszystko szkodzi.

Świetnie. Jedzmy i pijmy więc wszystko, bo i tak wszystko jest szkodliwe. Codziennie pijmy pół litra wódki, 8 mocnych kaw, zjadajmy 10 hamburgerów i pół kilo frytek. I tak wszystko jest szkodliwe, więc co za różnica.

Przedstawiłem tok rozumowania przeciwstawny do Twojego. Oba są równie sarkastyczne i równie bezsensowne.

Smacznego i pozdrawiam.
  • 1



#110

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pewnie o to chodzi.

Wapń. W mleku krowim od 1 do 1,2 g/l. Ok 2/3 całego wapnia związane jest z kazeiną w postaci dwu- i trójwapniowego fosforanu. 10% wapnia występuje w formie jonowej, a ok. 20% jako niezjonizowane węglany, fosforany i cytryniany.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mleko
Ale z tego co wiem, tylko nieduża część kazeiny ulega rozkładowi w czasie pasteryzacji.
A pasteryzacja to po prostu podgrzewanie mleka do temperatury około 70 stopni.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 21.07.2012 - 16:17

  • -1



#111

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ogolnie powinienes spozywac 0,75l w twoim wieku no chyba, ze masz osteoporoze i jeszcze nie doszedles do trzydziestki to wtedy 1,2l

Wiek chrystusowy przekroczony :/


Nie musimy pić mleka, żeby zaspokoić zapotrzebowanie na wapń

Jednak możemy. Brak jest racjonalnych przeciwwskazań o szkodliwości mleka.

Wiesz co jest propagandą? Hasło: "Pij mleko, będziesz wielki". Chyba nie muszę mówić, komu przynosi korzyści.

Hasło "Mleko ukryta trucizna" komu przynosi dochody?
Ten dokument jest równie wartościowy co wykład samozwańczego Prof Dr Walter Veith. Ten to dopiero głupoty walił. Jak ogłosił że mleko ma 60% tłuszczu-nie wytrzymałem i wyłączyłem te brednie.

ludzi trzeba edukować pod ogólnym względem CO SIĘ JEŚĆ POWINNO i w jakich ilościach, a nie "nie pij mleka bo umrzesz".

Dokładnie. Szkodliwych rzeczy jest mało-reszta to kwestia dodatków do żywności i umiaru.

Podobnie jak mleko, które mamy od krówek, które jadły pasze nafaszerowaną chemią i witaminami. ;) Tyle, że w przypadku jajek mamy wybór (możemy wybrać jaja od z produkcji ekologicznej, jaja od kur z wolnego chowu, z chowu ściółkowego lub klatkowego). W przypadku mleka nie masz takiego wyboru, chyba że mieszkasz na wsi i masz własną krowę albo kupujesz mleko od sąsiada, który ją ma.

W marketach możesz kupić UHT, pasteryzowane i takie w szklanych buteleczkach-trochę drogie ale jest najmniej przetworzone, praktycznie wcale. W miastach też rolnicy podjeżdżają i handlują nadmiarem tego co krasula wyprodukowała.
Jak mam okazję kupuję od znajomych-1L po 1zł do 1,3zł. W sklepie za takie mleko zapłacisz prawie 5zł.

Piję mleko praktycznie ponad trzydzieści lat, kopyta mi nie urosły, IQ nie spadło, cukrzycy, białaczki nie widzę, do WC nie biegam ze zwiększoną częstotliwością i innych bredni chorobowych nie stwierdzono :mrgreen:
W mleku szkodliwe mogą być nie tyle pasze co hormony i leki które przedostają się z organizmu krowy do mleka.
  • 0

#112

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

http://www.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/mleko/sery


To jest to forum, gdzie promowano genialne sposoby "oczyszczania" a później użytkownicy robili zdjęcia swoich kup?

Edit:
Nie wiem czy to to forum, ale tu sobie wkładają cieciorkę.
http://www.bioslone....g85650#msg85650

Użytkownik pdjakow edytował ten post 22.07.2012 - 13:51

  • 0

#113

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


http://www.bioslone....edzy/mleko/sery


To jest to forum, gdzie promowano genialne sposoby "oczyszczania" a później użytkownicy robili zdjęcia swoich kup?

Edit:
Nie wiem czy to to forum, ale tu sobie wkładają cieciorkę.
http://www.bioslone....g85650#msg85650

Ty się pytasz czy stwierdzasz fakty?
Oceniasz forum po odchyleniach jakiś użytkowników? Te zachowania są tam normą czy skrajnością?
Jakby poszukać to i na tym forum by się znalazło kilku specyficznych użytkowników-ktoś z boku może sobie śmiało wyrobić opinę patrząc na jakiś nawiedzony temat.
  • 0

#114

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oceniasz forum po odchyleniach jakiś użytkowników? Te zachowania są tam normą czy skrajnością?


Normą. To forum Słoneckiego, zwanego dalej "Mistrzem", do którego posta odesłałem i który sam owe cieciorki zaleca.
Tymczasem analogiczny wątek o mleku rozwinął się tam następująco:
http://www.bioslone....p?topic=22899.0
  • 0

#115

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Sformulowania sie tu pojawiajace, ze "ja pije mleko cale zycie i jestem zdrow" nie sa dowodem na nieszkodliwosc mleka, bo znam wielu ludzi co podobnie mowia:
- pale paczke fajek dziennie..
- wale sterydy co roku na wiosne, aby miec forme na lato i nic mi nie jest... pare tylko wlosow na plecach uroslo (autetntyczny tekst :lol )
- w ciazy fukalam (czyli, cpac amfetamine) i dziecko mam zdrowe (niestety tez autentyczny tekst)
itd itp
czy to oznacza, ze te rzeczy powyzej sa nieszkodliwe? czy moze to ze trafiaja sie mniej lub bardziej odporne organizmy na zatruwanie.. :roll:

Wiem ze sa badania ZA i PRZECIW mleku, ale kazdy moze sprawdzic na sobie - jak sie bedzie czul gdy wypije na raz 2 litry mleka, a jak gdyby to byla woda, sok owocowy, zupa warzywna, rosol czy chocby 2 kg jablek, ryzu, miesa.. (przezarcie sie bedzie skutkowac nieprzyjemnym uczuciem przesadnej sytosci, ale poza pelnym brzuchem nie bedzie jak w przypadku mleka, gdzie mleko bedzie ewidentenie zalegac w ukl. pokarmowym i proces kilkugodzinny trawienia takiej ilosci mleka bedzie dawac symptomy lekkiego zatrucia pokarmowego - czy to jest normalne dla czegos co nie szkodzi? to jest troche jakby (w nieco innej skali) codziennie spozywac krople arszeniku - tez nie odczujemy tego przez pare lat..
Moze jest to spowodowane nie mlekiem samym w sobie ale moze procesem obrobki (obecnie bardzo inwazyjnym) lub ta cala masa antybiotykow i chemi jaka faszerowane sa krowy...

Użytkownik manitoris edytował ten post 22.07.2012 - 20:59

  • 1

#116

denaturat.
  • Postów: 105
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja uważam, że kluczem do zdrowia jest umiar i prawidłowe odżywianie się. jeśli ktoś się odżywia niezdrowo, mleko nie zrobi żadnej różnicy.

jak już mówiłam, ludzi należy edukować pod względem zasad zdrowego odżywiania się. ludzka świadomość na ten temat jest bardzo krucha.

poza tym wykluczenie mleka z diety podczas, gdy się spokojnie chadza do mcdonaldów, albo je się wszystkie śmieciowe rzeczy ze składami przypominającymi prawdziwą litanię... dla mnie to hipokryzja.
  • 0

#117

BehawioralnyBarbararzyńca.
  • Postów: 177
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

ja uważam, że kluczem do zdrowia jest umiar i prawidłowe odżywianie się


Sądze, że kluczem do zdrowia są nasze myśli, nastawienie do świata, temperament. Co nie znaczy, ze należy pakować w siebie cokolwiek.
Potem sie dziwią, czemu coraz młodsi sięgają po używki. Dziś prędzej otrzymasz stosunkowo naturalny towar, niż masło.
  • 1

#118

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Coś dla was:


  • 0



#119

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

ja uważam, że kluczem do zdrowia jest umiar i prawidłowe odżywianie się. jeśli ktoś się odżywia niezdrowo, mleko nie zrobi żadnej różnicy.

jak już mówiłam, ludzi należy edukować pod względem zasad zdrowego odżywiania się. ludzka świadomość na ten temat jest bardzo krucha.

poza tym wykluczenie mleka z diety podczas, gdy się spokojnie chadza do mcdonaldów, albo je się wszystkie śmieciowe rzeczy ze składami przypominającymi prawdziwą litanię... dla mnie to hipokryzja.

Pełna zgoda.
Szkodliwe są narkotyki, tytoń, dopalacze,słodziki, niektóre dodatki do żywności itp. Niektórzy mają większą tolerancję na te substancję inni nie.
Pozostałe substancje-kwestia umiaru. Nawet alkohol nie jest szkodliwy jeżeli spożywa się go właściwie.
  • 0

#120

Biedronka.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano


Niektórzy mają jakieś dziwne problemy. Najlepiej nie jeść nie pić i nie oddychać bo to wszystko szkodzi.

Świetnie. Jedzmy i pijmy więc wszystko, bo i tak wszystko jest szkodliwe. Codziennie pijmy pół litra wódki, 8 mocnych kaw, zjadajmy 10 hamburgerów i pół kilo frytek. I tak wszystko jest szkodliwe, więc co za różnica.

Przedstawiłem tok rozumowania przeciwstawny do Twojego. Oba są równie sarkastyczne i równie bezsensowne.

Smacznego i pozdrawiam.

Doszłam do takiego samego wniosku jak jacek84. Zobacz jak tu się rozkręciła dyskusja. Każdy broni swojej racji i ja już się pogubiłam czy mam pić mleko czy nie (wypijam przeważnie szklankę dziennie).
Pamiętam co się działo kilka lat temu jak mamusia przeczytała sensację, że plastikowe opakowania to trucizna i wywaliła wszystkie pudełka z "Ramą". Po 2 tygodniach znów zaczęła kupować, bo już ochłonęła po sensacji...
Jedzmy owoce! Tak! .... Nie! Nie jedzmy, bo są "sypane" ;f
Kupujemy pieczywo białe, wędlinę czy nabiał, do tego jakiś pomidor czy ogórek i jakoś sobie nie wyobrażam, że mam od takiej porannej kanapki umrzeć. Lubię zjeść pizzę czy paczkę chipsów, wypić piwko czy wypić szejka z mcdonalda i co z tego? Jak będziemy mieć po 80 lat to nas jakieś chorubsko zacznie wykańczać.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych