Skocz do zawartości


Zdjęcie

Od zawszę widzę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

#16

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Po pierwsze, to według mnie styl pisania oraz treść nie wskazuje na prowokacje.

Po drugie, jeśli opisujesz prawdę, to istnieje prosty sposób na sprawdzenie, czy te wszystkie zdarzenia dzieją się w Twojej głowie czy też naprawdę mają miejsce. Spytaj kogoś z rodziny, czy np. też słyszy odgłosy kroków, czy widzi migające się żarówki etc.

Jeśli nikt tego nie potwierdzi, polecałbym odwiedzenie psychologa. A jak potwierdzi - może to oznaczać, że masz dar do widzenia i odczuwania obecności ludzi zmarłych.

Moja mama też czasami słyszy jakby ktoś chodził po domu, albo ją dotykał. Brat się ze mnie zawsze śmiał dopóki, któregoś razu nie zaczął czegoś widzieć gdy wracał do domu od dziewczyny, a był tak przerażony, że wątpię, by sobie to wymyślił. Jednak mojej mamie zdarza się to rzadko, a bratu tylko raz, chyba, że nie chce już o tym nikomu mówić.
I dodam, że brat był zawsze zatwardziałym sceptykiem i nawet po tym znajdował sobie sto wyjaśnień, że mu się przewidziało.

Dar? Czyli, że jestem pewnego rodzaju medium? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Nawet jak czytam, to co napisałam to dziwnie się czuję, bo brzmi dość niewiarygodnie. Zastanawiałam się czy nie napisać, do osoby, która się zajmuje takimi rzeczami, zapytać itp., ale trafiłam jedynie na Wandę Prątnicką(o ile dobrze pamiętam nazwisko), a wydaje mi się, że ona wszystko sprowadza do opętania, więc nie jest dla mnie zbyt wiarygodna.

Użytkownik Pauline edytował ten post 25.07.2011 - 13:18

  • 0

#17

Kajman.
  • Postów: 694
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Może to wszystko dzieje się tylko w twojej głowie? A skoro twoja matka również widzi/słyszy dziwne rzeczy, to może macie takie schizy w genach zapisane? :/

Mam dla ciebie radę - przestań o tym myśleć i ignoruj to. Zajmij się czymś. Posłuchaj muzyki, pooglądaj filmy. "Wyrzuć" z podświadomości myśl, że zaraz może wydarzyć się coś dziwnego.

Hm... nie chciałbym tego mówić, ale może masz coś nie tak z mózgiem, skoro widzisz i słyszysz rzeczy, których nie ma... :/
  • 0



#18

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może to wszystko dzieje się tylko w twojej głowie? A skoro twoja matka również widzi/słyszy dziwne rzeczy, to może macie takie schizy w genach zapisane? :/

Mam dla ciebie radę - przestań o tym myśleć i ignoruj to. Zajmij się czymś. Posłuchaj muzyki, pooglądaj filmy. "Wyrzuć" z podświadomości myśl, że zaraz może wydarzyć się coś dziwnego.

Hm... nie chciałbym tego mówić, ale może masz coś nie tak z mózgiem, skoro widzisz i słyszysz rzeczy, których nie ma... :/

Ignorowanie, ani nie myślenie o tym nic nie daje. Jak już mówiłam, już z jakiś czas nic się nie działo, więc w pewnym sensie o tym zapomniałam, a jednak znowu się zaczęło. Do tego przestałam się ciągle bać, więc nie wmawiam sobie, ani nie kładę się spać z przekonaniem, że znowu coś się stanie. A co do schiz w genach to wątpię, mojej mamie zdarza się to bardzo sporadycznie i też podchodzi do tego z pewnym pobłażaniem.

Użytkownik Pauline edytował ten post 25.07.2011 - 13:48

  • 0

#19

Pani_Goździkowa.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hej, jestem nowa i w zupełnie innej sprawie tu zaglądnęłam ale znam takie coś jak opisuje Pauline w pierwszym wpisie. Mnie też spotkało coś podobnego do szarpania za ramię. Spałam sobie spokojnie (mam 16 lat, normalna noc i nic się nie działo) nagle obudziło mnie straszne zimno. Myślałam że okno się otwarło albo co. Owszem okno było otwarte ale było lato a termometr który mam koło okna (mam hodowlę storczyków i monitoruję temperaturę) wskazywał ponad 20 stopni. Było ciepło. Pomyślałam że jestem głupia, przykryłam się i leżałam próbując zasnąć. Ale nagle coś się na mnie tak jakby położyło. Szło od stóp w górę mojego ciała. Miałam wrażenia jakby kładł się na mnie jakiś 10 tonowy słoń albo co. Było bardzo ciężkie, zimne i nie chciało ze mnie zejść. Doszło to aż do klatki piersiowej. Jak takie coś się działo przeszedł mnie dreszcz, było mi strasznie zimno i bardzo się bałam. Opanował mnie strach jakiego jeszcze w życiu nie czułam, nigdy się tak nie bałam. Kiedy to COŚ padło na moją klatę piersiową zaczęłam się dusić. Nie byłam w stanie nic zrobić... było mi zimno i się dusiłam. Dopiero gdy ruszyłam ręką to coś zniknęło. Jak by się rozpłynęło. Raz mi się to zdarzyło i mam nadzieję że nigdy więcej.
Moja ciocia miała takie coś 3 razy. Co ciekawe w różnym wieku. Jest po 50 a pierwszy raz przydarzyło jej się to jak była nastolatką.. ba leżał obok niej pies! Powiedziała mi to dopiero jak ja jej powiedziałam co mi się przydarzyło. (nie żebym ja od niej podłapała)
U mojej drugiej cioci w Katowicach też widziałam różne rzeczy. Z resztą nie tylko ja. Pies atakuje różne rzeczy, cienie widać na ścianie mimo że nikt nie stoi.. kiedyś miałam to obok siebie! Ja miałam swój cień a obok stał jeszcze jeden!
Jestem ciekawa co może znaczyć takie coś... nie wiem może to tylko moja wyobraźnia a atak "zimnej masy" sobie ubzdurałam...
Pauline mam podobne rzeczy jak te co Ty opisujesz.. nie jesteś sama :)
  • 0

#20

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Właśnie teraz jeszcze dzięki poprzedniczce, przypomniało mi się, że w tych chwilach często jest mi albo zimno, albo strasznie gorąco(to częściej), mam też problemy z oddychaniem, ale na pewno się nie duszę... kiedyś jeszcze czułam jak coś kładzie się koło mnie na łóżku, po prostu się ugięło.
A że nie jestem z tym sama, to doskonale wiem...

Użytkownik Pauline edytował ten post 25.07.2011 - 14:48

  • 0

#21

Pani_Goździkowa.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To że jest Ci gorąco to jest akurat naturalne. To jest zwykła adrenalina którą organizm wydziela w sytuacjach w których "uważa" ze może przydać się szybka, nagła ucieczka. Mi też bywa bardzo gorąco w sytuacjach w których się boję.
A czy zdarzały Ci się takie "przywidzenia" -no bo jak to nazwać- w obecności kogoś? Np. z koleżanką albo rodziną? Może pójdź do psychologa, albo spróbuj hipnozy. Ale tylko ze specjalistą i kimś godnym zaufania. Nie mówię ze jesteś nienormalna czy jakaś. Spróbować można.
A może masz jakiś dar? Widzisz, słyszysz i czujesz jakieś rzeczy...wszystko jest możliwe. Skoro mówisz że Twoja mama też czasem ma takie coś może odziedziczyłaś po niej ten "dar".
Czytałam że magii i bycia wróżką można się nauczyć i to tylko kwestia naszego mózgu. Może Ty takie coś umiesz?
Nie mówię że ktoś tu jest nienormalny albo jaki... tylko gdybam i szukam odpowiedzi skąd możesz umieć takie rzeczy.
  • 0

#22

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No cóż ja do magi, wróżek itp.jestem BARDZO sceptycznie nastawiona... nie róbmy z tego świata fabuły Harrego Pottera... A co do gorąca, to wątpię, żeby to była adrenalina, jak już wspomniałam, od jakiegoś czasu już się nie boję, a na pewno nie myślę o ucieczce, bo chyba nic by mi to nie dało. Chyba do wszystkiego można się przyzwyczaić, przynajmniej w jakimś stopniu. A co do darów... Hmm... nie chciałabym tu robić z siebie jakiegoś medium, bop samej czasami wydaje mi się to dziwne.
A co do przewidzeń, w obecności kogoś, to tak. Zauważyłam jak za koleżanką, tuż przy jej plecach jest ciemny cień, a ta sytuacja z samochodem i kierowcą, też była przy kimś.

Użytkownik Pauline edytował ten post 25.07.2011 - 15:17

  • 0

#23

Pani_Goździkowa.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja też do magii i wróżek jestem sceptycznie nastawiona ale np. w czytanie z aury wierzę bo sama się tego nauczyłam i sprawdza się to co mówię. Moja mama kiedyś była u wróżki i uwierzyła w magie i takie tam bo wróżka nie pytała ją o nic a mówiła jej rzeczy których nie mogła wiedzieć..mówiła również rzeczy które się sprawdziły i rzeczy które się działy...nawet dawno temu. No fabuła Harrego Pottera.... nie lubię tej sagi i mam jej dość. Szczerze to Harry Potter i magia to dwa różne światy..takie jest moje zdanie.
Co do adrenaliny. Nie musisz się bać - Ty jako Ty- osoba. To Twoja podświadomość się "przygotowuje" na ewentualność czyjegoś ataku czy jak by to nie nazwać. Adrenalina powoduje szybsze reagowanie i wyostrzenie zmysłów. Jest takim "dopalaczem" ;) Wydziela się automatycznie... i dlatego jest Ci gorąco. Może to dlatego że widzisz i słyszysz różne rzeczy...to jest bodziec który powoduje zwiększenie produkcji adrenaliny. Różne są przyczyny takiego zachowania naszego organizmu ale nic na to nie poradzimy. Ja jestem prawie pewna że to właśnie jest przyczyną "gorąca" ;)
hmm... może prawdą jest stwierdzenie że jesteś swego rodzaju medium. Może Twój umysł jest "bardziej otwarty" na różne sygnały niż innych ludzi.
Widzisz.... sytuacja z samochodem. Może tylko Ty widziałaś tą zjawę czy twarz czy jak by to nazwać. A gdybyś kogokolwiek zapytała pewnie powiedziałby że nic nie widział. Są osoby które widzą więcej i nie wiadomo dlaczego tak się dzieje. Masz po prostu "szczęście"...chociaż nie wiem czy tak to można nazwać ;)
  • 0

#24

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja też do magii i wróżek jestem sceptycznie nastawiona ale np. w czytanie z aury wierzę bo sama się tego nauczyłam i sprawdza się to co mówię. Moja mama kiedyś była u wróżki i uwierzyła w magie i takie tam bo wróżka nie pytała ją o nic a mówiła jej rzeczy których nie mogła wiedzieć..mówiła również rzeczy które się sprawdziły i rzeczy które się działy...nawet dawno temu. No fabuła Harrego Pottera.... nie lubię tej sagi i mam jej dość. Szczerze to Harry Potter i magia to dwa różne światy..takie jest moje zdanie.
Co do adrenaliny. Nie musisz się bać - Ty jako Ty- osoba. To Twoja podświadomość się "przygotowuje" na ewentualność czyjegoś ataku czy jak by to nie nazwać. Adrenalina powoduje szybsze reagowanie i wyostrzenie zmysłów. Jest takim "dopalaczem" ;) Wydziela się automatycznie... i dlatego jest Ci gorąco. Może to dlatego że widzisz i słyszysz różne rzeczy...to jest bodziec który powoduje zwiększenie produkcji adrenaliny. Różne są przyczyny takiego zachowania naszego organizmu ale nic na to nie poradzimy. Ja jestem prawie pewna że to właśnie jest przyczyną "gorąca" ;)
hmm... może prawdą jest stwierdzenie że jesteś swego rodzaju medium. Może Twój umysł jest "bardziej otwarty" na różne sygnały niż innych ludzi.
Widzisz.... sytuacja z samochodem. Może tylko Ty widziałaś tą zjawę czy twarz czy jak by to nazwać. A gdybyś kogokolwiek zapytała pewnie powiedziałby że nic nie widział. Są osoby które widzą więcej i nie wiadomo dlaczego tak się dzieje. Masz po prostu "szczęście"...chociaż nie wiem czy tak to można nazwać ;)

No co do wróżek, to może warto, by było poznać ich psychologię działania... Często są to bardzo dobrze wyszkoleni hmm specjaliści, że tak powiem, którzy właśnie skupiają się na naszych najmniejszych ruchach, z których mogą dużo wyczytać... No nie twierdzę, że nie istnieją, osoby, które rzeczywiście ma jakiś tam dar, ale w większości, według mnie to oszuści i po prostu bardzo dobrzy psycholodzy.
  • 0

#25

Pani_Goździkowa.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Haha ja i moja matka miałyśmy takie samo podejście! Dokładnie takie samo. Ale gdy moja mama do niej poszła to właśnie z takim nastawieniem. Nawet nie mówiła jak się nazywa. Stała sobie na korytarzu i ona ją zawołała po imieniu i nazwisku a nigdy u niej nie była. Mówiła jej rzeczy których nie da się wydedukować i wyssać z palca. Mówiła o rzeczach które moja mama robiła jak mieszkałyśmy zupełnie gdzie indziej, kiedy mnie jeszcze nie było, nawet o rzeczach o których nikomu nie mówiła. Mówiła też o przyszłości która się spełniła co do szczegółu... a mówiła podobno bardzo szczegółowo.
Nie wiem, może miała szczęście. Wiem że jest też bardzo duża grupa oszustów ale ta chyba była prawdziwa :)
A jak wytłumaczyć Twoje "zdolności"? Owszem mogą być kłamstwem albo coś w tym stylu ale mogą być też prawdą. Zawsze są dwie strony medalu i warto zbadać obie. :roll:
  • 0

#26

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Haha ja i moja matka miałyśmy takie samo podejście! Dokładnie takie samo. Ale gdy moja mama do niej poszła to właśnie z takim nastawieniem. Nawet nie mówiła jak się nazywa. Stała sobie na korytarzu i ona ją zawołała po imieniu i nazwisku a nigdy u niej nie była. Mówiła jej rzeczy których nie da się wydedukować i wyssać z palca. Mówiła o rzeczach które moja mama robiła jak mieszkałyśmy zupełnie gdzie indziej, kiedy mnie jeszcze nie było, nawet o rzeczach o których nikomu nie mówiła. Mówiła też o przyszłości która się spełniła co do szczegółu... a mówiła podobno bardzo szczegółowo.
Nie wiem, może miała szczęście. Wiem że jest też bardzo duża grupa oszustów ale ta chyba była prawdziwa :)
A jak wytłumaczyć Twoje "zdolności"? Owszem mogą być kłamstwem albo coś w tym stylu ale mogą być też prawdą. Zawsze są dwie strony medalu i warto zbadać obie. :roll:

No ale rzeczy, które ja widzę, nie mają nic wspólnego z wróżbiarstwem, czy czytaniem w myślach. A może ktoś Twojej mamie po prostu, ukradł na chwilę portfel, czego nawet nie zauważyłyście... No oczywiście, że Twoja mama mogła mieć akurat szczęście i trafić na osobę, która naprawdę ma takie umiejętności... Nie twierdzę, że tak nie było... Po prostu myślę, że większość z nich to świetni psycholodzy i nic więcej, a że są osoby, które potrafią więcej niż inni, no cóż, przecież to możliwe i na pewno wcale nie jest ich tak mało, po prostu się o tym nie mówi.
  • 0

#27

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kolejna prowokacja trolla ;)

Styl pisania podobny do : http://www.paranorma..._45#entry451486

Jest to ten sam użytkownik, pod innym nickiem, admini możecie sprawdzić IP, lecz pewnie ma zmienne.

Zwróćcie uwagę na nicki

Caroline
Pauline


Następnie zwróćcie uwagę, na jej głupi rozum i te głupie historyjki ; ) A wiec, proszę o zamkniecie tego durnego tematu.

Wiesz, właśnie przeczytałam post tej dziewczyny, pod którą według Ciebie się podszywam i trochę mnie to zaskoczyło. Porównaj sobie chłopcze, moje wszystkie wypowiedzi z tymi użytkowniczki Caroline. Jeśli Twoja inteligencja nie jest na niskim poziomie, na pewno dostrzeżesz różnicę.
  • 0

#28

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Porównaj sobie chłopcze, moje wszystkie wypowiedzi z tymi użytkowniczki Caroline. Jeśli Twoja inteligencja nie jest na niskim poziomie, na pewno dostrzeżesz różnicę.

Daruj sobie odpowiedzi na personalne zaczepki i nie rozmywaj tematu, bo za chwilę ktoś będzie ponownie raportował Twoje posty.
Z Twojego IP zostało napisane na forum 20 postów i wszystkie są Twoje.

Raport o rzekomym trollowaniu Pauline rozpatrzyłem negatywnie. Nie widzę w jej postach, (poza ostatnim, na który zareagowałem), naruszenia regulaminu forum.

----------------------------------------

Rzeczy, które opisujesz nie są wcale tak wyjątkowe, jak by się mogło wydawać. Wielu ludzi jest bardziej sensytywnych na inne rzeczywistości. Często się do tego nie przyznają z powodu obawy przed reakcją, jaka i Ciebie spotkała na tym forum.
Być może i Ty jesteś bardziej sensytywna od innych. Ale musisz bardzo uważać, żeby nie pomylić sensytywności z podszeptami podświadomości. Bo to prosta i krótka droga do choroby psychicznej.
Kiedyś jeden z kontaktowców napisał, że żeby sięgać w inne rzeczywistości trzeba być bardzo mocno zakotwiczonym w tej rzeczywistości, bo inaczej można oszaleć. I niestety jest na to wiele przykładów.
Odróżniaj dziewczyno co jest rzeczywistością fizyczną, a co duchową, a co tylko wytworami Twojej podświadomości.
Kiedy zaczniesz się gubić może być źle.

Nie gubię się, nie gubię. Spotyka mnie to od dzieciństwa i rozróżniam swoją rzeczywistość od tego co się ,,pokazuje,,.
  • 0

#29

prophet.
  • Postów: 46
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Idę spokojnie ulicą. Samochody stoją na światłach. Spoglądam na jednego z kierowców. Zamiast niego widzę, okropną, trupią twarz z czerwonymi oczami i uśmiechem na ustach, patrzy wprost na mnie( nigdy nie zapomnę tego widoku) po chwili za kierownicą siedzi normalny mężczyzna.

tożto motyw jak w filmie "Nieodebrane połączenie" :mrgreen:
Jednak zaciekawiło mnie to co napisałaś tu

Wywoływanie duchów... No raczej nic takiego sobie nie przypominam, chociaż pewnie jako głupie dziecko bawiłam się w takie rzeczy.

W tym szukałbym przyczyny. Spróbuj sobie przypomnieć czy robiłaś takie rzeczy, czy nie.
  • 0

#30

GoldenSlaughterer.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Od razu mówię, ze nie mam żadnej wiedzy medycznej, ale zawsze tego typu opisy przynoszą mi na myśl zaburzenie postrzegania, jakiś rodzaj agnozji. Nie wiem czy skłonność do tego typu zaburzeń jest dziedziczna, jeśli tak, myślę, ze takie wyjaśnienie byłoby prawdopodobne.
Sama też doświadczam czegoś podobnego, choć w mniej niepokojącym wydaniu, na przykład, często zdarza mi się widzieć w pomieszczeniach motyle lub dziwne białe, świetlne wzory, tylko przez parę sekund. Wydaje mi się też czasem, ze ściany pomieszczeń pokryte są krwią, czasem czuję, jakby coś wskakiwało na moje łóżko, wiesz, tak jak to robią koty. Do psychiatry nie poszłam z przyczyn materialnych, a i moje wizje nigdy mi jakoś zbytnio nie przeszkadzały, jeśli jednak ty masz taką możliwość, nie zaszkodziłoby spróbować, to żaden wstyd dbać o swój komfort psychiczny.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych