Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sen o Bogach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_Horror

Gość_Horror.
  • Tematów: 0

Napisano

Bog byl wysoki na ok 2.20m ubrany w piekne niebieskie szaty z zlotymi wzorami oraz z koralami na szyji

@restek rzuć okiem, bo chyba mam podejrzanego ;)
klik
i nie dziwota, bo z tego co zauważyłem, interesujesz się takimi sprawami.
ps
Nie jestem ekspertem od snów, ale gdybym też chciał pójść cudowną drogą, która ostatnio mi się przyśniła, to L.Starowicz dostałby rumieńca ;p
  • 0

#17

Nic_nowego.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nic_nowego

Wywyższasz się względem innych. Widzisz siebie jako boga, podświadomie jesteś lepszy od innych.

Bardzo naciagnales ta opinie, a to tez przemyslales?:

Badzcie w pokoju, poniewaz choc jestesmy indywidualni to jestesmy polaczeni

A teraz moze to

Trochę obala to teorię monoteizmu? Piszesz to na podstawie snu jakiegoś gościa? To pewnie ewolucjonizm mógłbyś obalić na podstawie bajki, która przedstawia poglądy kreacjonistyczne...

Czy Tobie nie wydaje sie, ze pomiedzy Bogiem A Toba istnieje tylko proznia? Jesli tak to wlasnie obaliles teorie ewolucjonizmu i chyba sie wywyzszasz.


Jakim bogiem?


Trochę obala to teorię monoteizmu? Piszesz to na podstawie snu jakiegoś gościa? To pewnie ewolucjonizm mógłbyś obalić na podstawie bajki, która przedstawia poglądy kreacjonistyczne...

Haha, chyba nie sądzisz, że pisałem to na poważnie. Był to taki jakby sarkazm, ale co Ci będę tłumaczył...


Taki jakby sarkazm... Sorry nie czytam w myślach. A moja interpretacja twojej wypowiedzi była sarkastyczna, ale co Ci będę tłumaczył.

Nic_nowego, Twoja interpretacja mojego snu nie ma nic wspolnego z moimi odczuciami. W moim snie ani w swiecie materialnym zawsze czuje sie na rowni, w snie nie mialem chwili odczucia ze jestem lepszy od kogolowiek.

A co do monoteizmu to ja to widze jak narazie tak: Prowadzacy(Bog Stworca) oraz jego Dzieci(Bogowie).


To, że masz takie odczucia nie znaczy, że tak nie jest. Czuję, że jestem bogiem... jestem nim?

Twoja interpretacja Ladd na kilometr jedzie zazdroscia, az strach. Co robisz w tym temacie, nie szukasz poklasku? Jako super znawca od snow, jakos marnie Ci idzie ukrycie niecheci.

Megaloman nie musi zdawać sobie sprawy z tego że nim jest, lub może uznawać to za coś naturalnego. Nie wspominając o tym że granica miedzy przegięciem, a naturalnym stanem rzeczy w tej kwestii jest bardzo cienka.

Tylko megaloman poszukuje w innym czlowieku megalomana, a aniol rozpoznaje aniola. Wywyzszanie sie zas nad innymi, jest nie wtedy, kiedy opowiada swoje sny, ale wtedy, kiedy sie czlowieka wysmiewa i z niego szydzi. Wlasciwie czego Ladd oczekujesz po takim temacie, ktory jest tylko opisem pieknego(w odczuciach Restka)snu? Moze zadaj dowodow naukowych, ze to Bog mu sie snil?
Dziwia mnie niektorzy ludzie, zamiast poprostu opisac jakis swoj sen podobny w tresci, to maja pretensje, ze Bog mu sie przysnil, a nie pomaranczowa, skrzydlata zaba.
Jak mnie sie sni, ze dostaje w prezencie nowiutkie Ferrari, to tez sie wywyzszam, bo powinnam snic o rowerze?
Alembik dobrze powiedzial, ten sen moze byc wazny i zrozumiany tylko przez Restka, ale rozumiem tez, ze emocje jakie pamieta Restek z tego snu sprawily, ze chcial to opisac tu na forum i ja nie dopatruje sie w tym niczego tak bulwersujacego jak kolega Ladd i Nic_nowego .

Wszystko


Wywyższanie wcale nie musi mieć wydźwięku w relacjach z innymi ludźmi. Możesz to skrywać, ale chcesz się czuć lepszy.
Jeśli śni Ci się, że dostajesz Ferrari w prezencie to znaczy, że pragniesz tego czegoś. Jest różnica między "prezentem Ferrari", a "jestem bogiem".
Wywyższanie się jest bulwersujące? Daj sobie spokój.

No to ja mam takie oto pytanie: Jeśli przyśni ci się jakiś bóg i powie że idziesz złą drogą to uznasz że rzeczywiście trzeba się zmienić?


Ja też odpowiem. Dlaczego miałbym coś zmieniać, jeśli byłbym w tym śnie bogiem? Nie musiałbym nic zmieniać. Jestem bogiem, mogę zrobić ze swoim życiem co chce.

Użytkownik Nic_nowego edytował ten post 04.07.2011 - 18:01

  • 0

#18

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

faktycznie Alembik zachowam sny dla siebie, poniewaz jak widze idzie to w zla strone, dzis mialem inny ciekawy sen ale to zostawie dla siebie, pokoj.

Dlaczego uważasz że idzie to w złą stronę?


Witam Mag.

Tylko megaloman poszukuje w innym czlowieku megalomana, a aniol rozpoznaje aniola.

Uważasz się za anioła?

Wywyzszanie sie zas nad innymi, jest nie wtedy, kiedy opowiada swoje sny, ale wtedy, kiedy sie czlowieka wysmiewa i z niego szydzi.

Ja z nikogo nie szydzę, jedynie interpretuje sen

Dziwia mnie niektorzy ludzie, zamiast poprostu opisac jakis swoj sen podobny w tresci, to maja pretensje, ze Bog mu sie przysnil, a nie pomaranczowa, skrzydlata zaba.

Ja do nikogo nie mam pretensji.

Skoro nie szukacie poklasku to dlaczego tak reagujecie gdy ktoś stwierdzi że nie ma czemu klaskać?

Użytkownik Ladd edytował ten post 04.07.2011 - 17:44

  • 0

#19

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No to ja mam takie oto pytanie: Jeśli przyśni ci się jakiś bóg i powie że idziesz złą drogą to uznasz że rzeczywiście trzeba się zmienić?


Ja też odpowiem. Dlaczego miałbym coś zmieniać, jeśli byłbym w tym śnie bogiem? Nie musiałbym nic zmieniać. Jestem bogiem, mogę zrobić ze swoim życiem co chce.

Nie zrozumiałeś. Ty jesteś człowiekiem. Przyśnił Ci się Bóg, który powiedział Ci, że idziesz złą drogą w życiu. Trudno zrozumieć?

Też sobie odpowiem: Nie zmieniłbym nic o ile byłoby mi dobrze.
  • 0



#20

Nic_nowego.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano



No to ja mam takie oto pytanie: Jeśli przyśni ci się jakiś bóg i powie że idziesz złą drogą to uznasz że rzeczywiście trzeba się zmienić?


Ja też odpowiem. Dlaczego miałbym coś zmieniać, jeśli byłbym w tym śnie bogiem? Nie musiałbym nic zmieniać. Jestem bogiem, mogę zrobić ze swoim życiem co chce.

Nie zrozumiałeś. Ty jesteś człowiekiem. Przyśnił Ci się Bóg, który powiedział Ci, że idziesz złą drogą w życiu. Trudno zrozumieć?

Też sobie odpowiem: Nie zmieniłbym nic o ile byłoby mi dobrze.


Myślałem, że odnosisz się do snu resteka.

Jeśli przyśni mi się, moją pierwszą myślą będzie "dlaczego on mi to mówi?". Nie wierzę w niego, więc na początku zastanawiałbym się dlaczego to właśnie on mi coś takiego mówi. Doszedł bym do wniosku, że jeśli on mi to mówi, to albo to nie ma sensu i nic nie muszę zmieniać, lub powinienem coś w swoim życiu zmienić. Np. zaczynając w niego wierzyć. Drugi wniosek byłby bzdurny trochę, zatem nic bym nie zmieniał.
  • 0

#21

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja mam takie wrażenie, że restek cały czas żyje w jakimś półśnie. Następnym razem kiedy spotkasz boga albo inną istotę duchową, to zadaj jej jakieś pytanie w stylu: pomnóż 159384 przez 45433232 i czekaj na odpowiedź. Jeśli wynik będzie dobry to znaczy że coś w tym jest. Tutaj jest ciekawy artykuł o postaciach spotykanych w snach http://lucidologia.blogspot.com/
Jeszcze by można było zadać pytanie skąd wiadomo że że to byli bogowie ale pewnie i tak odpowiedzi nie będzie.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 04.07.2011 - 19:57

  • 0



#22

restek.
  • Postów: 424
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Horror, ten 1 Bog byl z twarzy bardziej grubszy z podgardlem :) choc od szyji w dol wygladal dosyc szczuplo i podobnie.

Ladd nie szukam poklasku ani zwady, a to drugie widze jest po czesci zasiane w tym temacie, wiec idzie w zla strone.

Wszystko skad wiem ze to Bogowie? tego sie nie wiem to sie czuje.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych