Skocz do zawartości


Marihuana


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
995 odpowiedzi w tym temacie

#901

luk26.
  • Postów: 384
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

albo takie :mógł stracić pracę zabił 150 osób :>


  • 0

#902

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Haha większość badań, skoro lubisz statystykę... Statystycznie w wyniku jazdy konnej ginie 350 razy więcej ludzi niż podczas palenia Marihuany.

 

 

A gdzieś to negowałem? To była odpowiedź na to, czy marihuana jest, czy nie jest niebezpieczna - czyli czy prowadzi do zmian w mózgu, co wyśmiał taki @Urgon, potem się już nie odnosząc (ja rozumiem, badania trudna rzecz). Jeśli nadal twierdzisz, że marihuana nie ma żadnych negatywnych skutków, to bardzo mi przykro, ale nie masz racji, czego dowodzą badania, które wkleiłem.

 

Wszystko jest ze sobą powiązane, nie rozumiem dlaczego według niektórych zwolennicy MJ nie powinni powoływać się na alkohol czy papierosy. W końcu chodzi Wam przecież o szkodliwość społeczno-indywidualną zioła? Zatem macie gotowe, przedstawione czarno na białym, co robi entanol, co robi nikotyna. Przeciwnicy sami już przyznali, że THC jest mniej szkodliwy aniżeli nikotyna czy 5 w rankingu niedaleko za kokainą i metadonem alkohol.

 

 

Jesteś śmiesznie znamiennym przykładem, że zwolennicy nie czytają tematu, tylko wchodzą i od razu narzekają, jak to alkohol jest gorszy a wszyscy Ci, co nie palą, to na pewno piją. Przeczytaj ostatnie kilka stron, pomyśl, potem pisz. Jak na razie, to powtarzasz frazesy, które nie przystoją inteligentnemu człowiekowi.

 

Janusze takich cytatów są najlepsi :D równie dobrze można strzelić coś takiego :

 

 

Tyle, że akurat marihuana ma wpływ na zdolności psychoruchowe, czas reakcji itd., więc w tamtej sytuacji była konkretną przyczyną. Można by mówić, że Ci wszyscy pijani kierowcy po prostu źle jeżdżą, ale to będzie debilizm, prawda? No właśnie.


  • 0

#903

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 

 

No biedni, bo legalnie w tym kraju przed wami narkomanami bronić się nie mogę. Jak ustanowią, że mam prawo włożyć nóż w oczodół każdemu naćpanemu w okolicy 10 metrów kwadratowych ode mnie to droga wolna, ćpajcie. I o to samo prosze w kwestii pijusów.

 

 

Jak Cię ktoś zaatakuje to możesz się bronić, ale z tego co napisałeś wynika, że sam byś chciał atakować nikomu nie wadzących ludzi, tylko dlatego że nie tolerujesz, że ktoś lubi sobie zajarać, albo wypić. Może też chciałbyś mieć prawo dziabnąć nożem kogoś dlatego, że na przykład nie podoba Ci się jego czapka, albo kolor włosów? Polecam dobrego psychiatrę... Poglądy przeciwników legalizacji przypominają mi poglądy fanatyków religijnych, którzy włażą z buciorami w prywatne życie innych i chcą im narzucać własny światopogląd. Nie jestem w stanie pojąć jak komuś może przeszkadzać, że ktoś inny chce sobie legalnie zajarać trawę. Jak ktoś jest dorosły to jest wyłącznie jego sprawa czym się truje. Jakoś nie trafiają do mnie argumenty, że ktoś ćpa, a potem idzie się leczyć za publiczne pieniądze. Idąc takim tokiem rozumowania można by zabronić np. niezdrowego odżywiania, albo dowalać się do ludzi otyłych, że ich leczenie będzie obciążać system, idiotyzm! Nie chcesz palić, pić - Twoja sprawa, ale nie zabraniaj innym.

 

 

Ty odbierasz mi prawo do bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej.

Mógłbym teraz po odpowiedziach do mojego postu przez następne kilka linijek wytykać waszą hipokryzję, ale uwłacza mi rozmowa z ludźmi takimi jak wy, bo uważam was za gorszy gatunek, tak jak alkoholików i mam do tego święte prawo. Co chciałem sam sobie udowodnić to udowodniłem, że jakikolwiek sprzeciw w stosunku do legalizacji już u narkomanów wywołuje agresje i negatywne emocje a ten temat to świetne getto wyłapujące takich ludzi, jeszcze wypadałoby powiadomić policję by prewencyjnie przeszukała mieszkania zwolenników.

 

obraza2.gif

 

Kronikarz


  • -6

#904

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No tak, bo przecież każdy zwolennik legalizacji marihuany to narkoman, tak samo jak każdy pijący alkohol to alkoholik :facepalm: I kto tu jest hipokrytą?


  • 1



#905

Cez77.
  • Postów: 186
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Idąc ewolucyjnie takim tokiem rozumowania nadal chyba byśmy polowali na szynszyle by podczas kolejnej zimnej jesiennej nocy mieć co zjeść przy ognisku w naszej jaskini.

 

Jak powiązać chociażby fakt przypływów i odpływów z księżycem w 5000 roku p.n.e ? Przecież księżyc jest tam a my tutaj... ? To bez sensu księżyc to jedna sprawa woda i ziemia to kolejne dwie nie powiązane sprawy które nie mają wpływu na siebie. Parafrazując...

 

PS. W aptece możesz nabyć peeeełno narkotyków bez recepty, w sklepie możesz nabywać je litrami i kartonami, możesz je nawet sobie rozrabiać we wrzątku by były jakoś znośne nawet, Twój mózg jest producentem narkotyków. Taka mała notka bo coś wyczułem jakbyś alkohol i papierosy rzucił do worka "NO DRUGS"

 

Wszystko jest ze sobą powiązane, nie rozumiem dlaczego według niektórych zwolennicy MJ nie powinni powoływać się na alkohol czy papierosy. W końcu chodzi Wam przecież o szkodliwość społeczno-indywidualną zioła? Zatem macie gotowe, przedstawione czarno na białym, co robi entanol, co robi nikotyna. Przeciwnicy sami już przyznali, że THC jest mniej szkodliwy aniżeli nikotyna czy 5 w rankingu niedaleko za kokainą i metadonem alkohol.

 

 

Za starych czasow czlowiek scisle wiazal ogien z niebezpieczenstwem, smiercia i bolem tak wiec unikal go gdyz to byly POWIAZANE SPRAWY, dopiero potem czlowiek zrobil skok umoslowy i zaczal oddzielac dobro od zla i wokurzystywac ogien jak nalezy. Nie mozna wrzucic narkotykow, alkoholu i papierosow do jednego worka.

 

Ludzie pija alkohol----> wsiadaja za kierownice----> zabijaja

 

To tez scisle powiazana sprawa. Czemu nie wnioskujesz nad delegalizacja samochodow w panstwie? Patrz ile osob by to uchronilo! Przeciez to powiazane sprawy! A osoba ktora tego nie widzi jest zacofana!

No wlasnie, dlatego czlowiek rozumny umie oddzielic dobro od zla i reagowac. Jezeli tego nie widzisz to zapraszam do zamieszkania w lesie jak Ci natura dala i bedziesz mogl tam robic co Ci sie zywnie podoba albo powedruj do bloku wschodniego skoro wszystko u nas jest zle i na NIE. Prawo jakie jest takie jest. Gdyby nie bylo prawa i nie bylo zakazow swiat bylby jednym wielkim chaosem. Dlugo przed starozytnymi stwierdzono, ze czlowiek musi podlegac pewnym zasadom w spoleczenstwie.

 

Jak ktos napisal o zabieraniu wolnosci. Mi jest zabrano wolnosc w takich sprawach:

 

-Nie moge gnac swoim samochodem po ulicy ile mi fabryka koni w silniku dala.

-Nie moge pozyskac broni i z zacisza swojego domu strzelac do ludzi na ulicy.

 

Tez mam sie burzyc i rzucac z powodu tych zakazow? Tez mam twierdzic, ze ograniczaja mi wolnosc?

 

W Europie mamy tradycje z produkcja piw, win itd. (nie mowie tu o wchodzie i odwiecznym pijanstwie) Jest to rzecz towarzyszaca od zawsze, odkad czlowiek dowiedzial sie, ze winogrona fermentuja. Inne uzywki jak trawka przywedrowaly ze wschodu. Moze dlatego nasza uzywka w postaci trunkow jest legalna? Ale mniejsza bo nie bede wciagal sie w offtop alkoholowo- tytoniowy.

 

 

Niektorzy tez powinni nauczyc sie czytac ze zrozumieniem gdyz w pierwszym poscie tematu zostalo postawione zagadnienie tematu debty:

 

 

Debata na temat przydatności marihuany w medycynie trwa już prawie sto lat.
Z jednej strony mamy kilkutysiącletnią tradycję stosowania tego specyfiku w medycynie Wschodu - z drugiej koncerny farmaceutyczne i opłacanych przez nie lekarzy mało otwartych na stosowanie ziół i wszelkie alternatywne terapie.

 

Mimo, ze temat stary jego celem byla rozmowa na temat medycyny. Jezeli chcecie psioczyc na to, ze nie wolno jarac, alkohol szkodzi i papierosy szkodza to proponuje zalozyc trzy nowe debaty. Wtedy nikt nie bedzie wjezdzal na siebie nawzajem i offtopowal inemi "syfami".

 

Ci ktorzy chca palic, jest las (w ktorym teoetycznie nie ma prawa), jest blok wschodni albo Meksyk. Ruch ludzki miedzy kontynentami byl i jest naturalny i chyba pora wkoncu skorzystac z tego naturalnego prawa.

 

Jak juz mowilem, cel postawiony w temacie juz dawno zostal osiagniety. Dlasza jalowa dyskusja a raczej furiackie krzyki zwolennikow nadaja sie do innego tematu. Ten zostal przegadany i cele zostaly osiagniete. Niezrozumialosc tego traci juz o ignoranctwo i slepote towarzyszacom czworakom nazywajacych sie Polskim spoleczenstwem. (Typowy Ferdynant Kiepski i jego sasiedzi.)


  • 0

#906

Jooe.
  • Postów: 212
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

 

To tez scisle powiazana sprawa. Czemu nie wnioskujesz nad delegalizacja samochodow w panstwie? Patrz ile osob by to uchronilo! Przeciez to powiazane sprawy! A osoba ktora tego nie widzi jest zacofana!
No wlasnie, dlatego czlowiek rozumny umie oddzielic dobro od zla i reagowac. Jezeli tego nie widzisz to zapraszam do zamieszkania w lesie jak Ci natura dala i bedziesz mogl tam robic co Ci sie zywnie podoba albo powedruj do bloku wschodniego skoro wszystko u nas jest zle i na NIE. Prawo jakie jest takie jest. Gdyby nie bylo prawa i nie bylo zakazow swiat bylby jednym wielkim chaosem. Dlugo przed starozytnymi stwierdzono, ze czlowiek musi podlegac pewnym zasadom w spoleczenstwie.

 

Nie jestem teraz pewien czy przeczytałeś wszystko co napisałem, zwłaszcza pod koniec z jabłkiem. 

 

Prawo jest jakie jest? No jest, właściwie to mamy 2 rodzaje prawa, jedno kształtuje cywilizowane społeczeństwo a drugie służy do dymania portfeli zwykłych obywateli przez rządy bezpośrednio a pośrednio koncerny. Nie wiem do której kategorii zaliczyć zakaz uprawy i palenia MJ, rozłożyłbym na jedną i na drugą kategorię prawną po równo.

 

Kocham to myślenie typowych moherów-lemingów...? nie wiem jak to nazwać, tak czy siak jest to sprawa czysto mentalnego podejścia, chodzi o to :

 

Gdyby nie bylo prawa i nie bylo zakazow swiat bylby jednym wielkim chaosem.

Kto tu w ogóle wspomniał coś o zniesieniu prawa? Mówimy tylko marihuanie smyrając lekko pobieżne zagadnienia... niektóre posiłkują jako ironia ale mam wrażenie, że nie wszyscy tutaj obecnie znają pojęcie ironii.


  • 0

#907

sickman.
  • Postów: 82
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano


Ty odbierasz mi prawo do bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej.

Mógłbym teraz po odpowiedziach do mojego postu przez następne kilka linijek wytykać waszą hipokryzję, ale uwłacza mi rozmowa z ludźmi takimi jak wy, bo uważam was za gorszy gatunek, tak jak alkoholików i mam do tego święte prawo. Co chciałem sam sobie udowodnić to udowodniłem, że jakikolwiek sprzeciw w stosunku do legalizacji już u narkomanów wywołuje agresje i negatywne emocje a ten temat to świetne getto wyłapujące takich ludzi, jeszcze wypadałoby powiadomić policję by prewencyjnie przeszukała mieszkania zwolenników.

 

obraza2.gif

 

Kronikarz

 

Nikt Ci nic nie odbiera, sam dochodzisz do jakiś zupełnie kretyńskich wniosków, za to Ty chcesz zabronić komuś legalnego zapalenia trawy we własnym domu. Piszesz o agresji, a sam wręcz zioniesz nienawiścią - wyzywasz ludzi od alkoholików i narkomanów i nazywasz gorszym gatunkiem. To ludzie Twojego pokroju są zagrożeniem dla innych, a nie ktoś kto zapali sobie skręta. To tacy ludzie jak Ty wbiegają obwieszeni dynamitem do autobusu i wysadzają się w powietrze wraz z innym, których uważają za gorszych ze względu na odmienne poglądy. Jesteś wręcz modelowym przykładem hipokryty. Może to do Ciebie powinna prewencyjnie zapukać Policja, kto wie czy nie planujesz jakiejś masakry?


  • 3

#908

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

No biedni, bo legalnie w tym kraju przed wami narkomanami bronić się nie mogę. Jak ustanowią, że mam prawo włożyć nóż w oczodół każdemu naćpanemu w okolicy 10 metrów kwadratowych ode mnie to droga wolna, ćpajcie. I o to samo prosze w kwestii pijusów.

 

Zabijanie za samo bycie pod wpływem? A jak ty to chcesz oceniać? Łatwo się pomylić. Jak? Piszę.

 

Ja biorę leki na alergię (obecnie loratadyna, wcześniej dichlorowodorek lewocytyryzyny), jestem tak cholernie zamulony, że mam czasem problem z ogarnięciem, co otoczenie chce ode mnie i że ktoś coś mówi. Jak takie leki działają wie każdy alergik. Mam też z. Aspergera. Obraz taki:

 

zamulony koleś, nie wie, co się dzieje, gada tylko o grach i ptakach, chichra się bez powodu patrząc na drzewa, robi dziwne rzeczy np. odklejanie martwych ptaków od asfaltu, kręci głową niczym krętogłów, ma tiki też np. rękoma, gada do zwierząt, czasem do siebie.

 

Niezbyt normalne, nie?

Zabiłbyś niewinnego quasiautystycznego alergika, bo się dziwnie, jak naćpany, zachowywał :)

 

Idąc tym tokiem rozumowania jak ktoś jest na czymś (nie wiem na czym), jakiś bezdomny i po prostu legł i leży w trawie też go można zabić?


  • 1

#909

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Uwłaczałoby mi to zginąć w towarzystwie takich jak wy czy chociażby pójść za zabicie was do więzienia także nie obawiajcie się, nie zabiję was dopóki jest to nielegalne.

 

obraza2.gif

 

blokada7.gif

 

Ochłoń.

 

Kronikarz


  • -5

#910

Last Sicarius.

    Ostrzewtłumie

  • Postów: 1437
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak dla mnie to niech sobie ludzie robią co chcą w ramach swojego życia/sfery życiowej. "Wszystko jest dla ludzi ale odpowiednich ilościach".

 

Życie takiej jednostki jak ta wyżej musi być bardzo smutne :s Wszyscy czyhają na to aby zakłócić twoje bezpieczeństwo więc prewencyjne należy ich zabić. To takie smutne podejście.


  • 4



#911

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Haha większość badań, skoro lubisz statystykę... Statystycznie w wyniku jazdy konnej ginie 350 razy więcej ludzi niż podczas palenia Marihuany.

Przecież te badania to nie statystyki, o czym ty mówisz w ogóle? Pewnie nawet tam nie zajrzałeś. Jak lekarz bada kreatynę i stwierdza, że znajduje się w niej to to i tamto i zbyt częste zażywanie obciąży nerki to to jest statystyka dla Ciebie? Wow.

A co śmieszniejsze, to właśnie zwolennicy marihuany wrzucali badania opierający się na statystyce, gdzie okazało się, że alkohol jest bardziej szkodliwy od amfetaminy. Szkoda tylko, że nikt nie raczył dodać, że chodziło w badaniu też o ilość osób spożywających, a jak wiadomo alkohol spożywają prawie wszyscy, a amfetamine nieporównywalnie mniejszy procent.


  • 0



#912

sickman.
  • Postów: 82
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A co za różnica czy coś jest szkodliwe mniej czy bardziej? Moim zdaniem to jest kwestia drugorzędna. Najważniejsze jest to, że państwo nie powinno zakazywać ludziom robienia tego na co mają ochotę, o ile w ten sposób nie przeszkadzają innym. Jak przyjdzie mi ochota wypić płyn do mycia naczyń to zamkniesz mnie za to do więzienia?


Użytkownik sickman edytował ten post 02.04.2015 - 15:28

  • 3

#913

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Uwłaczałoby mi to zginąć w towarzystwie takich jak wy

Nigdy nie próbowałem żadnego środka psychoaktywnego ani narkotyku. Nie licząc oczywiście pseudoefedryny, bo niestety chorowita ze mnie osoba, a zapchane zatoki to przykra sprawa (pewnie o tym akurat wiesz). Alkoholu nie lubię, nie smakuje mi. Nie palę tytoniu (raz nie smakuje, dwa drogie i nie wiem, na co to?). Czy jestem aż taką złą osobą? :C

 

Co więcej powiem (jako nastolatek), uporczywe zabranianie (czy przez rodzica, czy pedagogów, czy plakaty/kampanie) daje efekt odwrotny. Gdyby mój rodzic powiedział: "Nie wchodź na dach od altanki!" po pierwsze pomyślałbym, że w sumie nawet nigdy o wchodzeniu na dach nie myślałem i dzięki za pomysł, drugie - poleciałbym spróbować. Kojarzycie scenę z Króla Lwa, gdzie młody pyta o te "ciemne miejsce", Mufasa mu zabrania tam iść, więc ten oczywiście idzie? Właśnie tak działa "STOP alkoholowi/narkotykom/przemocy/energy drinkom". Mam mniej lat od was, możecie mi wierzyć :D

 

+ uważam, że albo ktoś jest rozsądny, albo sam siebie eliminuje + jak napisal @Ostrzewtlumie trzeba znać umiar. Jeśli ktoś jest ciekawy jak to jest wąchać klej i spróbuje to stwierdza: "boli mnie głowa, mam zawroty głowy i chce mi się rzygać". Spróbował? Spróbował. Wie jak jest? Wie jak jest. Jak będzie rozsądny nie będzie tego robił dalej i tyle. To akurat jest kwestia bezdyskusyjna (że klej to żadna rozrywka), tylko niestety o takiej tu nie rozmawiamy :( A jak chce sobie wąchać, niszczyć drogi oddechowe i mieć zawroty głowy? Nie wiem po co, ale niech sobie robi.

 

 

ten temat to świetne getto wyłapujące takich ludzi, jeszcze wypadałoby powiadomić policję by prewencyjnie przeszukała mieszkania zwolenników

A jak jestem zwolennikiem przeciwdziałania okrucieństwu wobec zwierząt, to co u mnie znajdą? :D Taka rewizja tylko ze względu na poglądy byłaby naruszeniem mojej wolności.


Użytkownik McNugget edytował ten post 02.04.2015 - 15:42

  • 1

#914

Jooe.
  • Postów: 212
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

 

Haha większość badań, skoro lubisz statystykę... Statystycznie w wyniku jazdy konnej ginie 350 razy więcej ludzi niż podczas palenia Marihuany.

Przecież te badania to nie statystyki, o czym ty mówisz w ogóle? Pewnie nawet tam nie zajrzałeś. Jak lekarz bada kreatynę i stwierdza, że znajduje się w niej to to i tamto i zbyt częste zażywanie obciąży nerki to to jest statystyka dla Ciebie? Wow.

A co śmieszniejsze, to właśnie zwolennicy marihuany wrzucali badania opierający się na statystyce, gdzie okazało się, że alkohol jest bardziej szkodliwy od amfetaminy. Szkoda tylko, że nikt nie raczył dodać, że chodziło w badaniu też o ilość osób spożywających, a jak wiadomo alkohol spożywają prawie wszyscy, a amfetamine nieporównywalnie mniejszy procent.

 

 

Zacytowałem kolegę który napisał "większość badań..." mistrzu czytania ze zrozumieniem. Badania owszem nie są statystyką ale ich zbiór już tak, skoro ktoś mówi "większość" czegoś tam.

 

Poza tym zluzuj majty, bo ja o tych koniach nawet nie na poważnie pisałem. Chciałem pokazać jak śmieszne i żałosne są argumenty typu "wpisałem cannabis i większość badań była negatywna" równie żałosnym i śmiesznym argumentem o 350 bardziej groźnej jeździe konnej.


Użytkownik Jooe edytował ten post 02.04.2015 - 17:46

  • 0

#915

Cait Sith.
  • Postów: 685
  • Tematów: 159
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@TrzynastkA Napisałaś: Znaczy wkleiłaś

 

 

Spowodował śmiertelny wypadek pod wpływem marihuany. Odpowiada za zabójstwo

 

Adie Gardner dostał śmiertelnego ataku na oczach swojego ojca. Jak wykazało dochodzenie, przyczyną śmierci nastolatka była marihuana - pisze metro.co.uk.

 Pytanie brzmi: Co chciałaś wykazać tymi przykładami? w kontekście odbywającej się tu dyskusji? Potrafisz coś od siebie dodać czy tylko staty bijesz?  

 

 

W odpowiedzi na post Urgona, w którym nazwał przeciwników legalizacji marihuany ( nie dotyczy to względów zdrowotnych) a konkretniej Monolitha i Daniela ludźmi o zaściankowych i ciasnych umysłach, napisałam mu by do ofiar ( lub ich rodzin) wypadków spowodowanych zażywaniem marihuany, wystosował apel by się nie lękali i otworzyli swe zamknięte umysły. 

 

Następnie podałam kilka przykładów takich wypadków.

 

Niestety nie zajmuję się zawodowo dokumentowaniem takich informacji, więc musiałam się wspomóc cytatami z sieci, w tym celu WKLEIŁAM krótki opis wydarzenia + link do źródła. 

 

To chyba jasno wskazuje jakie zajmuję w tej sprawie stanowisko.

 

Wiem, jak zachowuje się człowiek po spaleniu skręta. Nie ma mowy o tym, by potrafił racjonalnie ocenić to co się wokół niego dzieje. Sprawność psychiczna jak i fizyczna jest zachwiana. 

 

I o ile dorosły człowiek, doświadczony już nieco przez życie być może ( w co wątpię ) jest w stanie ocenić, co się będzie z nim działo po maryśce, to człowiek młody, niedoświadczony, rozchwiany emocjonalnie ma na to niewielkie szanse. 

Legalizacja marihuany spowoduje to, że rzesze młodych ludzi, którzy teraz z różnych powodów nie mają dostępu do tego narkotyku, a przynajmniej nie mają dostępu tak często jak może by chcieli będą chodzić naćpane dzień dnia. 

 

Naprawdę chcecie zaczynać dzień od informacji " Po marihuanie zabił... " " po marihuanie spowodowała wypadek " ?

 

 

I uprzedzę Twoje ewentualne kontrataki :D

 

To temat o marihuanie a nie alkoholu czy papierosach. Chociaż o ile zgodzę się, że alkohol to taki narkotyk w płynie i jak dla mnie mógłby zniknąć z półek. to odnośnie fajek : nie wydaje mi się, by spalenie 1, 5 , 10 czy 30 papierosów wpływało na człowieka  i jego zachowanie tak jak wyżej wspomniane. 

 

Wiadomym jest, że jest szkodliwe, ale wypalenie papierosa nie spowoduje tego, że ktoś dostanie " halunów" i postanowi się zabić. 


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych