20 odpowiedzi w tym temacie

[Algbeer]

Może i wielu sceptyków jest w stanie podać racjonalne powody tego wszystko, nawet jeżeli są to według nich dmuchawki do liści... x.DD, ale nigdy nie wyjaśnimy wszystkiego co się dzieje na świecie. Widziałem dość dużo filmików tego kolesia by móc stwierdzić, że coś jest nie tak. No dobra "Wszystko"... podałeś dmuchawę do liści lub odkurzacz, ale przecież to nie wyjaśnia ruszających się regałów, telewizorów i szafek. No chyba, że koleś ma super dmuchawę i bumba nią w telewizor. x.DDDDD
Jeżeli chodzi o widoki z kamer to ja tu nie widzę żadnych nieścisłości. Wszystko się zgadza.
Nie ma mowy tu o żadnych sznurkach... przecież na podstawie tego wszystkiego koleś musiałby mieć w tym cały dom, a kilka filmików mówi samych za siebie. Przykładem może być film, w którym bawi się z papugą i nagle telewizor zaczyna się trząść. Papuga reaguje a koleś podchodzi i macha ręką dookoła telewizora. (Nie było tam żadnych sznurków). Ustawił się też z kamerą na poziomie podstawy telewizora by pokazać, że ten samoistnie lata w te i spowrotem.
Filmy w piwnicy też mówią za siebie. Światło miga, zgasza się, zapala. Sceptyk powie, że kolo ma kumpla i bawi się włącznikiem, ale jak wyjaśnić te wszystkie rzucające się w piwnicy rzeczy, które latają we wszystkie strony.
Jak dla mnie to nie żaden fake.

[Goosfraba]

Może i wielu sceptyków jest w stanie podać racjonalne powody tego wszystko, nawet jeżeli są to według nich dmuchawki do liści... x.DD, ale nigdy nie wyjaśnimy wszystkiego co się dzieje na świecie.

Ja też mam taką nadzieję bo wtedy byłoby strasznie nudno.

Jak dla mnie to nie żaden fake.

Masz pełne prawo do takiego stwierdzenia. Jednakowoż możesz też tak powiedzieć po projekcji dowolnego filmu sci-fi.
Zauważyliście pewną prawidłowość zaobserwowaną u ludzi, którzy chcą w ten sposób zaistnieć?
Wystarczyłoby, żeby zaprosił do domu ekipę naukowców, którzy potwierdziliby obecność poltergeista w jego domu to byłby na pierwszych stronach gazet. Ale nie... ale gdzie tam... facet woli wrzucać gigabajty filmików do netu.

[Wszystko]

Nie ma mowy tu o żadnych sznurkach... przecież na podstawie tego wszystkiego koleś musiałby mieć w tym cały dom, a kilka filmików mówi samych za siebie

Ten facet pokazuje kamerą to co ma być widać a to czego nie ma być widać to nie pokazuje. Takie metody są często wykorzystywane w iluzji gdzie kamera prześwietla miejsce żeby pokazać że nic tam nie ma do ukrycia i żeby widzowie myśleli że tak rzeczywiście jest a tak na prawdę to wszystkiego i tak nie widać bo sekret by się wydał. Tak samo jest na tych filmikach zrobione. Będąc tam w środku dało by się zobaczyć więcej a nie tylko to co kamera pokazuje.
Może to nie sznurki są wyjaśnienie, ale coś innego, jakaś inna metoda. Kiedy danego zjawiska ktoś nie może racjonalnie wyjaśnić, bo jedyne co zna to sznurki to staje w kropce i pozostaje mu stwierdzenie że to duchy.
Pisałem już że w innych filmikach na youtube też pojawia się ten efekt z otwieranymi szafkami, a to znaczy że więcej ludzi wie jaką metodą można taki efekt uzyskać. A sznurki nie muszą być widzialne.

[Algbeer]

Nie chodzi tu o każdy filmik z neta z niby duchem, a już na pewno nie o film SF, no bo to jest czysta fikcja osoby piszącej scenariusz xDD.
Zdaję sobię sprawę, że wiele filmików w necie to zwykła ściema i nie mają nic wspólnego z prawdą, ale pośród wielu tego typu filmów są też takie, które rzeczywiście mogą być faktem. Widziałem w necie wiele filmików z niby duchami, w których po prostu wiedziałem, że to fake i nic więcej, ale po obejrzeniu filmików tego gościa dochodzę do wniosku, że albo koleś jest specjalistą od efektów specjalnych lub iluzjonistą, albo rzeczywiście w tym domu się coś dzieje.

[Wszystko]

A w ten film też wierzysz? Gościu sobie robi jaja z ludzi. Mam uwierzyć że ten poltergaist bawi się jego misiami? No dajcie spokój. Takie coś można łatwo zrobić.

[Algbeer]

Może... ale to jeden filmik na wiele... skoro inne mogą być faktem to dlaczego ten nie może nim być? Albo koleś robi sztuczki z wszystkim, albo to coś innego. Nie rozumiem po co gościu miałby bawić się misiem, jeżeli reszta była by faktem?
Według mnie, jeżeli to na prawdę jakiś duszek to może być to dziecko. Dzieci lubią misie i jest to jakby jego przekaźnik. Zauważ, że owy miś pokazuje się również na innych filmikach i co robi? Wygląda zza drzwi patrząc co się dzieje i ucieka. Boi się? Być może to dziecko, które ma jakby dwa oblicza, albo co gorsze... to jakiś zły duch i dziecko, które jest przez niego więzione (Takie przypadki też są). Duch zaczyna szaleć i wtedy dziecko zaczyna się bać. Miś jest jego znakiem, bo pluszaki mają za zadanie chronić dzieci. Przytulają się do nich by odegnać złe uczucia.
Jak więc mówiłem duch zaczyna szaleć... wtedy przestraszony duch dziecka zaczyna jakby sterować misiem. Boi się i chowa w nim.
No, albo ta pierwsza możliwość, że to tylko zapłakany duch dziecka, który się tak bardzo boi stanu w jakim się znalazł i stąd te wszystkie dziwne rzeczy.