Skocz do zawartości


Naśladowanie-czyli rzecz o neuronach lustrzanych


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Neurony lustrzane-''komórki naśladowania"

Neurony lustrzane to komórki nerwowe, które uaktywniają się w momencie, kiedy zwierze wykonuje jakąś czynność i wtedy, gdy obserwuje tę samą czynność wykonywaną przez inne zwierze. Neurony te zaobserwowano zarówno u naczelnych, włączając ludzi jak i u niektórych ptaków. U ludzi komórki te znajdują się w korze motorycznej płata czołowego oraz w płacie ciemieniowym.

Na przełomie lat 80 i 90 włoscy naukowcy odkryli u małp neurony lustrzane. Odkrycie to dotyczyło grup neuronów ruchowych- zaobserwowano, bowiem, że gdy badana małpa wykonuje daną dość złożoną czynność uaktywnia się pewna grupa komórek nerwowych, która reaguje także wtedy, gdy małpa obserwuje ten sam ruch wykonywany przez inną małpę. Podobnie funkcjonujące grupy neuronów wykryto także u ludzi. Oznacza to, że interpretacja obserwowanego zachowania odbywa się w mózgu odbiorcy poprzez swoistą symulację. Nasz mózg pozwala nam odtworzyć automatycznie zachowanie drugiej osoby dzięki temu możemy zmapować jego zachowania i uczucia. Neurony umożliwiają mentalne ”czytanie” i ”odtwarzanie” zachowań innego mózgu.Odkrycie neuronów lustrzanych stało się spektakularnych wydarzeniem w dziedzinie neurofizjologii oraz psychologii, choć samo odnalezienie tych specyficznych komórek było przypadkowe. Grupa naukowców pod przewodnictwem Rizzolattiego prowadziła doświadczenia na małpach. Uczeni obserwowali część kory mózgowej związanej z ruchem. W tym celu na głowach zwierząt zainstalowali elektrody. Gdy małpy brały do ręki przedmioty lub nimi poruszały, monitor rejestrował specyficzny dźwięk świadczący o pracy neuronów. Uczeni szybko zorientowali się, że sygnał dźwiękowy pojawia się również wtedy, gdy czynność tę samą wykonywała inna małpa, a nawet człowiek. Krótko mówiąc, mózg małpy w ten sam sposób reagował na zjedzenie smakołyku, jak i na oglądanie tej czynności u innych osobników.
W badaniach biologicznych najbardziej bezpośredni sposób ustalenia funkcji jakiegoś genu, białka czy grupy komórek polega na ich wyeliminowaniu i próbie wychwycenia nieprawidłowości w funkcjonowaniu organizmu i jego zachowaniu. Niestety tej metody nie da się zastosować do neuronów lustrzanych gdyż są one rozproszone w wielu ważnych obszarach po obu stronach mózgu, łącznie z korą przedczołową i ciemieniową.Zniszczenie całego systemu neuronów lustrzanych spowodowałoby tak rozległe upośledzenie zdolności poznawczych małp, że wyodrębnienie charakterystycznych oznak braku określonych komórek stałoby się niemożliwe.Aby sprawdzić, czy neurony lustrzane odgrywają rolę w rozumieniu czynności, a nie tylko w jej wzrokowym rejestrowaniu, oceniono ich reakcje w sytuacji, gdy miały uchwycić znaczenie działań nie widząc ich. Założono, że jeśli neurony lustrzane rzeczywiście pośredniczą w pojmowaniu czynności, to powinny uaktywniać się w odpowiedzi na istotę czynności, a nie jej widoczne, powierzchowne cechy. Sprawdzono czy neurony lustrzane w obszarze F5 są w stanie rozpoznawać czynności jedynie po dźwiękach wydawanych w trakcie ich wykonywania. Rejestrowano aktywność elektryczną neuronów lustrzanych w czasie, gdy zwierzę obserwowało wykonywane rękoma czynności, na przykład darcie kartki papieru czy rozgniatanie skorupki orzecha, które powodują charakterystyczne dźwięki. Później odtworzono małpie nagranie audio. Okazało się że wiele neuronów lustrzanych w obszarze F5, które reagowały podczas obserwacji głośnych czynności, reagowało również na sam dźwięk. Nazwano te grupy komórek słuchowo-wzrokowymi neuronami lustrzanymi. Domyślano się również, że jeśli neurony lustrzane uczestniczą w rozumieniu czynności, powinny być aktywne także, gdy zwierzę nie widzi działania, ale ma wystarczające przesłanki, by stworzyć sobie jego mentalną reprezentacje. W tym celu pokazano małpie człowieka sięgającego po jedzenie i chwytającego je. Następnie zademonstrowano mu tę samą czynność, ale moment chwytania był dla niego niewidoczny, gdyż ręka badacza sięgała za zasłonę. Niemniej ponad połowa neuronów lustrzanych w obszarze F5 była aktywna, choć małpa tylko sobie wyobrażała, co się dalej działo.Doświadczenia potwierdzają, więc, że aktywność neuronów lustrzanych wiąże się ze zrozumieniem czynności ruchowych nawet, gdy ich pojmowanie jest możliwe wyłącznie bez zaangażowania zmysłu wzroku a jedynie na podstawie dźwięku czy wyobrażenia, neurony lustrzane również uaktywniają się, by wskazać jego znaczenie.
Ogólna zasada funkcjonowania neuronów lustrzanych u ludzi jest, bowiem taka sama, jak w przypadku małp. Gdy widzimy, że ktoś podnosi piłkę, w naszym mózgu zachodzą takie reakcje, jakbyśmy to my wykonywali tę czynność. Aby potwierdzić aktywność neuronów lustrzanych u ludzi przeprowadzono szereg doświadczeń potwierdzających to zjawisko.Grupa ochotników patrzyła na badacza chwytającego przedmioty i wykonującego różne gesty. Okazało się, że obserwacji towarzyszy wzrost aktywności zakończeń nerwowych w tych mięśniach dłoni i ramion, które uczestniczyłyby w wykonywaniu takich samych czynności, a to mogło świadczyć o pobudzeniu neuronów lustrzanych w obszarach ruchowych ich mózgu. Pomiary aktywności kory mózgu przeprowadzone za pomocą elektroencefalogramu również potwierdziły, że ludzie mają system neuronów lustrzanych.
Uczucia, emocje a neurony lustrzane
W życiu społecznym równie ważne jak dostrzeganie intencji jest rozumienie cudzych emocji, często są one kluczowym elementem kontekstu, wskazującym intencje działania. Dlatego grupa badaczy postanowiła sprawdzić czy system neuronów lustrzanych pozwala rozumieć nie tylko co inni robią, ale także co czują. Ale mechanizm lustra nie dotyczy jedynie ruchu. Może także odzwierciedlać bardziej subtelne aspekty naszego zachowania, jak na przykład emocje. „Istnienie neuronów lustrzanych jest dowodem na to, że człowiek jest istotą społeczną – uważa, Rizzolatti. – Neurony każą nam postawić się w sytuacji drugiej osoby i to nie w sposób abstrakcyjny, ale zupełnie dosłownie. Za ich sprawą naprawdę czujemy to, co inny człowiek”. Naukowcy zauważyli, że neurony lustrzane największą aktywność wykazują u ludzi, którzy dostają najwięcej punktów na testach badających poziom empatii. Przeprowadzono też wiele eksperymentów, które wykazały, że często nieświadomie imitujemy ruchy obcych osób, gdyż ten rodzaj „empatii ruchowej” ułatwia nam nawiązywanie kontaktów i zapewnia wzajemną akceptację. Zaskakujące jest to, że neurony lustrzane nie dają się „oszukać” zwykłą pantomimą:, jeśli ktoś udaje, te inteligentne komórki nawet nie drgną.Okazało się również, że uczucie wstrętu pobudzało podobne części mózgu, zarówno wtedy, gdy ochotnicy doświadczali tej emocji osobiście, czując nieprzyjemną woń, jak i wtedy, gdy oglądali film, pokazujący kogoś zdegustowanego zapachem. Naukowcy z University College w Londynie odkryli podobne relacje między doświadczanymi i obserwowanymi emocjami wywoływanymi przez ból. Ochotnicy doświadczali bolesnej stymulacji za pośrednictwem elektrod umieszczonych na ich dłoniach, następnie widzieli elektrody na dłoniach innych uczestników eksperymentu i oznaki ich cierpienia. W obu sytuacjach badanych uaktywniły się te same obszary przedniej wyspy i przedniego zakrętu obręczy. Ludzie mogą pojmować emocje a przynajmniej silne emocje negatywne dzięki mechanizmowi mapowania, obejmującego te części mózgu, które wywołują reakcje trzewne. Taki lustrzany mechanizm rozumienia emocji nie wyjaśnia całkowicie wszelkiego rodzaju społecznej percepcji, po raz pierwszy jednak przydaje funkcjonalnej podstawy neuronalnej pewnym relacjom międzyludzkim, na których bazie powstają bardziej skomplikowane zachowania społeczne. Można powiedzieć, że gdy ludzie mówią,, współczuję” nie zdają sobie sprawy jak prawdziwe jest to zapewnienie.
Naśladowanie- forma uczenia się
Najnowsze dane sugerują, że mechanizm lustrzany odgrywa też rolę w początkowym okresie przyswajania nowych umiejętności. U ludzi naśladownictwo to ważny sposób uczenia się i przekazywania umiejętności i języka. Samo naśladownictwo to nic innego jak powtarzanie ruchów innej osoby. Warunkujące je neurony lustrzane wydają się pomostem pozwalającym na przekazywanie i nabywanie umiejętności. Skłonność do naśladowania musi być przynajmniej częściowo wrodzona. Andrew Meltzoff z University of Washington wykazał, że noworodek, któremu pokazuje się język, odpowiada tym samym. Ponieważ nie widzi on własnego języka, oznacza to, że nie może wykorzystać wzrokowego sprzężenia zwrotnego i mechanizmów korekty błędu, aby się takiej czynności nauczyć. A więc w jego mózgu musi istnieć zaprogramowany mechanizm służący do zmapowania wyglądu twarzy drugiej osoby na neurony zawiadujące ruchem.
Naśladowanie, za które w dużej mierze odpowiadają neurony lustrzane jest jednak słabo rozwinięte u małp znacznie lepiej jest u ludzi. Na potwierdzenie tej tezy można przywołać wyniki doświadczenia przeprowadzonego przy udziale tancerzy z London’s Royal Ballet oraz mistrzów capoeiry. Okazało się, że mózg artystów reagował w identyczny sposób niezależnie od tego, czy sami wykonywali taniec, czy też oglądali go na ekranie. Obraz tańczących sprawiał, że neurony „nauczyły się” kroków i zaczynały „poruszać się” w rytm muzyki, mimo że człowiek ograniczał się do funkcji biernego widza."

W temacie "Telepatia" Eury napisal:
„Telepatia zjawisko przyjmowania treści cudzej świadomości bez dostrzegalnego fizycznego pośrednictwa”. Taką definicję znalazłem w słowniku wyrazów obcych (Wiedza Powszechna W-wa 1971). Przyjmując za podstawę taka definicję, można stwierdzić, że telepatia jest zjawiskiem powszechnym i różnorodnym. Powszechnym, ponieważ każdy gdyby się zastanowił mógłby przytoczyć z własnego życia przypadki „przyjmowania treści cudzej świadomości bez dostrzegalnego fizycznego pośrednictwa”. Różnorodnym, ponieważ obejmuje szereg zjawisk różnego typu. Od niejasnych przeczuć, poprzez sny, wizje, odczucia aż do niezwykłych korelacji w działaniach czy odczuciach różnych osób.

Empatia, telepatia i jakze na czasie "grupowe oswiecenia"...
Okazuje sie jednak, ze nie jest to juz zjawisko calkiem niewytlumaczalne, tylko nie dokonca rozpoznane.
Czy teraz to sie zmieni? Mysle, ze natura sama odkrywa przed nami, to co do tej pory bylo nie zrozumiale, a wiec przez wiekszosc z nas uznawane za nie istniejace.
Rezonans morfogenetyczny jeszcze nie tlumaczyl wszystkiego, ale dorzucajac istnienie neuronow zwierciadlanych jest to bardziej zrozumiale i widoczne.
Zjawiska paranormalne coraz czesciej beda sie stawaly...naturalne, to tylko kwestia czasu i naszych odkryc.
Przyjdzie czas na telekineze.
Kazde stado ma swojego przewodnika tego, ktory kieruje grupa i pilnuje porzadku, tak wsrod naczelnych jak i ptakow.
Dlaczego ta jedna jednostka jest inna od reszty?
Czym rozni sie przewodnik, od samego stada. Co wreszcie sprawia, ze mowimy o kims: to "urodzony przywodca". Moge tylko sugerowac, ze mozgi przewodnikow pracuja nieco inaczej...


Zrodlo
Marta Kujda
Wydział Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii
Uniwersytet Jagiellońsi

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 10.07.2011 - 13:27

  • 2

#2

Ripsonar.
  • Postów: 215
  • Tematów: 53
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Odnośnie naśladowania , który jest częścią przyswajania nieświadomego pokazuje poniższy filmik.

Derren Brown - człowiek lustro


A tak swoją drogą bardzo ciekawy artykuł.

Przypomina mi to tzw. "syndrom setnej małpy" Tzn w latach 50-tych ubiegłego wieku japońscy naukowcy zaobserwowali ciekawe zjawisko zwane "efektem setnej małpy" (ang. "hundredth monkey effect"), które polegało na tym, że wiedza nabyta przez jedną małpę i przekazanu paru kolejnym po osiągnięciu pewnej masy krytycznej (owej setnej małpy) zaczęła się gwałtownie propagować. Ciekawe jest to, że efekt ten możemy zaobserwować wśród ludzi i to jest właśnie ewidentym początkiem mody na jakiś gadżet, myśl czy określenie. niezależnie od tego jaka to będzie bzdura czy jak genialna to będzie myśl to o popularności tego decyduje "efekt setnej małpy".
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych